Przesunięty przez: Niez Czw 01 Mar, 2012 |
Sabaton [ Duża Scena] |
Autor |
Wiadomość |
DJPreZes
Rozkręca sie
Wiek: 38 Dołączył: 08 Lis 2010 Posty: 274 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012
|
|
|
Suuuuuuuper koncert do spania w namiocie. Taka monotonia, że wystarczyły tylko 3 nagrania,a ja już spałem. Monotonia, monotonia, monotonia. |
|
|
|
|
Felas
Coś już napisał
Wiek: 53 Dołączył: 07 Lip 2011 Posty: 89 Skąd: Berlin
|
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012
|
|
|
Pękałem ze śmiechu jak tego słuchałem. Wszystkie kawałki grane na jedno tempo do tego ten wokal i próby solówek. O poziomie tekstowo-konferansjerskim (nadmuchany kondom buahaha. Normalnie jak T. Drozda) i tanim patosie to już nawet nie wspominam.
Kapela to jest dno i nie dziwię się, że im się chciało uczyć polskiego jak oni tutaj życiówkę robią, jednym kawałkiem uderzającym w ego zakompleksionego polaka jak pochwały zagraniczych gwiazd na temat bigosu i żurku.
Obok wizyty wąsa Komorowskiego największa porażka spędu. |
|
|
|
|
FeSTeR
Po co tyle piszesz ? Thrash'em All
Wiek: 38 Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 1765 Skąd: Nakło nad Notecią
|
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012
|
|
|
A może to TY jesteś zakompleksionym polaczkiem, skoro nie potrafisz docenić tego, ze jakaś kapela może nas lubić bo jesteśmy fajnym narodem. A do tego szanujemy i znamy własną historię, co wokalista nawet mówił.
Do tego było widać, ze podobało im się granie przed taką publiką. Na pewno świetnie się bawili. |
|
|
|
|
Kefir
Tru Metal Iron morda
Wiek: 37 Dołączył: 29 Cze 2009 Posty: 1491 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012
|
|
|
Ja się trochę zawiodłem, niby fajnie ale dupy nie urwało, Może to przez to, że od kiedy ich ogłosili jarałem się na samą myśl niczym stodoła w jedwabnem. |
|
|
|
|
Felas
Coś już napisał
Wiek: 53 Dołączył: 07 Lip 2011 Posty: 89 Skąd: Berlin
|
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012
|
|
|
FeSTeR napisał/a: | A może to TY jesteś zakompleksionym polaczkiem, skoro nie potrafisz docenić tego, ze jakaś kapela może nas lubić bo jesteśmy fajnym narodem. |
Nie jestem spragniony pochwał.
Cytat: | jarałem się na samą myśl niczym stodoła w jedwabnem. |
Rozjebał mnie ten tekst jak Niemcy Polaków pod Wizną. |
|
|
|
|
Alien
Typowy spamer Aaale o co chodzi? :)
Wiek: 38 Dołączyła: 23 Wrz 2008 Posty: 1232 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012
|
|
|
DJPreZes napisał/a: | Suuuuuuuper koncert do spania w namiocie. Taka monotonia, że wystarczyły tylko 3 nagrania,a ja już spałem. Monotonia, monotonia, monotonia. |
Miałam to samo. Wszystko na jedno kopyto. Po The Darkness miałam takie pokłady energii, a Sabaton po prostu mnie znudził. |
|
|
|
|
Glober
Rozkręca sie
Wiek: 33 Dołączył: 08 Maj 2011 Posty: 235 Skąd: Nowogard / Warszawa
|
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012
|
|
|
Felas napisał/a: | FeSTeR napisał/a: | A może to TY jesteś zakompleksionym polaczkiem, skoro nie potrafisz docenić tego, ze jakaś kapela może nas lubić bo jesteśmy fajnym narodem. |
Nie jestem spragniony pochwał.
