Przesunięty przez: Niez Wto 05 Lip, 2011 |
Powody dla niejechania na Woodstock |
Autor |
Wiadomość |
Raczkins
Na pewno offtopuje ...po co się bać, skoro w duszy gra muzyka...
Wiek: 36 Dołączyła: 19 Lis 2010 Posty: 628 Skąd: Żywiec
|
Wysłany: Pią 10 Cze, 2011
|
|
|
moim zdaniem lekka przesada z tym, że od razu ktoś odnajdzie sie gdzieś w tle, bądź tym bardziej pierwszym planie podczas jakiegos spotu dla telewizji. A więc obawa, że przykładowo babcia zobaczy Ciew telewizji jest mała.... sam fakt, że taki spot trwa kilka- do kilkunastu seknd sprawi, że przewinie siena nim może około setko osób (i to tak szybko że nie ma czasu na zastanowienie się czy to na pewno ta osoba) co zestawiając z liczbą osób biorących odział w tej imprezie daje naprawde mało prawdopodobieństwo że padnie akurat na Ciebie- jeśli ten fakt tak Cie przeraża.... (zakładam w tym stwierdzeniu, że nie jesteś osobą WYJĄTKOWĄ na tyle żeby wyróżnić sie niebywale w tym tłumie) |
|
|
|
|
żaba
Rozkręca sie łajza
Wiek: 31 Dołączyła: 09 Cze 2011 Posty: 100 Skąd: ze wsi
|
Wysłany: Pią 10 Cze, 2011
|
|
|
Alien - źle mnie zrozumiałaś z tym upupianiem. Podoba mi się to co napisałaś o spotykaniu się ludzi.
A co do odnajdywania w tle - to ten przykład z babcią był tylko przykładem i raczej nie chodzi mi o konkretną sytuację a raczej o sam fakt że jesteś tam pod stałą obserwacją. I dla mnie bardziej niekomfortowe jest samo to, że zdaję sobie sprawę z tego filmowania i fotografowania niż to, że rzeczywiście mogę się gdzieś znaleźć. Jednych nie wkurza to, lubią być na stałym podglądzie - a ja nie lubię. |
|
|
|
|
kizia
Na pewno offtopuje Lubię ser!
Wiek: 35 Dołączyła: 16 Sty 2011 Posty: 799 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: Pią 10 Cze, 2011
|
|
|
Stały podgląd? Bez przesady. Przecież nie ma kamer na każdym rogu ;) Ja nie czuję się inwigilowana. |
|
|
|
|
milan
Po co tyle piszesz ? freak4life
Dołączył: 24 Lip 2009 Posty: 1854 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 10 Cze, 2011
|
|
|
żaba napisał/a: | chodzi mi o konkretną sytuację a raczej o sam fakt że jesteś tam pod stałą obserwacją. |
Z różnymi zaskakującymi opiniami już się spotykałem,ale ta zacytowana ląduje w moim osobistym Top 5. Dziesiątki (co najmniej) tysięcy woodstockowiczów robi właściwie co chce,jak chce i gdzie chce (wiem,szczęście w nieszczęściu) korzystając z danego miejsca,czasu i towarzystwa wokół ,a Ty się czujesz pod stałą obserwacją? Rozumiem,że to Twoje bardzo subiektywne odczucie,więc wybacz intymne pytanie-ale nie jesteś na tym punkcie aby przewrażliwiona? |
|
|
|
|
Alien
Typowy spamer Aaale o co chodzi? :)
Wiek: 38 Dołączyła: 23 Wrz 2008 Posty: 1232 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Pią 10 Cze, 2011
|
|
|
żaba napisał/a: | sam fakt że jesteś tam pod stałą obserwacją. I dla mnie bardziej niekomfortowe jest samo to, że zdaję sobie sprawę z tego filmowania i fotografowania niż to, że rzeczywiście mogę się gdzieś znaleźć. Jednych nie wkurza to, lubią być na stałym podglądzie - a ja nie lubię. |
Nic się nie martw, kamery "śledcze" są tylko pod sceną ;) Na polu namiotowym, przy gastronomiach i przy bazarkach ich nie ma, więc pod stałą obserwacją nie będziesz |
|
|
|
|
żaba
Rozkręca sie łajza
Wiek: 31 Dołączyła: 09 Cze 2011 Posty: 100 Skąd: ze wsi
|
Wysłany: Pią 10 Cze, 2011
|
|
|
oh jak ja to lubię :lol: nie, nie mam manii prześladowczej. jedyne co, to cenię sobie prywatność
jak widać zostałam zmiażdżona siłą większości :lol: |
|
|
|
|
Udun
Na pewno offtopuje
Wiek: 46 Dołączył: 04 Sty 2011 Posty: 732 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 11 Cze, 2011
|
|
|
...
