Tak było
I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA

(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
sitemap
Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: Alien
Nie 07 Sie, 2011
The Prodigy - pasuje na Woodstock czy nie?

Czy Prodigy pasuje na Woodstock?
Tak
56%
 56%  [ 135 ]
Nie
30%
 30%  [ 72 ]
Nie mam zdania / Obojętne mi to
12%
 12%  [ 30 ]
Głosowań: 237
Wszystkich Głosów: 237

Autor Wiadomość
Simon  
Typowy spamer


Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 1106
Skąd: Katowice
Wysłany: Pon 09 Maj, 2011   

Fair enough znaczy "W porządku", także jak najbardziej wręcz pochlebiam Ci za takie proste ujęcie sprawy - i do tego w taki sposób(jako subiektywne zdanie a nie głupie teksty o dyskotece).
 
 
czarymara  
Forumowy prawiczek

Dołączyła: 07 Maj 2011
Posty: 2
Skąd: Tel-Aviv
Wysłany: Pon 09 Maj, 2011   

Rozśmieszyłeś mnie swoją wypowiedzią.
Pozwolicie, że nie będę cytowała, bo nie mam ochoty?
Co do przekazu: jaki przekaz (Boże, jakież to patetyczne i podniosłe, słucham muzyki dla słów, a nie dla samej muzyki!) dla Ciebie wystarczy? Co chcesz usłyszeć, aby jakaś piosenka Ci się podobała? Ale, tak:Woodstockk dla wielu (no, jakiś 90%) jest tylko okazją do najebania się, taka prawda. I co dają Ci Krysznowcy, Przystanek Jezus czy cokolwiek? Szczerze wątpie, czy podchodzisz do nich, aby posłuchać o Krysznie, czy też własnie Jezusie!
Nie mają pie*dolnięcia? Kurna, to Ty tak twierdzisz. I wiedz że poza Tobą na świecie jest jakieś sześć miliardów innych ludzi! Szok, co? I każdy na dodatek może mieć inne zdanie. No, to Ci dopiero ciekawostka, nie?
Potem Twoje pleple o Twoich gustach, które są przecież najważniejsze na świecie. Nie kwestionuje nic.
Tak, jestem tolerancyjna. Dla Twojej głupoty także, popatrz no. A ty nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Nie jadę na woodstock, więc nie obchodzi mnie co będzie tam grane, a nawet jesli bym jechała to nie psioczyłabym sobie na tP - przecież nie będę musiała wtedy słuchać, co nie?
Dalej coś o tym, że lubisz być inny. No to mi dopiero coś - mogę Cię zapewnić jesteś tak jak każdy inny "metal" jakiego poznałam. "Tylko metal, ku*wa!" Nie lubisz metalu?! Durna jesteś, na dodatek nie masz gustu! Inne gatunki muzyki to nie muzyka!!!! A dopiero the Prodigy? Co za szajs?! Nie mają pie*dolnięcia!!!!" So yes - nie jesteś wyjątkowy. ;-)
Nie chcę mi się dalej pisac, bo Twoja wypowiedź wskazuje na bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo niską kulturę osobistą. Buziaczki :-)
 
 
Simon  
Typowy spamer


Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 1106
Skąd: Katowice
Wysłany: Pon 09 Maj, 2011   

czarymara napisał/a:
Pozwolicie, że nie będę cytowała, bo nie mam ochoty?

Jest wtedy o wieeeleee prościej i bardziej czytelnie.

czarymara napisał/a:
Co do przekazu: jaki przekaz (Boże, jakież to patetyczne i podniosłe, słucham muzyki dla słów, a nie dla samej muzyki!) dla Ciebie wystarczy? Co chcesz usłyszeć, aby jakaś piosenka Ci się podobała?

Niektórzy tekściarze są bardzo fajni i tekst też jest ważny w muzyce, ale nie jest najważniejszy, prawda jest taka, że wielu tych tekściarzy jest bardzo dobrych i ma wpływ na to jak mi się słucha muzyki, jednak moje ulubione kapele to te, które nie śpiewają o niczym szczególnym ani ważnym, co nie zmienia faktu, że tekst zmienia czasem odbiór piosenki.
czarymara napisał/a:

Ale, tak:Woodstockk dla wielu (no, jakiś 90%) jest tylko okazją do najebania się, taka prawda. I co dają Ci Krysznowcy, Przystanek Jezus czy cokolwiek? Szczerze wątpie, czy podchodzisz do nich, aby posłuchać o Krysznie, czy też własnie Jezusie!