. |
Co to ma do rzeczy? Podejście "nie podoba mi się, bo mówią o nas" jest śmieszne. Faktycznie Sabaton zyskał popularność dzięki "40:1", ale mają wiele zdecydowanie lepszych utworów, które ludzie poznawali właśnie dzięki "40:1" i dalszej chęci słuchania zespołu. |
|
|
|
|
bartek354
Forumowy prawiczek
Dołączył: 30 Lip 2012 Posty: 6 Skąd: Opole
|
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012
|
|
|
Złoty Bączek dla nich wisi w powietrzu. A szkoda, wielka szkoda... |
|
|
|
|
kmicic
Coś już napisał
Dołączył: 26 Lip 2012 Posty: 76 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012
|
|
|
Mogło być lepiej. |
|
|
|
|
Bronson
Lubi pieprzyć
Wiek: 36 Dołączył: 01 Lip 2011 Posty: 390 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012
|
|
|
Nie działo się za wiele pod sceną tak naprawdę. Owszem ludzie falowali ale nie było mega ścian śmierci. Ot, tłum chciał rozpić wokalistę : D I cóż, ten nie miał jakichś oporów przed tym ; ) I tak wychylił jednego Carlsberga a później chyba i za drugiego się wziął. Tak, ten tekst o prezerwatywie, no cóż, zjawił się nadmuchany kondom na scenie to jak miał wokalista zareagować jak nie żartem : P Owszem, mógł machnąć ręka i dalej grać ... w ten sam rytm kolejne utwory ale takie jak te małe przerywniki są potrzebne bo są dowodem na łatwość w nawiązywaniu kontaktu z publicznością. I z tej strony akurat wypadło w mojej ocenie lepiej niż muzycznie. Tak, przewidywalni byli jeśli idzie o tempo , rytm i akordy ale teksty były jak najbardziej okej i ta pirotechnika oraz flaga, coś wspaniałego. Udało się mi być obok niej. Miazga. Ale faktycznie , brakowało tu tzw. "kopa" jak na Ministry. |
|
|
|
|
HappyGregor
Rozkręca sie Enjoy!
Wiek: 30 Dołączył: 29 Lip 2011 Posty: 147 Skąd: Sieraków
|
Wysłany: Pon 06 Sie, 2012
|
|
|
Mało kto chyba uważa, że to im należy się złoty bączek... Ale to już nie zależy od głosowania internautów... |
|
|
|
|
Radosław Lubor
Typowy spamer
Wiek: 37 Dołączył: 06 Sie 2012 Posty: 1485 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Wto 07 Sie, 2012
|
|
|
30 ton nagłośnienia, niby gwiazda, największy występ w historii, pokaz pirotechniczny... a lepsza zabawa i atmosfera były na Żabkach, gdzie padł prąd i nie było nawet światła.
Dla mnie równie dobrze mogliby śpiewać o smokach, jak stwierdził znajomy - gdyby urodzili się kiedy indziej, śpiewaliby pieśni pochwalne SS i się tym jarali. Kicz w średnim wydaniu i tylko spędziło to domorosłych historyków z Polską na ustach i demobilem z Niemiec na sobie, wygłaszających swe mądrości z podręcznika licealnego z przekonaniem wójta na wsi i nigdy nie będących w wojsku.
I kilka burd było. Po co? |
|
|
|
|
Kuniek
Rozkręca sie
Wiek: 37 Dołączył: 09 Kwi 2012 Posty: 289 Skąd: Duczki
|
Wysłany: Wto 07 Sie, 2012
|
|
|
jajec mi nie urwali, dobrze ze podgadalem do dobrej ekipy i mialem 2 piwka dzieki nim, inaczej bym nie wytrzymal pewnie do konca i sie znalazl w wiosce piwnej |
|
|
|
|
pierna
Coś już napisał
Wiek: 28 Dołączyła: 09 Sie 2011 Posty: 57 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Wto 07 Sie, 2012
|
|
|
Z tego miejsca niesamowite pozdrowienia i szczery uśmiech w kierunku ludzi, którzy na początku koncertu skakali na skakance między allegro a sceną :)!! Jak się zmęczyłam na skakance, to wróciłam do wioski i w ogóle tego nie żałuję, bo Sabaton mnie nie porwał tymi początkowymi songami.
