Tak było
I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA

(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
sitemap
Poprzedni temat «» Następny temat
Reggae
Autor Wiadomość
bolek  
Forumowy prawiczek


Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 45
Skąd: Z kapuchy
Wysłany: Wto 09 Lut, 2010   Reggae

Pozwoliłem założyć sobie osobny temat na ten gatunek muzyki;) wpisujcie swoje propozycje kapel reggae'owych. Ja osobiście jestem za tymi, które wystąpiły już w poprzednich latach...Natural Dread Killaz, Vavamuffin, Habakuk, Indios Bravos, Izrael?
 
 
Juleekk  
Forumowy prawiczek

Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 17
Skąd: Świebodzin
Wysłany: Śro 10 Lut, 2010   

Tak! Jestem jak najbardziej za! Vavamuffin, Habakuk i Ras Luta! Musicie być, pragnę Was! *prosi*
 
 
Sidney  
Forumowy prawiczek
Run de riddim


Wiek: 34
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 28
Skąd: Toruń
Wysłany: Śro 10 Lut, 2010   

Witam.

Dobry temat. Reggae na woodstocku się bardzo przyda i wprawi w pozytywny nastrój.
Jednakże moi drodzy, widzę, że same nasze polskie bandy chcecie zaprosić, a te można bez przeszkód zobaczyć w ciągu roku po kilka razy.

Moim zdaniem warto by było zaprosić:
1.Misty in Roots (w 2007 grali na Ostróda Reggae Festiwal, więc Polska im nie obca)
2.Alpha Blondy (historia już muzyki reggae, warto zaprosić póki żyje. W 2007 był pod Wrocławiem i to za jedyne 20zł!! )

Tyle z rootsów.

1.Calucha Candela
2.Dub Incorporation

A teraz coś ze sfery moich marzeń:

1.Alborosie (2008 dał niesamowity koncert na ORF)
2.Full Focus Production

BigUp!
 
 
allan  
Coś już napisał

Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 97
Skąd: Płock
Wysłany: Śro 10 Lut, 2010   

myśle ze reggae'owym pewniakiem jest Tabu, ktore chyba na 100% wygra złotego bączka za scene folkową
 
 
 
ethio  
Forumowy prawiczek
ethio

Wiek: 31
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 5
Skąd: Pyskowice
  Wysłany: Śro 10 Lut, 2010   

Dub Incorporation popieram to marzenie:)mam tez takie zeby wpadł Damian Marley z Nas'em:)albo inny z braci Marley'ów.

a z polskiego Reggae to czekam na EWR i maleo reggae rockers ;]
 
 
 
Sidney  
Forumowy prawiczek
Run de riddim


Wiek: 34
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 28
Skąd: Toruń
Wysłany: Śro 10 Lut, 2010   

Damian Marley spoko, ale po co ten Nas? Przecież on ma tylko jeden utwór z DM...
 
 
ethio  
Forumowy prawiczek
ethio

Wiek: 31
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 5
Skąd: Pyskowice
Wysłany: Śro 10 Lut, 2010   

hm,jeden?jeszcze przed wakacjami wyjdzie płyta,ich wspólna!słyszałęm juz dwa kawałki z niej i świetnie wyszło.ale i tak bardziej oczywiscie na Damianie mi zależy:)
 
 
 
kawa  
Coś już napisał


Wiek: 32
Dołączyła: 23 Mar 2009
Posty: 87
Skąd: stąd.
Wysłany: Śro 10 Lut, 2010   

bob marley :-D

nieno. damian marley byłby maaaasakryczny. road to zion czy welcome to jamrock na żywo... jaaa, mega :)

a z polandii to widziałam już chyba wszystko, ale indios bravos daje najprzyjemniejsze i najklimatowsze koncerty, tak myślę. :) i paraliż band bardzo chciałabym zobaczyć na żywo jeszcze, o.
 
 
Sidney  
Forumowy prawiczek
Run de riddim


Wiek: 34
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 28
Skąd: Toruń
Wysłany: Śro 10 Lut, 2010   

Ooo PB, hehe, moi miastowi grajkowie ^^

Fakt, IB by się bardzo nadało z naszych narodowych zespołów.
 
 
kijana  
Moderator


Wiek: 33
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1007
Skąd: Trzebiel
Wysłany: Śro 10 Lut, 2010   

Indiosi grali dwa razy i zamulili pytę jak cholera, słabe koncerty dali. Z polskiego reggae to pozostało tylko Tabu, które nadaje się na dużą scenę. Reszta albo już grali albo się nie nadaje.
 
