Tak było
I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA

(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
sitemap
Poprzedni temat «» Następny temat
Wspomnienia z Wooda 2011
Autor Wiadomość
m20  
Rozkręca sie

Wiek: 33
Dołączył: 20 Lip 2011
Posty: 169
Skąd: z Internetu
Wysłany: Wto 09 Sie, 2011   

Cytat:
tak dokładniej niebieskojasnych z wstawkami białymi chyba w psiaki :)

I z dreadami spiętymi do góry w taki jakby kok? :shock:
 
 
Pryncypałek  
Forumowy prawiczek

Wiek: 31
Dołączył: 09 Sie 2011
Posty: 43
Skąd: Białystok
Wysłany: Wto 09 Sie, 2011   

Dla mnie podobał się darmowy autobus z pola do miasta z miasta na pole 'blue bus' czy jakoś tak... Dziewczynom za wypełnienie ankiety rozdawali papierosy więc mieliśmy co palić przez całego wooda. Pamiętam jak z nowo poznanym kolega pojechaliśmy właśnie tym autobusem do miasta, kupiliśmy zgrzewkę piwa i jeździliśmy sobie tym autobusem do miasta i na pole do miasta i na pole i tak w kolko przez kilka godzin popijając smaczne piwko i popalając ich papierosy ;d
 
 
korror  
Forumowy prawiczek
Zaraz będzie ciemno!

Dołączył: 09 Sie 2011
Posty: 9
Skąd: Gliwice
Wysłany: Wto 09 Sie, 2011   

m20 napisał/a:
Cytat:
tak dokładniej niebieskojasnych z wstawkami białymi chyba w psiaki :)

I z dreadami spiętymi do góry w taki jakby kok? :shock:



Taaak! Co rano jak się budziłem i wychodziłem przed namiot ( ścieżka od Kryszny po Gastro) Ją widywałem :) Całkiem Sympatyczna się wydawała :)
 
 
m20  
Rozkręca sie

Wiek: 33
Dołączył: 20 Lip 2011
Posty: 169
Skąd: z Internetu
Wysłany: Wto 09 Sie, 2011   

korror napisał/a:
Taaak! Co rano jak się budziłem i wychodziłem przed namiot ( ścieżka od Kryszny po Gastro) Ją widywałem :) Całkiem Sympatyczna się wydawała :)

Człowieku.. Któregoś razu szedłem do siebie i ją spotkałem. Byłem bez koszulki i podeszła do mnie razem z koleżanką. Coś tam cześć cześć, a Ona zaczyna mnie po brzuchu dotykać. :shock: Zapaliliśmy po szlugu, rozmawiamy, zwierzyła mi się, że ma fetysz na brzuchy i że wczoraj wieczorem coś spaliły i chyba ma bombę wtórną. W sumie trzeźwo nie wyglądała, więc porozmawialiśmy jeszcze trochę i życzyłem jej udanego Woodstocku.
Na drugi dzień ją spotkałem jeszcze na ASP koło namiotu woj. Lubuskiego, ale się nie przywitałem.
A potem jeszcze raz niedaleko budek z żetonami, jak ten sam numer z brzuchem ćwiczyła z innym facetem. :-/
 
 
korror  
Forumowy prawiczek
Zaraz będzie ciemno!

Dołączył: 09 Sie 2011
Posty: 9
Skąd: Gliwice
Wysłany: Wto 09 Sie, 2011   

Co nie zmienia faktu że ciekawą postacią była :) a najlepsze me wspomnienie to ten kawałek na woodzie http://www.youtube.com/watch?v=V6LLSgyd7Cw
 
 
YogiCK  
Forumowy prawiczek


Wiek: 33
Dołączył: 01 Sie 2011
Posty: 21
Skąd: Kielce
Wysłany: Wto 09 Sie, 2011   

- namiot ludzi śpiewających Haribol do późna w nocy (nigdy więcej nocować w ich pobliżu :P)
- gumowa lala wspinająca się po drzewie
- zatrzymujący mnie co chwilę ludzie chcący przeczytać Dekalog Piwosza z mojej koszulki i czestujący piwem
- ekipa z Żuka która przyjechała na Woodstock prosto z tegorocznego Złombola
- laska w pociągu powrotnym która nie mogła utrzymać we śnie pionu i co chwile latała na boki
 
 
 
ulala  
Coś już napisał


Wiek: 32
Dołączyła: 25 Lip 2011
Posty: 76
Skąd: kurwidołek
Wysłany: Wto 09 Sie, 2011   

shrew napisał/a:

i chyba najważniejsze: Na głowie kwietny ma wianek w ręku zielony badylek a przed nią bieży baranek a nad nią lata motylek!