"Poza tym - brakuje mi tych czasów, gdy ludzie jechali po prostu pobyć z sobą, odpocząć i na miejscu dowiadywali się co będzie grało."
..ja taj jeżdżę :mrgreen: dla luzu i odpoczynku...a Ty Żabo...masz prawo myśleć co myślisz...ale poważnie się mylisz...nie ma inwigilacji, na ASP możesz pójść lub taplać się w błotku, lub robić 100 innych rzeczy...a i możesz mieć pecha ,że zrobię Ci fotę ,a póżniej dam do sieci...ale będzie to niechciane i zaistniejesz raczej jako tło...no chyba, że będziesz na 1 planie...no to inna sprawa... :mrgreen: |
|
|
|
|
Simon
Typowy spamer
Dołączył: 25 Lut 2009 Posty: 1106 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sob 11 Cze, 2011
|
|
|
żaba napisał/a: | oh jak ja to lubię :lol: nie, nie mam manii prześladowczej. jedyne co, to cenię sobie prywatność |
Na 18-stce Maćka spod siódemki możesz spotkać jakichś nawalonych kolesi z kamerą który wrzucą to później na youtube. Takie czasy, nie jest to wina woodstocku i raczej nie uda Ci się tego uniknąć. |
|
|
|
|
Evela
Lubi pieprzyć ;]
Wiek: 95 Dołączyła: 14 Gru 2010 Posty: 322 Skąd: Lubin
|
Wysłany: Sob 11 Cze, 2011
|
|
|
Żaba przesadzasz...ja latałam na woodstocku w kaftanie bezpieczeństwa, nie zliczę już ile ludzi mi zrobiło zdjęcie, ile chciało ze mną zdjęcie i ile to kamerowało gdy koleżanka biegła za mną z plastikowym Uzim. Z resztą nawet jesli się gdzieś nawiniesz na zdjęcie to co z tego ? Najlepiej weź sobie papierową torebkę na głowę i bez problemu. |
|
|
|
|
żaba
Rozkręca sie łajza
Wiek: 31 Dołączyła: 09 Cze 2011 Posty: 100 Skąd: ze wsi
|
Wysłany: Sob 11 Cze, 2011
|
|
|
każdy ma prawo do swojego zdania
po tym jakże trafnym podsumowaniu ni zostaje nic tylko umieścić taką emotkę :browar:, tyle, że na tym forum jej nie ma :lol: |
|
|
|
|
Udun
Na pewno offtopuje
Wiek: 46 Dołączył: 04 Sty 2011 Posty: 732 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 12 Cze, 2011
|
|
|
...no i to jest dobre podejście...wieczorem Browar :mrgreen: ... |
|
|
|
|
shrew
Coś już napisał
Wiek: 33 Dołączyła: 12 Maj 2011 Posty: 71 Skąd: Bn
|
Wysłany: Nie 12 Cze, 2011
|
|
|
Kamery są świetnym zabezpieczeniem przed atakami agresji.
Pamiętajcie że jest to nadal impreza publiczna o której krążą różne ploty, więc sądzę że nagrywanie tego jak się dzieciaki bawią i co się dzieje na polu, wielu osobom otwiera oczy, jest to również dobra ochrona przed atakami anty woodstockowiczów którzy twierdzą że na PW jedzie się ćpać, pić, okradać i pier**lić - nie byli, nie wiedzą, więc niech zobaczą że diabeł nie jest taki straszny jak go malują.
Politycy? a kto wam każe ich słuchać, a nawet jeśli chcecie z czymś walczyć to pierw warto zapoznać się z opinią strony którą tak krytykujecie.
