Przystanek Woodstock :: Sam/a na PW

-VIKING-

Na Woodstocku na pewno poznasz kupę fajnych ludzi i ktoś Cię przygarnie...

waldus

młodzieży pierwszoroczna, jak traficie na dwóch pijanych, jeden czarna apaszka a drugi wiekszy przykoksowany to zaproscie na piwo a Wam pomożemy bo my to weterani juz :)

berndsen

bolczita

Nie ma przejmowania się niczym! :D:D PW, to nie miejsce, gdzie jak się jedzie samemu, to się samym zostaje do końca. Pakować najważniejsze rzeczy i po prostu jechać! :D Został miesiąc <3 :)

Russell

Mnie interesuje jedna sprawa chciałem zapytać czy da się tam przeżyć naprawde samemu nie interesują mie komentarze typu "poznasz fajną ekipe".Jestem istotą antyspołeczną nie nawiązuje kontaktów więc pytam czy jak się ma sporo kasy ale nieposiada się namiotu to można tam sobie poradzić samemu ?.

Lady In Black

Musiałbyś się naprawdę postarać, żeby nie nawiązać żadnych kontaktów.... ale tak, da się poradzić samemu ;)

-VIKING-

Russell

Po twojej wypowiedzi wnioskuje że posiadasz skłonności psychopatyczne jednak to nie moja sprawa. Irytuje mnie jedynie to że nieznacie człowieka a usiłujecie mi coś wmówić bo uważacie że macie racje.

_Szajba_

Można sobie poradzić samemu. Możesz spać u Krishny. Pytanie tylko, skoro masz sporo kasy, to czemu nie kupisz sobie namiotu?? Jak co, to możesz kimać u mnie w namiocie. Nawet nie musimy się lubić skoro socjopata z ciebie, ale kimać możesz. Ja tam problemu nie widzę.

Russell

Patrząc na twój podpis ciekawi mnie co cię tak śmieszy ?.Wątpie żebyś wiedział co mam na myśli.

Viking

Nie no, Rusell, trzeba spojrzeć z dystansem na różne rzeczy.
Ja w zeszłym roku byłem sam na Woodzie, nie nawiązałem znajomości, bo nieśmiałość to moja cecha, jakoś się tam bawiłem, ale jednak samemu to nie to.
W tym roku będzie inaczej, bo PW to wspaniała okazja do poznania wspaniałych ludzi.

Roxi

Glober

To jest jedna z tych oskryptowanych sygnatur, gdzie w pewnym miejscu wyświetla się Twój nick... ja np. widzę "Glober- bardzo, ....". Więc bez spiny

Myszonka

Russell, a ja się zastanawiam w takim razie - po co pytasz o opinię innych ludzi? Przecież jesteś antyspołeczny, to raz. A dwa - w jakim celu chcesz jechać na Woodstock?

Russell

Po pierwsze niewiem jak wy to widzicie ale ja tu spiny nie zauważyłem.Po drugie darujcie sobie pouczenia moralne jak to wspaniale poznawać nowych ludzi i jak to źle jest być samemu.Po trzeciecie i tu się zgodze że nie powinienem pytać i tu popełniłem błąd ale trudno i po czwarte i ostatnie nie musze się nikomu tłumaczyć gdzie i w jakim celu jadę.

vin

ehh..pytasz, potem odpowiedzi nie chcesz..

Ludzie są dziwni <urwanie glowy>

a co do tematu to czemu miałbyś niby sobie nie poradzić? Bierzesz namiot (czy tam co chcesz), jedziesz i tyle...co za problem? Nie musisz z nikim gadać ani nic jak nie chcesz..

Sister Midnight

kolego Russell, skoro nie obchodzi Cię opinia innych - nie pytaj. zaśmiecasz swoją prowokacją temat, denerwujesz ludzi.

koniec tej rozkminy czy sobie poradzi. pewnie nie, skoro w tym temacie jest wszystko ładnie napisane, że tak a i owszem, a kolega się pyta. albo czytać tematy, albo się nie wypowiadać. dziękuję. do not feed the troll. dalsze rozważania na ten temat będą nagradzane ostrzeżeniami, gdyż iż ponieważ uważam, że wyczerpaliście TEN temat.

blitzkireg

W tamtym roku bylam z ekipą, w tym roku pojadę albo sama albo z jedną osobą. Trochę się obawiam, ale mam nadzieje że ludzie będą na tyle mili by nas przygarnąć do siebie na chwilę.

Kamilotto

Ja już po raz drugi z rodzinnej miejscowości wyjeżdżał będę sam, w zeszłym roku zanim w ogóle dotarłem na pole było nas już troje (równie osamotnionych w początkach przygody) a na polu nie byłem chyba nigdy sam :))

. Dodam tylko że wyjeżdżam w sobotę lub w niedzielę i wiem że jak zwykle będzie jedwabiście :))

Lady In Black

Dwa lata temu moja ekipa z Katowic nawaliła i poznałam nową ekipę przed wejściem do pociągu :P i było zaaajebiście.