Przystanek Woodstock :: Myslovitz

dydaa

Po pierwsze nie, bo bez Rojka, po drugie nie, bo trochę smęcą.

Marcu

Nigdy jakoś nie trawiłem Myslovitz (poza niektórymi numerami). Smęcą, podobnie Coma, więc jak dla mnie nie.
Do tego bez Rojka to nie jest już Myslovitz.

Jaaasiek

Uwielbiam czytać posty frajerów hejterów, którzy wszystko czego nie lubią określają jako "gówno" :D

Jestem za Myslovitz, ale pod warunkiem, że skupiliby się podczas koncertów na swej twórczości sprzed 2000 roku, bo wtedy naprawdę grali z pazurem, a potem byli taką dziwną wersją samych siebie, namiastką Coldplaya (IMHO, zaznaczam, że Coldplay do mych sympatii nie należy ;) )

OchO

Dobry zespół, wszystko ładnie, pięknie ale nie na woodzie

miko95ful

Radosław Lubor

To i u mnie też.

Jaaasiek

Coś w tym jest, że Rojka będzie ciężko przebić w Myslo. Na Odjazdach w tym roku Kowalonek mi w ogóle nie podszedł, mimo iż jako wokal Snowman na żywo mi się spodobał.

Sal_P

Wokal Rojka był jedną najbardziej charakterystycznych rzeczy w tym zespole, w dużej mierze zadecydował o tym, że do mnie nie trafili, ale i do wielu trafili właśnie dzięki temu wokalowi ;p