Przystanek Woodstock :: Kogo Szukasz?

Ndriu

A co mi tam. Chętnie poznałbym koleżankę, która stała z Free Hugs nieopodal Kryszny. Niewysoka, ciemnowłosa, przechodziłem koło niej ze 3 razy jednego dnia i za każdym razem podchodziłem i mówiłem "no muuszę się przytulić". :) Była bodajże z chłopakiem, ale wydawała się bardzo sympatyczna. :)

[ Dodano: Pon 15 Sie, 2011 ]
A co mi tam. Chętnie poznałbym koleżankę, która stała z Free Hugs nieopodal Kryszny. Niewysoka, ciemnowłosa, przechodziłem koło niej ze 3 razy jednego dnia i za każdym razem podchodziłem i mówiłem "no muuszę się przytulić". :) Była bodajże z chłopakiem, ale wydawała się bardzo sympatyczna. :)

pancernik

O dzięki Ci Panie któryś w czwartkową noc odnalazł moją wojskową "torebkę" i odniósł ją do rzeczy znalezionych, dzięki tobie nie straciłam dowodu, aparatu i kasy ;)

Pozdro dla ludzi którym przy buddzie u Krisznowców przy koncówce Farbenów idąc na Prodigy opowiadałam jak to nakurwiam salto i robię szpagat ;)

Łomżomian z którymi piłam w czwartek niecne trunki w lasku niedaleko browarów

Kolegę z którym leżałam w piątkowe popołudnie na śmieciach przy tojkach i allegro i tłumaczył mi dlaczego tak śmierdzi?;>

Kolegów z Gdańska którym przez 15min tłumaczyłam gdzie jest woj. świętokrzyskie ;P

Pewnych ziejnych panków (dwóch kolesi i laska) których spotkałam idąc na Halloween , jeden miał świetną zieloną spiralę w uchu. szedł ze mną do tojek i chciał zostać moim mężem;)

no i Demolę (Demolkę) jak mnie chamciuchu czytasz to się odezwij bo mieliśmy jechać na impreze xD , a poznaliśmy się gdy od krisznowców podążałam głównym asfaltem na Prodigy bo chciałam zobaczyć co to takiego xD

Tych i innych pozdrawiam i liczę ,że ktoś się odezwie;)

To pisałam ja;), ruda Jagódka z Połańca :p xD

MERY

czarna

Szukam pana Liska - sobota - chodził z lisem gronostajem dopiętym do czapki i miał zdecydowanie lepszy lewy profil.

bajkjo

- koleś, który niedaleko wioski kryszny zbierał kasę, z tabliczką "zbieram na coś", okazało się że jest z bydgoszczy, z błonia ; )

- Wilk (Z lasu:D), lubił noże:D, nie pamiętam jak miał na imię, chyba Grzegorz??? ale nie wiem.. w każdym razie, sympatyczny gościu i z chęcią możnaby ogarnać razem niejeden woodstock czy jarocin

- Toruniaków z środowego pociągu (około 8;40 chyba wyjeżdżał z torunia)... dwóch takich w dredach, i jeden na krótko.. nie pamiętam imion.. ee..Paweł, Marcin? Chyba coś koło tego. Siedzielismy razem w otwartych drzwiach pociągu :)

wera359

Szukam sąsiadów naszych ...
Kamila(filozofa), Dino, Przystojnego Piotra, Pana Prezesa, Agaty...

oraz ludzi z Przystanku Drzewo:) ...

monica

PILNE!!!Szukam kontaktu z chłopakiem ze zdjęcia-rozmawiał ze mną na stoisku Stowarzyszenia "Życie po przeszczepie",które reprezentowałam na Woodstocku (to tam można było otrzymać oświadczenia woli). Ma na imię Przemek,33 lata, jest z Gliwic i przyjechał na Woodstock na motorze(mieszkał w wiosce motocyklowej).

[ Dodano: Sro 17 Sie, 2011 ]
mój mail to : steinertowicz@interia.pl

mysterious

w sumie nie licze na niewiadomo jakie szczescie no ale moze ktos zna albo i jest na załączonym obrazku :D chciałam powiedzieć ze drugi Pan (od lewej of course) ma piękny uśmiech xD a Pan numer jeden przyglądałam mu się na dworcu bo tak słodko wyglądał i nie mogłam się oprzeć :D Ogólnie chłopcy fajnie się ruszali na the prodigy :P Ktokolwiek widział ktokolwiek wie :D

kirsikka

Szukam chłopaków z dworca w Kostrzynie. Rozmawialiśmy w nocy z 6 na 7 sierpnia. Twierdziliście że macie pociąg ok godz 4:20. Siedzieliśmy na niebieskich krzesełkach na peronie. Jeden z Was miał dwa różne buty po kąpieli w błocie :)

Kudłaty

pancernik

Bardzo możliwe hmm bardzo bardzo;>, mam lekkie zaniki pamięci ale wiem , że był szczupły i był tam jeszcze z jakimś kolegą chyba trochę trzeźwiejszym ;P
dał mi swój nr tel i kazał podpisać się demola ale coś chyba cyfry popieprzył bo nr nie aktywny. możliwe że rozbici byli gdzieś w okolicach górki przed kriszną bo mnie tam zapraszali. Masz jakiś namiar internetowy na niego ?:) ;>

