Przystanek Woodstock :: Agresja

JackDaniels

dobra teraz moja wypowież i mam nadzieję kończąca...... GRA THE PRODIGY więc oprócz popaprańców mego pokroju będzie mnóstwo ćpunów którzy to będą nas napierdalać .Zobaczycie będzie kosmos... u mnie w robocie nawet gadali że jadą ekipą WIDZEW.... co dla mnie śmieszne...

Viking

Wszystkich agresorów na Księżyc bez prawa powrotu, to festiwal nie dla nich.

Felas

barubar

naprawde może być ostro przez to kto przyjedzie na woodstock. odemnie pelno znajomych jedzie na niego tylko takich znajomych którzy nie sa metalami punkami itp i nie rozumieja tego klimatu. dobrze ze mieszkam pod przepompownia wody to bedzie luz przynajmniej nikt mi namiotu nie staranuje

Felas

Już widzę, że co niektórzy przewidują jakieś poważne zamieszki. Bez przesady, zbroić się nie trzeba, będzie spokojnie, może jakieś drobne incydenty, ale to jest normalna rzecz.

Sister Midnight

przy takiej ilości ludzi nie da się obejść bez utarczek. miejmy nadzieję, że ludzie o których piszecie, przyjadą jedynie na ostatni dzień na prodidży, a wcześniej będziemy się w mniejszym gronie bawić

Felas

Nie wiem, skąd ta naiwna wiara, że najgroźniejszymi agresorami będą "dresiarze", którzy przyjadą tylko na The Prodigy :) Wśród tzw "woodstockowiczów" jest dużo ludzi, którym obce jest hasło stop przemocy. Że sobie przypomnę lincz na złodzieju w 2008 albo 2009, w którym wzięło kilka osób, o których w życiu bym nie pomyślał, że będą tak agresywne, wspmnieć też trzeba różne akcje z najebanymi pancurami czy miejscowymi.

Sister Midnight

sprostuję, bo napisałam w dużym skrócie myślowym, na co nie zwróciłam uwagi wcześniej.

Kryptonix

Sister Midnight

hmm nadal się wyraziłam niezbyt konkretnie, albo ktoś mnei nie zrozumiał 8-)
ale nie chce mi się tłumaczyć

milan

m20

milan

Gucio

Niektórzy zdziwiliby się jakie spokojne osoby chcą jechać na Prodidżi. Mąż mojej kuzynki nie jest żadnym dresiarzem, ćpunem czy kim tam jeszcze. Co prawda nie wiem czy będzie, bo z wolnym miał problemy, ale na pewno nikogo by nie napierdalał:D:D

m20

ironnia

Ja o napadach agresji wiem tylko tyle co kumpela mówiła, która sama oberwała w pociągu od jakiegoś kolesia ona i jej chłopak - iż koleś przystawiał sie do mojej kumpeli jej chłopak zwrócił uwagę i ona i ona dostali nieźle pobici i nikt nie pomógł wszyscy stali i patrzeli ... ale nie wiem nie było mnie przy tej sytuacji ...

bolek

A może najpierw warto się zastanowić jacy są fani The Prodigy. Czy to chamskie i bezpardonowe dresy? Wątpię, przynajmniej takowego nie znam, a naprawdę wielu moich znajomych lubi ten zespół. Wydaje mi się, że nie jest to muzyka prymitywna, ograniczająca etc., więc co za tym idzie wymaga od swoich słuchaczy czegoś więcej. A dresom, zadymiarzom i żelom to zostawcie Dj Tiesto, czy innego Dawida z Ghetta, bez urazy. Z góry sorry za lekkie odejście od tematu.

Viking

Ja lubię Prodigy i daleko mi do zadymiania i nie uważam się za jakiegoś dresa, ponadto lubię metal, punk, alternatywę, etno, ska, ambient czy nawet jazz, tak więc nie zamykam się w jakiejś muzycznej enklawie i dobrze mi z tym, bo ważne żeby mieć otwarty umysł na świat i ludzi.

nakielanin

Ja jako dobry obywatel widząc zadymę ( pobicie kogoś) bym wszedł to działania. Znając mnie i ludzi z jakimi jadę bym wiedział ze oni dadzą mi wsparcie. Wiem wo na 100% bo w tej ekipie mam brata który tez nie lubi zadymiarzy. Zadymiarze zawsze byli i zawsze będą bez względu jaki gra zespół. Bo przyjechali nie dla muzyki ale na dym by się na kimś wyszaleć. Ale nas prawdziwych Woodstockowiczów co szanują słowa MIŁOŚĆ MUZYKA POKÓJ jest więcej - dużo więcej i jak byśmy byli świadkami dymu to siła w grupie. Jeden jak obroni obcego i zrobi to głośno to zaraz będzie mieć wsparcie. Taka solidarność jest doba

Kot Informatyk

zgadzam się. grunt to nie stać i nie robić zbiegowiska, gdzie wszyscy stoją i się bezczynnie gapią.

HappyGregor

W tym roku widziałem tylko raz akcję- Jakiś koleś z dredami lał się z gościem na skrzyżowaniu przy Dużej, koło namiotu Tigera.