 
Sidney  
Forumowy prawiczek
Run de riddim


Wiek: 34
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 28
Skąd: Toruń
Wysłany: Śro 10 Lut, 2010   

Zapominasz o Bakshish...
 
 
kijana  
Moderator


Wiek: 33
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1007
Skąd: Trzebiel
Wysłany: Śro 10 Lut, 2010   

Oj nie, nie zapominam, oni byli raz na głównej i dwa lata temu u krishnowców. Ani razu nie udało mi się na nich być. U krishnowców mieli grać wtedy gdy na dużej Lao Che grali. Okazało się, że duże opóźnienie było na bakshishu i spokojnie bym zdążył
 
 
Sidney  
Forumowy prawiczek
Run de riddim


Wiek: 34
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 28
Skąd: Toruń
Wysłany: Śro 10 Lut, 2010   

To przepraszam w takim razie.

Bakshish mógłby w takim razie zagrać. Koncerty Jarexa są zawsze pełne emocji i wzruszeń. Porywa tłumy.
 
 
kawa  
Coś już napisał


Wiek: 32
Dołączyła: 23 Mar 2009
Posty: 87
Skąd: stąd.
Wysłany: Czw 11 Lut, 2010   

ojno, Kijana, pacz szerzej!

tak sobie przeglądam mojego foobara i myślę, że fajnie byłoby usłyszeć Etnę, Marikę, Mesajah, Orkiestrę na zdrowie albo Vavamuffina (na reggae dayu byli mocarni :D)

Tabu już drugi rok z rzędu gra na PRL w całej Polsce, byli na Woodstocku i podobno wygrywają bączka na folkową, więc nie ma co się nad nimi rozwodzić, bo ich zobaczymy i tak, a jak nie, to tęsknić nie bydziemy! :-P


no i wiem, że w sumie mało reggaeowe, ale nie wiem, gdzie to umieścić, więc piszę przy okazji - Muzyka końca lata. świetniiii ;-)
 
 
harry  
ShoutBox
no przychódź.


Wiek: 36
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 785
Skąd: Trzebiel wieś
Wysłany: Czw 11 Lut, 2010   

Sidney napisał/a:
1.Calucha Candela
2.Dub Incorporation


ha! Culcha Candela union verdadera :D na na na na na. dają mega koncerty.

Dub Incorporation to bylo byc cos niesamowitego. napewno bym tego nie opuscil za zadne skarby :D


Cytat:
1.Alborosie (2008 dał niesamowity koncert na ORF)
2.Full Focus Production


Alborosie hmmm jakby tak jeszczE zabral ze sobą pania Zoe i razem wykonali utwor is dis love. normalnie rozplywa sie w ustach a nie w dloni. ale mysle ze to malo prawdopodobne choc taka gwiazde chetnie bym zobaczyl. a tego drugiego o dziwko nie znam.

rym cym cym napisał/a:
ale indios bravos

nie nie nie. przestali mi sie podobac po koncercie jak ich uslyszalem. nadaja sie jedynie do posluchania w domowym konciku. ewentualnie jakims kameralnym klubie do posiedzenia.


Sidney napisał/a:
Zapominasz o Bakshish...

o tym nie da sie zapomniec. jakby dali taki koncert jak u kryszny to bylby to z pewnoscia jeden z najlepszych koncertow na woodstocku. wlasnie chetnie bym zobaczyl ich na duzej scenie. czemu oni nie graja jak to najlepszy polski zespol reggae.


rym cym cym napisał/a:
Etnę, Marikę, Mesajah, Orkiestrę na zdrowie albo Vavamuffina (na reggae dayu byli mocarni :D)

Etna tak tak tak. Marika fuuuuu bleeee. a Vavamuffin zawsze daja ekstra koncerty :D

a co od siebie....

chcialbym zobaczyc svastica ss
 
 
 
