prohibicja |
Autor |
Wiadomość |
FeSTeR
Po co tyle piszesz ? Thrash'em All
Wiek: 38 Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 1765 Skąd: Nakło nad Notecią
|
Wysłany: Sob 31 Paź, 2009
|
|
|
Dezaprobator napisał/a: | Na pewno nie w Woodstock bo jest prohibicja :P | taa... prohibicja. dwa czy trzy lata temu bylem w markecie. wielka kartka na kazdej kasie ze zakaz sprzedazy alko powyzej 4,5% a ludzie brali Dębowe kratami |
|
|
|
|
Jumbo
Fuck Yeah!
Wiek: 36 Dołączył: 06 Sie 2008 Posty: 1339 Skąd: Stettin
|
Wysłany: Sob 31 Paź, 2009
|
|
|
2007 w pociągu poznałem parę z Ostrowca Świętokrzyskiego. Przyjechali tak jak ja w środę aby można było jeszcze coś kupić mocniejszego na miejscu. Wchodzimy na melinę a tam że prohibicja, na ścianie dyplom z podziękowaniami że przestrzegają co roku zakazu sprzedaży i takie tam pierdoły. Na szczęście po dłuższej rozmowie z panią sprzedawczynią okazało się że się przeprowadziła z Ostrowca do Kostrzyna. Mało tego okazało się że mieszkała w tym samym bloku w tej samej klatce tylko że piętro wyżej :D I jak ona miała nie złamać zakazu? :D Od razu z miejsca wzięliśmy zgrzewkę najtańszego wina w plastikowej butelce :D Ten cały zakaz to ściema tylko trzeba mieć połapane miejsca i wiedzieć do kogo uderzyć. Najlepiej po takich małych tanich osiedlowych sklepach. |
|
|
|
|
FeSTeR
Po co tyle piszesz ? Thrash'em All
Wiek: 38 Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 1765 Skąd: Nakło nad Notecią
|
Wysłany: Sob 31 Paź, 2009
|
|
|
przeciez to wiadomo ze wiekszosc tych sklepow to przez te 3 dni Łudstoku maja wiekszy obrot niz przez caly rok. ta cala prohibicja to tylko tak na papierze zeby bylo zgodnie z ustawa. a suki tez na pewno przymykaja na to oko. w koncu jakby nie przymykali to by musieli kazdego zatrzymywac i sie pytac "skad masz tego Żubra, Tyskie, Debowe czy Wino". nie mowiac juz o szkodzie dla mieszkancow ktorych nie obchodzi Przystanek. to z jakiej racji wladze miasta maja maja im zabronic kupic ulubione piwo, wino czy wodke |
|
|
|
|
KACZMAR
Lubi pieprzyć Ten obcy
Wiek: 38 Dołączył: 05 Sie 2008 Posty: 462 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Sob 31 Paź, 2009
|
|
|
FeSTeR napisał/a: | ... w koncu jakby nie przymykali to by musieli kazdego zatrzymywac i sie pytac "skad masz tego Żubra, Tyskie, Debowe czy Wino".... |
Prohibicja w tych dniach dotyczy wódki i wina, a nie wszelkiego alkoholu, z wyjątkiem "woodstockowego" piwa
Prohibicja na wódke i wino jest pewnie dlatego, żeby nie było kupy szkła, a pozatym piwo mniej poniewiera i jest taki moment, że człówiekowi już się nie chce piwa pić. Gdyby wszyscy pili wóde, to pole woodstockowe wygladało by jak wielkie leżakowanie pachnące swieżym bełtem. |
|
|
|
|
Paula
Rozkręca sie
Wiek: 37 Dołączyła: 19 Kwi 2009 Posty: 218 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob 31 Paź, 2009
|
|
|
KACZMAR napisał/a: |
Prohibicja na wódke i wino jest pewnie dlatego, żeby nie było kupy szkła |
A mnie się wydaje, że jest wprowadzona po to, by mniej trupów było... wódka w połączeniu z 40C = kilka opcji prowadzących do śmierci. Zresztą piwo trzeba pić i pić i pić, żeby się nawalić... Mi się ta akcja bardzo podoba :mrgreen: |
|
|
|
|
Fender
Forumowy prawiczek i gitara gra.
Wiek: 31 Dołączył: 04 Sie 2009 Posty: 37 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 31 Paź, 2009
|
|
|
Mnie tam jak najbardziej forma woodstockowej prohibicji jak najbardziej odpowiada. Tak jak już wyżej pisano - oficjalny zakaz sprzedaży alkoholu (oprócz piwa) pozwala uniknąć wielu kłopotów organizatorom jak i samym uczestnikom. Z drugiej strony zakaz ten jest bardzo rygorystycznie przestrzegany, co nie urąga "poczuciu prywatności" (strasznie nienawidzę wszelakich form przeszukiwania bagażu... :/)
Zatem sądzę, iż woodstockowa prohibicja jest raczej nieformalną umową między uczestnikami a organizatorami o zachowanie umiaru ^ ^ |
|
|
|
|
kotula
Rozkręca sie
Wiek: 37 Dołączył: 30 Sie 2009 Posty: 190 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 29 Lis, 2009
|
|
|
Z tego co wiem to jest jakieś prawo dotyczące sprzedaży alkoholu na imprezach masowych. Ja sie z tym zakazem zgadzam, zreszta kto lubi pić ciepłą wódke w tęp powyzej 40 C |
|
|
|
|
Aras666
Po co tyle piszesz ? Always look on the bright side of life! :)
Dołączył: 18 Sty 2009 Posty: 1783 Skąd: Z nikąd
|
Wysłany: Nie 29 Lis, 2009
|
|
|
wykopiesz dziurę na głębokość tylko 20 cm, wkładasz wódkę i cud! wódka zimna! już nie takie rzeczy się robiło, w zwykłej dziurze jest o wiele chłodniej niż poza nią :) |
|
|
|
|
Simon
Typowy spamer
Dołączył: 25 Lut 2009 Posty: 1106 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 02 Gru, 2009
|
|
|
w ogóle, zdarzyło wam się, że ktoś was szukał na woodstocku ? Bo mi ani moim znajomym nigdy |
|
|
|
|
Dahomej
Administrator vel.Grześ
Wiek: 35 Dołączył: 05 Sie 2008 Posty: 1895 Skąd: Rio/Wrocław
|
Wysłany: Śro 02 Gru, 2009
|
|
|
jak szukał? chyba przeszukał :P |
|
|
|
|
harry
ShoutBox no przychódź.
