Co Ci się nie podobało na Przystanku Woodstock ? |
Autor |
Wiadomość |
Fallander
Forumowy prawiczek imperator zajebistości
Wiek: 31 Dołączył: 20 Sie 2011 Posty: 34 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Czw 08 Wrz, 2011
|
|
|
Ja miałem i zupki i wrzątek i to zupełnie za darmo. Wystarczyło się przygotować |
|
|
|
|
Oposowa
Forumowy prawiczek UMYTYCH PRZYTULĘ!
Wiek: 33 Dołączyła: 11 Sie 2011 Posty: 27 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Czw 08 Wrz, 2011
|
|
|
strasznie nie spodobał mi się pewien nawalony punk który stał ze swoimi znajomymi któregoś ranka pod lidlem, w miejscu gdzie ludzie wchodzili na teren woodstocku. Gość wyzywał wszystkich po kolei, darł japę. Przykre było patrzeć jak ludziom szczęśliwym, że w koncu dotarli na miejsce uśmiech błyskawicznie znikał po takim "powitaniu". Potem owy punk zdjął gacie i tak "witał" woodstockowiczów. Oby jak najmniej takich p... :evil: |
|
|
|
|
zlowieszczy4
Na pewno offtopuje
Wiek: 33 Dołączył: 09 Wrz 2011 Posty: 893 Skąd: Walbrzych
|
Wysłany: Pią 09 Wrz, 2011
|
|
|
Mi sie nie podobalo to ze ominelem za duzo koncertow ,ale coz z wlasnej winy za duzo piwska....Ale i tak BYLO MAGICZNIE!! Moze i to nie bylo na samym woodstocku ,ale najwieksza wada tego festiwalu jest to ze trzeba wrocic jakos do szarej rzeczywistosci....
A tak na powaznie to jedyna rzecz ktora mi sie nie podobala to to ze jak po nocy czy o swicie ledwo zywy wracalem do namiotu i nie moglem go znalezc.... Boze ja juz powoli w panike wpadalem :( ledwo zywy ,slaniajacy sie na nogach ,pijany i jeszcze nie moglem znalezc swojego spania to byl koszmar!!!!!! |
|
|
|
|
Bartek.W
Forumowy prawiczek
Dołączył: 15 Wrz 2011 Posty: 1 Skąd: net
|
Wysłany: Czw 15 Wrz, 2011 Wszysto było zaje*****e ale..
|
|
|
Woodstock w tym roku zorganizowany perfekcyjnie. Tylko jeden znaczący minus. ToyToye. Tak jak rok temu były często czyszczone tak w tym roku była skifa a zwłaszcza że Ludu było trochę więcej. Jakby ten element byłby przypilnowany za rok chociaż tak jak rok temu to będzie już całkiem GIT.
Pozdro dla wszystkich Woodstokowiczów. |
|
|
|
|
OchO
Coś już napisał
Wiek: 31 Dołączył: 09 Lut 2011 Posty: 63 Skąd: Tuchola
|
Wysłany: Pon 19 Wrz, 2011
|
|
|
Taaak, okolice ToyToy`ów były straszne :D Aż się ciężko oddychało |
|
|
|
|
Rosa
Lubi pieprzyć Co ty wiesz o sztuce!?
Wiek: 34 Dołączyła: 06 Wrz 2011 Posty: 455 Skąd: Narnia
|
Wysłany: Pon 19 Wrz, 2011
|
|
|
Tu się muszę zgodzić. Za pierwszym razem chyba z 10 minut stałam 3 metry od tej ,,ściany płaczu", zanim się przełamałam :P Potem korzystałam już przeważnie z tych bardziej w stronę boiska, bo najgorzej było z tymi z samego brzegu. |
|
|
|
|
wloczykijek
Coś już napisał brujo/shaman/poganin
Dołączył: 28 Lis 2010 Posty: 65 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 10 Paź, 2011
|
|
|
szczanie gdzie popadnie
prodigy
ludzie ktorzy przyjechli tylko na prodigy
sezonowcy
technozjeby
dunskie piwo piwo...
:) |
|
|
|
|
Marry
Rozkręca sie SPAM.
Dołączyła: 12 Sie 2011 Posty: 142 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Wto 11 Paź, 2011
|
|
|
łooo, sezonów to było tam od zaje....
.. bardzo dużo ich było.
niestety. ale ogólnie Wood 2011 uważam za udany, było świetnie :D
no tak jak mówiłam, najgorsze to prożygi i ten smród koło głównych tojek... no ale ten zapach będzie mi się kojarzył z tą drogą pełną wspaniałych ludzi :D ale w tej pozytywnej atmosferze szybko zapominało się o woni Toi Toi'ów :D i tak kocham Uctok! :mrgreen: |
|
|
|
|
milan
Po co tyle piszesz ? freak4life
Dołączył: 24 Lip 2009 Posty: 1854 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 12 Paź, 2011
|
|
|
A wiecie,ze na dobrą sprawę powinniście być wdzięczni owym "sezonowcom" i ludziom,którzy (i że) przyjechali tylko na jeden dzień,na The Prodigy? Pomyślcie sami-wolelibyście,żeby przyjechali na caly okres trwania PW czy może lepiej że większość z nich pojawila się dopiero w sobotę? |
|
|
|
|
lobuz2305
Forumowy prawiczek mała anarchistka
Wiek: 29 Dołączyła: 08 Sie 2011 Posty: 2 Skąd: okolice sierpca
|
Wysłany: Śro 12 Paź, 2011
|
|
|
Pozytywnie mimo tzw. "sezonowiczow", śmierdzących tojek i śmieci walających się wszędzie była dobra zabawa :] Atmosfera i ludzie tam przebywający naprawdę byli wspaniali... Koncerty do rana i nowe przyjaźnie zostaną do końca w pamięci <radocha> |
|
|
|
|
|