I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA
(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
|
|
sitemap
Dziwne Sytuacje |
Autor |
Wiadomość |
Hadriel
Forumowy prawiczek
Wiek: 33 Dołączył: 13 Gru 2012 Posty: 3 Skąd: trojmiasto
|
Wysłany: Czw 13 Gru, 2012
|
|
|
byłem przy szukaniu norki dla myszk i. mam historie która przytrafila sie mojemu kumplowi, idziemy sobie dzień przed PW na pole namiotowe wtem do mojego kumpla podchodzi zgrabna dziewczyna z szmycza na szyi daje mu ją i mowi do niego że od teraz jest jej panem |
|
|
|
|
Sylwek_71
Forumowy prawiczek
Wiek: 29 Dołączył: 22 Cze 2012 Posty: 22 Skąd: Oleśnica
|
Wysłany: Nie 16 Gru, 2012
|
|
|
Napiszę Wam dwie historyjki, które chyba dalej nie bawią :P.
Siedzimy ze znajomymi któregoś dnia pod namiotem. Z lasu wyłoniła się nawalona dziewczyna.
No cóż, wołamy ją. Pogadamy sobie. Usiadła z nami, przedstawiła się jakoś tak "Stem Eweffe".
Wywnioskowaliśmy, że chyba chodziło jej o "Ewę".
Pytamy gdzie ma namiot i znajomych, ze spuszczoną głową odwróciła się w stronę lasu, pokazując bliżej nieokreślony kierunek, mówić "Ftteeam!" (czyt. "tam").
Koleżanka pyta naszej towarzyszki czy pije jabole, bo akurat to mieliśmy.
Ewa na nasze pytanie odpowiedziała następująco "jaaaabboool punk! jaaabooool puuunk!".
Nasza nowa koleżanka poszła w las szukać namiotu.
Mówię, że jeszcze na pewno wróci.
Jakie było nasze zdziwienie i niepowstrzymany atak śmiechu, kiedy wróciła po 15 minutach, mówiąc, że jej się nie udało.
Usiadła jeszcze na chwilę, po czym ledwo wstała maszerując chwiejnym krokiem w stronę lasu, nagle odwraca się pytając gdzie ma iść i jak dojść. Jedna z moich koleżanek tylko krzyknęła "Idź na północ! I szukaj mchu na drzewach!". Ewa kulturalnie podziękowała i poszła, już jej nie widzieliśmy.
Może ta historia nie jest jakoś wybitnie zabawna, ale wierzcie mi, że wtedy nie wyobrażaliśmy sobie nic zabawniejszego.
Historyjka druga, ta już krótka (pewnie po tej wyżej, już Wam się odechce moich wypocin czytać :P):
Grał jakiś zespół na głównej scenie, ale proporcje krwi do alkoholu nie dały mi zapamiętać kto grał.
Chodziłem po ulicy podchodząc do dziewczyn czy mogę je przytulić, jedna zwaliła mnie z nóg swoją odpowiedzią xD.
Podchodzę i pytam: Czeeeeść! Moogę Cię przytuuulić?
Dziewczyna zrobiła oczy jakbym dopiero co wylądował na Ziemi.
Mówię dalej: No tak... Wiem, jestem gruby i śmierdzę..
Odpowiedź dziewczyny: Taaakich lubię najbardziej!
Pozdrawiam ją serdecznie! Głupi ja - nawet na piwo nie poszliśmy.
Wybaczcie za przynudzanie xD, ale chciałem się tym z Wami podzielić :P. |
|
|
|
|
omfg
Forumowy prawiczek
Wiek: 30 Dołączyła: 08 Sty 2011 Posty: 20 Skąd: Z KONTOWNI XD
|
Wysłany: Pon 18 Lut, 2013
|
|
|
Dziwne sytuacje?
Masowy atak ćpunów.
Pierwszego dnia jakiś typ w poszukiwaniu dziewczyny X rozszarpał namiot kolegi.
W innym dniu agresywny ćpun rozwalił mi kopniakiem namiot i twierdził, że nas uśmierci ( chociaż z jego ust wypłynęło wiele innych złowrogich słów). Ja rozumiem, że woodstock jest dla wszystkich, ale takie zachowania są po prostu niebezpieczne . Tak się zastanawiam jakie miejsce na PW jest bezpieczne. 3 lata temu byłam rozbita pod lasem, to ukradli mi plecak, ale chyba wolę kradzież niż obity ryj. 2 lata temu również byliśmy rozbici koło lasu i oprócz marudzenia, że wszędzie jest daleko, to przynajmniej cisza i spokój. Można poznać super ludzi, ale woodstock przyciąga również szumowiny i degeneratów. |
|
|
|
|
Radosław Lubor
Typowy spamer
Wiek: 37 Dołączył: 06 Sie 2012 Posty: 1485 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pon 18 Lut, 2013
|
|
|
omfg napisał/a: | Dziwne sytuacje?