Sidney  
Forumowy prawiczek
Run de riddim


Wiek: 34
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 28
Skąd: Toruń
Wysłany: Czw 11 Lut, 2010   

harry napisał/a:
Cytat:
1.Alborosie (2008 dał niesamowity koncert na ORF)
2.Full Focus Production


Alborosie hmmm jakby tak jeszczE zabral ze sobą pania Zoe i razem wykonali utwor is dis love. normalnie rozplywa sie w ustach a nie w dloni. ale mysle ze to malo prawdopodobne choc taka gwiazde chetnie bym zobaczyl. a tego drugiego o dziwko nie znam.

rym cym cym napisał/a:
ale indios bravos

nie nie nie. przestali mi sie podobac po koncercie jak ich uslyszalem. nadaja sie jedynie do posluchania w domowym konciku. ewentualnie jakims kameralnym klubie do posiedzenia.


Sidney napisał/a:
Zapominasz o Bakshish...

o tym nie da sie zapomniec. jakby dali taki koncert jak u kryszny to bylby to z pewnoscia jeden z najlepszych koncertow na woodstocku. wlasnie chetnie bym zobaczyl ich na duzej scenie. czemu oni nie graja jak to najlepszy polski zespol reggae.


rym cym cym napisał/a:
Etnę, Marikę, Mesajah, Orkiestrę na zdrowie albo Vavamuffina (na reggae dayu byli mocarni :D)

Etna tak tak tak. Marika fuuuuu bleeee. a Vavamuffin zawsze daja ekstra koncerty :D

a co od siebie....

chcialbym zobaczyc svastica ss



Alborosie na ORF'08 dał taki koncert, że wszyscy wymiękali.

FFP to ekipa ze szwecji. Grają reggae/raggamuffin w świetnym i szybkim stylu. Nie dają złapać oddechu w sumie.

Przeglądając swojego winampa pomyślałem o tym, jaką miazgę z ludzi by po sobie zostawił Pow Pow hehe.

Zgadzam się, że Marika błeeee. Nudzi, smęci i na wood się nie nadaje. Tabu gra na folkowej i na PRL, jak zostało zauważone.

Dlatego Mistycy by byli jak dla mnie najlepsi.
 
 
kawa  
Coś już napisał


Wiek: 32
Dołączyła: 23 Mar 2009
Posty: 87
Skąd: stąd.
Wysłany: Czw 11 Lut, 2010   

eheheh, ale rzygacie na bieną marikę. no dobra, to niee e :-P

ale indiosów będę bronić, byłam na ich koncercie trzy razy i moim zdaniem za każdym razem są lepsi.
 
 
Sidney  
Forumowy prawiczek
Run de riddim


Wiek: 34
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 28
Skąd: Toruń
Wysłany: Czw 11 Lut, 2010   

Ja do IB także zastrzeżeń nie mam. Byłem chyba z 5 razy na nich i zawsze było pozytywne, miło i przyjemnie. Jednak na woodzie już grali i nawet DVD z tego było. Dlatego Bakshish na dużą, albo zagraniczną gwiazdę pokroju zeszłorocznego Don Carlosa bym wolał.
 
 
zlamas  
Rozkręca sie


Wiek: 35
Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 109
Skąd: Zabrze
Wysłany: Czw 11 Lut, 2010   

ja to bym chciał don carlosa bo cholera nie wyszedł punktualnie i myślałem, że już nie będzie grał no i pognałem hen hen. A z Polskiej sceny, to nie mam zielonego pojęcia kogo bym chciał, ale chyba najbardziej paraliż band :)
 
 
Sidney  
Forumowy prawiczek
Run de riddim


Wiek: 34
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 28
Skąd: Toruń
Wysłany: Czw 11 Lut, 2010   

Nic nie mów o Don Carlosie;/ W programie miał być po Dżemie...a był po Korpich i zwijałem dupę do lało. Jak doszedłem na dworzec to kumpel zadzwonił, że właśnie Carlos gra...;/
 
 
kawa  
Coś już napisał


Wiek: 32
Dołączyła: 23 Mar 2009
Posty: 87
Skąd: stąd.
Wysłany: Czw 11 Lut, 2010   

ehehehe, ja przespałam korpiklaanów i wstałam dokładnie na dona carolsa :mrgreen:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group