Tak było
I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA

(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
sitemap
Poprzedni temat «» Następny temat
Muzyka czy klimat Woodstocku ?
Autor Wiadomość
Kefir  
Tru Metal
Iron morda


Wiek: 37
Dołączył: 29 Cze 2009
Posty: 1491
Skąd: Piła
Wysłany: Sob 20 Sie, 2011   

Oj milanie, drogi milanie. Nikt nie twierdzi, że każdy kto słucha hip hopu czy techno (nie dowalać się wielcy znawcy gatunków, wiadomo, o co chodzi) jest be. Proporcjonalnie jednak wśród takich jest najwięcej elementu niepożądanego. Lepiej więc aby przyjechało ich jak najmniej. Dlatego m.in. hip hopowi i ogromnej większości technopochodnych na PW mówię stanowcze nie! Nazwijmy to profilaktyką :-P
Podobnie ma się sprawa gwiazd, Woodstock to max 500tyś i jeśli jest więcej to A. Od groma przypadkowych B. Ogólnie od groma ludu i burdel nieziemski sie robi.

m20 oczywiście, że nie ale jesli będzie jakiś zespół hip hopowy to się nazłazi pełno penerstwa, które w dupie ma Woodstock i bedzie syf i wyzwiska jak na Prożydach. (może nie na taką skalę ale zawsze).
 
 
 
m20  
Rozkręca sie

Wiek: 33
Dołączył: 20 Lip 2011
Posty: 169
Skąd: z Internetu
Wysłany: Sob 20 Sie, 2011   

Kefir napisał/a:
m20 oczywiście, że nie ale jesli będzie jakiś zespół hip hopowy to się nazłazi pełno penerstwa, które w dupie ma Woodstock i bedzie syf i wyzwiska jak na Prożydach. (może nie na taką skalę ale zawsze).

Czuję się zaakceptowany. :mrgreen: A na poważnie, to tylko chciałem sprowokować tego kolegę, który najwyraźniej lubi dzielić ludzi na tych normalnych i na tych, którzy słuchają rapu. Też uważam, że hh nie powinno być na PW, bo większość uczestników jednak nie rozumie tego klimatu, więc nie ma sensu forsować tego typu pomysłów.
Dobra rozkmina z tym HipHop Kempem, nawet blisko mam. Kto wie, kto wie.. :-D
 
 
Maximus99999  
Forumowy prawiczek
Żyje po to by napiepszać POGO!!!


Wiek: 32
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 20
Skąd: Warka
Wysłany: Nie 21 Sie, 2011   

Popieram PW nie dla hh. miałem nie dawno nie miłą sytuacje z technoprzyglupami. Jadąc tramwajem siedziało dwóch gości i słuchało swoich remixów na pełen zycher, nóż się w kieszeni otwierał.
Morał????? Musze kupić sobie większe głośniczki by zagłuszać przyglupów:))
 
 
 
Cru  
Lubi pieprzyć
Asia


Wiek: 31
Dołączyła: 22 Kwi 2010
Posty: 356
Skąd: Wrocław
Wysłany: Nie 21 Sie, 2011   

Cytat:
Musze kupić sobie większe głośniczki by zagłuszać przyglupów:))

Kup sobie słuchawki.
Ja tam wolę swoją muzykę od ludzi wokół w komunikacji miejskiej. Bo albo się słucha młodych dziewczyn jak zajebiście wracały na czworaka, albo chłopaków rzucających ciągle 'kur wa', 'ja pier dole', albo babcie wiedzące wszystko najlepiej, albo ludzi rozmawiających przez telefon, albo ludzie słuchających muzyki z telefonu.


