Przystanek Woodstock :: Ekwipunek

Xandra

Ja w ekwipunku mam w tym roku mojego 15letniego brata recydywistę i boję się co z tego będzie. Znając życie będe za nim biegała po pociągu i pilnowała żeby nie sikał przez otwarte drzwi. Ale w mojej ekipie będzie w sumie 11 osob, więc może go ogarniemy.

A tak poza tym, to zabieram na wooda przede wszystkim chusteczki nawilżające, śpiwór, karimatę, poduszeczkę, dwie zmiany odzienia dziennie, kase i krem z filtrem. i będziemy mieli wielki wojskowy namiot w którym będziemy mieszczać tugeder :->

JackDaniels

co się ozoło dziewzyna z mna nie jedzie!!! więc biore biler i folie tylko Dziekuje

erazel

daniel912

jedzie sam, a więc bierze tylko bilet na drogę i folię do przykrycia :) tyle zrozumiałem. a może chodziło o bimber i fotel :-)

Thunderpussy

frankie

ja polecałabym dziewczynom wziąć strój kąpielowy. przyda się podczas kąpieli błotnej,a potem w trakcie mycia, zarówno pod prysznicem, jak i przy kranach, a i na upalne dni w sam raz. aa i z mojej strony mała rada- dobrze jest pomalować paznokcie u stóp na jakiś ciemny kolor i krótko obciąć, żeby potem nie straszyć błotkiem ;)

HighwayToHell2

Kurcze w tamtym roku sobie pomalowałam paznokcie na czarno i już w pierwszym dniu połowa lakieru mi poschodziła, a nie miałam zmywacza, więc wyglądało to okropnie :-P

erazel

tom_blake

a co do karimaty, czy naprawdę woodstockowe podłoże jest tak niewygodne że jest ona niezbędna? Kurcze zawsze na wypadach pod namiot nie miałem problemu z zaśnięciem bez karimaty, teraz to mam niezły dylemat. xD

Dr.Jekyll

Karimata jest po to, ażeby izolować cię od zimnego podłoża ;) ja uważam, że na każdym wyjeździe na którym nie chcesz nabawić się zapalenia płuc powinno się ją mieć. raz nie wziąłem i musiałem wcześniej wracać, bo się rozchorowałem ;)

Kamilotto

Karimata dobra sprawa a jaka to już insza inszość :-P

ja biorę najzwyklejszą bo i tak jeszcze chyba nigdy cała ona nie wróciła :-)

_Szajba_

Dr.Jekyll

Może rzeczywiście to wytrzymałość decyduje (cienki bolek ze mnie :P). mnie bez karimaty jest nieprzyjemnie, ale też tylko jak jestem trzeźwy ;D Ale według mnie zależy od pogody, jak będzie w chusteczkę zimno to lepiej mieć karimatę ;)

Vorathiel

A ja myślałem nad dmuchanym materacem. ;O Ale widze, ze karimata wystarczy, to spoko. : P

Mic · Coś już napisał Wiek: 32 Dołączył: 29 Mar 2011 Posty: 96 Skąd: Z domu

Nie polecam brać ze sobą dmuchanego materacu, karimata wystarczy w zupełności. To wcale, a wcale nie jest lekkie, a bagaż powinien być jak najlżejszy. Dochodzi do tego jeszcze pompowanie. Dwa lata temu miałem taki ze sobą, to pompowaliśmy we trzech. Przy wypuszczaniu powietrza zatruliśmy pół woodstockowego pola naszymi alkoholowymi wydechami. które się fermentowały w owym materacu przez dni parę :P.

Felas

Skobelek

1.Kasa (400-500zł)
2.Namiot
3.Śpiwór
4.Głowa
5. plus to co wyżej :D

kacperekPL

Cytat:

1.Kasa (400-500zł)
2.Namiot
3.Śpiwór
4.Głowa
5. plus to co wyżej :D

Dwie dychy, śpiwór i chlebek biorę, a namiot się znajdzie. chyba... :mrgreen:

Skobelek

tyczunia89

nie no szaleństwo

ja tam do stówy max biorę + kasa na bilety

JackDaniels

1.ile się uda
2.Przyjaciół
3.chleb
4.paprykarz
5 wódka
6.tylko plandekonamiot pierdole namioty zwykłe