Przystanek Woodstock :: Woodstock od Czwartku do Niedzieli ?

Mitsukai

To wszyscy Wypijemy Twoje Zdrowie : P.
Będzie Super, A nawet Lepiej.
Co rok jest Coraz Lepiej! : D.

ironnia

No ja też się obawiam czy dostane wolne ;/

Alien

Już o tym wcześniej wspominałam, że niestety to nie jest dobre rozwianie dla ludzi pracujących...

kasiulaaa666

Dobrze zagadajcie z szefem to dostaniecie urlop. Mój chłopak w 2009 zaczął pracować w lipcu, od razu poszedł do szefa z pytaniem o taki wyjątkowy urlop i dostał :)

Owca Inblack

antek666 · Forumowy prawiczek Wiek: 38 Dołączył: 14 Mar 2011 Posty: 5 Skąd: w-wo

zawsze mozecie zrobic tak jak ja robiłem z urlopem, jak słyszałem nie to odrazu mówiłem ze jak cos to mnie i tak nie bedzie w pracy, jak chca moga mnie zwolnic mam to w poszanowaniu. I zawsze jako jedyny w firmie potrafiłem sobie wyszczekac urlop a inni tylko zawsze przekładali wyjazdy i wczasy. Pracodawca tez człowiek, jak sie z nim dobrze zagada to da ten urlop.

kizia

Ja specjalnie rozłożyłam sobie praktyki wakacyjne na cały lipiec. Na Woodstocku muszę być!

vin

też mam praktyki, muszę sobie wybrać jeden miesiąc, w którym je zrealizuje..bo muszą być w jednym ciągu..tyle, że lipiec mi też nie pasuje :p mam nadzieję, że uda się załatwić na wrzesień, albo jakoś tak dogadać, żeby ten tydzień w sierpniu pominąć ;)

kizia

U mnie też miesiąc ciągiem. Ale do wyboru tylko lipiec lub sierpień :/

michal220

Póki co moje plany się tylko trochę pokrzyżowały. Urlop zaczynam z dniem kiedy rozpoczyna się Jarocin. Potem w planach dwutygodniowy trip po Polsce wzdłuż i wszerz. Potem poniedziałek i wtorek muszę być w pracy, środa, czwartek urlop na żądanie piątek oddanie krwi (za oddanie krwi jest ustawowo zapewniony dzien wolny - nię potrącany z urlpou jak coś i bez uszczerbku na premii - jak by ktoś chciał dokładnie wiedzieć).
Szczerze mówiąc to planuję krew oddać w szpitalu w Kostrzynie jakoś przed PW z prośbą o zaświadczenie z datą piątkową (myślę, że pójdą na taki układ biorąc pod uwagę poziom krwi w szpitalach).
Myślałem nad zwolnieniem lekarskim, ale wszyscy wiedzą gdzie wtedy jestem i to by nie przeszło.