Masowy atak ćpunów.
Pierwszego dnia jakiś typ w poszukiwaniu dziewczyny X rozszarpał namiot kolegi.
W innym dniu agresywny ćpun rozwalił mi kopniakiem namiot i twierdził, że nas uśmierci ( chociaż z jego ust wypłynęło wiele innych złowrogich słów). Ja rozumiem, że woodstock jest dla wszystkich, ale takie zachowania są po prostu niebezpieczne . Tak się zastanawiam jakie miejsce na PW jest bezpieczne. 3 lata temu byłam rozbita pod lasem, to ukradli mi plecak, ale chyba wolę kradzież niż obity ryj. 2 lata temu również byliśmy rozbici koło lasu i oprócz marudzenia, że wszędzie jest daleko, to przynajmniej cisza i spokój. Można poznać super ludzi, ale woodstock przyciąga również szumowiny i degeneratów. |
Pomiędzy ASP i Kriszną. Wiecej szczegółów na PW ;p |
|
|
|
|
JiMi
Forumowy prawiczek
Wiek: 33 Dołączył: 18 Lut 2012 Posty: 34 Skąd: Gniezno/Toruń
|
Wysłany: Pon 18 Lut, 2013
|
|
|
U mnie też atak ćpuna. Najpier prubował mi się wbić do namiotu z tekstem, że on tu śpi, a na odmowę że przecież to nie mój namiot, i na chama właził dalej, i dopiero kopniak w twarz go zniechęcił. Następnie siedział między namiotami moimi i ekipy, i majaczył, że chce złoty strzał bo chce skończyć ze sobą, 3 razy chciał wejść do namiotu kumpla i dopiero oklep go zmusił do odejścia. |
|
|
|
|
Radosław Lubor
Typowy spamer
Wiek: 37 Dołączył: 06 Sie 2012 Posty: 1485 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pon 18 Lut, 2013
|
|
|
Ale macie pecha, ja przez ileś lat nie spotkałem ani razu ćpuna w takim stanie (bo może jakichś spotkałem, ale nie byli zaćpani ). |
|
|
|
|
Aras666
Po co tyle piszesz ? Always look on the bright side of life! :)
Dołączył: 18 Sty 2009 Posty: 1783 Skąd: Z nikąd
|
Wysłany: Wto 19 Lut, 2013
|
|
|
mi to brzmi bardziej na najebanych w chuj osobników a nie ćpunów. |
|
|
|
|
omfg
Forumowy prawiczek
Wiek: 30 Dołączyła: 08 Sty 2011 Posty: 20 Skąd: Z KONTOWNI XD
|
Wysłany: Wto 19 Lut, 2013
|
|
|
Widziałam mnóstwo zniszczonych alkoholem ludzi, a szanujący się najebany człowiek, który nie radzi sobie ze swoim zezwierzęceniem, zamiast szukać problemów powinien siedzieć z dupą pod namiotem i liczyć ziarenka piasku. Jednak według mojej obserwacji napadł nas zdeprawowany, agresywny, brudny ćpun. Na PW przyjeżdża tysiące osób i nie ma takiej mocy, że nie natrafi się jakiś element społeczeństwa. Poza tym jeżeli ktoś wie, że po alkoholu jest agresywny to nie powinien pić, a jak już, to powinien powstrzymać się od wyłażenia z namiotu i trucia dupy innym. |
|
|
|
|
JiMi
Forumowy prawiczek
Wiek: 33 Dołączył: 18 Lut 2012 Posty: 34 Skąd: Gniezno/Toruń
|
Wysłany: Wto 19 Lut, 2013
|
|
|
W moim przypadku o usmiercaniu innych, tez coś gadał jak przed namiotami nam siedział. Czy to napewno był naćpany, czy zajebiście nachlany człowiek nie wiem, sugerowałem się wołaniami o złoty strzał, i że lubi w żyłe. |
|
|
|
|
omfg
Forumowy prawiczek
Wiek: 30 Dołączyła: 08 Sty 2011 Posty: 20 Skąd: Z KONTOWNI XD
|
Wysłany: Wto 19 Lut, 2013
|
|
|
Niestety, ale woodstock został skażony brudna krwią.
