Przystanek Woodstock :: Co wam ukradli?

Lake Bodom

A nam ukradli flagę ! Tyle godzin pracy żeby jakiś osioł ukradł <beksa>

zdjęcie zrobione od tyłu.

Bronson

chłystek błażej

^^ Kurde, stary współczuję.

Klaudia;))

A mi nic ;D

Lake Bodom

"Każdy inny, wszyscy brudni" :D To fajne uczucie jak komuś się podoba to nad czym spędziłeś kilka godzin pracy, taka nagroda jakby :))

Anciak

Mahian

Kradną, skur**syny, kradną niestety.

O ile w poprzednich latach nasze obozowisko było nienaruszone złodziejstwem to teraz straty są.
W środę w nocy wracając z piwnych wojaży przy wejściu do namiotu potknąłem się o nerkę leżącą przed nim. Wrzuciłem ją do środka i poszedłem odsypiać, a rano okazało się, że to kumpeli z namiotu obok, jest pewna, że brała ją ze sobą jak szła spać. Zginął tylko portfel (tylko, bo mógł również m.in. nowy i całkiem drogi aparat), ale z całą gotówką i dokumentami. Większość (oprócz legitymacji kolejowej i oczywiście pieniędzy) na szczęście znalazła się w Biurze Rzeczy Znalezionych, a z braku kasy wśród przyjaciół się nie ginie. :)

Drugiej kumpeli zwinęli dziesięcioletnie rozwalające się glany. Po co one komu?! Oo

Ildar

Osobiście nic ale 2 laską z naszej wioski ukradli glany tylko jedne sie znalazły, nietety tak to już jest i bedzie ;/

Agó

próbowali zabrać plecak koledze ale się w porę spostrzegliśmy ze coś się złego dzieje. Niestety udało się komuś uprowadzić naszą gitarę. Strata niemiłosierna...

zlowieszczy4

Mi zajebali wątrobe.... no i jeszcze głos ktos mi podpierdzielił.... a tak poza tym to nic...
ba! Ktoregos dnia wchodze do namiotu a tam połowa arbuza hehe taka niespodzianka

terrorystka87

Nam na szczęście nic nie ukradli, ale za to kumplom z namiotu obok, ukradli.....ciuchy z plecaka, dwie bluzy i chyba para spodni.

RastaGofer

A mi ukradli Nokię Expres Music i aparat Samsunga w pokrowcu od BenQ. I bandanę z Marleyem, nie wiem po co ona komu, nie wnikam.
Dla złodzieja: Aparat robi chujowe zdjęcia, a telefon i tak już się psuł, miłego używania.

Marg!tta666

Nam ktoś ukradł wódkę :D a Komuś kto rozbił się obok naszego obozu ktoś ukradł plecak....

regret666

mi nic, ale znajomym odkopali dwie kraty browarów :D

wrednarudamalpa

mi szczęśliwie nie zginęło nic, chociaż wszystko w pijackiej głupocie zostawiłam parę razy na wierzchu w namiocie.
Glany stały poza namiotem, ale poklejone całe taśmą, żeby się nie rozleciały - takich to za darmo by nikt przyjąc pewnie nie chciał :P
znajoma za to opowiadała, że jej kumpel poszedł na koncert to mu zwinęli calutki namiot, ze wszystkim co w środku było.

Radosław Lubor

Jak co roku - nic nie ukradli. Raz nawet odnieśli zostawiony portfel.
Może to szczęście, może przestrzeganie podstawowych zasad, jak poznanie sąsiadów, czy robienie bałaganu w namiocie.

Po iluś postach zauważyłem, że sporo osób zostawia rzeczy spakowane. Błąd! Wywalajcie z plecaków wszystko na kupę, wtedy nikt nic nie ukradnie, albo nie będzie się chciało przebierać, albo zobaczą, że nic cennego nie ma. Spakowany plecak to zaproszenie.

A w tym roku było tak dobrze, że nawet glany stały sobie cały czas na dworze i oddychały, czy ręczniki mogły sobie leżeć na namiotach. Takiego stanu bezpieczeństwa życzę wam wszystkim na następny rok. I pamiętania o zasadach: znania sąsiadów i bałaganu w namiocie.

RudeWredne

U nas w zeszłym roku zginęła chłopakom zgrzewka browarów leżąca przy głowie kumpla ;) W tym roku temu samemu kumplowi zawinęli spod głowy parę butów :D
Jakiś pechowy jest, bo u nas i browary były na wierzchu, nie mówiąc o jedzeniu, aparacie, telefonach, portfelach i wszystkim innym co nie zginęło ;)

Oposowa

Nam na szczęście nic nie zajumali. Wywaliłyśmy z plecaków właściwie wszystko, w namiocie celowo zrobiłyśmy burdel i na wszelki wypadek zostawiłyśmy w środku kartkę "Nic do zajebania. Wszystkie cenne rzeczy zabraliśmy ze sobą".

19kojot91

Koleżance,która nie była rozbita z nami dorzucono coś do piwa,a raczej poczęstowano wcześniej sporządzonym specyfikiem, a gdy poszła sobie po tym smacznie spać zajumano jej cały namiot z zawartością

tubka

mi namiot, mój ulubiony pasek i brudne skarpetki. Tak więc mimo straty mam nadzieję,że wszystko dobrze służy ;p

kizia