I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA
(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
|
|
sitemap
The Prodigy |
Autor |
Wiadomość |
aqu32
Na pewno offtopuje
Wiek: 39 Dołączył: 29 Lut 2012 Posty: 712 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Pon 21 Maj, 2012
|
|
|
DJPreZes napisał/a: | A to nie było tak, że zespół miał własne nagłośnienie, bo nie chciał grać na tym co wszyscy, bo uznali, że ich będzie lepsze? |
Nie, przywieźli tylko własne oświetlenie (co było zapisane w kontrakcie), które zakładano na scenie przed koncertem. Stąd też przepięcie trwało około 50 minut. |
|
|
|
|
Ohimee
Lubi pieprzyć
Wiek: 31 Dołączyła: 15 Cze 2011 Posty: 309 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 27 Maj, 2012
|
|
|
Ciekawe czy też dadzą dupy na Orange Festival 2012. |
|
|
|
|
Ovenhaak
Coś już napisał Marilize legajuana!
Dołączył: 18 Kwi 2012 Posty: 56 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Nie 27 Maj, 2012
|
|
|
Pewnie nie, bo to profesjonalny festiwal z barierkami, prawdziwą ochroną, płatnymi wejściówkami i bez Mr Owsiaka.
W takich warunkach można spokojnie zagrać dobry koncert. |
|
|
|
|
Agó
Na pewno offtopuje Bożena!!
Wiek: 30 Dołączyła: 06 Lip 2011 Posty: 872 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pon 28 Maj, 2012
|
|
|
Nie dadzą, to zupełnie inna impreza. |
|
|
|
|
Sister Midnight
Zakurwim dęsa ? stawka większa niż cyce
Wiek: 35 Dołączyła: 10 Lut 2009 Posty: 2827 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Wto 29 Maj, 2012
|
|
|
na woodzie grali dla brudasów wychodzących z błota, nie musieli się starać, tam będzie wyższa klasa publiczności. o! kij im we wzmacniacze.. czy coś |
|
|
|
|
Jaaasiek
Po co tyle piszesz ?
Wiek: 38 Dołączył: 07 Kwi 2012 Posty: 1637 Skąd: Drink Team Żywiec
|
Wysłany: Śro 30 Maj, 2012
|
|
|
Woodstock ich przerósł po prostu. Publikę na ich koncercie też. Wątpię aby chociaż 1/10 tej publiki się zjawiła na ich płatnym koncercie. Ja, jak się uda to będę na Orange i jestem przekonany, że będzie świetna zabawa :) |
|
|
|
|
aqu32
Na pewno offtopuje
Wiek: 39 Dołączył: 29 Lut 2012 Posty: 712 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Czw 31 Maj, 2012
|
|
|
Sister Midnight napisał/a: | na woodzie grali dla brudasów wychodzących z błota, nie musieli się starać, tam będzie wyższa klasa publiczności. o! kij im we wzmacniacze.. czy coś |
Nie było żadnej olewki, a raczej szoking spowodowany tym, że nie przypuszczali jak wielką Woodstock jest imprezą. I do tego ta cała nieprzyjemna atmosfera jaka narosła wcześniej między ich menago a Owsiakiem. Więc wszystko co o tej imprezie wiedzieli pochodziło od menagerów, a wiedzieli niewiele: że ludzi jest około 300 tys i że jest niebezpiecznie, bo nie ma barierek (nic dziwnego: ostatni ich koncert bez barierek to wczesne imprezy rave z początku lat 90-ych, kiedy grali jeszcze nielegalnie w opuszczanych halach). Będąc na scenie od ponad 20 lat (a w ostatnich latach grając po 100-110 koncertów rocznie) trudno przypuszczać, że sami będą szukać w internecie informacji o każdym festiwalu na jakim zagrają.
Spójrzcie na fakty, których prawdopodobnie na samym koncercie nawet nie zauważyliście (zważając na ilość osób, które piszą, że na ich koncercie nie było bisu, kiedy w rzeczywistości zagrali TRZY ) i obejrzyjcie, najlepiej W CAŁOŚCI ten film zwracając uwagę na parę spraw.
[video]http://www.youtube.com/watch?v=5OC3SSfDphc[/video]
Przyczajcie choćby co mówi Maxim od 6:10:
"Listen up. You see this one here? All 300 000 fuckin' (w znaczeniu "zajebistych" - to tak dla jasności ) people here. All the fuckin' crowd... you're the the best fuckin' crowd we've ever fuckin' seen." Nie potrzeba wielkiego angielskiego, żeby to zrozumieć. I jeśli byliście na więcej ich koncertów to pewnie wiecie, że oni takich słów nie rzucają na wiatr.
