Przystanek Woodstock :: Wasz stosunek do służby wojskowej

voo_doo

chodziło mu zapewne o 3 jednostki żagań-żary-świętoszów ;) czyli tzw. trójkąt bermudzki :)

Szczurek

Hmm... kwestia żargonu, w takim razie. Żaden z moich znajomych tam nie służył.

-VIKING-

Nie chciałbym służyć w wojsku...

Viking

Trudno to ocenić z perspektywy lat.

bronzowykapec

a ja się zawsze zastanawiałam, dlaczego Kobiety nie były wzywane na komisję :))

Szczurek

Kwestia prawa i uwarunkowań większości. Wojsko ma to do siebie, że ma pewną "linijkę" - kto do niej nie pasuje, ten odpada. Większość kobiet - nie pasuje. Tam nie ma sentymentów niestety. Te, które chcą - mogą (i mogły) na komisję iść.

bronzowykapec

mogły owszem po 2001 roku, a wtedy to ja już nie mogłam :P

st.anger

No sorry, ale nie bede wykonywac rozkazow jakiegos typa tylko dlatego ze jest generalem, moze jeszcze frytki do tego XD

Roxi

Mamusi też pewnie nie słuchasz :) ależ jesteś buntowniczy

Sister Midnight

Kudłaty

Bo ten "typ" Ci każe jeść gówno może. Nie, on nauczy Cie jak przetrwać w dzisiejszym świecie. Wojsko wychowuje i uczy. W ten, czy inny sposób. I w/g mnie bez tego ciężko się w życiu obejść. Może ostatnie pobory to było przedszkole, ale jednak coś dawały. A teraz facet nie potrafi sznurowadła zawiązać, czy łóżka posłać bo go mama nie nauczyła. Wojsko to podstawa i tyle.

Sister Midnight

Cytat:

Bo ten "typ" Ci każe jeść gówno może. Nie, on nauczy Cie jak przetrwać w dzisiejszym świecie. Wojsko wychowuje i uczy. W ten, czy inny sposób. I w/g mnie bez tego ciężko się w życiu obejść. Może ostatnie pobory to było przedszkole, ale jednak coś dawały. A teraz facet nie potrafi sznurowadła zawiązać, czy łóżka posłać bo go mama nie nauczyła. Wojsko to podstawa i tyle.

amen.

LisicaMei

Jeśli chodzi o wojsko to ja chciałam iść ale wiecie...matematyka niszczy mi życie... tak samo chciałam iść na medyka wojennego ale też TA matematyka .. . : ( Dlatego postanowiłam pójść do NSR :D

voo_doo

Cytat:

Szczurek napisał/a:

Hmm... kwestia żargonu, w takim razie. Żaden z moich znajomych tam nie służył.

legendarne jednostki :)

Jumbo

LisicaMei

Ja to tak nazywam :P Chodzi mi o medycynę wojskową xD tylko aby się na nią dostac to spoko biologia chemia to pikuś ale taaa....matematyka... xD

JiMi

A ja jestem pierwszym rocznikiem którego pobór nie obowiązywał <beksa>

, no ale nic, po studiach trzeba będzie spróbować, zobaczymy na co się piernikowy eksperyment pod nazwą "Wojskoznawstwo" przyda :)

Jumbo

jeżeli nie wykładają wam tam jakiś propagandowych bredni i jeśli was uczy stary trep, przy czym używając jako przecinka "kurwa" to będą z was ludzie.

Vorathiel

Tak się zastanawiajac... to w ciagu ostatnich 2-3 lat moj stusunek do wojska zmienił się dość drastycznie.

Jak wczesniej po prostu nie lubiłem ogolnie tego 'tematu', tak teraz wręcz nienawidzę. Nie jestem w stanie oglądać Rambo, grac w wojskowe FPSy itp.

A jeszcze połączenie narodowej dumy z troglodycką 'mężczyznowatoscią' w postaci karka w mundurze to juz zachacza u mnie o napady śmiechu/wymiotów, w zależnosci od dnia.

Muffin

Wojsko, ok - jednak wiąże się z tym wojna, która już nie ma sensu. Zwłaszcza, że w wielu przypadkach walczy się w imię religii - gdzie uważam religię za totalny syf... Ludzie którzy giną w imię religii są debilami tyle w temacie.

Sister Midnight

czepiacie się wojska.. phi
za mundurem panny sznurem! (ciekawe czy w drugą stronę też to działa ;>)