Przystanek Woodstock :: Metallica

aqu32

Przytoczę tu fragment tekstu znalezionego na stronie money.pl:

Cytat:

Koncertowe gaże polskich artystów mogą robić wrażenie, ale i tak są nieporównywalne z honorariami gwiazd światowego kalibru. Madonna, za sierpniowy występ na warszawskim Bemowie zainkasowała około 3 milionów dolarów. Podobną stawkę za koncert mają muzycy U2, którzy latem występowali w Chorzowie. Porównywalne pieniądze za występ inkasują też Metallica czy Rolling Stones

Także zaproszenie zespołu o takiej 'renomie' i adekwatnej do niej gaży możemy spokojnie pozostawić w kwestii marzeń. Koncert The Prodigy kosztował podobno około 250 tysięcy zielonych (trochę zeszli z gaży, bo ich normalna cena to zdaje się 400 tysi). Wydatek 10-12 krotnie wyższy tylko za występ jednego zespołu jest zupełnie nierealny przy obecnych sponsorach.

19kojot91

Czemu mój post został wywalony? Był na temat.

Bastet

Podobnie jak z Pearl Jam - jestem na nie, zbyt duży tłum na Woodzie...

Aras666

kacper.kowacz01

Metallica ma Woodstocku to by było coś ale niestety organizacyjnie jest to niemożliwe. Za dużo ludzi chciało by ich słuchać na żywo i "zadeptali" by całą imprezę.

Thrashers

Sam nie wiem, zobaczymy co pokażą na nowej płycie. Death Magnetic nie był zły.

Aras666

Death Magnetic to dla nie porażka... może nie taka jak St. Anger, ale nadal kiepskie xD

Radosław Lubor

Dla mnie najsłabszym albumem Metallici było Master of Puppets, o ile można mówić o najsłabszym. St Anger akurat było bardzo dobre, chociaż znajdą się lepsze. Death Magnetic nie znam w ogóle, nie słuchałem. Zaczynam rozumieć, wszystko, co nowe itd, jest dla "gimbusów" i złe, oraz co odbiega od standardów, jak styl soad czy kobiecy wokal ;p Już więc nie będę raczej zadawać głupich pytań. I zacznę się cieszyć, że jako fan starszej muzyki zazwyczaj jak na czasy dzisiejsze, wyrosłem z takiego bycia "tru" dłuuuugie lata temu i cieszę się po prostu tym, co jest dobre, ciekawe lub klimatyczne albo wesołe, bez patrzenia w akta ^^

19kojot91

Radosław Lubor

Nie, nijak nie żartuję. Chociaż to naprawdę nie są drastyczne różnice i trudno mówić o lepszym czy gorszym w jakimś wielkim stopniu albumie w wydaniu tego zespołu. Stąd trudno było mi wybrać "najmniej dobry", pomijając przy tym to, co było po St Anger, bo nie znam dalszej twórczości. Samej Metallici słucham od... przedszkola, bo znajomy słuchał i mi przegrał ją na kasety, by z zaskoczenia mnie zmusić do posłuchania, za co potem mieliśmy mieć solówkę przedszkolną, bo mi kasety popsuł, ale posłuchałem parę razy, więc się spodobało, więc od jakichś 20 lat już mi Metallica towarzyszy w różnym stopniu, może stąd ten dystans ;p

Pietrucha

Aras666

Radosław Lubor

Master of Puppets jest świetne, ale są po prostu lepsze ;p

Aras, cieszę się, naprawdę, to dobrze, gdy ludzie się śmieją, zdrowiej i na ciele i duszy ^^

19kojot91

jak dla mnie najlepszy jest Ride the Lightning, za to St.Anger jest dla mnie praktycznie nie słuchanly

milan

Kuniek

Dajcie spokoj z ta Meta na woods, juz jedna kapele z wielkiej czworki macie, taki zespol na koncert biletowany.

19kojot91

Rootwater

http://www.youtube.com/wa...druXwlMQ4ZNRf40 Polski znają więc mogą wbijać :D

miko95ful

Ja tam lubię Metallice mój ulubiony zagraniczny zespół po Iron Maiden niech wbijają!!!!

Sal_P

Klimatu by nie popsuli, ale pod względem zaj*bania ludźmi byłoby gorzej na Prożygach gdyby zagrali w jednym roku z Anthraksem ;p

Wielka Czwórka ok, ale rok po roku, przy czym w kolejności Anthrax-Megadeth-Slayer-Metallica i razem z rozbudową infrastruktury oraz bazy sanitarnej Przystanku.

havik

Metallica - i przeludnienie gotowe.
Cóż. Thrashowa legenda. Pierwsze 4 płyty to majstersztyk.
Ale St.Anger jest dla mnie niemożliwa do wysłuchania. (Głównie przez ten katastrofalny werbel)