Przystanek Woodstock :: woodstock 2011 klubowa wioska

Jorguś

Kolejny argument na nie;)

[video]http://www.youtube.com/watch?v=oowP4CefwOs&feature=related[/video]

sheepdog

proszę mi powiedzieć czym ci ludzie różnią się od Woodstockowiczów. BARDZO PROSZĘ!

http://www.youtube.com/watch?v=Hc8lydXb8Qo

kto poda konkretne różnice, które przekonają mnie iż są GODNI NIENAWIŚCI :evil: i tych wszystkich komentarzy napiję się z nim piwa na Woodzie!

no i fakt jak patrzę na tą "wiejsko-rusko-leśną potańcówkę dla naćpanych dzieciaków" to się od-nie-chciewa! (poza tym to są hardstyle...)

ja jednak osobiście lubię muzykę (zresztą możecie kliknąć w moje www- zapraszam;) transową i sądzę, że może nie koniecznie na woodzie, ale są potrzebne takie festivale (filmik pochodzi z festialu OZORA) i szczerze powiem... że poczułam się niejednokrotnie urażona i przykro mi się zrobiło gdy czytałam takie chamskie komentarze od tak wspaniałej społeczności. Nie szufladkujmy nie każda laska słuchająca tego typu muzy jest "pustym plastikiem" i nie każdy facet to solar-boy ;) pamiętajcie
ja też nie lubię "bananowej pop-kultury"

jeszcze jedno! Ktoś pisał może o braku przekazu muzyki elektronicznej? posłuchajcie i obejrzyjcie klip!!! TIMBER COLDCAT proszę o wnioski
oczywiście moim postem nie chcę was przekonać, że powinniście zacząć tego słuchać czy pokochać ten gatunek NIE! tylko proszę nie szufladkujcie i BTW STANOWCZO nie pochwalam pomysłu mieszania woodstocku z muzyką elektroniczną (typu techno, dupstep&electro - ostatnio bardzo modne, jungle trance itp) jak i inną typu Możdżer... i tyle.
się rozpisałam...

Alien

sheepdog

Odpowiem tak: Jeśli mam ochotę posłuchać jazzu na żywo idę na koncert jazzowy-najczęściej jest to "jazz club u Muniaka" w Krakowie, lub jadę do Wrocławia na " festiwal Jazz Nad Odrą". Kiedy mam ochotę posłuchać góralskiej nuty to jadę w rodzinne strony do Nowego Targu i słucham jak moja rodzinka popyla na skrzypeckach i innych instrumentach, ciotki tańczą (czasami założą nawet kierpce i całą resztę bardzo niewygodnego stroju regio ) a ja razem z nimi śpiewam na całe gardło (coby wydzieram ryja nie powiedzieć) "hej ide w los kołek mi do dupy wlosł! jesce roz! -ło Boze!" Jeśli chcę posłuchać poezji śpiewanej, znowu Welcome Cracow!, jest wiele miejsc gdzie mogę tego dokonać- otworzę uszy i O! jestem w Starce na Kazimierzu! Matko! niesamowite! pan Turnau! zaśpiewajmy! Arka Noego? heh w kościele dawno nie byłam, ale myślę, ze tam też można tego posłuchać... Byłam parę lat temu w Czarnej-Białostockiej i o dziwo weszłam na chwilę do kościoła i co zobaczyły me oczy? grupę Joszko Broda + formację Dzieci z Brodą... Pan Joszko jak się okazało był gościem na rekolekcjach, do których zresztą się podczepiłam i przy okazji dowiedziałam się jak z patyka zrobić instrument ( mały offtop...)
Powiedz proszę, czy słyszałaś może o castle party w Bolkowie? Słyszałaś coby tam zapraszali Czesia Mozila (którego uwielbiam i byłam na jego koncercie de facto w Krakowie) Może weźmy i zaproponujmy Owsiakowi coby Bajer Full i Bebe Lilly zaprosił w przyszłości! Może da się zorganizować Biebera i Hannę Montannę
pffffffffff
Poważnie elektronika jest SUPER, ale nie na Wood!
WOODSTOCK NIECH POZOSTANIE WOODSTOCKIEM! a nie przeglądem gatunków! Niech nie powstaje kolejna "zlepkowa" impreza! Ludzie jeżdżący na Wood wiedzą co lubią- nie wciskajmy Nam jeszcze na siłę jakiś nowych hiciorów! Jeśli ktoś chce poznać wschodzące gwiazdy zapraszam na inne organizowane w PL "zabawy"

