Gastronomia |
Autor |
Wiadomość |
Viking
Typowy spamer I swój żywot przed nicością ratuje
Wiek: 48 Dołączył: 19 Lip 2011 Posty: 1009 Skąd: South Pomerania
|
Wysłany: Pią 11 Maj, 2012 Gastronomia
|
|
|
Chciałem założyć temat o gastronomii na XVIII PW.
Piszcie co Wam smakuje, a także czego oczekujecie nowego z posiłków na PW. |
|
|
|
|
Ohimee
Lubi pieprzyć
Wiek: 31 Dołączyła: 15 Cze 2011 Posty: 309 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 11 Maj, 2012
|
|
|
Ziemniaczki z koperkiem i kefirkiem!
Gastronomia na Woodstocku ma tendencje do tego, że jedzenia dawają bardzo dużo! Zjesz połowe i masz już dosyć.
Jestem na NIE aby kubek wrzątku kosztował 2 PLN!
A oczekiwałabym zwykłej pomidorówki z makaronem. |
|
|
|
|
michal220
Rozkręca sie
Dołączył: 24 Lip 2009 Posty: 151 Skąd: Znienacka
|
Wysłany: Pią 11 Maj, 2012
|
|
|
Zapiekanki - jedne z lepszych jakie w życiu jadłem.
Hot-dogi - porażka, ale plus ich był przynajmniej taki, że dało się najeść nawet we trzy osoby.
Innych rzeczy nie jadłem.
A właśnie kefirek :)
Był najlepszy na spalone plecy :D |
|
|
|
|
|
krylas
Rozkręca sie
Wiek: 31 Dołączył: 11 Lip 2011 Posty: 154 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 11 Maj, 2012
|
|
|
Hot dogi były fatalne,
ja jadłem jeszcze chyba bigos, i wydaje mi sie że dawał rade |
|
|
|
|
LukasOi!
Coś już napisał Egzorcysta Bimbrownik
Wiek: 29 Dołączył: 27 Lut 2012 Posty: 74 Skąd: Kalisz Pom.
|
Wysłany: Pią 11 Maj, 2012
|
|
|
Ja jadłem piwo, dobre było
Zapiekanki były cacy, gorące psy do kitu.
Oczekiwałbym wojskowej grochówy, bom nie widział.
Buziaczki :P |
|
|
|
|
Magda95
Forumowy prawiczek
Wiek: 28 Dołączyła: 05 Maj 2012 Posty: 12 Skąd: żary
|
Wysłany: Pią 11 Maj, 2012
|
|
|
Ziemniaki i kefir pyycha, pierogi ruskie też dawały radę
Gofry z chemicznym czymś nazwanym dżemem - nie polecam.
Frytki mogłyby się pojawić albo pierogi z kapustą i grzybami mmm |
|
|
|
|
Viking
Typowy spamer I swój żywot przed nicością ratuje
Wiek: 48 Dołączył: 19 Lip 2011 Posty: 1009 Skąd: South Pomerania
|
Wysłany: Pią 11 Maj, 2012
|
|
|
Pierogi były super, musiałem dwa razy po nie iść, bo znikły z talerza w zatrważającym tempie.
Kefir i ziemniaki też bardzo lubię ale na PW do nich nie dotarłem :) |
|
|
|
|
hacek
Coś już napisał
Dołączył: 28 Lip 2011 Posty: 96 Skąd: ze wsząd
|
Wysłany: Pią 11 Maj, 2012
|
|
|
Grochówka +1 |
|
|
|
|
zlowieszczy4
Na pewno offtopuje
Wiek: 33 Dołączył: 09 Wrz 2011 Posty: 893 Skąd: Walbrzych
|
Wysłany: Pią 11 Maj, 2012
|
|
|
uuuu te pierogi to byly jedne z lepszych jakie w zyciu jadlem! Grochowke tez maja konkretna.... i jeszcze ta duza bula |
|
|
|
|
kryzysova [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 11 Maj, 2012
|
|
|
pierogi najlepsze zawsze u mamusi, ale woodstockowymi nigdy nie pogardzę :D
jadłam też pomidorówkę, bigos i zapiekanki.. smaczne były, owszem. Fajnie było też, gdy w zeszłym roku przed prodigy zamówiłam z siostrą pierogi, a po godzinie czasu dostałyśmy kiełbasę z pajdą chleba i jakimś mazidłem. Może to nie jest to co tygryski lubią najbardziej, ale również się najadłyśmy i żadna nie marudziła. Reszty przysmaków nie miałam okazji spróbować, bowiem niewiele jadam w ciągu tych 3-4 dni :) |
|
|
|
|
Nakata
Coś już napisał
Wiek: 32 Dołączył: 27 Mar 2011 Posty: 51 Skąd: Stalowa Wola
|
Wysłany: Pią 11 Maj, 2012
|
|
|
Ziemniaczki z kefirkiem to poezja:D
Zapiekanka taka jak wszędzie, hot-dog, hamburger i kebab różniły się tylko bułką no i mięso w innej formie ale w smaku były podobne (nie za specjalne ale dało się zapchać kiszki). No i bigos był naprawdę dobry ale nie chciałbym wiedzieć skąd brali do niego mięso:P |
|
|
|
|
michal220
Rozkręca sie
Dołączył: 24 Lip 2009 Posty: 151 Skąd: Znienacka
|
Wysłany: Sob 12 Maj, 2012
|
|
|
Nakata napisał/a: | Zapiekanka taka jak wszędzie |
Trochę zwiedziłem Polskę wzdłuż i wszerz (uwierz mi) i poza Woodem to tylko w jakimś obskurnym barze gdzieś na Pojezierzu jadłem podobną zapiekankę bardzo dawno temu. Moim zdaniem zapiekanki są mistrzem i są głównym obiektem moich paczeń (od 2010) jak się pojawiam na pasażu gastronomicznym:
Przypomniało mi się:
podbijam z kumplem o 5 rano właśnie na zapiekankę :
-sprzedawczyni: chcecie trochę spaloną zapiekankę, oddamy za darmo, myśleliśmy, że będzie o tej godzinie podobny ruch jak jeszcze dwie godziny temu, kontynuuje wypowiedź kobieta. (akcja się dzieje po piątkowych koncertach, wczesne godziny sobotnie)
- no wie pani, jak za darmo to owszem ( z grzeczności kupiliśmy 1 L coli)
Dostaliśmy według sprzedawców spaloną zapiekankę ( w rzeczywistości była najbardziej zajebista - zero węgla, ser zajebiście się rozpłynął po całości, pieczywko chrupkie, aż poezja).