Taaak, to zdecydowanie dominuje!
Co jeszcze?!?:
# Człowiekarbuz- oczywiście że Ci postukałam w 'arbuzohełm' ;P
# 'Sprzedam punk'a, sprzedam punk'a, albo nie, zabierzcie go za darmo'- czyli: obwiązany taśmą punk wierzgający na ziemi
# kolejka pod prysznic (planowe otwarcie o 12 przedłużyło się o pół godziny) i ciągle puszczana piosenka "dobry deń, dobry deń" u jezusów (słyszalna chyba wszędzie!!)
# wspomniana ściana śmierci, a właściwie moje centralne usytuowanie w niej i nabicie niezłych siniaków
# podróż powrotna z pogo, kiedy to zgubiłam znajomego i strudzona, cała brudna, spocona i posiniaczona ( ściana śmierci) zostałam zaczepiona przez dwóch kolesi, którzy ewidentnie mnie żałując, kazali mi przy sobie usiąść, odsapnąć i wypić piwo- serdecznie pozdrawiam i dziękuję za paliwko :mrgreen:
# Żarcie u Kriszny!
# Aura otaczająca Toi-Toi'e
# wioska piwna i "tun tururun tun tun tun tun TUN!" - facet darł się jak oszalały :-D
# Chłopak, który w nocy szukał namiotu. Miał totalny obłęd i dezorientację w oczach. Zorganizowaliśmy mu u siebie w wiosce nocleg, a rano (chyba troszkę oprzytomniał) czarnowłosy ulotnił się dość szybko
# parówki z grilla
# darmowe przytulanie, które zaoferował mi facet z łzami w oczach
# piasek w ustach :mrgreen:
i duuuużo więcej
 
 
 
claudiamaria  
Forumowy prawiczek


Dołączyła: 30 Lip 2011
Posty: 16
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 09 Sie, 2011   

pytaliśmy wszystkich, czy idą na koncert 'prodidżiego'
ktoś w piątek zrobił kupę koło drzewa, które było w naszym obozie, w sobotę rozwaliliśmy namiot kumpla ( Piast[*] ) a kiedy wróciliśmy z łąki łan ktoś sobie smacznie spał w tej kupie przykryty resztkami Piasta..
wracałam z miasta i spotkałam kolesia z którym uciełąm sobie krótką pogawędkę a on na koniec zapytał mnie 'co mi się stało w brzuch'. dodam, że mam zwykły, klasyczny, normalny model brzucha, nic w nim nadzwyczajnego :-P
tańce w wiosce piwnej <3
pozdrawiam kolesia, który w gastro dał nam CAŁĄ tackę jedzenia, to chyba były ziemniaki ze schabowym i jakąś surówką. kiedy to zjdeliśmy dowiedzieliśmy się, że to było ze śmietnika.
i strasznie podobała mi się altanka, którą ktoś zrobił sobie z mnóstwa desek na krańcu lasu od strony sceny ;-)
chłopak i dziewczyna który nadzy stali w dziwnych pozach i zbierali kasę przy kranach, geniusze! :mrgreen:
to był mój pierwszy łudstok, więć i pierwsze spotkanie z hare kryszna. miałam takiego pecha, że co sobie nie spacerowałam, to oni jechali z tym wielkim wózkiem, co wywoływało u mnie takie przerażenie, że raz się popłakałam, hahahaha
z samego rana trafiłam na czyszczenie toiek koło sceny, więc elegancko poszłam załatwić grubszą potrzebę, chwilę się tam porelaksowałam a kiedy wyszłam, w stronę toia którego używałam ruszył dziki, chyba 20osobowy tłum
a propos toiek przy scenie - któregoś dnia kiedy panowie je czyścili zepsuła im się pompa, czy coś, więc sporo tego się wylało i można było sobie obserwować statki :-|
  
 
 
 
m20  
Rozkręca sie

Wiek: 33
Dołączył: 20 Lip 2011
Posty: 169
Skąd: z Internetu
Wysłany: Wto 09 Sie, 2011   

No to ode mnie jeszcze będzie, może też ktoś to pamięta:

- dziewczyna pod gastronomią z tabliczką "oddam cnotę za dwa złote" :shock: Miała szczęście, że jeszcze nie byłem pijany.
- Darth Maul, który chyba będzie równie dobrze kojarzony co Kapitan Ameryka sprzed roku :-D
- Spartanie ! !
- atmosfera na rozpoczęciu i przelot samolotów :-)
- jak niosłem moją znajomą na rękach po Helloween bo nie miała butów, ale ciągle się upierała żebym ją puścił "bo jest za ciężka".. :-)
- totalna miazga na Łydce Grubasa, będę to chyba wszędzie powtarzał.. :lol:

W ogóle w chj tego jest.. Dlatego warto jeździć na Woodstocki. :-)
 
 
claudiamaria  
Forumowy prawiczek


Dołączyła: 30 Lip 2011
Posty: 16
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 09 Sie, 2011   

m20 napisał/a:
- atmosfera na rozpoczęciu i przelot samolotów :-)


to jedno z moich najgorszych wspomnień - jakoś tak wyszło, że się tym i owym dość mocno 'zmęczyliśmy' więc poszliśmy spać do namiotów. kiedy obudziły mnie te samoloty myślałam, że ktoś nas bombarduje i że umrę na łudstoku. totalne przerażenie :-(

pozdrawiam też wszystkich z wioski piwnej, którzy znosili nasze śpiewy, większość czasu kiedy tam byliśmy, a spędziliśmy tam połowę wooda, śpiewaliśmy na zmianę 'Judas' lady gagi , 'paradise city' guns n roses i 'strawberry fields' beatelsów

a propos wioski piwnej-pamięta ktoś tą szczupłą dziewczynę w bikini która tańczyła bardzo wyuzdane tańce? hahahaha

no i świetny początek - w pociągu z poznania o 12.56 we wtorek ubraliśmy czapeczki, maseczki chirurgiczne i kitle i leczyliśmy cały pociąg oraz opisywaliśmy wagony jako sala nr1, sala nr2, a w wagonie,w którym wszyscy spali napisaliśmy wielkimi literami: KIŁA :mrgreen: pozdrawiam tez ekipę z misiem, któremu zrobiłam zastrzyk w odbyt pisakiem i wstawilam protezę zębową z gumy do żucia w ramach NFZ :mrgreen:
  
 
 
 
zula  
Forumowy prawiczek

Wiek: 31
Dołączyła: 09 Sie 2011
Posty: 6
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 09 Sie, 2011   

Ja szczególnie zapamiętałam kolesia rozebranego do naga zakrywającego ręką swoje przyrodzenie w dziwacznej pozie razem z laską odsłaniającą pierś, którzy zbierali na renowacje starożytnego posągu, którym niby sami byli :mrgreen: stali sobie koło krisznowców. ;-)
I jeszcze ludzi z którymi przez chwilę strzelałam do ''zamyślonych'' przechodniów z pistoletu na wodę, prawie się posikałam ze śmiechu jak ostrzelaliśmy zakonnicę :-D

grubasek w błocie, który latał na golasa i bawił się jak dziecko a jakaś stara baba robiła mu zdjęcia i strasznie się cieszyła z tego widoku bo jak powiedziała jest singlem i dawno nie widziała siusiaka :P
 
 
 
m20  
Rozkręca sie

Wiek: 33
Dołączył: 20 Lip 2011
Posty: 169
Skąd: z Internetu
Wysłany: Wto 09 Sie, 2011   

Cytat:
to jedno z moich najgorszych wspomnień - jakoś tak wyszło, że się tym i owym dość mocno 'zmęczyliśmy' więc poszliśmy spać do namiotów. kiedy obudziły mnie te samoloty myślałam, że ktoś nas bombarduje i że umrę na łudstoku. totalne przerażenie

:!: Dlatego się nie pije przed obiadem. :-) Wiem, że to pomysł dość dziwny jak na PW, ale przeze mnie jak najbardziej propagowany. Można wtedy brać udział we wszystkich atrakcjach i się nie jest zbyt wcześniej "zmęczonym". ;-)
 
 
Gandzia24  
Forumowy prawiczek


Dołączyła: 09 Sie 2011
Posty: 4
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 09 Sie, 2011   

najlepsze wspomnienia z tego roku:P
-irokez mojego kumpla postawiony na ketchup
-totalna niemoc 3 dnia fizyczna jak i blokada umysłowa:P
-przejazd pickupem ze sporą gromadką na pace przy dźwiękach Led Zeppelin
-konserwowa i chleb jako danie główne przez całe 3 dni popijane oczywiście ciepłym bronkiem:P
-nio i oczywiście dobiegające z każdej strony DOBRY DEN:p

