Gastro |
Autor |
Wiadomość |
Kefir
Tru Metal Iron morda
Wiek: 37 Dołączył: 29 Cze 2009 Posty: 1491 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012
|
|
|
Ziemniaki chujowe. Ale zapiekana dawała radę, a i ruskimi się najadłem i nawet smakowały. Kebaba nie próbowałem ale jakiś gościu naliczył 2 albo 3 kawałki mięsa, a to juz lekka przesada.
Do kryszny jak usłyszałem, że po 7zł nawet się nie zbliżyłem. Wolę gastro w mieście. Pizza za 14 i dwoma sztukami się w trójkę najedliśmy tak, że ostatnią musieliśmy wziąć na wynos i tachać w deszczu.
No i różne puchy z Tesco i buły. |
|
|
|
|
Glober
Rozkręca sie
Wiek: 33 Dołączył: 08 Maj 2011 Posty: 235 Skąd: Nowogard / Warszawa
|
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012
|
|
|
Raz tylko tam jadłem - kiełbachę w bułce. Dobra i dałem radę zaspokoić mój wcale nie taki mały wtedy głód. Do reszty nie podchodziłem i wygląda na to, że nic nie straciłem. Krishna + bułki z parówką wygrały ;) |
|
|
|
|
Magda95
Forumowy prawiczek
Wiek: 28 Dołączyła: 05 Maj 2012 Posty: 12 Skąd: żary
|
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012
|
|
|
W tamtym roku jedzenie w gastro było lepsze, za to w tym lidl lepiej się spisał (ciepłe bułeczki )
Jadłam:
zapiekankę - okropny ser, który w ogóle serem nie smakował
pierogi ruskie - w tamtym roku były pyyszne, w tym jedynie zjadliwe
pierogi ze szpinakiem- bardzo dobre tylko szkoda, że tak mało (6 bodajże)
no i ziemniaczki z kefirem jak zwykle mnie nie zawiodły, choć w tamtym roku były lepsze.
Podsumowują pierogi ze szpinakiem górą! ;) |
|
|
|
|
Kaysh
Forumowy prawiczek
Dołączyła: 06 Lis 2011 Posty: 29 Skąd: kraków
|
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012
|
|
|
kiełba w bułce- imho świetna. dość tania i można było się napchać na pół dnia.
kebab-strasznie mały jak na taką cenę. ale sycący
pierogi ruskie-mało, drogo, smakowo średnio
hot dog- ujdzie
lazania-mało, drogo, średnio dobre.
hamburger-mi osobiście nie smakował jakoś szczególnie, ale sycący.
więcej nie jadłam. kolejki nie były jakoś szczególnie wielkie. dobrze btyło rano iść jak było mało ludzi, kupić paragonów na zapas i potem stać tylko w jednej kolejce. |
|
|
|
|
Kicaj
Coś już napisał
Wiek: 33 Dołączyła: 10 Sie 2011 Posty: 54 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012
|
|
|
Zapiekanka zapiekance nierówna. Hot dog hot dogowi też nie. Szli na ilość. Bleh.
Sporo z tego co jadłam było niestety zimne.
40 cm kiełba - bardzo smaczna i pożywna. Przyznaję, byłam głodna jak wilk a zapchałam się połową. : )
Z pierogów jadłam tylko ruskie - farsz to jedna wielka papka, prawdopodobnie z samych ziemniaków, musiałam prosić się o nałożenie ciepłych (kobitka chciała mi wcisnąć te dużo wcześniej nałożone na tackę i czekające na wydanie).
Kebaba nie jadłam ale z tego, co widziałam u znajomych nie był wart swojej ceny - straszne maleństwo. |
|
|
|
|
Alien
Typowy spamer Aaale o co chodzi? :)
Wiek: 38 Dołączyła: 23 Wrz 2008 Posty: 1232 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012
|
|
|
Te kupony na żarcie to porażka jakich mało!
2 megaa długie kolejki, a żarcie średnie. Rok temu o wiele lepiej było.
Ziemniaki niesłone, schabowy ok.
Pierogi ruskie - gorszych nie jadłam.
Zapiekanka, całe szczęście świeżo wypieczona to ok.