Jak już wspomniałam PW ma średnią opinię i zawsze znajdzie się jakiś kruczek aby ograniczyć Przystanek a nawet go zamknąć. Chryste.. ludzie, polityka pozwala nam bawić się na polach Kostrzyńskich przez kolejne 3 dni, 2 tygodnie albo kij wie ile.
To nie jest tylko tak że my ich słuchamy, oni poznają nas i widzą że nie jesteśmy bandą idiotów która ma nierówno pod sufitem.
Przyjeżdżając na PW akceptujemy wszelkie warunki które festiwal na nas nakłada.
Dał wam ktoś palec a wy chcecie rękę. |
|
|
|
|
żaba
Rozkręca sie łajza
Wiek: 31 Dołączyła: 09 Cze 2011 Posty: 100 Skąd: ze wsi
|
Wysłany: Nie 12 Cze, 2011
|
|
|
Już chciałam skończyć tę nikomu niepotrzebną dyskusję, ale Twój post shrew, mnie bardzo zirytował. A ponieważ nie chce mi się tego dłużej ciągnąć to napiszę tylko tyle:
1) Twoje podejście do kamer bardzo mi przypomina to z książki Orwella "Rok 1984". Znasz może? Według niego najlepiej zamontujmy także kamery w domach - ochronią nas przed przemocą w rodzinach, wykorzystywaniem dzieci, poniżaniem kobiet... Zamontujmy też kamery w łazienkach i ubikacjach - na pewno złapie się kilku miłośników pornografii albo gwałcicieli... A najlepiej (pewnie już niedługo będzie to możliwe) zamontujmy kamery w naszych głowach, bo da to super możliwości zapobieganiu przestępstwom! Ilu morderstw, kradzieży i innych przestępstw dałoby się uniknąć... Ja słysząc ludzi myślących jak Ty, shrew, nie wiem czy śmiać się czy płakać. Z jednej strony Twoje argumenty są tak nieprawdziwe, że wypadałoby wyśmiać, ale z drugiej strony przeraża, że ktoś może myśleć w ten sposób.
2) Odnośnie polityki i zakazu którym mogliby objąć PW. Bzdura. To nie jest tak, że oni pozwalając na organizację PW szanują nas i chcą dać nam głos. Takie imprezy są im potrzebne, czego dowodem jest to, że nawet w latach 80. organizowano festiwale w Jarocinie na przykład. Są im potrzebne, żebyśmy byli zadowoleni. Jest to stary chwyt, jeszcze ze starożytnego Rzymu - gdzie cesarz jeśli chciał być cesarzem w pierwszej kolejności musiał realizować postulat społeczeństwa który brzmiał "chleba i igrzysk". A uczestnicząc w takich imprezach jak PW politycy uczą nas jeszcze jednego - jedzenia im z ręki, ponieważ będąc tam zamiast zauważając że nie jesteśmy głupi i umiemy dobrze się bawić, widzą, że jesteśmy ulegli i łatwo nam wmówić wiele rzeczy.
3) Nie rozumiem o co chodzi z tą opinią. Może mam nierówno pod sufitem, ale opinia innych wisi mi i powiewa. Przecież na PW JEST dużo złych rzeczy, zdarzają się kradzieże, pijaństwo i ćpanie. Tak jak wszędzie. Więc czemu tak Wam zależy żeby miał super opinię? Ludzie którzy tam byli sami mają oczy i widzą jak jest, a Ci co nie byli i tak nie zmienią zdania dopóki sami nie doświadczą. Nie mówiąc o tym, że kamery w takim samym stopniu kreują ten pozytywny jak i negatywny wizerunek festiwalu.
Miałam już nic nie pisać, ale nie mogłam się powstrzymać. Tak jak już wcześniej zauważyłam - nie jestem zwolenniczką teorii spiskowych, ani nie mam manii prześladowczej. Po prostu wkurza mnie świat w którym ludzie sami domagają się wszechobecności polityki oraz sami chcą aby obcy ludzie (którzy wcale nie chcą naszego dobra, tylko ich korzyści) wtykali nos w nasze życie i prywatność. |
|
|
|
|
Thunderpussy
Rozkręca sie
Wiek: 32 Dołączył: 07 Kwi 2011 Posty: 228 Skąd: z czwartorzędu
|
Wysłany: Nie 12 Cze, 2011
|
|
|
Pie*dolicie tam jak potłuczeni. Z igły widły, ot co.