SCOOTER

Siemanko ludziska. Szukam wszystkich, którzy mięli coś do czynienia z wiarą z wioski Kalgonów (w drodze z Kriszny do Asp, przed toitojami i stoiskiem monaru, dokładniej to na przeciwko samochodu ciężarowego, który wjechał centralnie w krzaki i już tam pozostał). W wiosce wisiała rastamańska flaga z napisem kalgon, dobiegały okrzyki "dłuższe życie każdej pralki, to kalgon!" i ogranizowane były liczne naloty chlebowe. Pozdrawiam, Skuter w białych włosach :)

kaliber44

Szukam dwóch dziewczyn z którymi siedziałem na górce nieopodal wielkiego dębu z widokiem na dużą scene a za plecami toy toy, był to chyba 2 dzień woodstocku wcześnie rano, łysy w siwej bluzie, miałem koszulke PFK KOMPANY (paktofonika) miałyście przyjść po południu pod wielki dąb, szukałem Was też na górce niestety już sie nie spotkaliśmy ;p

Ktokolwiek widział ktokolwiek wie :D

Fanaa

A ja ciekawa jestem osobnika, który przed Przystankiem Republika, gdy wraz z towarzyszką wdzięcznie spoczęłam na oblężonej glebie oparta o plecy osoby opierającej się o moje plecy, podszedł, uśmiechnął się ładnie, zrobił zdjęcie, jeszcze raz się uśmiechnął, skinął głową i poszedł sobie. Dla lekkiego ułatwienia identyfikacji - dwie dziewczyny w kurtkach moro (dycha za sztukę :))

, jedna - włosy do połowy ramienia, kolor niezidentyfikowany, druga o włosach czerwonych, sięgających ramion, drobna, acz psychopatyczna. Chciałabym poznać motywy, bo szczególnie się raczej nie wyróżniałyśmy, oraz zobaczyć zdjęcie.

W tym samym też towarzystwie, następnego dnia jakoś za kwadrans szesnasta obok busów zaczepiło nas dwóch panów, jeden z nich wydawał się być zafascynowany naklejką, która jakimś cudem znalazła się na moim ramieniu, więc ją odkleił ( :shock: ), drugi natomiast stwierdził, że kolorem włosów pasuję mu do butów bodajże, wobec czego jest uradowany, że mnie znalazł i chyba zaprosił nas gdzieśtam. Pewna wszystkiego dokładnie nie jestem, bo pamięć mam słabą.

Tak ze zwykłej, chorej ciekawości - może się któryś odezwie.

banan

sęp

Hej wszystkim :)
A ja szukam choć wątpię, że znajdę, chłopaka, punka, z krótkimi włosami i wygolonymi bokami, który przysiadł się do mnie i koleżanki gdy uciekałyśmy przed Prodigy.
Opowiadał mi o książkach i śpiewał piosenkę o ciuchci, która była elektryczna, gdy przedzieraliśmy się przez tłum. Ja miałam radosnego balona i kręcone włosy;)

Swoją drogą jestem pewna, że ktoś robił nam zdjęcie gdy zaczynał grać Łąki Łan, ale nigdzie nie mogę go znaleźć...

maszynkadrwal

poszukuje tego chlopca w dredach
spedzilam z nim przyjemny dzien
niestety los tak chcial,ze nie mamy do siebie kontaktu
moze ktos mial z nim do czynienia?:P

Fallander

Ja poszukuję dziewczyny, która znalazła mnie, kiedy przyszedłem do swojego namiotu po pastę i szczotkę do zębów. Było to 5tego. (chyba)
Szukałaś wioski hipoli, która miała być w tym lesie, co mój namiot.
Potem odprowadziłem Cię do ulicy, pożegnaliśmy się i miałaś przyjść z rana.
Do 15 spałem...

Drup

Szukam Oli, lat 18 z Warszawy.
Kręcone blond włosy za ramiona, aparat na zębach.
To był jej pierwszy Woodstock.
Zapisała mi swój numer na nodze, ale jak poszłam się kąpać wypadło mi to z głowy i zmyłam jedyny kontakt z tą przesympatyczną dziewczyną.
Jeśli ktoś ma jakieś namiary na nią - proszę o kontakt.
Ta dziewczyna tak mnie leczyła na Woodstocku, ona jest genialna :D

radu

Poszukuję dziewczyn, które w sobotę przypatrywały się taplającym sie w błocie. Były to dwie siostry, jedna z nich obiecała mi i koledze po 2 piwa za wrzucenie jej siostry do błota. Zrobiłyście sobie z nami kilka zdjęć. Miałem na głowie kapelusz oraz beżowe spodnie aladyny. Jakbyście się przypadkiem znalazły to napiszcie, a co tam.

Fallander

Chciałbym ustawić się na za rok z kolesiem, z którym ładowałem telefony. Odstaliśmy swoje, on częstował mnie Kasztelanem, a ja byłem wkurzony, że przez kolejkę nie zdążę na Luxtorpedę. Rozmawialiśmy o planach na dzisiejszy wieczór, a potem się rozeszliśmy.

Przypomniało mi się jeszcze, że miło było by złapać jakiś kontakt do dziewczyn, które stały koło drogi na przeciwko kryszny i dawały Free Hugsy. Z kolegą przyszliśmy do nich dwa razy i zapytałem się, czy da radę wynająć je i ile chcą za godzinę. Jedna natychmiast powiedziała, ze nie ma mowy, a druga, że 5zł. Ślicznie miały uśmiechy, kiedy wyjąłem 5dych i powiedziałem, że idziemy do namiotu.