Dla mnie ważny jest klimat, ale muzyka jest jego dopełnieniem. :) Bo tak naprawdę, gdyby nie ona to wszyscy tylko by łazili bez sensu przez trzy dni. Klimat jest najważniejszy, a wszystko dzięki ludziom, którzy się tam zjechali. Jeszcze nigdy nie spotkałam kogoś "odbiegającego", naprawdę. Póki ludzie potrafią się wtopić w tłum, potrafią żyć z innymi ludźmi to jak najbardziej są mile widziani na Woodstocku niezależnie od tego jakiej muzyki słuchają :-P Tylko wiadomo, trzeba wiedzieć gdzie się przyjechało. Jedynie dziwnych ludzi spotkałam na koncercie Prodigy, kiedy to albo mnie szczypali w tyłek, albo klepali po nim, ew. zadawali pytania czy umyłam się tam na dole itp. I tak, byli ostro naćpani i napakowani. Ale to kwestia oddalenia się spokojnie i znalezienie towarzystwa, które bardziej 'odpowiada'.
 
 
kasiam  
Forumowy prawiczek

Dołączyła: 15 Sie 2011
Posty: 9
Skąd: legnica
Wysłany: Pon 22 Sie, 2011   

To jest woodstock, a więc i muzyka i klimat. Nie był na woodzie ten kto przyjechał tam na 4-6 godzin. Nie był na woodstocku ten kto był tam 12 godzin. Trzeba przyjechać i zostać , dać się ponieść muzyce i klimatowi. Kiedy muzyka nie jest wood {prodigy} to i klimat pada. Z drugiej strony to woodstokowicze mają ogromny wpływ na muzykę , która tam się pojawia.
A jaka jest muzyka na woodstocku? Trudno ją określić , bo jest bardzo różna, a jednak charakterystyczna w swoim klimacie, pasującym do tego, który już tam istnieje.
 
 
Viking  
Typowy spamer
I swój żywot przed nicością ratuje


Wiek: 48
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 1009
Skąd: South Pomerania
Wysłany: Pon 22 Sie, 2011   

No tak, to w sumie co kształtuje muzykę na Woodstocku?
Kto ją określa, kto o niej decyduje?
Osobiście uważam że nie powinna to być muzyka propagująca jakąś nienawiść i wrogość, jak choćby podczas koncertu osławionego Prodigy dało się wyczuć coś co nie pasowało do woodstockowego klimatu( ale to tylko osobista opinia).
Pisano tu o hip-hopie na Woodzie, myślę że nie jest to dobry pomysł przy całym szacunku dla fanów tej muzyki, ponieważ ten festiwal przy całej swej różnorodności operuje inną stylistyką muzyczną.
Bo co tworzy klimat, jak nie muzyka, jeśli byłaby inna od dotychczasowej, to i inna byłaby publiczność, a co za tym idzie inny klimat. A tego myślę nikt by nie chciał (no, chyba tylko wrogowie Woodstocku) bo atmosfera festiwalu jest cudowna i niech taka pozostanie. Sie ma. :-)
 
 
milan  
Po co tyle piszesz ?
freak4life


Dołączył: 24 Lip 2009
Posty: 1854
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pon 22 Sie, 2011   

Kefir napisał/a:
Dlatego m.in. hip hopowi i ogromnej większości technopochodnych na PW mówię stanowcze nie! Nazwijmy to profilaktyką :-P


Upewnię się zatem,szanowny Kefirze.Czy gdyby niejaki Dub Fx mial zadebiutować na PW w 2012 roku,tyż bylbyś za tym by go profilaktycznie nie zapraszać? Po mojemu nie ma co wylewać dziecka razem z kąpielą.Bo kwestia chyba bardziej w tym jak znany jest dany artysta/zespól ,a mniej w tym jaki gatunek reprezentuje.
 