A kamery? Ku*wa, przez ostatni Woodstock nie natknąłem się na żadne, poza tymi filmującymi występy. Jeśli nie robicie nic złego to i nie powinno Wam przeszkadzać, że czasem ktoś Was gdzieś może zarejestrować. Na Woodzie luzuje się poślady, a nie obsrywa gacie na widok kolesia z kamerą.
żaba, do wszystkiego można sobie dorobić ideologię, ale Ty już wyraźnie przeginasz. |
|
|
|
|
Gucio
Rozkręca sie
Wiek: 33 Dołączył: 04 Sie 2009 Posty: 246 Skąd: Oleśnica
|
Wysłany: Nie 12 Cze, 2011
|
|
|
miałem coś odpisać, ale trochę wulgaryzmów tam było(żeby było jasne.. mam tu na myśli wzmacniacze wypowiedzi, a nie skierowane do kogokolwiek epitety), więc dałem sobie spokój.. napiszę tylko, że nie wiem, po co osoba mająca tyle zastrzeżeń, jeździ na łóda i bierze udział w tych igrzyskach... |
|
|
|
|
zUe dazy
Rozkręca sie
Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 199 Skąd: Bydgoszcz/Ciechanów
|
Wysłany: Nie 12 Cze, 2011
|
|
|
Reasumując ostatnie posty:
-Jeżeli nie chcesz znaleźć się w tandetnym materiale jakiejś dziennikarki z wymęczonym licencjatem, to na pewno robisz coś złego i jesteś bardzo brzydkim bandziorem, a fu fu
-Woodstock jest pełen inteligentnych i wspaniałych ludzi, jednak gdyby nie kamery, to rzuciliby się sobie do gardeł.
-Skoro ci się nie podoba, to nie jedź/nie krytykuj jeżeli nie byłaś. Innymi słowy ma Ci się podobać i nie możesz narzekać.
Temat był o powodach dla których nie warto na Woodstock jechać. Żaba, trzymając się głównego wątku wymieniła to co jej w przystanku nie odpowiada i wywołało to olbrzymie poruszenie. Przecież w dyskusji chodzi o to aby spojrzeć na sprawę z jak największej liczby perspektyw, o te wszystkie widoki po drodze. Tymczasem tutaj rozpoczęło się prymitywne okładanie dialektycznymi maczugami. Wszystko służy za broń i każdy się pierze tylko po to aby w koronie z dzwoneczkami zasiąść na tronie dzierżąc w łapce berło z grzechotki. Chcecie udowodnić, że jej to nie przeszkadza i, że wiecie lepiej co się jej podoba? Zaiste odważne przedsięwzięcie, tylko obawiam się, że póki będziecie brali przesłanki za wnioski nie odtrąbicie zwycięstwa. |
|
|
|
|
Udun
Na pewno offtopuje
Wiek: 46 Dołączył: 04 Sty 2011 Posty: 732 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 12 Cze, 2011
|
|
|
..."Tak jak już wcześniej zauważyłam - nie jestem zwolenniczką teorii spiskowych, ani nie mam manii prześladowczej." ale to co piszesz o politykach tego do czego jesteśmy im potrzebni..to jest właśnie coś na kształt spiskowej teorii...w latach 80 to były inne czasy- i tu masz rację- choć znasz to tylko-jak i ja z przekazów, ale teraz...żarty jakieś...chcesz jedziesz na Wooda, masz Sonisphere, Heinekena, Jarocina i od groma innych festiwali za granicą i co to też robią politycy by nas "wyruchać-czyt. udobruchać??? " to ,że zrobiłem wypad dla 30 znajomych w Bieszczady- to też jakaś upolityczniona opcja???...nie przesadzaj... |
|
|
|
|
shrew
Coś już napisał
Wiek: 33 Dołączyła: 12 Maj 2011 Posty: 71 Skąd: Bn
|
Wysłany: Nie 12 Cze, 2011
|
|
|
żaba nie spinaj się bo to najmniejszego sensu nie ma xD polityka jest wszędzie ale to od nas zależy czy damy się zakuć w jej okowy. Lubię Orwella to on jest ojcem wielkich gmachów i Wielkiego Brata który zawsze patrzy. Media pozwalają się Woodowi bronić ( najprościej zabić wroga własną bronią). Miałam przyjemność rozmawiania z kilkoma politykami, słyszałam co mówią i jaką mają pożywkę, niestety oni dopiero po zakończeniu naszej dysputy, dowiadywali się że po ściągnięciu nudnego służbowego kostiumu jestem zupełnym zwolennikiem PW.