Myślę, że to jest "okazja do naje*ania się" dla mniej niż 5%, bo na*ebać się mogę wszędzie i o każdej porze dnia i nocy. No, może by mnie na laborke nie wpuścili, bo by się bali, że szkła potłukę :-P
czarymara napisał/a:

Nie mają pie*dolnięcia? Kurna, to Ty tak twierdzisz. I wiedz że poza Tobą na świecie jest jakieś sześć miliardów innych ludzi! Szok, co? I każdy na dodatek może mieć inne zdanie. No, to Ci dopiero ciekawostka, nie?

A czemu ma się przejmować subiektywnym zdaniem innych ludzi ? Pomyślałaś o tym ?
czarymara napisał/a:

Potem Twoje pleple o Twoich gustach, które są przecież najważniejsze na świecie. Nie kwestionuje nic.

Twoje subiektywne zdanie jest.
czarymara napisał/a:

Tak, jestem tolerancyjna. Dla Twojej głupoty takżę, popatrz no. A ty nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Nie jadę na woodstock, więc nie obchodzi mnie co będzie tam grane, a nawet jesli bym jechała to nie psioczyłabym sobie na tP - przecież nie będę musiała wtedy słuchać, co nie?

Ktoś może lubi i co ? Trzeba być tolerancyjnym i umieć przyjąć konstruktywną lub mniej krytykę. Akurat brak pie*dolnięcia to żaden argument, ale ktoś może tak akurat czuć i ma prawo to napisać - od tego jest to pieprzone forum.
czarymara napisał/a:

Dalej coś o tym, że lubisz być inny. No to mi dopiero coś - mogę Cię zapewnić jesteś tak jak każdy inny "metal" jakiego poznałam. "Tylko metal, ku*wa!" Nie lubisz metalu?! Durna jesteś, na dodatek nie masz gustu! Inne gatunki muzyki to nie muzyka!!!! A dopiero the Prodigy? Co za szajs?! Nie mają pie*dolnięcia!!!!" So yes - nie jesteś wyjątkowy. ;-)

Z tym się akurat muszę niestety zgodzić, wielu metali ma "kompleks metalu" jako "jedynej słusznej muzyki".
czarymara napisał/a:

Nie chcę mi się dalej pisac, bo Twoja wypowiedź wskazuje na bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo niską kulturę osobistą. Buziaczki :-)

Twoja wskazuje na ogromnie wysoką, szczególnie ta część z "tolerowniem głupoty".
 
 
grzesii  
Forumowy prawiczek


Wiek: 35
Dołączył: 17 Kwi 2011
Posty: 5
Skąd: Olsztyn
Wysłany: Pią 20 Maj, 2011   

http://vimeo.com/23797318
miaaazga!!
 
 
Dj Kid  
Coś już napisał

Dołączył: 31 Maj 2011
Posty: 74
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto 31 Maj, 2011   

Seba napisal:
"Według mnie nie pasuje. Ilu ludzi z "sunrise" zjedzie, zeby za free Prodigy posluchac? "

Jak mozna porownywac sunrisa do Prodigy to jest zupelnie cos innego. Przytaczacie tylko stereotypy i nic poza tym. Sam bylem na Tiesto i podobnych imprezach i nie zauwazylem jakos zeby sie tam wszyscy lali ze soba, chociaz patologia sie wszedzie znajdzie. Mysle ze Prodigy na PW to nie taki zly pomysl tylko zeby nie odjebali jak na koncercie w Wawie ze sie wokalista nacpal i przerwali koncert po 15 minutach:)
 
 
milan  
Po co tyle piszesz ?
freak4life


Dołączył: 24 Lip 2009
Posty: 1854
Skąd: Wrocław
Wysłany: Wto 31 Maj, 2011   

Dj Kid napisał/a:
Mysle ze Prodigy na PW to nie taki zly pomysl tylko zeby nie odjebali jak na koncercie w Wawie ze sie wokalista nacpal i przerwali koncert po 15 minutach:)


Dla ścisłości-przerwali na czas jakiś,by go potem kontynuować,tak? BTW-Mówimy o koncercie z 22 maja 2010r.,hm?
 