 
Fallander  
Forumowy prawiczek
imperator zajebistości


Wiek: 31
Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 34
Skąd: śląsk
Wysłany: Wto 23 Sie, 2011   

@Milan
Idąc tokiem takiego rozumowania, to najlepiej nie zapraszać żadnych zespołów o których ktokolwiek słyszał. Im mniej znany, tym lepszy. Czyli na "wymarzony" PW zaproszone zostaną same kapele garażowe i śpiewacy z pod pryszniców.
 
 
milan  
Po co tyle piszesz ?
freak4life


Dołączył: 24 Lip 2009
Posty: 1854
Skąd: Wrocław
Wysłany: Wto 23 Sie, 2011   

No już az tak to mnie za slowa nie lap,bo nie taki byl przekaz mojej wypowiedzi.Nie jestem az tak naiwny,by twierdzić,ze na Woodstocku nie ma miejsca na artystów znanych i jakoś tam popularnych. Chodzi tylko o to-wątek jest nieco ińszy-by nie haltować na starcie wykonawców danego gatunku tylko dlatego,że owi odbiegają od większości muzycznej oferty PW i (ofkoz ewentualnie) mogą ściągnąć na festiwal niepożądany element. Bo zaczynam się sklaniać ku opinii,że to nie The Prodigy i twórczość zespolu byla problemem,tylko jego popularność...
 
 
smutnedziecko  
Forumowy prawiczek
28:06:42:12


Wiek: 39
Dołączyła: 05 Sie 2011
Posty: 26
Skąd: kalisz
Wysłany: Śro 24 Sie, 2011   

Fallander napisał/a:

- My krzyczymy w nocy "Andrzej, gdzie jesteś?" Oni: "Morda, chcemy spać"
w nocy czyli kiedy? nawet na woodstocku jest taki moment kiedy świat się nieco wycisza. rozumiem, że chcieliście się bawić, ale tutaj jakoś nie dziwię się ich reakcji, widzialam kilka bardzo podobnych rok temu - w okolicach 3-4 rano, jakoś nie było problemu ze zrozumieniem prośby (podobnie wyartykułowanej), szczególnie że w okolicy większość spała

also: czepiasz się jarania dlatego, że jaranie na woodzie jest złe, czy dlatego, że to akurat ci goście jarali? gdyby byli to fani rege to nie byłoby tematu?
 
 
 
vin  
Zakurwim dęsa ?


Wiek: 34
Dołączyła: 20 Lut 2010
Posty: 2643
Skąd: Piernikowo
Wysłany: Śro 24 Sie, 2011   

Ja jestem zdania, że jak ktoś jest zmęczony i chce spać to zaśnie mimo krzyków. No chyba, że krzyczący by stali nad moim namiotem i wydzierali się przez godzine to samo.
 
 
 
Fallander  
Forumowy prawiczek
imperator zajebistości


Wiek: 31
Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 34
Skąd: śląsk
Wysłany: Śro 24 Sie, 2011   

Dokładnie. Do sceny mieliśmy niedaleko, więc i tak do 3ciej dudniło, 50m dalej punki śpiewaly noc w noc aż do świtu. Całe pole namiotowe się z nami darło..
Jak przyjeżdżają na PW, to niech nie liczą, że od godziny 22 do 6tej bedzie cisza nocna. Jak tak bardzo im to przeszkadza, to co za problem był stopery sobie kupić?

To, że wspomniałem o tym, że tylko jarali miało na celu ukazanie jedynego celu dla którego się zwalili i zajmowali cenne miejsce w lesie.
 
 
ulala  
Coś już napisał


Wiek: 32
Dołączyła: 25 Lip 2011
Posty: 76
Skąd: kurwidołek
Wysłany: Czw 25 Sie, 2011   

To Woodstock i teksty w klimacie: "Andrzej, gdzie jesteś" są jego częścią czy to oo 4 czy 15 ;-)
Nikt nie zabrania wstępu hiphopowcom, ale wymagamy od nich wczucia się w klimat Woodstock'u i zachowania pewnej kultury i obycia. No i jak większość osób kapelom hh na woodzie raczej mówię nie.
Czyżbyśmy odbiegali od tematu?!?
 
 
 
milan  
Po co tyle piszesz ?
freak4life


Dołączył: 24 Lip 2009
Posty: 1854
Skąd: Wrocław
Wysłany: Czw 25 Sie, 2011   

ulala napisał/a:

Nikt nie zabrania wstępu hiphopowcom, ale wymagamy od nich wczucia się w klimat Woodstock'u i zachowania pewnej kultury i obycia.