BYŁO GODNIE:)
 
 
Myszonka  
Lubi pieprzyć


Wiek: 30
Dołączyła: 20 Lip 2010
Posty: 322
Skąd: siem-ce
Wysłany: Wto 09 Sie, 2011   

co jeszcze ?

ciepła mielonka z puszki, zajadana ciepłym chlebem i ciepłą wodą w upalny dzień :lol:

"Usiądź! Usiądź! USIĄDŹ KURWA!" - czyli nawoływania do pewnego pana na ASP zaraz przed Prodidżem ( a później wszyscy bili mi brawo, kiedy poszłam do tego pana osobśicie 8-) poczułam się jak jakiś Prodidż)
 
 
 
tom_blake  
Coś już napisał


Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 86
Skąd: z Marsa
Wysłany: Wto 09 Sie, 2011   

*Dziękuję kobiecie która we środę w drodze na Woodstock znalazła mnie śpiącego w rowie i mierzyła mi puls bo myślała że nie żyję (podziękowałbym ale wina odebrały mowę i sparaliżowały na parę godzin). Kocham Woodstock za tę troskę...

*Dziękuję kolejnej dziewczynie i dwóch chłopakach, którzy przez sporą ilość czasu rozmawiali ze mną na temat pokoju na świecie i innych pacyfistycznych sprawach.

*Pozdrawiam parę z mojego sąsiedniego namiotu która zaprowadziła mnie do namiotu medycznego po tym jak podbiłem sobie oko w błocie.

*Pozdrawiam Monikę z Gorzowa która bardzo chętnie wypiła ze mną kilka komandosów w pociągu.

*Bardzo miło wspominam pewnego grafika, z którym nawiązywaliśmy rozmowę o braku perspektyw na rynku pracy... :mrgreen:

*A na koniec pozdrawiam wszystkich moich sąsiadów którzy z miłą chęcią przyjęli ode mnie tanie wina, bo już nie mogłem okiełznać tego towaru...
 
 
evildevil1993  
Forumowy prawiczek
Kotek/Czarnuch ;D


Wiek: 31
Dołączył: 10 Sie 2011
Posty: 15
Skąd: Wyrzysk/Łobżenica
Wysłany: Śro 10 Sie, 2011   

kurde... jak tak czytam te wasze wspomnienia, to mi sie kur** ryczeć chce, ze nie byłem w tym roku na woodzie. Rok temu byłem pierwszy raz i sobie obiecałem, że będę co roku do konca życia jezdzić, ale niestety siostra mnbie sciągnęła do angli. Miałem pracować, pracy żadnej nie było, więc jeszcze większe zdenerwowanie, że przyjechałem ttu zamiast na wooda. Do polski dopiero w tą niedziele wracam. Bilet miałem kupiony w tą i spowrotem. Byłbym gotów oddać te 6 tygodni spędzone w angli wzamian za te 3 dni z wami na woodstocku!! Jak w telewizji widziałem w wiadomościach o woodstocku, to szału dostawałem. Zakochałem się w woodstocku od pierwszego wejrzenia!! KOCHAM WOODSTOCK!!! Pierwszy raz było pociągiem i było przekozacko. Miałem namiot za gastronomią obok ekipy z Radomska. Zajeb*sci byli!!:D Nauczyli mnie nowej piosenki
http://www.youtube.com/watch?v=cU-r8VtZIX0
kurde w tym roku miałem zamiar przyjechać w przebraniu księdza, bo kupiłem sobie koszule kapłańską z koloratką. Chciałem chodzić jako ksiądz, razem z gumową lalą i śpiewać: Pomidorowa będzie dzisiaj z ryżem.." ;D

PS Jak czytałem wasze wypowiedzi, to stwierdzam, że większość tekstów z woodstocku sie nie zmieniła ;D Najbardziej w pamięć zapadła mi oczywistosć, czyli "Zaraz będzie ciemno..." ;p

Chciałbym móc cofnąć czas i bawić się razem z Wami w Kostrzynie :(

Pozdrawiam Jacek :)
 
 
 
vasaki  
Forumowy prawiczek
Marzciel


Wiek: 31
Dołączył: 10 Lip 2011
Posty: 49
Skąd: Polkowice
Wysłany: Śro 10 Sie, 2011   

[quote="ulala"]
shrew napisał/a:

# 'Sprzedam punk'a, sprzedam punk'a, albo nie, zabierzcie go za darmo'- czyli: obwiązany taśmą punk wierzgający na ziemi


HAhaha, sprzedawal go gosciu co mial brodke zafarbowana na czerwona i zrobione czerwone rogi z wlosow +irokez :D
Gosciu mial na imie Gabriel (wolalismy na niego Devil) sam go wlasnie szukam po necie :D

m20 napisał/a:

- dziewczyna pod gastronomią z tabliczką "oddam cnotę za dwa złote" :shock: Miała szczęście, że jeszcze nie byłem pijany.