Co do głosu.. to nie do końca jest tak ale nie będę dalej ciągnąć tej dysputy bo: 1.niepotrzebnie się uniosłaś 2. nie o tym jest ten temat.
Z poszanowaniem Apolityczny Politolog. ;>
A dobrym powodem dla niejechania na Wooda jest hmm... oporny szef który nie chce nam dać wolnego.... więc ja oświadczyłam że albo wolne albo rezygnuję! albo rybka albo akwarium xD ( wygrałam ) |
|
|
|
|
Simon
Typowy spamer
Dołączył: 25 Lut 2009 Posty: 1106 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon 13 Cze, 2011
|
|
|
zUe dazy, pięknie podsumowane.
Wszyscy mówią o zluzowaniu a nikt nie potrafi zluzować w tym temacie i ogarnąć jakąś podstawową myśl która tutaj kiełkuje. Przecież nikt nie napisał, że woodstock jest do dupy, jedynie skrytykował pewien punkt patrzenia na sprawę. Podsumuję to słowami "Społeczeństwo które wymienia wolność na odrobinę bezpieczeństwa utraci oba te przywileje, nie jest bowiem warte ani jednego, ani drugiego". Nie wiem czy słowo w słowo tak to leciało ale generalny sens chyba oddałem. |
|
|
|
|
żaba
Rozkręca sie łajza
Wiek: 31 Dołączyła: 09 Cze 2011 Posty: 100 Skąd: ze wsi
|
Wysłany: Pon 13 Cze, 2011
|
|
|
Podzieliłam się kilkoma sprawami nad którymi się zastanawiam i chciałam zobaczyć jak Wy to widzicie, a zamiast tego poczułam się jakbym wlazła z buciorami w kółeczko wzajemnej adoracji.
Simon, dzięki za ten cytat, dokładnie o to w całej sprawie z kamerami mi chodziło. Cieszę się, że Ty i zUe dazy podsumowaliście to za mnie, bo gdybym napisała kolejnego posta udzielając w nim wyjaśnień i odpierając zarzuty uruchomiłabym kolejną lawinę maczug lecących w moją stronę, a nie normalną dyskusję na argumenty. |
|
|
|
|
Wiaderko
Rozkręca sie
Wiek: 31 Dołączył: 16 Lut 2010 Posty: 247 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 15 Cze, 2011
|
|
|
Czytam ostatnie strony tematu i mój grymas twarzy przypomina ten od Siary.
Ludzie czym wy się przejmujecie, jakieś pieprzone kamery , szczerze mówiąc mam to w dupie... no kurde nigdy by mi do głowy nie przyszło że w takim miejscu jak Woodstock miałbym się czuć inwigilowany , niektórzy to mają chyba jakąś manie prześladowczą czy jakieś inne problemy następna sprawa związana z polityką , także mam to w dupie... dla mnie ważne jest to że na polu w Kostrzynie nad Odrą rok w rok jest organizowany , kolejny Woodstock , miejsce w które jadę się zabawić , poznać nowych ludzi , poodpieprzać jakieś głupie akcje , posłuchać muzyki , potańczyć w błocie (ręsztę sam wymyśl)... całkowicie odsuwając rzeczywistość przy czym wgłębiając się jak najbardziej się da w ten fantastyczny klimat i nie myśleć o tym czy nasz kochany J.Owsiak "upolitycznia" Woodstock czy nie , jednocześnie także mając w dupie to co ludzie myślą o tejże imprezie... wysnuwając wnioski po obejrzeniu marnego reportażu jakiegoś dziennikarzyny w TV.Ludzie cieszcie się tym że impreza dalej jest organizowania , że jest takie miejsce , taki czas, tacy ludzie którzy pomogą wam zapomnieć o rzeczywistoci :mrgreen:
Aha i nie róbcie z igieł - wideł |
|
|
|
|
|