Przesunięty przez: Niez Wto 05 Lip, 2011 |
Makijaż na Woodstocku |
Autor |
Wiadomość |
frankie
Forumowy prawiczek
Dołączyła: 17 Kwi 2011 Posty: 6 Skąd: toruń
|
Wysłany: Czw 07 Lip, 2011
|
|
|
a ja od siebie dorzucę, że jak inni uważam makijaż za coś zbędnego na woodstocku, jednakże w moim przypadku sprawa ma się tak, że używam fluidu. cienka warstwa, nie tapeta, i tylko dlatego, że mam brzydką cerę. chociaż fakt, łatwiej sie twarz kurzy i trzeba i tak myć..ech. oczu nie maluję, żeby się nie rozmazać, ale bez tego fluidu źle się czuję jak inni bez kredki i tuszu. nie mam trądziku ani nie jestem trędowata, broń boże ;p po prostu mam dość wrażliwą, atopową cerę, często jest zarumieniona. nie lubię jej. |
|
|
|
|
Owca Inblack
Rozkręca sie Faszystka językowa
Wiek: 33 Dołączyła: 05 Sty 2011 Posty: 212 Skąd: Żary/Wrocław
|
Wysłany: Czw 07 Lip, 2011
|
|
|
frankie napisał/a: | po prostu mam dość wrażliwą, atopową cerę, często jest zarumieniona. | Ja mam rumieńce na stałe, na początku mnie strasznie denerwowały, ale się przyzwyczaiłam :) |
|
|
|
|
pendalec
Rozkręca sie trololo, motherfuckers!
Wiek: 30 Dołączyła: 10 Lip 2011 Posty: 117 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 10 Lip, 2011
|
|
|
Ja się maluję tylko po to, żeby ludzi swoją mordką nie straszyć :)
I choć pierwszy raz będę jechała na Woodstock, uważam, że malowanie się tam jest głupotą. Kto będzie zwracał uwagę an to, czy na rzęsach jest tusz, czy nie? Tam będzie zabawa, a nie rewia mody i urody! :D |
|
|
|
|
Sister Midnight
Zakurwim dęsa ? stawka większa niż cyce
Wiek: 35 Dołączyła: 10 Lut 2009 Posty: 2827 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Nie 10 Lip, 2011
|
|
|
pendalec napisał/a: | Kto będzie zwracał uwagę an to, czy na rzęsach jest tusz, czy nie? |
prędzej zwrócą uwagę na ten tusz jak się już rozmaże po samą brodę :mrgreen: |
|
|
|
|
frankie
Forumowy prawiczek
Dołączyła: 17 Kwi 2011 Posty: 6 Skąd: toruń
|
Wysłany: Pon 11 Lip, 2011
|
|
|
jednak z drugiej strony ci dobrze wyglądający mają lepiej np. przy proszeniu o papierosa albo łyk piwa;p jak to mówią, ładni mają w życiu łatwiej ;) |
|
|
|
|
iwa
Rozkręca sie
Wiek: 36 Dołączyła: 25 Kwi 2010 Posty: 244 Skąd: Głogów
|
Wysłany: Pon 11 Lip, 2011
|
|
|
W pierwszy dzień owszem, ale wieczorem zostaje zmyty i tak już zostaje do końca:) |
|
|
|
|
ironnia
Rozkręca sie
Wiek: 31 Dołączyła: 02 Sty 2011 Posty: 272 Skąd: Grudziądz
|
Wysłany: Pon 11 Lip, 2011
|
|
|
hym.. to ja odpowiem :D
nie szpilek nie nosze w ogóle do waszej wiadomości ;
a malować się i tak będę bo porostu tak lepiej się czuje czy to się podoba komuś czy nie ... i nie koniecznie muszę być rozmazana wystarczy wodoodporny tusz i gra ... :] |
|
|
|
|
shrew
Coś już napisał
Wiek: 33 Dołączyła: 12 Maj 2011 Posty: 71 Skąd: Bn
|
Wysłany: Pon 11 Lip, 2011
|
|
|
Kto co lubi.. jeśli rano wstanę i dojdę do wniosku że mam ochotę bawić się z wodoodpornym tuszem to nikt mnie od owej myśli wołem nie odciągnie
Przez 3 lata LO żadna moc boska czy ludzka nie mogła sprawić bym zrezygnowała z 20 minut dodatkowego snu na rzecz jakichś mazideł, a obecnie takowe dni zaliczam od piątku do niedzieli xD aczkolwiek dla mnie makijaż jest zabawą plastyczną w której trzeba pamiętać o podstawowej zasadzie:
"co za dużo to niezdrowo" czyli szpachlą na ryj się niczego nie nakłada ;D
gdyż zabawa przestaje być śmieszna gdy ktoś nie rozpoznaje swojego odbicia w lustrze xD
Z powodu pewnego niefortunnego dachowania, miałam odłamki szyby wbite pod okiem - została blizna, normalni ludzie raczej jej nie zauważają, nawet gdy jestem bez makijażu ale ja mimo wszystko o niej pamiętam i lubię ją ukrywać.