Widzialem ale kolo ASP

zula napisał/a:
Ja szczególnie zapamiętałam kolesia rozebranego do naga zakrywającego ręką swoje przyrodzenie w dziwacznej pozie razem z laską odsłaniającą pierś, którzy zbierali na renowacje starożytnego posągu, którym niby sami byli :mrgreen: stali sobie koło krisznowców. ;-)
I jeszcze ludzi z którymi przez chwilę strzelałam do ''zamyślonych'' przechodniów z pistoletu na wodę, prawie się posikałam ze śmiechu jak ostrzelaliśmy zakonnicę :-D

grubasek w błocie, który latał na golasa i bawił się jak dziecko a jakaś stara baba robiła mu zdjęcia i strasznie się cieszyła z tego widoku bo jak powiedziała jest singlem i dawno nie widziała siusiaka :P




Zdiecie zrobione przez mojego kumpla, obieglo kwejka i demotywatory chyba ze 3h po tym jak wrzucil je na FB.

____________________________
Co mi sie poprzypominalo:
- Grill z koszyka z lidla :D


- KEBAP (jak sie szlo na pole w miescie byla tabliczka ze tu sprzedaja KebaP)
- Punk ktory prał naziste w wiosce krishny
- Szymon ktory mial astme a jarał z nami blanty popijając winem ode mnie
- PICIE Z LEJKA w ostatni dzien z gosciem o imieniu kamil i 3ma dziewczynami.
- spiewanie od 4tej do 7dmej kolo stoisk i krzyki Oi!'a aby nie grac pidzamy :D
- Jak nam prawie mandat wcisneli Policjanci za przechodzenie w niedowolonym miejscu przez jezdnie
- Mordobicie kolo wioski piwnej z dresami (dziekuje Punkowi ktory mi pomogl gdy jakis gosciu kopnol mnie po plecach)
 
 
 
zula  
Forumowy prawiczek

Wiek: 31
Dołączyła: 09 Sie 2011
Posty: 6
Skąd: Poznań
Wysłany: Śro 10 Sie, 2011   

tak to właśnie Ci ludzie ze zdj :D mega byli !
 
 
 
kunako  
Forumowy prawiczek

Wiek: 38
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 22
Skąd: Gdynia
Wysłany: Śro 10 Sie, 2011   

a ja dodam od siebie:

Zakażenie paciorkowcem w lewej stopie xD (myślałem że połamana a tu tylko paciorkowiec :P Szpitalu nadchodzę xD )
 
 
Kicaj  
Coś już napisał


Wiek: 33
Dołączyła: 10 Sie 2011
Posty: 54
Skąd: Szczecin
Wysłany: Śro 10 Sie, 2011   

Wyprawa dwóch zabandażowanych kumpli pożyczonym rowerem do miasta. Gubienie części, wywrotka. Niemiłe spotkanie z policjantami i konfiskacja przez nich roweru, przez co koledzy zmuszeni byli wracać spod szpitala na pieszo (tam niestety nie było żadnego roweru do pożyczenia). Dodajmy, że upał był straszny.

Później Ci sami koledzy urządzają eskapady po polu przebrani za Tropik z liściastymi kapeluszami na głowach. ;d z tekstem 'chcesz z liścia?' ew. stali pod tojcami z rolką BIAŁEGO papieru i z dobrego serca pytali wszystkich 'masz papier? nie? to proszę'.



dla tych, którzy nie mieli szczęścia ich spotkać:

 
 
kotula  
Rozkręca sie

Wiek: 37
Dołączył: 30 Sie 2009
Posty: 190
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Śro 10 Sie, 2011   

[quote="ulala"]
shrew napisał/a:

i chyba najważniejsze: Na głowie kwietny ma wianek w ręku zielony badylek a przed nią bieży baranek a nad nią lata motylek!

Taaak, to zdecydowanie dominuje!



Ojoj! śpiewać każdy może troche lepiej lub troche gorzej ale nie o to tutaj chodzi jak to komu wychodzi
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group