Moja ocena w skali od 1 do 5 to 2. |
|
|
|
|
wisienka20
Rozkręca sie
Wiek: 32 Dołączyła: 19 Cze 2011 Posty: 135 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012
|
|
|
Jedyne co kupiłam na gastro to był gofr i parę razy wrzątek ;p częściej zaopatrywałam się w żarełko w lidlu ;) |
|
|
|
|
pierna
Coś już napisał
Wiek: 28 Dołączyła: 09 Sie 2011 Posty: 57 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012
|
|
|
Tegoroczna firma gastronomiczna to porażka. Mam szczerą nadzieję, że wróci zeszłoroczna- rozmawiałam z właścicielem chwilę przed Woodstockiem i z tego, co mówił, bardzo się zawiedli wyborem tej drugiej firmy. Idiotyzm z paragonami, idiotyzm z dwiema kolejkami, na jedno by wyszło, jakbyśmy płacili bezpośrednio przy kasach.
największy plus to KARCZEK W BUŁCE: przepyszny i warty swojej ceny w 100%! Ale warto było kupować w nocy, bo dawali go w bułce kebabowej, nie zwykłej i jeszcze bardziej to zapychało
-naleśniki z dżemem- dobre, ale dżem mulący
-zapiekanka- za drogo zdecydowanie, ale w miarę ok
-ziemniaki z kefirem- tragedia... W porównaniu do zeszłorocznych? nie ma porównania w ogóle
-hot dog- nie. za mało parówki, za dużo sałatki |
|
|
|
|
fobia666
Forumowy prawiczek
Wiek: 32 Dołączył: 06 Sie 2012 Posty: 23 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012
|
|
|
Kiełbasa - smaczna, wielka, nie dojadłem końcówki nawet.
Kebab - za mało mięsa, za dużo surówki, ogólnie średnio.
Karkówka w bułce - jak za 12zł mogłaby być lepsza, ale ogólnie było całkiem fajnie i dużo. |
|
|
|
|
chłystek błażej
Forumowy prawiczek
Dołączył: 20 Lip 2012 Posty: 25 Skąd: Polandia
|
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012
|
|
|
Ohimee napisał/a: | Ziemniaczki z kefirkiem do wyrzygania. |
Dobrze, że w tym roku nie pojechałem. Niedobre ziemniaczki na Wood? To mnie tam nie będzie ;). |
|
|
|
|
czardasz17
Forumowy prawiczek
Dołączyła: 06 Sie 2012 Posty: 2 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012
|
|
|
Schabowy był zajebisty |
|
|
|
|
Maraska
Forumowy prawiczek
Wiek: 30 Dołączyła: 09 Lip 2012 Posty: 31 Skąd: Żary
|
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012
|
|
|
Ogólnie to nie jadłam zbyt często u Olewnika, ale z tego co spróbowałam to:
- pierogi ruskie - było ich zdecydowanie za mało i nie były aż tak dobre
- ziemniaki z kefirem - w tamtym roku były zdecydowanie lepsze, teraz mi nie smakowały
- lazania w wersji z mięsem - smakowała mi, aczkolwiek gdy ją kupiłam nie byłam za bardzo głodna i nie zjadłam całej (na początku chciałam wziąć tę ze szpinakiem, ale przy wydawaniu okazało się, że już jej nie mają...)
- zapiekanka - w tamtym roku faktycznie była lepsza, jednak i teraz zjadłam ją ze smakiem
Podsumowując, gastronomia w tamtym roku była na wyższym poziomie, dodatkowo nie było żadnych udziwnień z talonami i podwójnym oczekiwaniem na swoją kolej. Za to Lidl spisał się na medal, świeżutkie i jeszcze gorące bułeczki z rana były naprawdę wspaniałe ;) |
|
|
|
|
zlowieszczy4
Na pewno offtopuje
Wiek: 33 Dołączył: 09 Wrz 2011 Posty: 893 Skąd: Walbrzych
|
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012
|
|
|
Maraska napisał/a: | świeżutkie i jeszcze gorące bułeczki z rana były naprawdę wspaniałe ;) | mmmmmmmmmmmmmmm!!!!!!!!!!!!!!!!!!! potęga!!! w szoku byłem jak je wziąłem do ręki :p wogole w lidlu tanie ceny były.... a co do gastro to :
- Bigos - dużo i dobry.