i jeszcze raz ostatni powtarzam:
THIS IS WOODSTOCK!!!

WOODSTOCK BYŁ JEST I DAJ BOŻE BĘDZIE FESTIWALEM ROCKOWYM
AMEN!

milan

sheepdog

po pierwsze; :)
po drugie- owszem parę lat mnie już na Woodstocku nie było
po trzecie znam Owsiaka i owszem, może i niech się śmieje, ale wiem co sobie pomyśli... Jak byłam na szkoleniu do PP sam mówił, że chce by Wood był przede wszystkim rockowy ;)

a no i jeszcze z tym "Nam"; mam całe mnóstwo znajomych jeżdżących na PW, którzy mają podobne zdanie do mojego. Nie, nie wypowiadam się za Ciebie- za siebie jedynie i za tych, których znam.
pozdrawiam

milan

Sekundę wcześniej się ogarnąłem,że płeć pomyliłem.Przepraszam.Może mnie te cycki w Twoim profilu zmyliły. :mrgreen:

No ale wiesz jak to z tym "Mnóstwem znajomych mających takie samo zdanie" jest.Ty masz swoich,ja mam swoich,pięknooka Marisha ma swoich,Dr Simon również itd. Quot capita, tot sententiae.

Pozdrawiam również.

Alien

Dzięki Milan za wyręczenie mnie ;-)

A ja przypominam tylko, że Woodstock jest podziękowaniem dla wszystkich za WOŚP, więc na tej imprezie pojawia się (i pojawiać będzie) muzyka, w której każdy znajdzie coś dla siebie.

Oskark650

No dobra jak by już powstała ta wioska to co byście robili jeżeli byście się z niej wynurzyli. Bo wątpie żę Owsiak na dużą bądź jaką kolwiek inną scene wrzucił by jakiegoś DiskJokeja. No sory ale co to to raczej nie. Na moje Róbta co chceta nam to niezaszkodzi zawiele bo mamy swój klimat i nic go nam niepopsuje a co do wypowiedzi koleżąnki kilka postów wyżej to ma racje jeżeli chce jakiegoś gatunku muzyki posłuchać którego niema na woodzie to jade na inny festiwal impreze koncert. A tak do kolegów koleżanek z klimatu woodstocku :-)

Myślicie żę ktokolwiek z "klubowczów klubowiczek" przyjedzie. Będą to nieliczni bo która połamie tipsy bąź który pobrudzi rózową koszule bądź żel z włlosów pod kranem zmyje :mrgreen:
To się rozpisałem :-P

sheepdog

Oskark650

Hmmm zaskoczyłaś mnie. Pierwszy raz widze że imprezy z tym gatunkiem muzycznym odbywają się w taki sposób. Aczkolwiek niebardzo pasuje moim zdaniem to łączyć z woodem. A co do tego linku to zwracam honor

dezaprobator

I tak co roku w wiosce piwnej gra DJ, który miesza wszystko włącznie z muzyką elektroniczną i co dzień w późnych godzinach nocnych jestem tam gościem. Czasem nie da się wręcz tam dopchać i nie ma tam nażelowanych idiotów tylko mnóstwo ludzi, którzy swym wyglądem jak najbardziej pasują do "woodstockowych" klimatów.

sheepdog

Oskark650! :) widzisz :)
jeżdżę i na takie imprezy, ale jadąc na wood chcę bawić się przy innej muzyce niż na ozorze... Zresztą... co tu dużo mówić... przemyślałam sprawę i stwierdzam, że w sumie gdyby była taka wioska to na 100% bym zajrzała. :mrgreen:

