Wyszło tak jak wyszło i ekipa w dzień przed wyjazdem się posypała, zostałem sam. Nie wchodząc w szczegóły: kto mnie przygarnie (jadę jutro rano)? Bez problemowy chłopak ze mnie, moge mieć własny namiot, stawiam flachę :D
Szczegóły na gg: 7371519
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum