Przystanek Woodstock :: Rowerem na Wood

Wookie00

Witam Wszystkich

W tym roku na Woodstock wybieram się rowerem. Dojadę pewnie na 4-5 dni przed rozpoczęciem, i zastanawiam się nad jednym problemem. Nie wiem czy znajdę jakieś odpowiednie miejsce żeby zostawić bezpiecznie rower. Nie chciał bym się zorientować na koniec że wracać muszę już bez niego ;))

Zapięcia mam 2, jedno lichej jakości ale drugie to porządny gruby łańcuch który napewno sprawiłby problem złodziejowi. Przynajmniej przez dluższą chwile <z jezorem>

Zastanawiałem się nad możliwością zostawienia go na strefie płatnej lub w wiosce motocyklowej. Wiecie czy jest taka możliwość i na jakich zasadach?

Z góry dzieki za pomoc ;))

Raczkins

jedź przez Żywiec to zabiore sie z Tobą.....;)

osobiście to spróbowałabym na wiosce motocyklowej, a jak sienie uda to po prostu wskoczyć gdzieś do ludzi mieszkających w Kostrzynie czy nie możesz zaparkować u nich w ogródku. to siesprawdza

Pietrucha

Ja mam gdzieś 400km rowerem- nie głównymi drogami, jak znajdę kompana to może się wybiorę, a rower najlepiej zamknąć AXA lockiem i drugim U-lockiem spiąć z innym i do namiotu.

dezerter85

Witam,
wpadłem na szatański pomysł pojechania na Woodstock rowerem z Wrocławia. Jestem raczej zdecydowany na taką podróż. Może ktoś chętny dołączyć?
I jeszcze druga sprawa do ludzi, którzy mieszkają po drodze - możecie mi wskazać miejsca gdzie mogę się kimnąć tanio lub najlepiej za darmo:
1) gdzieś na wysokości Głogowa
2) Świebodzina (ale tu się chyba kimnę nad Niesłyszem pod chmurką)
Ogólnie ~90 km dziennie, więc akurat po trzech dniach spokojnym tempem powinienem być xD
Pozdrawiam

zlamas

Parę lat temu jechałem rowerem i zostawiłem go u babeczki w piwnicy z pewnego forum rowerowego na którym niestety już się nie udziela. Generalnie, moim zdaniem najlepiej popytać po chałupach (na pewno ktoś się w końcu znajdzie kto przetrzyma) lub na parking strzeżony. Albo poszukaj na coachsurfingu kogoś z Kostrzyna.

szprotka7

dobry pomysł :D