 
PianA  
Moderator
chlap chlap


Wiek: 40
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 666
Skąd: gliwice
Wysłany: Czw 02 Cze, 2011   

powiem wam jedno. zobaczyłem "World's On Fire " w całości. i jeśli ktoś ma wątpliwości niech sobie zobaczy.
 
 
 
Niwel  
Forumowy prawiczek


Wiek: 36
Dołączył: 01 Cze 2011
Posty: 47
Skąd: Katowice
Wysłany: Czw 02 Cze, 2011   

Niech mi tylko ktoś powie, że nie pasują na Uctok!

[video]http://www.youtube.com/watch?v=GaxZPP-lRN0&feature=related[/video]

[video]http://www.youtube.com/watch?v=sT1drxPGJx0&feature=related[/video]


Aż mi sutki twardnieją na samą myśl posłuchania ich na żywo!
  
 
 
 
Dziuku  
Forumowy prawiczek

Wiek: 31
Dołączył: 18 Mar 2011
Posty: 19
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią 03 Cze, 2011   

Dj Kid napisał/a:
tylko zeby nie odjebali jak na koncercie w Wawie ze sie wokalista nacpal i przerwali koncert po 15 minutach:)


no właśnie - i dlatego nie pasują. nie chodzi tu tylko o muzykę, ale i o ogólny przekaz (nie tylko tekst piosenek, ale i zachowanie zespołu).

a gdzie woodstockowe "stop narkotykom" ?
 
 
milan  
Po co tyle piszesz ?
freak4life


Dołączył: 24 Lip 2009
Posty: 1854
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pią 03 Cze, 2011   

Dziuku napisał/a:
Dj Kid napisał/a:
tylko zeby nie odjebali jak na koncercie w Wawie ze sie wokalista nacpal i przerwali koncert po 15 minutach:)


no właśnie - i dlatego nie pasują. nie chodzi tu tylko o muzykę, ale i o ogólny przekaz (nie tylko tekst piosenek, ale i zachowanie zespołu).

a gdzie woodstockowe "stop narkotykom" ?


Doskonały przykład na to jak rodzą się ploty i jak ludzie łykają ściemę.Zaraz setka ludzi powtarzać budzie naiwną mantrę-"Nie dla tego zespołu,bo ćpają i przerywają koncerty".Dziwnym faktem,że setlista owego,rzekomo przerwanego,koncertu w W-wie obejmuje 16 wałków,a najczęstszym zarzutem stawianym The Prodigy przez fanów był ten,że zagrali...za krótko.

A co do finałowego pytania...No cóż,gdyby mieli zapraszać artystów,którzy nigdy nie mieli z narkotykami do czynienia,skończyłoby się na muzycznym maratonie w wykonaniu Arki Noego. :-P
 
 
wojciecheu  
Rozkręca sie
Samotnik

Wiek: 33
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 102
Skąd: Swarzędz
Wysłany: Pią 03 Cze, 2011   

Mi to wsio ryba, pewno wtedy gdzieś będe leżał w stanie wskazującym.
 
 
michal220  
Rozkręca sie


Dołączył: 24 Lip 2009
Posty: 151
Skąd: Znienacka
Wysłany: Sob 04 Cze, 2011   

Dziuku napisał/a:


a gdzie woodstockowe "stop narkotykom" ?


Ryszard Riedel może gdyby żył to tak wielkiego koncertu (jakim jest Woodstock) by nie spierd*lił. Ale wiem od kuzyna (totalny weteran, bywalec starych Jarocinów itp.), że zdarzało mu się nie dokończyć grania !! I też Waszym zdaniem nie pasowałby ?? A Nirvana i jej wokalista, Jim Morrison, Hendrix. Można tak długo wymieniać...........

Za niejednego dalibyście duszę aby zagrał.

The Prodigy osobiście średnio mi się widzi na Wood, ale jak by nie było są ikoną muzyki, z chęcią się zjawię na koncercie.
 