Gdyby interesowało mnie co ludzie pomyślą o mnie (z czy bez makijażu) to nie byłabym sobą |
|
|
|
|
pendalec
Rozkręca sie trololo, motherfuckers!
Wiek: 30 Dołączyła: 10 Lip 2011 Posty: 117 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 11 Lip, 2011
|
|
|
Ja używam tylko tuszu i eyelinera, żeby oczy podkreślić. Nie uznaję czegoś takiego jak podkłady i inne dziwne rzeczy, których przeznaczenia nawet nie znam (chyba że w ekstremalnych sytuacjach). Zrobienie makijażu nie zajmuje mi więcej niż 5 minut. Trzeba się wszak doprowadzić do porządku. Nie sądzę jednak, że na polu będą ku temu odpowiednie warunki. Jedyny makijaż, który będę miała, t9 kurz kostrzyński i ewentualnie piracki make-up, jak mi się będzie chciało! :D |
|
|
|
|
leith
Coś już napisał destrojer!
Wiek: 30 Dołączyła: 17 Lip 2010 Posty: 73 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: Pon 11 Lip, 2011
|
|
|
pendalec, ja też stosuję głównie eyeliner, także potrzymamy sobie lusterka coby się wypinzdrzyć, ew. domalować fikuśne wąsy |
|
|
|
|
Dr.Jekyll
Coś już napisał & Mr.Hyde
Wiek: 30 Dołączył: 27 Cze 2011 Posty: 56 Skąd: Lodzia
|
Wysłany: Pon 11 Lip, 2011
|
|
|
ja uważam, że póki to nie jest tona pudru /podkładu czy po prostu tapeta to czemu nie, ;) jeśli dziewczyna umie zadbać o to, że by po godzinie nie wyglądała jak wiedźma ( bo się rozmazało) to czemu nie ? ;) ja uważam, że delikatny makijaż często znacznie poprawia wygląd (szczególnie jak ma dość niewidoczne oczy) |
|
|
|
|
leith
Coś już napisał destrojer!
Wiek: 30 Dołączyła: 17 Lip 2010 Posty: 73 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: Pon 11 Lip, 2011
|
|
|
Dr.Jekyll napisał/a: | ja uważam, że delikatny makijaż często znacznie poprawia wygląd (szczególnie jak ma dość niewidoczne oczy) |
mhm, makijaż ma pomóc w ich lokalizacji? ja traktuję makijaż jako część stroju i tyle. czarna kreska nie robi ze mnie lampucery czy innej lafiryndy. |
|
|
|
|
pendalec
Rozkręca sie trololo, motherfuckers!
Wiek: 30 Dołączyła: 10 Lip 2011 Posty: 117 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 11 Lip, 2011
|
|
|
leith: uwielbiam eyeliner, nawet kreski proste maluję, mogę wziąć lusterko w takim razie, takie po przejściach, 3 razy sklejane, idealne na Woodstock! |
|
|
|
|
pauli
Rozkręca sie hej hej chyba śni mi się życie!