Swoją drogą, zdenerwowało mnie bardzo śpiewanie hymnu na koniec. Niby czemu? Bo trzy piosenki o Polsce śpiewają? Trochę nadużycie hymnu, uważam. |
|
|
|
|
aqu32
Na pewno offtopuje
Wiek: 39 Dołączył: 29 Lut 2012 Posty: 712 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Śro 08 Sie, 2012
|
|
|
pierna napisał/a: |
Swoją drogą, zdenerwowało mnie bardzo śpiewanie hymnu na koniec. Niby czemu? Bo trzy piosenki o Polsce śpiewają? Trochę nadużycie hymnu, uważam. |
Marketing, marketing. A takie chwyty łapią za serce. Niemniej ja już wówczas przysnąłem
Ogólnie dodam, że zadziwił mnie fakt ile ludzi zmyło się z pola tuż po Sabatonie. W mojej okolicy jeszcze przed końcem koncert My Riot nie było już 1/3 namiotów. |
|
|
|
|
19kojot91
Lubi pieprzyć
Dołączył: 22 Kwi 2011 Posty: 504 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 08 Sie, 2012
|
|
|
Dziwi mnie ilość głosów oddawanych na Sabaton w ankiecie na najlepszy koncert. |
|
|
|
|
Jumbo
Fuck Yeah!
Wiek: 36 Dołączył: 06 Sie 2008 Posty: 1339 Skąd: Stettin
|
Wysłany: Śro 08 Sie, 2012
|
|
|
Jako oddany fan Sabatonu zabiorę głos.
Znam Sabaton już trochę i co mnie tknęło. Jak zszedłem z koncertu i wróciłem do wioski to byłem podjarany jak żul kilogramem miedzi. Ale po czasie trafiło do mnie parę rzeczy. Cała ta otoczka wokół zespołu, po co? Sami by show zrobili i to bez jarania się nimi. Za dużo pierdolenia na koncercie, przerywania i gadania - mniej pierdolenia więcej grania a nie odwrotnie. Masa przypadkowych ludzi którzy znali tylko ze słyszenia jedną piosenkę ale chuj, wszyscy idą to ja też. Stałem na początku z tyłu w pobliżu drogi ale długo tam nie wytrzymałem. Ludzie się dziwnie patrzyli na mnie że zdzieram sobie gardło przy każdej piosence i znam teksty. Dziwne nie? Koleś idzie na koncert i śpiewa z zespołem... nie do pomyślenia. Poszedłem do przodu przepchałem się pod scenę i już było lepiej. Ale to pierdolenia, to gadanie jak to nie jest zajebiście i w ogóle. rzygać się chce.
Nie mówię, koncert był spoko, fajne efekty, repertuar dobrany ale ta jebana otoczka wokół zespołu, nadawanie temu rangi przyjazdu papieża polaka do ojczyzny. nie nie, nie tędy droga. Mówię to ja fan zespołu.
No i ten żenujący falstart... gdzie kurwa wyciągnąć flagę Polski przy piosence o wojnie w Wietnamie ja jebie. Przecież Joakim się spytał czy pamiętacie taką płytę o nazwie "Primo Victoria"? Powiedział, no nie? i co kto miał w głowie że będzie 40:1? Na tej płycie nie ma tej piosenki nie ma za chuj. sprawdźcie sami. Pozdrawiam. |
|
|
|
|
FeSTeR
Po co tyle piszesz ? Thrash'em All
Wiek: 38 Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 1765 Skąd: Nakło nad Notecią
|
Wysłany: Śro 08 Sie, 2012
|
|
|
Jumbo napisał/a: | No i ten żenujący falstart... gdzie kurwa wyciągnąć flagę Polski przy piosence o wojnie w Wietnamie | A to fakt... Zapomniałem całkiem o tym, albo chciałem wymazać to z pamięci Dali dupy i to ostro.