Kefir

Każdy ma indiwidualne podejscie do Woodstocku czy to dzięki doświadczeniu czy wyobrażeniom, wypracował sobie na własny użytek definicje samego Przystanku i Woodstockowicza. Mi się podoba jak jest, a nawet można powiedzieć jak było. Jestem przeciwny niektórym innowacjom jak taka na pryzkład, w tym przypadku niezależnie od tego czy ktoś by przyjechał specjalnie z tego powodu. Dla mnie po prostu Woodstock ma taki klimat (muzyczny, hmm... społeczny/kulturowy/subkulturowy/międzyludzki? i nie tylko), w którym czuję się dobrze, jakiego oczekuję tam jadąc i nie chcę tego zmieniać, przynajmniej nie w tą stronę (argument może oklepany i na pewno nieobiektywny ale trudny do obalenia). Od razu nie zwali się horda nażelowanych ludzików w białych pantofelkach. Chyba jednak niektórzy nie myślą o odleglejszych czasowo konsekwencjach i moim zdaniem mogą kiedyś obudzić się z ręką w nocniku i z łezką w oku wspominać będą dawne czasy, kiedy będą szukali sobie miejsca na spędzenie urlopu na przełomie lipca i sierpnia. Uważam, że lepiej zapobiegać niż leczyć, kiedy coś wymknie się spod kontroli.
To samo mógłbym napisać w temacie o Hip-Hopie z resztą.

milan

Naprawdę to czy usłyszysz na scenie 2 hip-hopowe składy i 3 artystów muzyki artystycznej może wpłynąć negatywnie na Twoje postrzeganie PW? "Ręka w nocniku"?"Lepiej zapobiegać niż leczyć"?Ależ Kefirze szanowny-po cóż tak tragizować?Niech się Wood rozkręca,niech zaskakuje,owszem,nawet i niech popełnia błędy,bo tylko ci co nic nie robią,ich nie popełniają.I chyba (ale tylko chyba) popełniasz błąd,wspominając tych,co z "łezką w oku".Bo sęk w tym,że Woodstock nie jest tylko dla tych,którzy juz na nim byli,ale także dla tych,którzy na nim dopiero się pojawią...
A o samym PW zdarza mi się myśleć jak o gęsto zaludnionym mieście,w którym zyją przedstawiciele większości subkultur,religii i fanów danych klubów pilkarskich.Jedna czy dwie nowe subkultury (religie itd.) naprawdę nie zrobią różnicy i nijak odczuć ich się nie da.Jakkolwiek,Kefirze,to czas pokaże,który z nas miał rację.Więc...cierpliwości.I bawmy się póki możemy,bo przeca ani dnia,ani godziny nie znamy...

Simon

Jak już tak o Ozorze wspomnieliście to dodam, że tam bardzo łatwo o narkotyki inne niż etanol, a wiem, że wiele woodstockowiczów ma raczej konserwatywne podejście do tego co ćpocha :mrgreen:

abrahus

Właśnie ... ozora...

Jeśli chodzi o muzykę elektroniczną to ... JAK NAJBARDZIEJ NA WOODSTOCKu..
Ale nie techno tylko bardziej stawiałbym na

DUBSTEP
http://www.youtube.com/watch?v=LWwINE44Rlc

Psychodelic TRANCE
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Drum&Bass
http://www.youtube.com/watch?v=JYmjpEL0zDk

Czytałem kilka pierwszych stron wątku i wydaje mi się że po prostu jesteście zamkniętymi na coś nowego imbecylami( posty na nie) a nie otwartymi miłymi woodstockowiczami.

Melodykarz

abrahus

Nigdy nie byłem na openerze.

I nadal uważam że sajko klimaty na PW to byłaby super sprawa

Simon

abrahus

uważam że jakaś mała wioska elektroniczna nie zmieniłaby klimatu...
ani tym bardziej "idei woodstocku"