Przystanek Woodstock :: happysad

Marg!tta666

Podobno happysad można pisać i z małej i z dużej litery, sami członkowie chyba o tym pisali na FB o ile mnie pamięć nie myli :P

Oczko66617

Owszem, piszę się z małej litery, sam zespół prosił żeby pisać z małej to napisisałem ;D

Ossie

Ale jest to jako-takie widzi-mi-się zespołu, bo jakby nie patrzeć, to jest nazwa zespołu to nazwa własna, a z punktu widzenia poprawności polonistycznej, nazwy własne pisze się z wielkiej litery.

Kothaar

Na co dzień nie trawie tego zespołu. Jednak jak grali w 2012 Woodstockowa atmosfera i kilka browarów sprawiło, że przypadkiem trafiłem na ich koncert i w miare fajnie się bawiłem. Mimo to uważam, że nie zasłużyli na bączka i w tym roku obojętne ile wypije i co się stanie na koncercie się nie pojawię. <zly>

Marg!tta666

http://www.facebook.com/p...elevant_count=1
Tu macie dowód, że można i z małej i z dużej:D
A jeśli chodzi i sam koncert to może się przejdę, zobaczę czy mi sił wystarczy po całym dniu :)

Oczko66617

gusiekk

Czy tylko dla mnie godzina 1:30 na koncert happysadu jest dość śmieszna >.<? Osobiście uważam, że ten zespół pasuje bardziej w jakiejś dziennej porze, tak jak ostatnio.. No 22 max. A tak mamy happysad po 1 i Enter Shikari o 21, no klimatycznie to się nie zgadza :D

Ale i tak czekam z niecierpliwością na koncert, mój ulubiony zespół :)

nie mam pleców

happysad grał w tamtym roku w najlepszych godzinach, więc w tym roku muszą ustąpić miejsca innym zespołom. dziwnie by było gdyby happysad który był rok temu, grający na każdym polskim festiwalu i co tydzień w każdym mieście, zagrał o 21, a Enter Shikari, jedna z większych gwiazd tego Wooda, o 1 w nocy.
mam tylko nadzieję, że o tej pierwszej będę jeszcze na tyle żywy, żeby dotrzeć na koncert

krylas

słabiutki ten bączek, liczyłem na glace(bo rok temu niestety nie zdążyłem zobaczyć) ale trudno się mówi, wątpię że wybiorę się na ten koncert, chociaż kto wie może zajrzę na chwile przypadkiem.

ale 1 to dobra pora na granie, gdyż kriszna gra w czwartek do 1, więc sporo ludzi nie będzie miało co robić i zajrzy nawet z nudów.

gusiekk

Ale klimatycznie happysad mi nie pasuje o tak później porze. Zresztą ''zajrzy z nudów'' - czy ja wiem czy to dobrze, jak przyjdą przypadkowi słuchacze :P

Mazu

Akurat tak pozamulać na zakończenie dnia w stanie mocnego upojenia... :>

nie mam pleców

Wiaderko

Boli mnie to że takie gówno wygrywa bączka... już nie chodzi o to że ta kapela to gniot tyle że oni grają wszędzie (juwenalia , dniach miast....) , tym samym zabierają miejsce np. dla jakiś zagranicznych perełek które w Polsce pewnie nie prędko się pojawią.

Radosław Lubor

Tobie jeszcze mało zagranicznych zespołów na woodstocku? Jak polskich już prawie nie ma

Wiaderko

Szczuras

Taki już jest bączek, Happysad wygrało bo ludzie głosowali i chcieli ich jeszcze raz zobaczyć.

Jaaasiek

A ja z przypadku trafiłem na ich koncert na Jarocinie i pozytywnie się zaskoczyłem, chociaż nie jestem ich fanem. Możliwe jednak, że zajrzę jak zagrają. Na pewno podoba mi się, że grają swoje cały czas pomimo fali hejterstwa i się tym nie przejmują, a na dodatek bawią się wspólnie z publiką.

TSW06

happysad w Jarocinie zagrał bardzo spoko. z chęcią sobie zrobię powtórkę.

Intria

Luuudzie, to tylko koncert. Kto na Woodstock jeździ dla wykonawców?:D

Ja nie lubię Happysad, to najwyżej się prześpię na ich secie (jak w czasie Prodigy chociażby <haha>

). Albo pójdę do Kriszny leczyć anoreksję :)

pampers

Intria