Tak było
I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA

(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
sitemap
Poprzedni temat «» Następny temat
subkultura scene (emo)
Autor Wiadomość
Trompka  
Forumowy prawiczek
Nędzne ścierwo


Wiek: 33
Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 35
Skąd: Szczecin
Wysłany: Wto 03 Kwi, 2012   

Udun napisał/a:
...ja tylko piszę- że mają swoje miejsce na świecie-jak każdy...może zapomnieliście, a może nie wiecie...ale kiedyś było tak,że metalowcy nienawidzili się wzajemnie, punków -śmieci też nie kochali, podobnie skinów-łysoli, depeszowców czy dyskotrzasków i Tamci odwzajemniali te uczucia...a że trochę subkultury się rozmyły i że powstały nowe- to niech sobie będą...nie bronię ich- bo mi wiszą-a poważnie mam taki sam stosunek do Nich jak do pozostałych grup...liczy się człowiek,a nie grupa...


No metali to dalej nie trawim :P Niewiele się zmieniło jeśli miałbym oceniać.
 
 
 
regret666  
Rozkręca sie
jawna szydera


Wiek: 30
Dołączyła: 22 Lis 2011
Posty: 264
Skąd: warszawa
Wysłany: Wto 03 Kwi, 2012   

LukasOi! napisał/a:
Tak. Racja. Lubię frytki z ketchupem.

Poważnie, to mam ich w głębi mojego pojemnika który Bóg stworzył właśnie dla takich 'cosi'. Są tacy? Niech sobie będą! Ale po co innych w to wciągają?! Pytam po co?!


jeśli ktoś ma choć trochę trzeźwego umysłu, to nie wciągnie się ani w subkultury, ani w alkohol, ani w narkotyki.. ani w nic, czego nie chce. tiaaa
 
 
duś  
Forumowy prawiczek
plepleple

Wiek: 34
Dołączyła: 22 Lut 2012
Posty: 42
Skąd: w drodze
Wysłany: Wto 03 Kwi, 2012   

nie rozumiem, dlaczego subkultury wymieniać w jednym szeregu z alkoholem i narkotykami, ale okej

mi to zwisa, jak kto wygląda, o ile da się z nim pogadać. może sobie kolczyki na każdej rzęsie założyć, jak sobie z patrzeniem poradzi potem, to jego problem
 
 
regret666  
Rozkręca sie
jawna szydera


Wiek: 30
Dołączyła: 22 Lis 2011
Posty: 264
Skąd: warszawa
Wysłany: Wto 03 Kwi, 2012   

@up

doczytaj do końca zdania, to może zrozumiesz.
jeśli nie, to:
Człowiek posiadający mózg i umiejący myśleć samodzielnie nie da się wciągnąć w coś, czego nie chce. Podałam inne przykłady, by nie zatrzymywać się na jednym, ciężko to zrozumieć?
Natomiast nie mam pojęcia o co chodzi z "wciąganiem kogoś". Nigdy nie spotkałam się z czyms takim, jak namawianie innych do wstąpienia do kręgu danej subkultury.
Masz mózg? Decyduj za siebie. To się tyczy nie tylko wyboru ścieżki bytu.
 
 
duś  
Forumowy prawiczek
plepleple

Wiek: 34
Dołączyła: 22 Lut 2012
Posty: 42
Skąd: w drodze
Wysłany: Czw 05 Kwi, 2012   

To nie mi chodzi z "wciąganiem" kogoś :) ok, rozumie rozumie.
Co innego, kiedy kogoś "wsadzi" się do jednego worka z jakąś subkulturą, bo np ubiera się tak, a nie inaczej.
 
 
Simon  
Typowy spamer


Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 1106
Skąd: Katowice
Wysłany: Sob 07 Kwi, 2012   

Do mnie nie przemawia muzyka emo/screamo, dziaciaki napieprzają w gitary drąc do tego pyska - i nazywają to sztuką. Wszystkie zespoły i utwory brzmią tak samo i różnią się najczęściej jedynie manierą sceniczną. Nie piję tutaj do metalcore'u czy innych coro'wych gatunków - wtedy plułbym sam na siebie :>
 
 
Justyna95  
Forumowy prawiczek

Dołączyła: 05 Kwi 2012
Posty: 1
Skąd: Stalowa Wola
Wysłany: Sob 07 Kwi, 2012   

PianA napisał/a:
miałem sie nie odzywać. Napisze krótko. Dla mnie Emo to są dzieci (w większości posiadające zamożnych rodziców) którym sie we łbach poprzewracało. Mamy wszystko to co nam pozostaje zamartwmy sie nad sobą ( małe egoistyczne gnojki). Tyle a to ze sie ubierają tak czy sieka mnie nie obchodzi. Wkurza mnie tylko ta mentalność przedszkolaka.


