Przystanek Woodstock :: Punk umarł czy nie umarł ?

Krzysiu28165

Ludzie czemu wy mi wmawiacie ze jestem punkiem ? ja nic takiego nie mowiłem a co dopiero Krzyczeć ! :-/

może kilka postów o tym swiadczy ale sam nie uważam sie za Punka....co dopiero sie tym chwalił... a jesli już to Sorry...szczerze to mnie troche irytujesz...a jesli bym chcial(czy tam jestem punkiem) to moja sprawa wy nie macie nic do tego...Po cholere sie tym chwalic ?

Aras666

Krzysiu28165... na chuj im się dajesz prowokować :P

KACZMAR

punk_rock

",,Brudny Irokez''hmm to nie punk zgadza sie , to tylko wygląd ale liczy sie tez to co ma sie w głowie,swoje własne poglądy na świat itd... "

Bez urazy ale Ty to chyba na razie masz tam czarną dziurę. Nie chcę Cie obrażać, ale na razie sam się gubisz w tym co piszesz. Mimo tego że masz (a może właśnie dlatego) że masz już nie lada prawie 14 lat wydaje Ci się że wszystko jest takie proste, że zrobisz irokeza, postawisz go na cukier, wszy wybudują wieżowce, a na dupie nie będziesz miał ciuchów z croppa i już będziesz punkiem, bo ludzie będą się na Ciebie dziwnie patrzeć. To nie działa w ten sposób, punkiem może być każdy i nikt, punkiem może być nawet synek z żelowym irokezem, który biega w dresie. I tak jak mówiłeś to się ma w głowie, to jest łamanie stereotypów, a czy punk w dresie właśnie nie jest łamaniem ogólnie przyjętych norm?
Poza tym problemy o których piszesz były są i będą. Nie ważne jaki będzie system, nie ważne kto będzie w jakiej subkulturze, ludzie sa tylko ludźmi, robią błędy, bywają nietolerancyjni i są egoistami. Przez to wszystko możesz próbować walczyć, ale to jest tylko walka z wiatrakami (Don Kichot, jak byś nie wiedział o co chodzi)
Poza tym mimo wszystko, kiedy już coś piszesz czytaj poprzednie wiadomości, bo sam sobie zaprzeczasz, ja wiem że na forum wypowiedzi mogą być niespójne (moje często też takie są, bo wśród liter łatwo zgubić główną myśl) ale to raczej powinny być niewinne niuanse, a nie błędy, które rzucają się w oczy.
Na razie to tyle, bo za dużo faktów na raz, poza tym sporo rzeczy już Ci powyjaśniali,
a czy punk żyje czy już zdechł, to wszystko zależy, jeżeli ludzie będą do tego podchodzić jak Ty, to najlepiej już szukać zniczy.

Miru BGC

uuuu.... ostro

Krzysiu28165

zgadzam sie ostro.... Punk_Rock masz rację troche sie pogubiłem i bedzie dobrze jak sie wstrzymam narazie... 8-)...i Dupa Dupa Cycki !

Sister Midnight

ostro, ale przekazała wszystko, co inni chcieli Ci przekazać, ale nie chcieli zrobić tego tak dobitnie;]

ulala

Eeee... Odbijając troszkę od waszej (stosunkowo dawno przeprowadzonej) 'rozmowy' i wracając do tematu: punk będzie żył dopóki będą na tym świecie ludzie, którzy słuchają punka i głoszą jego teorie. Myślę, że warto oglądnąć sobie film o historii polskiego rock'a (Film jest dostępny na youtube. Jest to film dokumentalny opowiadający w większości o historii Jarocina, trójce, systemie panującym w Polsce i sprzeciwie młodych-gniewnych) oraz film pt. 'wszystko co kocham'.

Według mnie punk (polski!) opera się na sprzeciwie wobec systemu totalitarnego, który niegdyś zawładnął Polską. Sprzeciwialiśmy się między innymi godzinie policyjnej, zniewoleniu jednostek odróżniających się od całości społeczeństwa. Teraz mamy demokrację; władzę ludu: rób co chcesz, noś co chcesz a my Cię olejemy. Ideologia punk'a troszkę się gubi, niknie, bo niby przeciw czemu mamy się buntować -przeciw wolności, która została nam dana?!?

Ale punk jest. Są ludzie, którzy odcinają się od jednobarwnego społeczeństwa. I niech tak będzie bo kocham punk'a!

m20

[video]http://www.youtube.com/watch?v=xGjk1Y_j8QE[/video]

pancernik

Rock na Bagnie pokazał ,że pank nie umarł i na woodstocku też było to widać na szczęście ;> :D

bronzowykapec

Nie umarł na pewno, pamiętam swoją młodośc i łezka mi się kręci w oku rano, jak moje dziecko stawia irokeza do szkoły :D buntuje się, ale przecież ja też się buntowałam tylko przeciwko czemuś innemu

córka_lucyfera · Forumowy prawiczek Wiek: 30 Dołączyła: 21 Mar 2012 Posty: 22 Skąd: Konin

zlowieszczy4

córka_lucyfera, ciekawe rzeczy piszesz... zgadzam sie z toba. Sam nie jestem punkiem ,ale sie z wami solidaryzuje :) Szanuje ludzi ,ktorzy potrafia wyrazic siebie i nie daja sie ograniczac przez ludzi ,ktorych nawet nie znaja. Sam dlugo chodzilem w dresach co nie znaczy ze bylem jakims ogrem tylko tez chcialem cos wyrazic... w dupie mialem to ze ktos bedzie na mnie krzywo patrzyl. PUNX AND SKINS UNITED AND WIN - kwintesencja z tego co wierze

LukasOi!

Viking

Punks not dead, fuck !

jasosik

Ja uważam ze punk to nie tylko bunt . w takim razie każdy emeryt który narzeka na rząd i tak dalej też jest punkiem .
Punk to nie tylko nawalić się i psioczyć.No bo co to za bunt ? Przeciw komu ? Nie ma buntu bez rewolucji .
Uważam osobiście i to jest moje zdanie że prawdziwy punk to jest rewolucjonista. Przysłowiowo ten co pierwszy rzuci cegłę w barykadę . Punkt to irokez ?Punk to ramoneska ?
Mógłbym iść na wiec polityczny w stroju płetwonurka z transparentem i pokazać im co myślę.

Coraz więcej ludzi jest tolerancyjnych , dużo subkultur. Więc taki irokez to już nie jest bunt a indywidualizm .

Viking

Zgadza się, punk to nie tylko wygląd, to także stan umysłu.

jasosik

No to tak hipotetycznie :D gdyby ludzie byli w 120% tolerancyjni , bez wojen , kraj miodem i mlekiem płynącym to punk by umarł ?

Viking

Jaaasiek

Buntowaliby się chociażby przeciwko temu, że w TESCO Wino Truskawkowe jest za 4.50 a Wiśniowe za 4.56