Tak było
I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA

(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
sitemap
Poprzedni temat «» Następny temat
Prawda i Fałsz w odniesieniu do ludzkich zmysłów
Autor Wiadomość
Simon  
Typowy spamer


Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 1106
Skąd: Katowice
Wysłany: Pon 21 Mar, 2011   Prawda i Fałsz w odniesieniu do ludzkich zmysłów

Chodzi mi o to, czy prawda i fałsz są relatywne, czy też są sztywnymi granicami nie do przekroczenia ? Nie mówię tutaj koniecznie o stanie rzeczywistym, a tylko o rzeczach które możemy doświadczyć za pomocą własnych zmysłów - albo chociaż opisać za pomocą równania matematycznego czy prawa fizyki czy czegokolwiek innego.

Chciałbym usłyszeć kilka opinii z argumentami zanim nabazgrze swoje przemyślenia.
 
 
zUe dazy  
Rozkręca sie


Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 199
Skąd: Bydgoszcz/Ciechanów
Wysłany: Pią 25 Mar, 2011   

Niejedna głowa posiwiała na tym tematem. Same prawdy można podzielić na 3 przeciwstawne pary:
1Absolutna-relatywna
2Obiektywna-subiektywna
3Sceptycyzm-dogmatyzm
Cechy z różnych par mogą się łączyć, zatem można mówić o obiektywnej, absolutnej prawdzie, jak i o relatywnej będącej zarazem obiektywną.
Trzecia para złośliwie uprzykrza nam życie, bowiem odnosi się do naszego aparatu poznawczego. Być może istnieje jakaś obiektywna i pewna prawda, ale nasza struktura jest zbyt niedoskonała aby ją poznać. To tyle w ramach skondensowanego wstępu.

Każda z wyżej wymienionych prawd ma swoje przykłady:
Absolutna- Trójkąt posiada trzy kąty/ja istnieję (dubito ergo sum), można jednak zauważyć, że z chwilą mej śmierci owo twierdzenie będzie fałszywe, jednak skoro nie będę istnieć, to nie będę mógł wygłosić żadnego sądu, zatem wydaje się, iż owo zdanie nie może być nigdy fałszywe.
Relatywna- pada deszcz
Obiektywna: Wspomniane wyżej trzy kąty trójkąta, czy nieistnienie trójkątnych kół
Subiektywna:miód jest słodki, lubię placki.

Jeżeli zaś chodziło weryfikację, która z ideologii młodzieżowych wiedzie prym, to dla mnie to nieistotna walka klas.

Jeżeli nie usnąłeś/usnęłaś do tej pory to cieszy mnie to niezmiernie;).
 
 
Simon  
Typowy spamer


Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 1106
Skąd: Katowice
Wysłany: Pią 25 Mar, 2011   

zUe dazy napisał/a:

Absolutna- Trójkąt posiada trzy kąty/ja istnieję (dubito ergo sum), można jednak zauważyć, że z chwilą mej śmierci owo twierdzenie będzie fałszywe, jednak skoro nie będę istnieć, to nie będę mógł wygłosić żadnego sądu, zatem wydaje się, iż owo zdanie nie może być nigdy fałszywe.

Jeśli by zachować Twój głos i odtworzyć później. Byłoby to twierdzenie fałszywe(nie spędziłem nad tym wiele czasu, czekam na kontrargument w sumie :-P )

zUe dazy napisał/a:

Jeżeli nie usnąłeś/usnęłaś do tej pory to cieszy mnie to niezmiernie;).