Czyżby info zaciągnięte stąd: http://nonsensopedia.wiki...mo_%28ludzie%29 ? : D
 
 
zlowieszczy4  
Na pewno offtopuje


Wiek: 33
Dołączył: 09 Wrz 2011
Posty: 893
Skąd: Walbrzych
Wysłany: Sob 07 Kwi, 2012   

emo ,emo ,emo :D biedne dzieci...... a zeby im zyletek zabraklo
 
 
Udun  
Na pewno offtopuje

Wiek: 46
Dołączył: 04 Sty 2011
Posty: 732
Skąd: Wrocław
Wysłany: Sob 07 Kwi, 2012   

...??tylko emo się tnie???jak byłem nastolatkiem- to pełno tego było wokół mnie-sam też to robiłem-głupota...taki czas w życiu...oby mi się córka nie cięła...czas pokaże...
 
 
 
pendalec  
Rozkręca sie
trololo, motherfuckers!


Wiek: 30
Dołączyła: 10 Lip 2011
Posty: 117
Skąd: Wrocław
Wysłany: Nie 08 Kwi, 2012   

Jedna rzecz mnie zastanawia... Dlaczego Emo i Scene wrzuca się do jednego worka?
Niestety Scene bardzo często jest mylony z Emo, co jest ogromnym błędem merytorycznym! Przecież każdy, kto jest Scene wyznaje ideologię radości, jest kolorowy i szczęśliwy, zupełne przeciwieństwo Emo!
A co do tych subkultur- jeżeli właśnie bycie Scene czy też Emo daje im szczęście i czują, że to jest właśnie ich droga życiowa- proszę bardzo! Nie ma sensu hejtowanie tego, niech robią, co chcą. To wolny kraj, każdy ma prawo do odmienności. Póki nie robią krzywdy innym, niech sobie istnieją.

/wolny krtaj jest w Japonii i moshna tam być odmiennym, bycie normalnym to tam największa odmienność.. w Polszy nie. hejters nadal gona hejt //Sis.
 
 
 
-VIKING-  
Na pewno offtopuje

Wiek: 38
Dołączył: 09 Sie 2011
Posty: 739
Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie 01 Lip, 2012   

Jak dla mnie subkultura to ludzie dzielący jakąś ideologię, wspólną muzykę, określone poglądy, którzy chcąc odróżnić się od innych przybierają określony ubiór, elementy stroju, etc. 99% emo/scene to rozwydrzone dzieciaki, które nie mają na co wydawać kasy...
 
 
 
Simon  
Typowy spamer


Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 1106
Skąd: Katowice
Wysłany: Pią 06 Lip, 2012   

No tak. 99%. Przejdź się kiedyś na jakąś miejscowe, dzisiaj dużo osób sluchających core'u ma taki styl. Deal with it! Dla mnie hejterzy są fajni, bo skoro ktoś aż tak bardzo zajmuje sie moja osoba to muszę być zajebiście zajmującą osobą. W końcu ktoś normalny by najwyżej powiedział "idiota" i poszedł dalej.
 
 
Szczurek  
Coś już napisał

Dołączył: 18 Cze 2012
Posty: 54
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pią 06 Lip, 2012   

Z mojego punktu widzenia zarówno Emo (o tych słyszałem, ale nie widziałem na oczy poza zdjęciami), jak i Scene (pierwszy raz słyszę) jeśli są takie jak deklarują osoby deklarujące swoją przynależność do owych subkultur są raczej stylem ubioru niż subkulturą.

Subkultura to nie tylko styl ubierania się, wręcz styl jest w niej nieistotny, i o ile potrafię sobie wyobrazić łysego punka w garniturku, o tyle emo bez swojej fryzury i ciuszków nie będzie już emo.

Ideologia stoi za subkulturą - zawsze. W przypadku punku jest to bunt i anarchizm, czasami komunizm. W przypadku kibolstwa uwielbienie dla klubu i często nacjonalizm. Metal - umiłowanie wojny, średniowiecza i podobnych klimatów. Oi - po prostu dzieci ulicy, nie zgadzające się ze stanem rzeczy.

Co stoi za emo i tym całym Scene? W przypadku Scene widzimy, że radość - czym się to odróżnia od hipisa, jeśli nie ciuchami? W przypadku emo - nie wiem, być może fakt emocjonalizmu, epatowania swoimi emocjami - co jest jakąś ideologią (zadaje kłam powszechnemu rozumieniu mężczyzny jako twardej maszyny nie rozumiejącej emocji), ale w przypadku facetów, ciekaw jestem co do tego mają kobiety, poza ciuchami.

Oprócz tego, z tego co słyszałem od osoby deklarującej się jako emo, widziałem spore uwielbienie dla różnych gadżetów (ipady, iphone'y itp) co jak dla mnie wyklucza to zjawisko jako subkulturę, ponieważ włącza się w nurt głównej kultury masowego konsumpcjonizmu wszystkiego jak leci, bez patrzenia, komu to potrzebne.
 
