Przystanek Woodstock :: Strachy na Lachy

Radosław Lubor

Ja tam przepraszam, że trochę odszedłem od tematu, ale jeśli słyszę, że słabym tekściarzem jest lider zespołu, którego teksty przez dekady inspirowały, były w ciągłym użytku, wplątywały się nawet w życie codzienne jako powiedzenia i były analizowane na różne sposoby (np wydźwięk piosenki Katarzyna ma katar), powstawały na ten temat zresztą i prace magisterskie (sam znam taką osobę), i przez dłuugie lata był zaliczany do czołówki tekściarzy na polskiej scenie, skąd też wzięła się ksywa Grabaż, by nie mylił się jako Krzysztof Grabowski z... Krzysztofem Grabowskim, perkusistą i tekściarzem Dezertera (kolejnym z czołówki), i stwierdza się to na podstawie wybranych cytatów z jakiś kilku najnowszych piosenek, jakby zaczęli nagrywać wczoraj, a nie ćwierć wieku temu, to trudno nie zareagować zakładając, że na takim forum to nie jest prowokacja.

Całe szczęście, że wydawcy, w tym literaccy, mieli inne zdanie na ten temat ;p Bo rozumiem, że może się nie podobać i można to stwierdzić "nie, nie podoba mi się", ale nie wydawać takie osądy w takiej sytuacji. Przypomina mi to postawę "od kilku lat, kiedy zauważyłem ten zespół, a raczej kilka utworów, słuchają go też nastolatki, to trzeba to hejtować (jak ja nienawidzę tego słowa, ale go użyję), by się od nich odciąć".

Te zespoły mają dłuższy wiek sceniczny od wieku większości osób, które się tu wypowiedziały, i naprawdę nie zamykają się w tym, kto ich teraz czasem słucha. Ani nie muszą na siłę złazić do jakiegoś podziemia ;p

333kingston

Dobra, ja tam nie będę sie rozpisywał - oby nie.

Martaa.zgg

jak najbardziej TAK. uwielbiam Grabaża, a jeśli chodzi o teksty to mam sentyment do tej piosenki:

[video]http://www.youtube.com/watch?v=sB9AJdndUcM[/video]

akurat nie SNL, tylko PP, ale zawsze Grabaż. osobiście cenię ogromnie jego osobę i jego muzykę. dlatego głosuję ZDECYDOWANIE TAK.

kecaj1603

nigdy chyba nie zrozumiem co ludzie widzą w tym zespole. Strasznie mnie nudzą, w zasadzie w ich piosenkach nic się nie dzieje i nie mają za grosz energii. Byłem kiedyś na ich koncercie i gdyby nie pokaźna ilość alkoholu oraz towarzystwo to prawdopodobnie bym tam zasnął. Zresztą oni grają co roku chyba wszędzie po 10 razy więc po co katować jeszcze tym ludzi na woodzie.
A co do tego całego tematu czy grabaż jest dobrym tekściarzem. To jak dla mnie to z tych kilku utworów które słyszałem to niektóre są całkiem niezłe ale niektóre są pisane na zasadzie " żeby się rymowało" i dodaje się do tego jakaś dziwną filozofie że piosenka ma niewiadomo jaki inteligenty tekst.

OchO

Tak, tak, tak! tiaaa

Pogrom :D

straits

Jestem na tak ! :D Grabaż dobry do pobujania się pod sceną, a szczególnie do:
https://www.youtube.com/watch?v=b4NORbnAWEY
https://www.youtube.com/watch?v=unmPtpZvXko

Jaaasiek

I znowu kultowy tekst używany przez tych biednych zakompleksionych osobników: gimbaza (strasznie modny ten tekst, coraz więcej ludzi go bezmyślnie łyka, jak owce).

Straszniejsza ona niźli grypa świńska, wszak wiadomo, że tylko ludzie po skończeniu liceum są ludźmi światłymi i słuchają naprawdę dobrej muzyki. Dlatego tych światłych tak pełno na wiejskich dyskotekach potem. Rozpierdziela mnie coraz bardziej zabranianie młodszym bawienia się na koncertach. Jak rozumiem wszyscy krytykujący za młodu jeździli tylko na Slayera, Metallicę, Analogsów czy The Casualities. Pewnie jak byliście młodsi, to Wam nieraz dupę skopali na koncertach starsi i teraz czujecie się w obowiązku gnoić młodych. Zapewne też tylko Wy słuchaliście samej dobrej muzyki i dodatkowo sami ją odkryliście.

Zamiast się cieszyć, że młodzi się dobrą muzyką interesują, zamiast papką radiową, to jeszcze rzucać im kłody pod nogi

Jeden kurwa wielki ŻAL.

A sprowadzenie Strachów do tej ogromnej i przerażającej gimbazy to chyba kolejny kompleks, bo byłem już na naprawdę wielu koncertach Strachów i widzę zawsze bardzo dużo ludzi w tzw. "poważnym wieku", ludzi po 30stce, 40stce. Młodszych też wielu i to mnie cieszy najbardziej, bo jeśli młodzi będą tylko po dyskach napieprzać albo chlać pod mostami to co z nich będzie?

Co do wartości tekstów Grabaża, to nawet komentować mi się nie chce, bo kto wie ocb ten wie (vide Radosław Lubor jak mniemam ;) ), a jak ktoś odrzuca na dzień dobry to jego wola i namawiać na siłę nie trzeba. Ale określanie Grabaża jako słabego twórcy tekstów to kompromitacja moim zdaniem.

I zadaj sobie jeden z drugim człowieku pytanie czy Ty przypadkiem też kiedyś nie byłeś tym "głupim gimbusem" albo "tępym licealistą" na koncercie.

Taffi1994

Ja zagłosowałem na Tak, może dlatego że lubię Grabaża i jego teksty. Na SNL byłem tylko raz na Juwenaliach w Łodzi i miałem po tym lekki niedosyt, więc nie mówię że na dużą scenę, ale na folkową lub na Krysznie czemu nie...

Radosław Lubor

U Kryszny za duży tłok by był :D

pankowa

Kiedyś się słuchało, teraz nie bardzo ale na koncert chętnie bym się przeszła, zwłaszcza że nie miałam okazji jeszcze być

farfalla

stały element koncernu Go Ahead. Są na co drugim festiwalu (Odjazdy itd.). Jestem na nie. A co do hs - jeżeli Waszym zdaniem pod sceną byli turyści <rotfl3>

to rasowych woodstockowiczów zostało niewiele.