Wiek: 29 Dołączyła: 08 Lip 2011 Posty: 100 Skąd: Polkowice/Wrocław
|
Wysłany: Pon 11 Lip, 2011
|
|
|
Ja tam preferuję wodoodporny tusz, jak go nie użyję to mam wrażenie, że nie widać moich rzęs... nawiedza mnie to od czasu, gdy je trochę podcięłam. Więc na pewno będę miała ze sobą lusterko:D! A jak się zgubi to zawsze jest kamera z przodu telefonuu.. |
|
|
|
|
ironnia
Rozkręca sie
Wiek: 31 Dołączyła: 02 Sty 2011 Posty: 272 Skąd: Grudziądz
|
Wysłany: Wto 12 Lip, 2011
|
|
|
hehe patent z telefonem nie jest głupi ;D zawsze można użyć telefonu
ja tez uważam ,że nakładanie tapety szpachlem jest debilizmem totalnym
ale kredka do oczu,tusz i od razu lepiej sie czuje i ludzi nie straszę :D |
|
|
|
|
euphoria91
Forumowy prawiczek
Wiek: 33 Dołączyła: 09 Lip 2011 Posty: 2 Skąd: wrocław
|
Wysłany: Wto 12 Lip, 2011
|
|
|
ja tam b. często używam telefonu jako lusterka :D
co do makijażu to zawsze podkreślam oczy, bo bez tego czuję się po prostu dziwnie :D czasem wystarczy sam tusz , a czasem w ruch idzie eyeliner i kredka ,zależy od czasu i nastroju :mrgreen:
póki co nie zdarzyło mi się jeszcze na koncertach wyglądać jak panda :D |
|
|
|
|
Dr.Jekyll
Coś już napisał & Mr.Hyde
Wiek: 30 Dołączył: 27 Cze 2011 Posty: 56 Skąd: Lodzia
|
Wysłany: Wto 12 Lip, 2011
|
|
|
leith napisał/a: | Dr.Jekyll napisał/a: | ja uważam, że delikatny makijaż często znacznie poprawia wygląd (szczególnie jak ma dość niewidoczne oczy) |
mhm, makijaż ma pomóc w ich lokalizacji? ja traktuję makijaż jako część stroju i tyle. czarna kreska nie robi ze mnie lampucery czy innej lafiryndy. |
ło jezu, nie o to mi chodziło ... :P
nie znałem określenia lampucera. podoba mi się ;)
a koleś, który wymyślił kamerę z przodu telefonu powinien dostać nagrodę ;) boski wynalazek :P bez niego nie poszedłbym tegoroczne Łódzkie Zombie Walk. |
|
|
|
|
vin
Zakurwim dęsa ?
Wiek: 34 Dołączyła: 20 Lut 2010 Posty: 2643 Skąd: Piernikowo
|
Wysłany: Wto 12 Lip, 2011
|
|
|
eee...ja nie używam tuszu wodoodpornego i się jakoś nic nie rozmazuje..
Poza tym szczerze mówiąc na żadną dziewczyne/ kobiete nie zwróciłam na pw uwagi czy jest pomalowana, bez makijażu czy może rozmazana..
Malujemy się dla siebie (przynajmniej ja) a nie dla innych, więc jak komuś przeszkadza makijaż na PW to niech się nie maluje albo nie patrzy i już :) Szczerze mówiąc nawet jakby któraś pani miała tapete na twarzy z 5 warstw podkładu to nic mi do tego.. |
|
|
|
|
pendalec
Rozkręca sie trololo, motherfuckers!
Wiek: 30 Dołączyła: 10 Lip 2011 Posty: 117 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 13 Lip, 2011
|
|
|
Niektóre dziewczyny są naprawdę piękne bez makijażu, a jak się pomalują, to już kicha.
To jest w makijażu najbardziej denerwujące- potrafi szpecić. Ale tak ogólnie nie mam nic przeciwko. |
|
|
|
|
JackDaniels
Rozkręca sie Ja Pierdole Te Warianty Bo Z Zasady Jestem Anty
Wiek: 37 Dołączył: 21 Kwi 2009 Posty: 128 Skąd: Okolice Łodzi
|
Wysłany: Śro 13 Lip, 2011
|
|
|
mi się osobiście podobają kobiety "naturalnie" bez makijażu e/w lekki jakiś "wszyscy jesteśmy piękni w swojej brzydocie" |
|
|
|
|
rzeczjasna
Forumowy prawiczek
Wiek: 30 Dołączyła: 13 Lip 2011 Posty: 13 Skąd: Dębno
|
Wysłany: Śro 13 Lip, 2011
|
|
|
Zawsze wychodzę z założenia, że to jest tych kilka dni, w których spokojnie możemy odpuścić sobie wszelkie makijaże. Teoretycznie wodoodporne kosmetyki działają. W praktyce- to jest woodstock, i tak nie będzie nas widać pod tą warstwą sławnego już kurzu. A i tak pod kranami wszystko zszorujemy. Więc ja bym sobie głowy nie zawracała.
: ) |
|
|
|
|
|