 
Felas  
Coś już napisał

Wiek: 53
Dołączył: 07 Lip 2011
Posty: 89
Skąd: Berlin
Wysłany: Pią 06 Lip, 2012   

W ogóle co to za rozkminianie emo? Emo to jest po prostu odłam hc punka i tyle.
Te wszystkie grzywki, malowanie paznokci czy jakieś pierdolenie i podcinaniu żył to jest wytwór mediów, przez jakiegoś kretyna nazwane emo, i z hcpunkową sceną nie ma nic wspólnego.
 
 
berndsen  
Rozkręca sie
hopsahopsaturlajdropsa


Wiek: 29
Dołączyła: 30 Cze 2012
Posty: 294
Skąd: Istebna
Wysłany: Sob 07 Lip, 2012   

Gdybyście pogadali z osobą, która ubiera się w taki sposób, to pierwsze, co by powiedział/powiedziała, gdybyśmy nazwali ją EMO, to:
- Emo to muzyka, scene to styl.
Tak więc dla tych osób porównywanie emo do scene jako wyglądu jest najgorszym błędem, jaki można popełnić :P
 
 
voo_doo  
Stara Gwardia


Wiek: 36
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 763
Skąd: T-Town
Wysłany: Sob 07 Lip, 2012   

Felas napisał/a:
W ogóle co to za rozkminianie emo? Emo to jest po prostu odłam hc punka i tyle.
Te wszystkie grzywki, malowanie paznokci czy jakieś pierdolenie i podcinaniu żył to jest wytwór mediów, przez jakiegoś kretyna nazwane emo, i z hcpunkową sceną nie ma nic wspólnego.


teraz to o czym mówisz to underground o którym malowane dzieciaki nie mają pojęcia ;)
 
 
 
Felas  
Coś już napisał

Wiek: 53
Dołączył: 07 Lip 2011
Posty: 89
Skąd: Berlin
Wysłany: Sob 07 Lip, 2012   

voo_doo napisał/a:


teraz to o czym mówisz to underground o którym malowane dzieciaki nie mają pojęcia ;)


To wiem. Szkoda, ze tutaj też mało kto ogarnia ten temat.
 
 
Szczurek  
Coś już napisał

Dołączył: 18 Cze 2012
Posty: 54
Skąd: Szczecin
Wysłany: Sob 07 Lip, 2012   

Jak dla mnie wystarczy to:

Cytat:
- Emo to muzyka, scene to styl.


A żadne nie jest subkulturą. Tych ludzi nie ma, to po prostu moda, moda na muzykę, styl ubioru.
 
 
Simon  
Typowy spamer


Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 1106
Skąd: Katowice
Wysłany: Nie 08 Lip, 2012   

Warto odróżnić gimbusów od fascynatów muzyki. Znam ludzi co mają taki styl i znają tylko eimh. Wielu artystów metal/death-corowych ma podobny styl. Suicide silence, bring me the horizon. To chyba najbardziej znane przykłady.

[ Dodano: Wto 17 Lip, 2012 ]
[video]http://www.youtube.com/watch?v=ViSZI6UJEUQ&feature=related[/video]

Zabilo mnie to ostatnio ahahah
 
 
Anarchia  
Coś już napisał


Wiek: 27
Dołączyła: 28 Lip 2012
Posty: 73
Skąd: Z Katowic :D
Wysłany: Śro 31 Paź, 2012   

Znam wiele osób które sa "emo" i te stereotypy o bogatych rodzicach i tnieciu się mnie po prostu smiesza. Taaaa bo kazdy emo zostaje emo dlatego ze ma bogadych starych.. pff. Zyjemy w XXl w i wciąż tyle nie tolerancji. Chodziaż czego się spodziewac wszyscy byli tepieni, hipisi, punki, "woodstokowicze, brudasy" i teraz czas na emo! Kazdy tepi kazdego, ah Polacy.

Mi nie przeszkadzają, niech sobie żyją, maluja sie i robią kolczyki - ich sprawa ; )

Zauwazcie, ze oni w wiekszosci (nigdy nie można mowic o wszystkich) sa bardziej tolerancyjni od wielu z nas tutaj obecnych, chodziaż my WOODSTOCKOWICZE i tak jesteśmy b. tolerancyjni od "normalnych szarych ludzi"
 
 
 
Zmartwiony z S  
Lubi pieprzyć


Dołączył: 20 Lip 2011
Posty: 329
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Czw 01 Lis, 2012   

Anarchia, podrośniesz to zobaczysz jakie głupoty, a nie tyle co głupoty co ideologizmy bez pokrycia głosisz.

Co do tematu, emo to zwyczajne, bezideowe dzieciaki którym jebie się za przeproszeniem w głowach.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group