Wiek: 36 Dołączył: 17 Sie 2008 Posty: 785 Skąd: Trzebiel wieś
|
Wysłany: Śro 02 Gru, 2009
|
|
|
kotula napisał/a: | zreszta kto lubi pić ciepłą wódke w tęp powyzej 40 C | ja lubie. zreszta na tym woodstocku piłem. jak bede w przyszłym roku to tez bede pił. |
|
|
|
|
Simon
Typowy spamer
Dołączył: 25 Lut 2009 Posty: 1106 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 02 Gru, 2009
|
|
|
No przeszukał, właściwie w kontekście woodstocku to faktycznie było to trochę niejasne. |
|
|
|
|
Pyrlon
Forumowy prawiczek "Jabol 4EVER ^^"
Wiek: 31 Dołączył: 11 Sty 2010 Posty: 1 Skąd: Kaczyce
|
Wysłany: Pon 11 Sty, 2010
|
|
|
Elo jestem tu nowy....
bylem rok temu pierwszy raz i wlasnie caly czas bylismy trzezwi bo to woodstockowe piwo bylo..... slabe . w tym roku chcialem kupic troszke "spyrytusu" na czechach (mieszkam przy granicy) i chcialem zapytac czy lightowo da sie to przywiesc na pole ?? |
|
|
|
|
Sister Midnight
Zakurwim dęsa ? stawka większa niż cyce
Wiek: 35 Dołączyła: 10 Lut 2009 Posty: 2827 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pon 11 Sty, 2010
|
|
|
a chce Ci się targać to na pole? wszystko moszna; ] |
|
|
|
|
Sister Midnight
Zakurwim dęsa ? stawka większa niż cyce
Wiek: 35 Dołączyła: 10 Lut 2009 Posty: 2827 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pon 11 Sty, 2010
|
|
|
w bydłowozie wszystko wypije albo ktoś mu wypije |
|
|
|
|
Simon
Typowy spamer
Dołączył: 25 Lut 2009 Posty: 1106 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon 11 Sty, 2010
|
|
|
Prawda to, Ja żem wódkę miał i chciałem zatrzymać, wódka poszła, Jam trzeźwy, kumpel nieumiejętnie zmieszał jabola z wódką, piwem i ziołem no i przerzygał podróż, trochę żal biedaczka, no ale nauczka za grzechy być musi, albowiem co by to było, gdyby nasz organizm nie dawał nam znać jak źle się czuje ? Szybko byśmy na śmierć się zapili. |
|
|
|
|
Jumbo
Fuck Yeah!
Wiek: 36 Dołączył: 06 Sie 2008 Posty: 1339 Skąd: Stettin
|
Wysłany: Wto 12 Sty, 2010
|
|
|
My tam z Borkiem zawsze przywozimy nasze lokalne specyfiki :D Zawsze to trochę zaoszczędzonej kasy. |
|
|
|
|
harry
ShoutBox no przychódź.
Wiek: 36 Dołączył: 17 Sie 2008 Posty: 785 Skąd: Trzebiel wieś
|
Wysłany: Wto 12 Sty, 2010
|
|
|
wodki troche zawsze trzeba wziac. wogole to mam borka spodenki na chacie :|:P |
|
|
|
|
Greenflag
Coś już napisał Make it Green
Wiek: 38 Dołączył: 11 Sty 2010 Posty: 69 Skąd: nie pamiętam już
|
Wysłany: Wto 12 Sty, 2010
|
|
|
Wino też być musi. Trzymałem dwie gruszki sandomierskie w osobnej reklamówce specjalnie na pole żeby się z rana napić jak człowiek, i chyba nie zabrałem z pociągu bo kilka dni uzupełniałem zapas procentów tylko Lechem.
Ale wóda jest ok, w takich warunkach 0.7 kładzie pięciu :mrgreen: trzeba być ekonomicznym 8-) |
|
|
|
|
harry
ShoutBox no przychódź.
Wiek: 36 Dołączył: 17 Sie 2008 Posty: 785 Skąd: Trzebiel wieś
|
Wysłany: Wto 12 Sty, 2010
|
|
|
lech bleee ja po nim trzezwiałem. |
|
|
|
|
harry
ShoutBox no przychódź.
Wiek: 36 Dołączył: 17 Sie 2008 Posty: 785 Skąd: Trzebiel wieś
|
Wysłany: Wto 12 Sty, 2010
|
|
|
no ja piłem wóde cały dzien gorącą to potem całą noc bombe miałem, kazdy robi jak lubi |
|
|
|
|
|