Najpierw sami przejrzyjmy się w tym lusterku,uderzmy we wlasne piersi i przyznajmy czy sami nie mamy sobie nic do zarzucenia w temacie.Chcemy wymagać?To najwięcej wymagajmy od nas samych.

Powracającego wątku "wczucia się w klimat" skumać niezmiennie nie mogę,ale że nie spędza mi to snu z powiek,nie budę dręczyl i podpytywal.
 
 
Maximus99999  
Forumowy prawiczek
Żyje po to by napiepszać POGO!!!


Wiek: 32
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 20
Skąd: Warka
Wysłany: Pią 26 Sie, 2011   

Ludzie przyjeżdżają tu dla muzyki a klimat sam się tworzy przez obcowanie z ludźmi miedzy koncertami. milan jak myślisz jaką muzykę w dawnych latach grał Jarocin festiwal??? Oczywiście muzykę Rockowo-Punkowa. Jak zaczynał grać pierwszy Woodstock ludzie zaczęli skandować: JAROCIN BIS!!!!! To o czymś świadczy. Między innymi o tym że tradycją tych dwóch festiwali jest granie muzyki rockowej z małą domieszką reggae i ew hh. I 95% publiczności sobie takiej muzyki życzy. Owszem mogą przyjeżdżać zarówno zespoły hh i sami słuchający tej muzyki ale nigdy nie przekroczą oni 30% liczby wszystkich zespołów z powodów dobrze wszystkim znanych. A jeżeli chcesz mieć realny wpływ na kształtowanie się muzyki na PW to pisz w konkretnym temacie.
 
 
 
milan  
Po co tyle piszesz ?
freak4life


Dołączył: 24 Lip 2009
Posty: 1854
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pią 26 Sie, 2011   

Maximus99999 napisał/a:
Ludzie przyjeżdżają tu dla muzyki a klimat sam się tworzy przez obcowanie z ludźmi miedzy koncertami.


A zadaleś sobie trud przeczytania wszystkich postów w tym temacie?Bo ja tak.I wiesz co?Okazuje się,że nie wszyscy ludzie przyjeżdżają tu dla muzyki,która-dla części forumowiczów-jest jeno (mniej lub bardziej ważnym) dodatkiem do ogólnej atmosfery.

Maximus99999 napisał/a:
milan jak myślisz jaką muzykę w dawnych latach grał Jarocin festiwal??? Oczywiście muzykę Rockowo-Punkowa. Jak zaczynał grać pierwszy Woodstock ludzie zaczęli skandować: JAROCIN BIS!!!!! To o czymś świadczy. Między innymi o tym że tradycją tych dwóch festiwali jest granie muzyki rockowej z małą domieszką reggae i ew hh. I 95% publiczności sobie takiej muzyki życzy.


Ta matematyczna slabość do szafowania procentami i liczbami kiedyś zaprawdę wyjdzie wam bokiem,moi szanowni Woodstockowicze. Zapytam wprost Maximusie-skąd wziąleś te 95%,hm?Czy to aby nie przesadzona wartość? Czy nie mierzysz tego zbytnio wlasną i twoich znajomych miarą?
 
 
Maximus99999  
Forumowy prawiczek
Żyje po to by napiepszać POGO!!!


Wiek: 32
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 20
Skąd: Warka
Wysłany: Pią 26 Sie, 2011   

Tak poczytałem ten i wiele innych tematów na tym forum. I to już wynika z tradycji że grana tu jest głównie muzyka rockowa. A propos klimatu i muzyki ja nie znałem ani jednego zespołu na tegorocznym PW i mi to nie przeszkadzało. zobacz sobie propozycje na rok 2012 i najlepszy koncert na dużej scenie i popatrz jakiej muzyki ludzie słuchają. Nigdy nie zrobisz z tego festiwalu festiwalu tylko dla hip-hopowców i techniakow. Aczkolwiek jeden, dwa zespoły raz na jakiś czas mogą wystąpić.
 