Również dla mnie dziwną sytuacją jest żebranie. Praktycznie rzadko zdarza się, że ktoś ma oryginalny pomysł na zebranie paru groszy. Co druga osoba wyskakuje: zbieram na to, na tamto |
|
|
|
|
Niez
Junior Admin
Wiek: 35 Dołączyła: 14 Sie 2008 Posty: 1569 Skąd: Siódme piętro.
|
Wysłany: Wto 19 Lut, 2013
|
|
|
Jeżeli człowiek nie jest nachalny i nie zaczepia,tylko zbiera do "kubeczka" to nie widzę w tym nic złego. Nie podoba Ci się czyjaś kreatywność to omijasz,nie wrzucasz i tyle. |
|
|
|
|
omfg
Forumowy prawiczek
Wiek: 30 Dołączyła: 08 Sty 2011 Posty: 20 Skąd: Z KONTOWNI XD
|
Wysłany: Wto 19 Lut, 2013
|
|
|
Zaznaczam, że każdy uważa inaczej i dla mnie ta sytuacja jest dziwna bo nastąpił wzrost liczebności osób, które są według mnie mało KREATYWNE i liczą na gwiazdke z nieba. I oczywiscie omijam nie wrzucam. |
|
|
|
|
nie mam pleców
Lubi pieprzyć
Dołączył: 18 Kwi 2013 Posty: 306 Skąd: Lądą
|
Wysłany: Wto 14 Maj, 2013
|
|
|
Fajnie czytać takie walnięte woodstockowe akcje.
Mi się też przydarzyło parę dziwnych rzeczy. W drugi dzień ja, kolega i koleżanka chodziliśmy z arbuzem z wyciętym środkiem i prosiliśmy ludzi, żeby dolali tego co tam mają. Uzbierało się dużo wszystkiego, dużo piwa, jakieś wino tanie, napoje energetyczne, jakaś wódka, ktoś nawet trochę spirytusu (w sumie to przez najebanie się tym nie dotarłem na analogsów ). No ale w każdym razie miło i przyjemnie się chodzi, ludzie chętnie leją co mają i nagle jakaś jebnięta metalówa podbiega do nas, wyrywa mi arbuza i rzuca nim o ziemię. Arbuz w kawałkach, a ona zaczęła się śmiać jak głupia i poleciała dalej. Chyba najbardziej chamska sytuacja jaka mnie spotkała.
Oprócz tego też taka sytuacja: leżę sobie w okolicach dużej sceny na lekkim nieogarze i odpoczywam i nagle podbiega do mnie koleś z markerem i rysuje dużą swastykę na ręce. A jeszcze lepsza część dalsza: na koncercie luxtorpery, parę godzin później siedziałem oparty o scenę, też trochę w innym świecie, kiedy podszedł do mnie drugi koleś i markerem zamazał swastykę :D Miłe to było |
|
|
|
|
kometta
Rozkręca sie wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy
Wiek: 29 Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 145 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Śro 15 Maj, 2013
|
|
|
nie mam pleców napisał/a: | kiedy podszedł do mnie drugi koleś i markerem zamazał swastykę :D Miłe to było |
może to był ten sam tylko,że nawrócony |
|
|
|
|
nie mam pleców
Lubi pieprzyć
Dołączył: 18 Kwi 2013 Posty: 306 Skąd: Lądą
|
Wysłany: Nie 19 Maj, 2013
|
|
|
kometta napisał/a: | nie mam pleców napisał/a: | kiedy podszedł do mnie drugi koleś i markerem zamazał swastykę :D Miłe to było |
może to był ten sam tylko,że nawrócony |
no właśnie nie. ten chuligan, huncwot, zły człowiek co mi narysował tą swastykę miał czerwony market. a ten co zamazywał miał czarny. potem nawet miałem rozkminę, że może chłopaki mieli taką zabawę, że jeden chodził i naznaczał ludzi swastykami a drugi je zamazywał. ale to by było dziwne
a jeszcze jeśli chodzi o dziwne sytuacje na woodzie to mogę dodać taką, że byłem... powiedzmy świadkiem takiego zdarzenia, że naćpany koleś próbował sprzedać jakieś narkotyki gościom z pokojowego patrolu. A ci panowie nie tylko nic mu nie zrobili, ale miło z nim pogadali i kazali uważać na innych członków pokojowego patrolu. to było chyba dość dziwne.
Boże, jeszcze 70 dni... ja już chcę na woodstock |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|