Na filmie widać też, jak zarówno Maxim (od 5:51) oraz Keith (od 7:54) chcieli nawet zeskoczyć ze sceny do fanów (jak to mają w zwyczaju - szczególnie Keith), ale wysokość sceny ich przerosła. Oni pomimo swoich lat są szaleni i być może gdyby nie było barierek z niebieskimi, a pod sceną byli fani to skoczyliby, tak jak to zrobił koleś z Donots. Oni wiele raz (wbrew ochronie i festiwalowym przepisom) zapraszali nawet ludzi na scenę. Oto przykład:
[video]http://www.youtube.com/watch?v=4h-WNgJjQ_Y[/video]
Jak słyszę o tych całych rzekomych "fochach" to mi się źle robi. Członkowie zespołu tylko 2 razy w historii faktycznie stroili "fochy" po swoich koncertach. Raz w 1995 kiedy 3 pajaców wpadło do hali w Atenach i z tyłu rzuciło kamieniami w kierunku publiki i sceny oraz raz w 1997 roku kiedy podczas występu w Monachium w połowie koncertu odłączono im prąd z powodu burzy.
Ogólnie niestety wiele głupich mitów i legend (choćby kolejny: "zespół na koniec się nie pożegnał" -> odsyłam do filmu) narosło wokół tego koncertu, co niesprawiedliwie psuje ich wizerunek wśród zwykłych Polaków i co trochę boli wieloletnich fanów. Duża w tym wina Owsiaka, ale również ich managera, bo sprawę o bzdurne 40 metrów barierek rozdmuchali do poziomu apokalipsy. Zespół ma duży szacunek do koncertów w Polsce i zawsze chętnie u nas grają, co już 2 dni po koncercie podkreślał na swoim blogu Liam. I dlatego w Warszawie na Orange będą u nas 6 rok z rzędu. |
|
|
|
|
CzekoLady
Forumowy prawiczek
Dołączyła: 18 Lis 2011 Posty: 25 Skąd: z brzucha mamusi
|
Wysłany: Czw 31 Maj, 2012
|
|
|
Aż mi się przyjemnie ten post czytało |
|
|
|
|
PianA
Moderator chlap chlap
Wiek: 40 Dołączył: 11 Kwi 2008 Posty: 666 Skąd: gliwice
|
Wysłany: Pią 01 Cze, 2012
|
|
|
aqu32 napisał/a: | Sister Midnight napisał/a: | na woodzie grali dla brudasów wychodzących z błota, nie musieli się starać, tam będzie wyższa klasa publiczności. o! kij im we wzmacniacze.. czy coś |
Nie było żadnej olewki, a raczej szoking spowodowany tym, że nie przypuszczali jak wielką Woodstock jest imprezą. I do tego ta cała nieprzyjemna atmosfera jaka narosła wcześniej między ich menago a Owsiakiem. Więc wszystko co o tej imprezie wiedzieli pochodziło od menagerów, a wiedzieli niewiele: że ludzi jest około 300 tys i że jest niebezpiecznie, bo nie ma barierek (nic dziwnego: ostatni ich koncert bez barierek to wczesne imprezy rave z początku lat 90-ych, kiedy grali jeszcze nielegalnie w opuszczanych halach). Będąc na scenie od ponad 20 lat (a w ostatnich latach grając po 100-110 koncertów rocznie) trudno przypuszczać, że sami będą szukać w internecie informacji o każdym festiwalu na jakim zagrają.
Spójrzcie na fakty, których prawdopodobnie na samym koncercie nawet nie zauważyliście (zważając na ilość osób, które piszą, że na ich koncercie nie było bisu, kiedy w rzeczywistości zagrali TRZY ) i obejrzyjcie, najlepiej W CAŁOŚCI ten film zwracając uwagę na parę spraw.
[video]http://www.youtube.com/watch?v=5OC3SSfDphc[/video]
Przyczajcie choćby co mówi Maxim od 6:10:
"Listen up. You see this one here? All 300 000 fuckin' (w znaczeniu "zajebistych" - to tak dla jasności ) people here. All the fuckin' crowd... you're the the best fuckin' crowd we've ever fuckin' seen." Nie potrzeba wielkiego angielskiego, żeby to zrozumieć. I jeśli byliście na więcej ich koncertów to pewnie wiecie, że oni takich słów nie rzucają na wiatr.
Na filmie widać też, jak zarówno Maxim (od 5:51) oraz Keith (od 7:54) chcieli nawet zeskoczyć ze sceny do fanów (jak to mają w zwyczaju - szczególnie Keith), ale wysokość sceny ich przerosła. Oni pomimo swoich lat są szaleni i być może gdyby nie było barierek z niebieskimi, a pod sceną byli fani to skoczyliby, tak jak to zrobił koleś z Donots. Oni wiele raz (wbrew ochronie i festiwalowym przepisom) zapraszali nawet ludzi na scenę. Oto przykład:
[video]http://www.youtube.com/watch?v=4h-WNgJjQ_Y[/video]
Jak słyszę o tych całych rzekomych "fochach" to mi się źle robi. Członkowie zespołu tylko 2 razy w historii faktycznie stroili "fochy" po swoich koncertach. Raz w 1995 kiedy 3 pajaców wpadło do hali w Atenach i z tyłu rzuciło kamieniami w kierunku publiki i sceny oraz raz w 1997 roku kiedy podczas występu w Monachium w połowie koncertu odłączono im prąd z powodu burzy.
Ogólnie niestety wiele głupich mitów i legend (choćby kolejny: "zespół na koniec się nie pożegnał" -> odsyłam do filmu) narosło wokół tego koncertu, co niesprawiedliwie psuje ich wizerunek wśród zwykłych Polaków i co trochę boli wieloletnich fanów. Duża w tym wina Owsiaka, ale również ich managera, bo sprawę o bzdurne 40 metrów barierek rozdmuchali do poziomu apokalipsy. Zespół ma duży szacunek do koncertów w Polsce i zawsze chętnie u nas grają, co już 2 dni po koncercie podkreślał na swoim blogu Liam. I dlatego w Warszawie na Orange będą u nas 6 rok z rzędu. |
w końcu jakaś rzeczowa wypowiedź. Zgadzam si w 100procentach. Dodam jeszcze że trochę technicy nie dali rady z ich koncertem dlatego te problemy że za cicho albo same basy. |
|
|
|
|
aqu32
Na pewno offtopuje
Wiek: 39 Dołączył: 29 Lut 2012 Posty: 712 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Pią 01 Cze, 2012
|
|
|
Dla pełniejszego obrazu dorzucam jeszcze 2 fragmenty z artykułów pisanych przez dziennikarzy muzycznych.
Pierwszy pochodzi z cgm.pl:
(źródło: http://www.cgm.pl/galeria...l_,gallery.html )
"Byłem na scenie. Nie wiem, czy legalnie, czy nie, ale korzystając z "przywilejów" orkiestrowego fotografa robiłem zdjęcia (do momentu w którym nie zostały poproszony o zejście). Widziałem z bliska, jakie wrażenie zrobił na muzykach widok ze sceny. I później widziałem z bliska jak Keith i Maxim z przerażeniem obserwowali to, co działo się "na barierkach". Jak bliscy byli przerwania koncertu, jak "interweniowali" u obsługi sceny. To, jak co chwila wołali to setek tysięcy ludzi "one fucking step back!" słyszeli wszyscy. "
A drugi z recenzji Woodstock'u 2011, wg dziennikarza serwisu TerazRock.pl
(źródło: http://www.terazrock.pl/k...stock-2011.html )
"Zaczęli od World’s On Fire, zaraz potem był miażdżący, wsparty brzmieniami gitarowymi Breathe, później jeszcze Poison, Firestarter, Voodoo People, Smack My Bitch Up... Niektóre ich numery w wykonaniu na żywo nabierają luźniejszej formy, ale energia wciąż jest niesamowita. Chyba porównywalna do Airbourne, bo przy The Prodigy cały Przystanek Woodstock podskakiwał. Stwierdzenie Owsiaka, że Anglicy tylko supportowali Łąki Łan, zapewne podyktowane było jedynie goryczą związaną z barierkami. Utrzymane w rytmach funky wygłupy naszych kolorowo wystrojonych rodaków nie mogły się równać z klasą The Prodigy, chociaż przyznać trzeba, występ Łanu również spotkał się ze świetnym odbiorem przystankowiczów. Koniec i bomba... kto nie był ten trąba." |
|
|
|
|
Kefir
Tru Metal Iron morda
Wiek: 37 Dołączył: 29 Cze 2009 Posty: 1491 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pią 01 Cze, 2012
|
|
|
Jak on może twierdzić, że Łąki są gorsi od prożydów? :D
Dla mnie są sto razów lepciejsi i zajebiściejsi :D |
|
|
|
|
Pola
Forumowy prawiczek let the noise continue...
Wiek: 29 Dołączyła: 18 Lip 2011 Posty: 39 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 01 Cze, 2012
|
|
|
aqu32 napisał/a: | Jak słyszę o tych całych rzekomych "fochach" to mi się źle robi. | mi również.
Poza tym cała wypowiedź konkretna, popieram w całości. Dziwi mnie też że minęło już tyle czasu od ich koncertu na PW, a ludzie nadal szukają dziury w całym. |
|
|
|
|
aqu32
Na pewno offtopuje
Wiek: 39 Dołączył: 29 Lut 2012 Posty: 712 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Pon 04 Cze, 2012
|
|
|
Gdyby ktoś szukał materiału z ich koncertu na uctoku w jakości względnie porównywalnej z tą jaką oferują oficjalne woodstockowe filmy z owsiaknet.pl to takowy można znaleźć tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=LUfmgOjR0XM
To samo daję też w youtubowej ramce:
[video]http://www.youtube.com/watch?v=LUfmgOjR0XM[/video]
PS. Są też cycki I to kilka razy. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|