Jumbo napisał/a: | mniej pierdolenia więcej grania a nie odwrotnie | o tym też wspominałem w swoim poście... pod koniec zaczęło mnie to wkurzać, bo chciałem usłyszeć jeszcze parę kawałków i chuj. Czas się skończył.
Jumbo napisał/a: | ale ta jebana otoczka wokół zespołu | z jednej strony fajna ta otoczka, bo kapela się cieszy, ale z drugiej strony no właśnie... po co? Święto narodowe jak na 11 listopada, flagi powiewają,a tu zaledwie 2 kawałki o polskich żołnierzach. Zacne bo zacne, ale tylko dwa. I lepiej dla Sabatonu będzie jak w najbliższym czasie więcej nie nagrają. Bo kto ich lubi to lubi, a kto nie to i tak nie zrozumie zamiłowania. A ten zespół da się lubić. Może i grają tak samo ciągle (specyfika power metalu), ale teksty mają wg. mnie ciekawe i dzięki nim można nauczyć się paru faktów. Dziękuje im za płytę Carolus Rex, bo nauczyłem się trochę historii Szwecji, która nie do końca mnie kiedyś ciekawiła (chyba, że szwedzcy wikingowie).
A co do np. hymnu... Fajnie było zaśpiewać hymn na 400 tys. gardeł. Ale fajniejszym podziękowaniem dla kapeli byłoby zaśpiewać hymn Szwecji na 400 tys. gardeł. Może następnym razem?
PS:
Trochę mniej oddany fan Sabatonu |
|
|
|
|
DJPreZes
Rozkręca sie
Wiek: 38 Dołączył: 08 Lis 2010 Posty: 274 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 08 Sie, 2012
|
|
|
Jumbo napisał/a: | No i ten żenujący falstart... gdzie kurwa wyciągnąć flagę Polski przy piosence o wojnie w Wietnamie |
Skoro każde nagranie brzmi tak samo, to pewnie intro było identyczne :P A, że jak sam pisałeś większość słyszała jedno, góra dwa nagrania to uznali, że "to jest to" znaczy tak podejrzewam, bo nie słyszałem, wtedy już spałem :) |
|
|
|
|
FeSTeR
Po co tyle piszesz ? Thrash'em All
Wiek: 38 Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 1765 Skąd: Nakło nad Notecią
|
Wysłany: Śro 08 Sie, 2012
|
|
|
Niestety dużo tam było przypadkowych ludzi i powstało to "nieporozumienie"... Szkoda.
EDIT
Hejters gona hejt. Pff...
[video]http://www.youtube.com/watch?v=HzNAH4A7H7U[/video] |
|
|
|
|
Dziuku
Forumowy prawiczek
Wiek: 31 Dołączył: 18 Mar 2011 Posty: 19 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 09 Sie, 2012
|
|
|
DJPreZes napisał/a: | Jumbo napisał/a: | No i ten żenujący falstart... gdzie kurwa wyciągnąć flagę Polski przy piosence o wojnie w Wietnamie |
Skoro każde nagranie brzmi tak samo, to pewnie intro było identyczne :P A, że jak sam pisałeś większość słyszała jedno, góra dwa nagrania to uznali, że "to jest to" znaczy tak podejrzewam, bo nie słyszałem, wtedy już spałem :) |
no może i dla osoby nie słuchającej na codzień Sabatonu kawalki mogą brzmieć podobnie, no ale to... akurat wokalista sam zapowiadał Into the Fire (że z płyty Primo Victoria, na której nie ma 40-1), a samo 40-1 ma bardzo charakterystyczny początek, którego nie idzie pomylić z niczym innym. no bo z czym pomylić krzyk "Baptised in fire, 40:1"?
no ale cóż, wyszło jak wyszło, a jak wyszło zobaczymy na DVD |
|
|
|
|
|