 
 
ulala  
Coś już napisał


Wiek: 32
Dołączyła: 25 Lip 2011
Posty: 76
Skąd: kurwidołek
Wysłany: Sob 27 Sie, 2011   

milan napisał/a:
ulala napisał/a:

Nikt nie zabrania wstępu hiphopowcom, ale wymagamy od nich wczucia się w klimat Woodstock'u i zachowania pewnej kultury i obycia.


Najpierw sami przejrzyjmy się w tym lusterku,uderzmy we wlasne piersi i przyznajmy czy sami nie mamy sobie nic do zarzucenia w temacie.Chcemy wymagać?To najwięcej wymagajmy od nas samych.

Powracającego wątku "wczucia się w klimat" skumać niezmiennie nie mogę,ale że nie spędza mi to snu z powiek,nie budę dręczyl i podpytywal.


Milan, mam wrażenie, że czepiasz się każdego zdania tylko dla zasady. Ja nie twierdzę, że my nie mamy sobie nic do zarzucenia. Oczywiście 'zachowanie pewnej kultury i obycia" odnosi się także do nas, ale o tym chyba nie muszę pisać?!?
 
 
 
milan  
Po co tyle piszesz ?
freak4life


Dołączył: 24 Lip 2009
Posty: 1854
Skąd: Wrocław
Wysłany: Sob 27 Sie, 2011   

Chętnie bym Ci ulalo odpisał,ale potem znowu budzie,że się czepiam dla zasady.Chociaż nie,zamknąć klawiatury sobie tyż nie pozwolę. Wiesz o co mi chodzilo z tym "lusterkiem".O to,że zewsząd słyszałem i zbyt często czytam,że to fani The Prodigy zepsuli atmosferę,to dresy wywalały toi-toie,to bikeji szczały gdzie popadnie,to hip-hopowcy byli agresywni i to inni zostawili po sobie górę śmieci. No właśnie zawsze jacyś inni.A my nie?A wy? Woodstockowicze czujący rzekomy klimat nie mają sobie nic do zarzucenia.Tylko o to chodziło.

P.s.I nie zarzucaj mi czepialstwa,kiedy chcę jeno zgłębić dany temat.Wymienić opinie.Podyskutować.Moja wina,ze coraz rzadziej jest z kim?
 
 
vin  
Zakurwim dęsa ?


Wiek: 34
Dołączyła: 20 Lut 2010
Posty: 2643
Skąd: Piernikowo
Wysłany: Sob 27 Sie, 2011   

Nie chcę bronić fanów TP a przy okazji Milana..ale..większość zachowań opisanych widziałam wcale nie u dresów tudzież innych 'jednodniowych' gośći, ale u punków, metali czy tam innych osobników, którzy wydawali się być wpasowani w klimat (przynajmniej wyglądem). Cóż może akurat miałam takie szczęście? Jedyne co mnie przeraziło w sobote to ilość ludzi..i muzyka puszczana przed samym koncertem TP..doprowadzała mnie do szału. Myślę, że przypuszczalnie agresywne zachowania (przypuszczalnie, bo sama takich nie widziałam) przed i podczas koncertu po części spowodowane były właśnie tym tłumem..nigdzie nie dało się normalnie przejść itp., poddenerwowanie zaistniałym faktem rosło i wystarczył jeden komentarz i niektórzy się burzyli. Moim zdaniem to samo by mogło być przy takim samym tłumie na innym sławnym zespole rockowym.
 
 
 
Kermitaniu  
Rozkręca sie


Wiek: 35
Dołączył: 06 Paź 2010
Posty: 135
Skąd: ZG/Bournemouth
Wysłany: Pią 02 Wrz, 2011   

Klimat 80% ---||---------- 20% Muzyka.

Jasne, muza jest wazna, ale nawet jesli wszystkie grajace tam kapele byly by mi nie-znane lub nie bylbym ich fanem, ani troche nie odparlo by to mojej checi pojechania na woodstock :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group