 
Simon  
Typowy spamer


Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 1106
Skąd: Katowice
Wysłany: Sob 04 Cze, 2011   

Dziuku napisał/a:
a gdzie woodstockowe "stop narkotykom" ?

1) Nie jest to hasło woodstockowe, tylko owsiakowe, co najwyżej hasło PRZYSTANKU woodstock, ale wpieprzanie go na scenę to niezła hipokryzja biorąc pod uwagę, że gdyby nie takie narkotyki jak alkohol, marihuana czy LSD nie byłoby połowy legendarnej muzyki rock 'n' rollowej
2) Jest to hasło generalnie żałosne i Owsiak powinien się wstydzić za swoją narkofobiczną postawę urągającą podstawowym wolnościom obywatelskim(przecież nie jest tutaj mowa o posiadaniu tony trotylu, ale suszu roślinnego czy kilkuset mikrogramów jakiejś nietoksycznej substancji chemicznej - więc o co chodzi ?) To akurat ma mało wspólnego z tematem, ale myślę warte dodania.
3) Już grało wiele zespołów które otwarcie były sympatykami najróżniejszych narkotyków, od alkoholu poczynając(korpiklaani) przez psychodeliki i marihuanę(reggae bandy, peyoti for president czy jak to się piszę) na heroinie i kokainie kończąc(Kennedy, najwybitniejszy skrzypek naszych czasów).
 
 
milan  
Po co tyle piszesz ?
freak4life


Dołączył: 24 Lip 2009
Posty: 1854
Skąd: Wrocław
Wysłany: Sob 04 Cze, 2011   

michal220 napisał/a:


The Prodigy osobiście średnio mi się widzi na Wood, ale jak by nie było są ikoną muzyki, z chęcią się zjawię na koncercie.


Wybacz,że (a to ci niespodzianka,że akurat ja,no nie?) złapię za słówko,ale czy ja dobrze rozumiem,że planujesz pojawić się na koncercie The Prodigy tylko dlatego że są gwiazdą,że wypada <?> i takie tam...?
 
 
Niwel  
Forumowy prawiczek


Wiek: 36
Dołączył: 01 Cze 2011
Posty: 47
Skąd: Katowice
Wysłany: Nie 05 Cze, 2011   

Simon napisał/a:
Dziuku napisał/a:
a gdzie woodstockowe "stop narkotykom" ?

1) Nie jest to hasło woodstockowe, tylko owsiakowe, co najwyżej hasło PRZYSTANKU woodstock, ale wpieprzanie go na scenę to niezła hipokryzja biorąc pod uwagę, że gdyby nie takie narkotyki jak alkohol, marihuana czy LSD nie byłoby połowy legendarnej muzyki rock 'n' rollowej
2) Jest to hasło generalnie żałosne i Owsiak powinien się wstydzić za swoją narkofobiczną postawę urągającą podstawowym wolnościom obywatelskim(przecież nie jest tutaj mowa o posiadaniu tony trotylu, ale suszu roślinnego czy kilkuset mikrogramów jakiejś nietoksycznej substancji chemicznej - więc o co chodzi ?) To akurat ma mało wspólnego z tematem, ale myślę warte dodania.
3) Już grało wiele zespołów które otwarcie były sympatykami najróżniejszych narkotyków, od alkoholu poczynając(korpiklaani) przez psychodeliki i marihuanę(reggae bandy, peyoti for president czy jak to się piszę) na heroinie i kokainie kończąc(Kennedy, najwybitniejszy skrzypek naszych czasów).


Owsiak dobrze wie, że ludzie na Woodstocku mają ze sobą dragi. Przypuszczam, że mu to nawet tak bardzo nie przeszkadza. Musi natomiast głosić zdecydowany przeciw narkotykom, ponieważ polskie społeczeństwo panicznie się ich boi. Owsiak ściąga na Uctok bardzo wiele osób. Przypuszczam, że około 20 - 25 % nie ma ukończonych 18 lat. W gruncie rzeczy rodzice tolerują alkohol, bo sami go piją. Z dragami jest inaczej. Mimo, że marihuana jest mniej szkodliwa od tytoniu, czy alkoholu, to jednak dalej jest postrzegana jako zło.

