woodstock 2011 klubowa wioska |
Autor |
Wiadomość |
polkopek
Forumowy prawiczek "Braciszku, przyszło nam szumieć na sk..wiałym bru
Wiek: 33 Dołączył: 12 Sty 2011 Posty: 6 Skąd: Żelechów
|
Wysłany: Nie 24 Kwi, 2011 taaaaaaa....
|
|
|
a ja tyle mam do powiedzenia, jak chcesz to sam zaloz taka wioske ale nie licz na spokojny sen hehehe :D punkowcy i skini moga uznac to jako dobry pretekst na sprzatanie w tym miejscu :D mysle ze bez widel by sie nie obylo :P |
|
|
|
|
leah
Forumowy prawiczek
Wiek: 28 Dołączyła: 12 Sty 2011 Posty: 6 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 25 Kwi, 2011
|
|
|
nie to, że jestem nietolerancyjna, ale macie ku*wa mejdej czy nie macie?! |
|
|
|
|
dezaprobator
Stara Gwardia
Wiek: 39 Dołączył: 08 Kwi 2008 Posty: 1832 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Pon 25 Kwi, 2011
|
|
|
Jesteś nietolerancyjna.
Nie jestem dresem ani technomułem i nie jeżdżę na mayday. Byłem po raz pierwszy na woodstocku jak pewnie się dopiero uczyłaś mówić i uważam, że wioska klubowa zasadniczo ma rację bytu ale nie jest organizowana właśnie przez takie agresywne postawy jak twoja.
Albo powiedz coś do rzeczy w temacie albo się nie wypowiadaj. |
|
|
|
|
leah
Forumowy prawiczek
Wiek: 28 Dołączyła: 12 Sty 2011 Posty: 6 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 25 Kwi, 2011
|
|
|
Tak to bardzo fajnie, że jesteś starszy i w ogóle wszechwiedzący, ale szczerze mówiąc nie widzi mi się wioska klubowa na woodzie z takiej racji, że tego typu "muzyka" jest po prostu komercyjna, a woodstock kojarzy mi się z imprezą niekomercyjną.
Aha. Mówienie "do rzeczy" to nie przytakiwanie, tylko wypowiadanie swojego zdania, nie sądzisz? |
|
|
|
|
PianA
Moderator chlap chlap
Wiek: 40 Dołączył: 11 Kwi 2008 Posty: 666 Skąd: gliwice
|
Wysłany: Pon 25 Kwi, 2011
|
|
|
Dezaprobator napisał/a: | Jesteś nietolerancyjna.
Nie jestem dresem ani technomułem i nie jeżdżę na mayday. Byłem po raz pierwszy na woodstocku jak pewnie się dopiero uczyłaś mówić i uważam, że wioska klubowa zasadniczo ma rację bytu ale nie jest organizowana właśnie przez takie agresywne postawy jak twoja.
Albo powiedz coś do rzeczy w temacie albo się nie wypowiadaj. |
dokładnie dezo. takie czasy nastały że dzieci są najmądrzejsze na świecie |
|
|
|
|
leah
Forumowy prawiczek
Wiek: 28 Dołączyła: 12 Sty 2011 Posty: 6 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 25 Kwi, 2011
|
|
|
To, że jestem dzieckiem oznacza, że nie mogę się wypowiadać? Super :) |
|
|
|
|
PianA
Moderator chlap chlap
Wiek: 40 Dołączył: 11 Kwi 2008 Posty: 666 Skąd: gliwice
|
Wysłany: Pon 25 Kwi, 2011
|
|
|
możesz! ale pisz coś z głową a nie bzdury. komercja nie komercja. ja to przerabiałem jak bylem mały dlatego wiem ze to szczeniackie podejście.