- Zapiekanka - taka sobie..... nawet mniej niz taka sobie
- Kiełba w bułce - Szału nie było ,ale mozna było sie dobrze najesc
- Żurek - Oczywiscie dał rade
- Ziemniory z kefirem - Pomimo ogolnego zniesmaczenia mi elegancko wchodził
A co do cen to tez były dobre |
|
|
|
|
wpbyeah
Forumowy prawiczek
Dołączył: 25 Lip 2012 Posty: 10 Skąd: wlkp.
|
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012
|
|
|
nas śniadanie w lidlu dla 2 osób wychodziło 5 zł : 5 bułek , szynka i woda do picia i spokojnie można było się tym najeść w skacowane poranki lidl dał rade . tylko w ostatni dzień już około północy nie było już prawie nic , bo pracownicy już sprzątali i wywozili towar . a miał być niby do 2.00 |
|
|
|
|
Marg!tta666
Lubi pieprzyć
Wiek: 32 Dołączyła: 27 Gru 2011 Posty: 438 Skąd: Bojanowo
|
Wysłany: Wto 07 Sie, 2012
|
|
|
Ja żywiłam się głównie w lidlu, dwa razy tylko byłam w gastro, kiełbasa w bułce była ok tylko trochę to suche :P mega hot-dog nie był wcale taki mega ( wszystkie w tej samej cenie co według mnie było trochę przegięciem bo połowa z nich była sporo mniejsza od reszty) i surówka w nich tez mi nie bardzo smakowała ale dało się zjeść, za to lody były ok jak za tą cenę :) Jak się dowiedziałam ze u Kryszny jest 7 zł za porcję to zrezygnowałam tym bardziej że i tak połowy z tej porcji nigdy nie zjadałam więc pieniądze były by wyrzucone w błoto.... |
|
|
|
|
żibi
Forumowy prawiczek
Dołączyła: 02 Sie 2012 Posty: 3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 07 Sie, 2012
|
|
|
Rockowy Schabowy to była pierś z kurczaka - tak czy inaczej, uratowało mi to życie :D |
|
|
|
|
cykor21
Forumowy prawiczek
Dołączył: 01 Sie 2012 Posty: 15 Skąd: obecnie W-wa
|
Wysłany: Wto 07 Sie, 2012
|
|
|
Ja byłem ostatni raz na PW 3 lata temu i stwierdzam, że w tym roku gastro było naprawdę przyzwoite i w dobrych cenach, do tego małe kolejki i nie zabrakło hotdogów po kilku godzinach festiwalu.
Ja zjadłem tylko bigos 2 razy i uważam, że był ok. Kiełba w bule wydawała się atrakcyjna, zapiekanka jak zapienka, a kebab to shit jak zwykle.
Dziwi mnie tylko cena kirschny, naprawdę teraz wołają aż 7 zł? Ileś lat temu to dawali za 3 zł, a jak się zagadało to i za ułamek tej ceny lub za worek śmieci. Widocznie kryzys ich przycisnął.
PS. zaskoczyło mnie to, że nie ma już gastro tuż przy wyjściu z dworca, bo grochóweczka z rana po podrózy to była jak śmietana. |
|
|
|
|
Radosław Lubor
Typowy spamer
Wiek: 37 Dołączył: 06 Sie 2012 Posty: 1485 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Wto 07 Sie, 2012
|
|
|
Co do Krishny, to nie jest tak, że zysk, albo jego część, idzie potem na Food for Peace? Zawsze mnie to zastanawiało.
A w zeszłym roku za darmo puszczali między ludzi to, co im zostawało pod koniec dnia, talerzyki tylko krążyły. Osobiście i tak próbuję tylko ich czipsów, reszcie nie ufam, może spróbowałbym, ale w domu, w miejscu bezpiecznym
Właśnie - posiada ktoś przepisy na ich żarcie? |
|
|
|
|
Mazu
Typowy spamer Ninja z Kazachstanu
Wiek: 31 Dołączyła: 03 Sie 2009 Posty: 1050 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 07 Sie, 2012
|
|
|
Generalnie, żarcie w Krischnie mi średnio smakowało. Chipsy nie w mój gust, ryż jak ryż, sos na ryżu jak 3-dniowa grochówka mojej mamy, to słodkie całkiem spoko było. Dało się zjeść, szału o jakim mi mówili nie było. |
|
|
|
|
pierna
Coś już napisał
Wiek: 28 Dołączyła: 09 Sie 2011 Posty: 57 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Wto 07 Sie, 2012
|
|
|
Na początku festiwalu zamiast standardowego, corocznego sosu z mięsem sojowym dawali fajną, ostrą papkę z fasolą czerwoną, smakowało mi to bardzo w połączeniu z ryżem- orientuje się ktoś dokładnie, co to było? |
|
|
|
|
Vorathiel
Lubi pieprzyć
Wiek: 32 Dołączył: 13 Kwi 2011 Posty: 595 Skąd: Nowa Huta k.Krakowa
|
Wysłany: Wto 07 Sie, 2012
|
|
|
Słyszałem o jakimś puree jabłkowym u Kriszny. Prawda li to? |
|
|
|
|
|