- Zjadamy...
- Ma pani więcej ?
- Zjadamy po kolejnej
- Głodni jesteście ?
- Już nie :D
- To co [?], mamy wyrzucić ??
- Nie, weźmiemy ile macie.
I tak chyba każdy sęp w okolicy się najadł :) |
|
|
|
|
ama
Rozkręca sie
Dołączyła: 06 Gru 2010 Posty: 164 Skąd: Ustroń
|
Wysłany: Sob 12 Maj, 2012
|
|
|
gastro. |
|
|
|
|
vin
Zakurwim dęsa ?
Wiek: 34 Dołączyła: 20 Lut 2010 Posty: 2643 Skąd: Piernikowo
|
Wysłany: Sob 12 Maj, 2012
|
|
|
Jak dla mnie pierogi wymiatają :D
Ogólnie porcję duże w gastro dają..Jedyne zastrzeżenie jakie mam to wrzątek za 2zł..trochę dużo. |
|
|
|
|
kizia
Na pewno offtopuje Lubię ser!
Wiek: 35 Dołączyła: 16 Sty 2011 Posty: 799 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: Sob 12 Maj, 2012
|
|
|
ziemniaki z kefirem moja miłoscia! Schabiczek tez był pyszny. |
|
|
|
|
vin
Zakurwim dęsa ?
Wiek: 34 Dołączyła: 20 Lut 2010 Posty: 2643 Skąd: Piernikowo
|
Wysłany: Sob 12 Maj, 2012
|
|
|
kizia napisał/a: | Schabiczek tez był pyszny. |
Raz jadłam i był gumowy..ale pewnie tak felernie trafiłam. |
|
|
|
|
Vorathiel
Lubi pieprzyć
Wiek: 32 Dołączył: 13 Kwi 2011 Posty: 595 Skąd: Nowa Huta k.Krakowa
|
Wysłany: Sob 12 Maj, 2012
|
|
|
michal220 napisał/a: |
|
Ło kur*a.
Do tematu - bardzo smakowały mi pierogi, choć zważywszy na ich ilość i podzielność, zaraz zlatuja sie zebrzące sepy. |
|
|
|
|
regret666
Rozkręca sie jawna szydera
Wiek: 30 Dołączyła: 22 Lis 2011 Posty: 264 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Sob 12 Maj, 2012
|
|
|
Ja akurat trafiłam na jakieś niesmaczne pierogi, ziemniaków nie jadłam, bo nienawidzę kefiru
jadłam natomiast kiełbasę z jakimś mazidłem, podobno musztarda, ale trochę rzadsza.. generalnie bez zastrzeżeń.
zapiekanka mistrz! mała wystarcza na jedną osobę, tą dużą można się i z kimś podzielić
wrzątek to faktycznie, zdzierstwo straszne..
hot dogów nie ruszyłam, bo mi niedobrze od ciepłych parówek ;p
no i oczywiście kryszna! dużo dobrego żarcia za parę złotych |
|
|
|
|
Vorathiel
Lubi pieprzyć
Wiek: 32 Dołączył: 13 Kwi 2011 Posty: 595 Skąd: Nowa Huta k.Krakowa
|
Wysłany: Sob 12 Maj, 2012
|
|
|
Do Hot Dogów wsadzali kiełbasy, parówki to na pewno nie były. ;) |
|
|
|
|
vin
Zakurwim dęsa ?
Wiek: 34 Dołączyła: 20 Lut 2010 Posty: 2643 Skąd: Piernikowo
|
Wysłany: Sob 12 Maj, 2012
|
|
|
regret666 napisał/a: | zapiekanka mistrz! |
szkoda tylko, że w środku na pół zamrożona..3 razy nam się taka trafiła.. |
|
|
|
|
Mazu
Typowy spamer Ninja z Kazachstanu
Wiek: 31 Dołączyła: 03 Sie 2009 Posty: 1050 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 12 Maj, 2012
|
|
|
Hmm... Co ja jadłam
Zapiekanki... mistrzowskie!
Pierogi... mistrzowskie!
Naleśniki... mistrzowskie!
i Hot-Dogi też w miarę uszły ;) |
|
|
|
|
|