leah napisał/a: | To, że jestem dzieckiem oznacza, że nie mogę się wypowiadać? Super :) |
a twoje unoszenie się nie robi na mnie wrażenia, bo nie jesteś pierwszą niezrozumianą nastolatką na tym forum która się o to buntuje
Więc podsumujmy. dorośniesz to pewnie rzeczy zrozumiesz.Dezo ma racje! Poza tym na Woodstock-u już była kilkakrotnie wioska klubowa. i Ludzie sie dobrze bawili bo grali fajnie. wiec nie szczekaj bo mało wiesz |
|
|
|
|
Simon
Typowy spamer
Dołączył: 25 Lut 2009 Posty: 1106 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon 25 Kwi, 2011
|
|
|
leah napisał/a: | To, że jestem dzieckiem oznacza, że nie mogę się wypowiadać? Super :) |
Możesz się pobuntować ze mną, Ja jestem wiecznym dzieckiem :mrgreen:
Co do Twojej teorii muzyki komercyjnej/niekomercyjnej to nawet nie chce mi się wypowiadać. Papa Roach to pod mostami grają za piwko, kompletny brak komercji! |
|
|
|
|
Oskark650
Coś już napisał
Wiek: 30 Dołączył: 30 Sty 2011 Posty: 60 Skąd: Chełmno
|
Wysłany: Pon 25 Kwi, 2011
|
|
|
Kiedyś znajomy mi opowiadał że na woodstocku podbija koleś w dresach z plastikową blądyną i pytają się co oznacza ten znak nad sceną (pokazał pacyfe). Znajomy oczy wywalił na zewnątrz i zapytał się czy se jaja robi. Na to drugi podbija słysząc temat i mówi do dresa żę to ta krzyżówka jak się jedzie na pole woodstockowe. Dres oczywiście łyknął temat. A kumpel miał niezły ubaw. |
|
|
|
|
dezaprobator
Stara Gwardia
Wiek: 39 Dołączył: 08 Kwi 2008 Posty: 1832 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Pon 25 Kwi, 2011
|
|
|
Dzięki piana za wyręczenie.
Ja nadal czekam na wypowiedź z sensem. A co do komercji oprócz tego nośnego hasła co nic za sobą nie niesie to nadal czekam na chociażby cząstkowe udowodnienie, że ludzie grający muzykę ogólnie pojętą elektroniczną do grupy typowo "komercyjnej" należą.
Czemu nie uważasz, że inne zespoły grające na woodstocku nie grają "komercyjnie" a wioska klubowa taka była i będzie ? |
|
|
|
|
leah
Forumowy prawiczek
Wiek: 28 Dołączyła: 12 Sty 2011 Posty: 6 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 25 Kwi, 2011
|
|
|
Po 1. nie unoszę się ani nie buntuje, po prostu mam swoje zdanie. Po 2. szanuję Wasze zdanie to może i Wy łaskawie uszanowalibyście moje zamiast besztać mnie za to, że "jestem młoda i gówno wiem", przecież zdaję sobie sprawe z tego, że może nie mam racji. Po prostu mówię co myśle :) A co do komercji, nie powiedziałam że zespoły grające muzykę klubową są komercyjne, ale że z ową komercją mi się kojarzą znacznie bardziej niż zespoły, które niosą jakiś przekaz. Pomijając oczywiście The Prodigy.
Strasznie nerwowi jesteście Panowie :) |
|
|
|
|
dezaprobator
Stara Gwardia
Wiek: 39 Dołączył: 08 Kwi 2008 Posty: 1832 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Pon 25 Kwi, 2011
|
|
|
W takim razie rozumiem, że napisałaś ot tak więc pozwól, że się nie odniosę. Myślałem, że będziesz bronić swojego zdania ale jak nie to Peace Love and Pół Litra |
|
|
|
|
leah
Forumowy prawiczek
Wiek: 28 Dołączyła: 12 Sty 2011 Posty: 6 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 25 Kwi, 2011
|
|
|
Po co mamy się kłócić skoro ani Ty ani ja zdania nie zmienimy. Szkoda nerwów. |
|
|
|
|
PianA
Moderator chlap chlap
Wiek: 40 Dołączył: 11 Kwi 2008 Posty: 666 Skąd: gliwice
|
Wysłany: Wto 26 Kwi, 2011
|
|
|
no i tara tylko po kielonie i spoko. Dezo co kielon??
// OD dziś nie piję |
|
|
|
|
Dj Kid
Coś już napisał
Dołączył: 31 Maj 2011 Posty: 74 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Pon 13 Cze, 2011
|
|
|
Ktos wczesniej wrzucil kawalek 2paca - changes i tak jak w utworze "wszystko sie zmienia i tak to juz jest" tak samo Wood sie zmienia. Nigdy nie bedzie tak jak 5 czy 10 lat temu, coraz to nowe pokelonia jezdza a sa to juz zupelnie inni ludzie mimo ze sluchaja tej samej muzyki. Ludzi ktorzy trzymaja sie kurczowo jednego gatunku muzycznego jest juz coraz mniej, wiec takie inichjatywy beda z roku na rok narastac i nic tego nie zmieni.