Owsiak świetnie zdaje sobie sprawę, że na prawdziwym Woodstocku co 2 osoba była spalona marihuaną, albo na kwasie. Pamiętajmy, że PW finansowany jest całkowicie z funduszy pozyskiwanych. Przypuszczam, że któraś ze stron państwowych, która dokłada sie do Woodstocku wręcz nakazała głosić taką tezę.

Ludzie boją się tego, czego nie znają. Narkotyków nie znają, za to ciągle są bombardowani o straszliwych i przerażających skutkach brania. Hasło "Stop narkotykom" jest w pewnym sensie odpowiedzią na zapotrzebowanie społeczeństwa.
 
 
 
michal220  
Rozkręca sie


Dołączył: 24 Lip 2009
Posty: 151
Skąd: Znienacka
Wysłany: Nie 05 Cze, 2011   

milan napisał/a:
michal220 napisał/a:


The Prodigy osobiście średnio mi się widzi na Wood, ale jak by nie było są ikoną muzyki, z chęcią się zjawię na koncercie.


Wybacz,że (a to ci niespodzianka,że akurat ja,no nie?) złapię za słówko,ale czy ja dobrze rozumiem,że planujesz pojawić się na koncercie The Prodigy tylko dlatego że są gwiazdą,że wypada <?> i takie tam...?


Źle zrozumiałeś. Pojawię się bo słuchałem ich kiedyś dużo. Kiedyś mi się marzyło być na ich koncercie, tylko nie spodziewałem się, że będzie to na Wood. Uprzedzając, na PW byłem już parę razy i nie jadę tylko w tym roku na jeden koncert :)
 
 
DarthMessiah  
Rozkręca sie

Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 183
Skąd: Gniezno
Wysłany: Nie 05 Cze, 2011   

Skoro "Stop Narkotykom" wam przeszkadza, to ignorujcie to.
Skoro The Prodigy wam przeszkadza, to nie idźcie na ich koncert.
Skoro chcecie palić, to palcie.

Np. Mi nie pasuje towarzystwo w którym co 3 osoba jest uwalona jakimś haszyszem czy czymś innym. Przecież można bawić się i bez tego...
Alkohol rozumiem i ganja jeszcze ujdzie(oczyszcza umysł i każdy wrzuca na luzzz :P ) lecz jakiś haszysz po którym ktoś może zacząć świrować ostro i syfu narobić to podziękujemy.

I brawa dla tego, kto napisał wyżej, że The Prodigy pasuje tak samo, jak np. Dżem za czasów Ryśka Ridela. Polecam obejrzeć sobie film "Skazany na bluesa".
Gdyby Rysiek jeszcze żył i miał zagrać na woodzie w tym roku, to też byście mówili że nie pasuje bo ćpa? Pewno byście się cieszyli i nawet nie wspominali zbyt o tym że ma problemy...

O, i tutaj jest przykład co narkotyki robią z człowiekiem(Ryszard Ridel). Czy nie lepiej rzucić to świństwo i być zdrowym?
 
 
Simon  
Typowy spamer


Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 1106
Skąd: Katowice
Wysłany: Nie 05 Cze, 2011   

DarthMessiah napisał/a:
Skoro "Stop Narkotykom" wam przeszkadza, to ignorujcie to.

Skoro przeszkadza wam smród bo ktoś jebnął kloca na środku autobusu to ignorujcie to!

DarthMessiah napisał/a:

Np. Mi nie pasuje towarzystwo w którym co 3 osoba jest uwalona jakimś haszyszem czy czymś innym. Przecież można bawić się i bez tego...

Nie pij przez resztę życia - przecież można bawić się bez alkoholu!
DarthMessiah napisał/a:

Alkohol rozumiem i ganja jeszcze ujdzie(oczyszcza umysł i każdy wrzuca na luzzz :P ) lecz jakiś haszysz po którym ktoś może zacząć świrować ostro i syfu narobić to podziękujemy.

