[Duża Scena] PAPA ROACH |
Autor |
Wiadomość |
Sister Midnight
Zakurwim dęsa ? stawka większa niż cyce
Wiek: 36 Dołączyła: 10 Lut 2009 Posty: 2827 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pon 02 Sie, 2010
|
|
|
kręciłam się w pobliżu sceny na tym koncercie i FeSTeR napisał/a: | Nuuuuuudaaaaaaaa.
Nic ciekawego. |
a taka gwiazda być miała, a koncert jak flaki z olejem.. |
|
|
|
|
Legenda
Gość
|
Wysłany: Pon 02 Sie, 2010
|
|
|
[quote="maRas"][quote="FeSTeR"]Nuuuuuudaaaaaaaa.
Nic ciekawego.[/quote]
Popieram. Według mnie koncert dla 16-stek. I ten wall of death na samym początku był marny i wymuszany. Dodam też, że jechałem głównie na papa roach, bo ich znałem najlepiej z calej setlisty i jestem mocno rozczarowany tym koncertem. Liczyłem na power i jebnięcie pod sceną, a nie niedopracowane nagłośnienie wokalu i wymuszane wall of death przy słabych piosenkach. Wyszedłem po 6 piosence, gdyby nie "broken home" wyszedłbym po 3 ;p[/quote]
Aż tak źle koncertu bym nie ocenił, ale rzeczywiście rewelacji nie było.
Papa Roach to genialna kapela, której od lat słucham z wielką przyjemnością, ale mieszanie Dead Cell'a z She Loves Me Not to już farsa i koncert w 110 procentach mógł sie podobac jedynie wczesniej wspomnianym szesnastolatkom.
Coby dał z siebie wiele, zaśpiewał fantastycznie, zdecydowana większośc kawałków wykonana była praktycznie tak samo dobrze jak na płytach i nagłosnienie nie bylo wcale takie złe. Największy ból sprawił mi brak Blood Brothers. Na takiej imprezie jak woodstock, mając przed sobą pół miliona ludzi powinni zagrac z takim pierdolnięciem, żeby każdy kto tam był pomyslał: oho, to musi byc Papa Roach.
Koncert oceniłbym na 7,5/10 , ale możliwosc zobaczenia naprawdę od lat wielbionej kapeli na zywo - bezcenne:) |
|
|
|
|
Lasi
Coś już napisał Pozytywne myślenie:)
Wiek: 33 Dołączył: 19 Kwi 2010 Posty: 64 Skąd: Stamtąd:)
|
Wysłany: Wto 03 Sie, 2010
|
|
|
Tradycji stało sie zadosc haha
Piatek znowu przegapiłem z wiadomych przyczyn:) i Papa Roach widziałem tylko z daleka |
|
|
|
|
Yava BGC
Typowy spamer Fuck You ,You Fucking Fuck !
Wiek: 37 Dołączył: 04 Kwi 2009 Posty: 1113 Skąd: Kołobrzeg/ZG
|
Wysłany: Wto 03 Sie, 2010
|
|
|
Mi sie koncercik podobał :) |
|
|
|
|
Ruda
Rozkręca sie zuaaa czarownica
Wiek: 35 Dołączyła: 18 Lip 2010 Posty: 126 Skąd: Częstochowa/Opole
|
Wysłany: Wto 03 Sie, 2010
|
|
|
Yavalion napisał/a: | Mi sie koncercik podobał :) |
Mnie też, chociaż mega fanką ich nie jestem |
|
|
|
|
Yava BGC
Typowy spamer Fuck You ,You Fucking Fuck !
Wiek: 37 Dołączył: 04 Kwi 2009 Posty: 1113 Skąd: Kołobrzeg/ZG
|
Wysłany: Wto 03 Sie, 2010
|
|
|
No ja też nie ale kilka kawałków ich mi sie podoba ;) |
|
|
|
|
Ruda
Rozkręca sie zuaaa czarownica
Wiek: 35 Dołączyła: 18 Lip 2010 Posty: 126 Skąd: Częstochowa/Opole
|
Wysłany: Wto 03 Sie, 2010
|
|
|
Fajnie, że zaczęli grać od Murder - chyba ich najbardziej znana piosenka (ale to moje subiektywne odczucie) |
|
|
|
|
KACZMAR
Lubi pieprzyć Ten obcy
Wiek: 39 Dołączył: 05 Sie 2008 Posty: 462 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Wto 03 Sie, 2010
|
|
|
Koncert na dobrym poziomie, a co najbardziej znanej kompozycji to bardziej obstawiał bym "Last resort" lub "Broken Home" |
|
|
|
|
że_myk
Forumowy prawiczek
Wiek: 32 Dołączyła: 21 Kwi 2010 Posty: 19 Skąd: Ryki
|
Wysłany: Wto 03 Sie, 2010
|
|
|
jak dla mnie najlepszy koncert zagrali :mrgreen: |
|
|
|
|
morfi
Stara Gwardia
Wiek: 39 Dołączyła: 05 Sie 2008 Posty: 141 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Wto 03 Sie, 2010
|
|
|
Marnie, marnie ... Liczyłam na więcej. |
|
|
|
|
Myszonka
Lubi pieprzyć
Wiek: 30 Dołączyła: 20 Lip 2010 Posty: 322 Skąd: siem-ce
|
Wysłany: Wto 03 Sie, 2010
|
|
|
po przeczytaniu Waszych postów jednak cieszę się, że mam te swoje 16 lat i Papa Roach zadowolili mnie tym, co było. Nie muszę narzekać :mrgreen:
w końcu koncert (wg niektórych) był skierowany do rocznika '94 i bardzo im za to dziękuję! :mrgreen: |
|
|
|
|
kijana
Moderator
Wiek: 34 Dołączył: 09 Sie 2008 Posty: 1007 Skąd: Trzebiel
|
Wysłany: Wto 03 Sie, 2010
|
|
|
Fakt, ścianę śmierci porządnej nie potrafili wykonać. A koncert był dobry. |
|
|
|
|
|