Przesunięty przez: Alien Pon 20 Lut, 2012 |
Sam/a na PW - mój pierwszy raz |
Autor |
Wiadomość |
Fedekkk
Forumowy prawiczek
Wiek: 90 Dołączył: 06 Lip 2012 Posty: 3 Skąd: Rumunia
|
Wysłany: Wto 31 Lip, 2012
|
|
|
To przygarnijcie kogoś :P |
|
|
|
|
waldus
Coś już napisał
Dołączył: 09 Lip 2009 Posty: 71 Skąd: [pl]
|
Wysłany: Wto 31 Lip, 2012
|
|
|
zdobyłem namiot, jedno miejsce wolne, miejsce rozbicia lasek (musi być cień)
Kto pierwszy ten lepszy zapraszam na pm po szczegoły lu w drugim temacie o przygarnianiu ludzi na mój post. |
|
|
|
|
zelek
Forumowy prawiczek Hope is gone !
Wiek: 29 Dołączył: 26 Lut 2012 Posty: 7 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Śro 01 Sie, 2012
|
|
|
A tak poza tematem - wyrusza ktoś z Zielonej Góry pociągiem o 16:53 ? : D |
|
|
|
|
Rastacapu
Forumowy prawiczek
Wiek: 29 Dołączył: 30 Lip 2012 Posty: 11 Skąd: Sulechów
|
Wysłany: Śro 01 Sie, 2012
|
|
|
ja jutro z zielonej ruszam o 5;40 rano |
|
|
|
|
Evela
Lubi pieprzyć ;]
Wiek: 95 Dołączyła: 14 Gru 2010 Posty: 322 Skąd: Lubin
|
Wysłany: Śro 01 Sie, 2012
|
|
|
zelek napisał/a: | A tak poza tematem - wyrusza ktoś z Zielonej Góry pociągiem o 16:53 ? : D |
Wsiadam do tego pociągu w Głogowie i jade sama :P |
|
|
|
|
mlynarz
Forumowy prawiczek
Dołączył: 01 Sie 2012 Posty: 1 Skąd: inowrocław
|
Wysłany: Śro 01 Sie, 2012
|
|
|
W związku z ostatnimi burzami jak też zapowiadaną burzą w piątek, mam pytanie, które trochę mnie męczy - co zrobimy jak rozpęta się konkretna burza nad naszymi głowami? zarówno chowanie się do namiotu jak też ucieczka do lasu to niezbyt dobre pomysły a do miasta kawałek drogi... |
|
|
|
|
zelek
Forumowy prawiczek Hope is gone !
Wiek: 29 Dołączył: 26 Lut 2012 Posty: 7 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Śro 01 Sie, 2012
|
|
|
Pozostaje zostać w namiocie, najlepiej na otwartej przestrzeni. Pioruny jak już będą uderzały albo w scenę, albo w maszty play. No ewentualnie w drzewa : ). Namiot który ma wysokość 1 metra nie jest dla pioruna dobrym przewodnikiem. |
|
|
|
|
waldus
Coś już napisał
Dołączył: 09 Lip 2009 Posty: 71 Skąd: [pl]
|
Wysłany: Śro 01 Sie, 2012
|
|
|
a niech będzie burza, po niej zawsze wychodzi słońce :)
w 2010 chyba elegancko lunął deszcz i ludzie z uśmiechem spacerowali,kurz opadł i atmosfera się oczyściła :) |
|
|
|
|
Cru
Lubi pieprzyć Asia
Wiek: 31 Dołączyła: 22 Kwi 2010 Posty: 356 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 05 Sie, 2012
|
|
|
Cytat: | a niech będzie burza, po niej zawsze wychodzi słońce :) |
Piątek - cały ranek i przedpołudnie lało.
Gdy wyszło słońce górka za Kryszną zaczęła bić brawa i krzyczeć. Cudowny widok. ;p
Mój namiot po dwunastu latach użytkowania i po sześciu Przystankach nie wytrzymał niestety, wszystkie rzeczy poszły do kolegi, który był sam, a miał czteroosobowy. Z koleżanką siedziałyśmy na karimacie ze śpiworem na głowie ; D ; D a po godzinie mogłyśmy pływać. Postanowiłam, że namiot pozostanie tam, gdzie służył najlepiej... |
|
|
|
|
berndsen
Rozkręca sie hopsahopsaturlajdropsa
Wiek: 29 Dołączyła: 30 Cze 2012 Posty: 294 Skąd: Istebna
|
Wysłany: Nie 05 Sie, 2012
|
|
|
Cru napisał/a: | Piątek - cały ranek i przedpołudnie lało. |
lało lało. W żaden sposób mi to nie przeszkadzało, ale i tak szukaliśmy suchego miejsca do wypicia piwa z kolegą I znaleźliśmy malutką, biedną, zmokniętą myszkę koło drogi w stronę "Olewnika". Biedactwo! Ale znaleźliśmy jej norkę i ją tam daliśmy :p
Deszcz na woodstocku moim zdaniem być powinien, chociaż trochę, faktycznie mega oczyszcza się wszystko. |
|
|
|
|
|