Ja podziękuję takim "profesjonalnym" opiniom. Haszysz uspokaja mocniej niż ganda, zawiera mniej alkaloidów i jest mniej psychozo-genny niż marihuana, za to mocniej rozleniwia i daje większy "body-high" przez większą zawartość THC + po prostu nie wszystkie narkotyki są dla wszystkich, są ludzie którzy po alkoholu są zabawni i chcą się bawić, są tacy co tylko patrzą za spódniczkami i zaczynają każdą klepać po tyłku a są tacy co Cię śmiertelnie pobiją bo sobie z nich zażartujesz.

DarthMessiah napisał/a:

O, i tutaj jest przykład co narkotyki robią z człowiekiem(Ryszard Ridel). Czy nie lepiej rzucić to świństwo i być zdrowym?

Bardziej tendencyjnie nie mogłeś pojechać ? Jakim kąskiem jeszcze rzucisz ? Ty powiedz Rysiek, Ja mówię Lemmy, Ty powiedz pan Zdzisio który wylądował na dworcu, Ja mówię Pan Piotr który robi grafikę dla znanej firmy i zarabia kupę kasy - łapiesz schemat ?
Mój pradziadek zmarł przez alkoholizm - nie lepiej rzucić to świństwo i być zdrowym ?

[ Dodano: Nie 05 Cze, 2011 ]
DarthMessiah napisał/a:
mówili że nie pasuje bo ćpa? Pewno byście się cieszyli i nawet nie wspominali zbyt o tym że ma problemy...

Nie mówiąc o tym, że nikt z The Prodigy nie ma problemów narkotykowych. Nie znam sytuacji i nie wiem czy biorą narkotyki podczas koncertów, ale żaden z nich nigdy nie wylądował w ośrodku z tego co wiem, nigdy nie miał żadnych odwyków, nigdy nie musieli przekładać trasy bo ktoś się tak porobił, że nie był w stanie grać przez kilka miesięcy etc.
 
 
Ecl1pse  
Forumowy prawiczek


Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 12
Skąd: Wa-wa
Wysłany: Wto 07 Cze, 2011   

Dj Kid napisał/a:
Seba napisal:
"Według mnie nie pasuje. Ilu ludzi z "sunrise" zjedzie, zeby za free Prodigy posluchac? "

Jak mozna porownywac sunrisa do Prodigy to jest zupelnie cos innego. Przytaczacie tylko stereotypy i nic poza tym. Sam bylem na Tiesto i podobnych imprezach i nie zauwazylem jakos zeby sie tam wszyscy lali ze soba, chociaz patologia sie wszedzie znajdzie. Mysle ze Prodigy na PW to nie taki zly pomysl tylko zeby nie odjebali jak na koncercie w Wawie ze sie wokalista nacpal i przerwali koncert po 15 minutach:)


Haha uwielbiam takie prowokacyjne plotki. Byłeś na koncercie chociaż że przychylasz sobie prawo tak mówić? Ich koncerty ZAWSZE trwają 80-90min i tak jest zawsze od 20lat prócz pojedyńczych wyjątków. Zagrali 16 kawałków, po których każdy nawet najwytrwalszy maniak wymiękłby już i opadł z sił. Uwieżcie, czas jaki grają i jest idealny, a wszystko co sie dłuuży jest coraz nudniejsze. Poza tym prawdopodobnie usłyszymy jakiś nowy materiał. pzdr.
 
 
 
Vorathiel  
Lubi pieprzyć


Wiek: 32
Dołączył: 13 Kwi 2011
Posty: 595
Skąd: Nowa Huta k.Krakowa
Wysłany: Wto 07 Cze, 2011   

W ten nowy materiał śmiem powątpiewać, w Moskiwe nic nie zagrali nowego ostatnio, ale zobaczymy. : P
 
 
Ecl1pse  
Forumowy prawiczek


Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 12
Skąd: Wa-wa
Wysłany: Śro 08 Cze, 2011   

No zgadza się, ja nie zamierzam nikogo podniecać ani nic podobnego, zawsze jest jednak jakiś rąbek nadziei, ale nie o tym mowa... Najważniejsze że będzie to wydarzenie na skale światową zarówno dla nas jak i dla zespołu. Dla nich to będzie większy frekwencyjnie performance niż ten w Moskwie w 97. Czyli Polska bije rekord :)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group