Co do samej wioski klubowej to nie wiem, ale raczej nie ma sie co bac ze by nagle sie zjechali tecchnomaniacy bo jakas tam mala scena gdzies stoi bez przesady. |
|
|
|
|
Rudaa
Forumowy prawiczek
Wiek: 33 Dołączyła: 12 Sty 2011 Posty: 31 Skąd: z kątowni
|
Wysłany: Wto 14 Cze, 2011
|
|
|
a ja mówię absolutnie nie! jak kolega wcześniej wspomniał wystarczający jest DJ w wiosce piwnej ;D...woodstock kojarzy mi się z dobrym gitarowym graniem i wolałabym, żeby tak zostało |
|
|
|
|
Kryptonix
Coś już napisał
Wiek: 36 Dołączył: 16 Lip 2011 Posty: 52 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 16 Lip, 2011
|
|
|
Ja jestem mocno na TAK, osoby przyjeżdzające na woodstock mają wioskę kriszny mimo, że większość nie jest nią wcale zainteresowana (ok, wiem, ze teraz nagle wszyscy beda, ale obiektywnie - wiekszosc wpada tam co najwyzej na tanie jedzenie ;) ).
Czemu nie mieliby mieć wioski z ciężką muzą elektroniczną? dusbstep, dnb, brakbeat, jungle są jak najbardziej w klimacie ;) wioska to za mało, by zjechały się osoby zainteresowane tylko taką muzyką. A sporo osob słuchających mocnej muzy lubi również ciężką elektronike ;) Myśle, że festiwal nie straciłby na tym ani trochę, mógłby co najwyżej zyskać - zamiast pić browary pod namiotem w trakcie koncertów nie lubianych kapel można by się było bawić w czymś odmiennym przez chwilę ;)
Techno o którym pisze założyciel to też nie muzyka, o której większość z was pewnie myśli
I jak ktoś nie był na imprezie w takim klimacie to proszę, nie piszcie o żelu i różowych koszuleczkach. To jak mowic o metalach, ze palą koty - ksenofobiczne i niedorzeczne ;) |
|
|
|
|
Dahomej
Administrator vel.Grześ
Wiek: 35 Dołączył: 05 Sie 2008 Posty: 1895 Skąd: Rio/Wrocław
|
Wysłany: Sob 16 Lip, 2011
|
|
|
|
|
|
|
|
biegan
Forumowy prawiczek Mylę się
Wiek: 35 Dołączył: 17 Lip 2011 Posty: 19 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 17 Lip, 2011
|
|
|
Hmmm ludzie, ludzie.
Oto linki (przyjrzyjcie się głównie jak różnorodna jest publika a to tylko jeden nurt elektroniki):
Rok 2009
Ozora 2009
I 2010 ŚWIETNY MONTAŻ, polecam obejrzeć cały :)
Ozora 2010
PS
Zmieniłem post o już w tym wątku to wszystko było napisane, ale linki zostawiam bo świetne ;p |
|
|
|
|
Sister Midnight
Zakurwim dęsa ? stawka większa niż cyce
Wiek: 35 Dołączyła: 10 Lut 2009 Posty: 2827 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pon 18 Lip, 2011
|
|
|
nie nie nie i jeszcze raz nie.
Kryptonix, Twoje argumenty do mnie nie przemawiają. są festiwale, gdzie można posłuchać elektroniki i duPstepów i niech tam one pozostaną. dziękuję. |
|
|
|
|
biegan
Forumowy prawiczek Mylę się
Wiek: 35 Dołączył: 17 Lip 2011 Posty: 19 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 18 Lip, 2011
|
|
|
MIŁOŚĆ, PRZYJAŹŃ, MUZYKA.
Tak szczerze mówiąc to podzielam zdanie przedmówczyni, przynajmniej obecnie Woodstock (czyli 500 tys. ludzi, bo to oni tak na prawdę tworzą festiwal), a przynajmniej jego lwia część nie jest na tyle otwarta by coś z nurtów elektronicznych wprowadzić. Boję się, że takowe występy były by wygwizdywane a mniejszościowa publika wyśmiewana a nawet zaczepiana (alko swoje robi). Mi osobiście i wielu moim znajomym takiej muzyki brakuje na PW dlatego w przyszłym roku wybiorę się na nieco inny festiwal, jakieś urozmaicenie :)
Pozdrawiam. |
|
|
|
|
|