Szczerze powiedziawszy to liczyłem na Twoją wypowiedź w tym temacie, znając Twoje zamiłowanie do złotoustych i generalną dużą inteligencję i zainteresowanie światem.
 
 
zUe dazy  
Rozkręca sie


Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 199
Skąd: Bydgoszcz/Ciechanów
Wysłany: Pon 28 Mar, 2011   

Simon napisał/a:
Jeśli by zachować Twój głos i odtworzyć później. Byłoby to twierdzenie fałszywe(nie spędziłem nad tym wiele czasu, czekam na kontrargument w sumie :-P )

Argument jak najbardziej słuszny i aby go obalać trzeba by się zagłębiać w samą kwestie istnienia, a to z kolei inny temat, równie interesujący co trudny. Wypadałoby raczej uściślić przykład, który po przeróbce brzmiałby następująco: "Ja istnieję dopóki wątpię/myślę"
Cytat:

Szczerze powiedziawszy to liczyłem na Twoją wypowiedź w tym temacie, znając Twoje zamiłowanie do złotoustych i generalną dużą inteligencję i zainteresowanie światem

Dziękuję za miłe słowa, może gdy uda mi się naprawić komputer dopiszę coś jeszcze:)
 
 
Simon  
Typowy spamer


Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 1106
Skąd: Katowice
Wysłany: Wto 29 Mar, 2011   

Tak jak napisałem na początku opiszę mniej-więcej co skłoniło mnie do założenia tematu, może nie będzie to dyskusja tylko nas 2 :-P

Ostatnio zacząłem się trochę interesować fizyką kwantową, mieliśmy wykład kolesia który od 30 lat bada fizykę kwantową, przeprowadza eksperymenty i jest jednym z naukowców którzy w przyszłości będą analizować wyniki zebrane przez wielki zderzacz hadronów.

Posłużył się prostymi przykładami by nas, ignorantów fizyki, zainteresować. Jednym z przykładów którym się posłużył był kot schrodingera.
Substancja radioaktywna, 50% szans na rozłożenie się, kot w środku - nie będę opisywać bo chyba każdy to zna.
Kot jest oczywiście z naszego punktu widzenia jednocześnie martwy i żywy. Wynika to z właściwości obiektów w mikro-skali(posłużę się przykładem elektronu - można albo zbadać GDZIE on jest w danym momencie ALBO w którym kierunku zmierza - z tej prostej przyczyny, że gdy go zlokalizujemy, informacja która została wysłana(fotony - światło prościej mówiąc), zmienia kierunek w którym elektron się porusza.).

Nasze zmysły są nastawione na przetrwanie a nie pokazywanie nam świata takiego jaki jest naprawdę, już samo posiadanie świadomości zmienia sposób w jaki odbieramy rzeczywistość. Możemy oszukać nasza zmysły tworząc eksperymenty, równania matematyczne etc.
Tym niemniej zgodnie z obecnie obowiązującymi prawami fizyki, cała nasza galaktyka powinna rozpaść się na kawałki, ponieważ obraca się tak szybko, że siła odśrodkowa powinna przerwać grawitację i rozerwać wszystko na strzępy.

Już nigdy nie będę mógł z całą pewnością powiedzieć, że 2 i 2 to 4 :lol: :lol:
 
 
FeSTeR  
Po co tyle piszesz ?
Thrash'em All


Wiek: 38
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 1765
Skąd: Nakło nad Notecią
Wysłany: Wto 29 Mar, 2011   

Simon napisał/a:
Tym niemniej zgodnie z obecnie obowiązującymi prawami fizyki, cała nasza galaktyka powinna rozpaść się na kawałki, ponieważ obraca się tak szybko, że siła odśrodkowa powinna przerwać grawitację i rozerwać wszystko na strzępy.
Naukowcy też się gubią w tych stwierdzeniach, dlatego wymyślili sobie "Ciemną materię". Spoiwo, które niby trzyma wszystko w kupie. Prace nad odkryciem tej materii także trwają w CERN-ie.
Ale może to podlegać właśnie pod oszukiwanie własnych zmysłów. Skoro nasze zmysły podpowiadają nam, że Droga Mleczna powinna się rozpaść, to może nas właśnie oszukują. Prawda jest taka, że to co dzieję się w kosmosie wykracza poza nasze "normalne" postrzeganie świata.
 
 
Simon  
Typowy spamer


Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 1106
Skąd: Katowice
Wysłany: Śro 30 Mar, 2011   

FeSTeR napisał/a:
Naukowcy też się gubią w tych stwierdzeniach, dlatego wymyślili sobie "Ciemną materię". Spoiwo, które niby trzyma wszystko w kupie. Prace nad odkryciem tej materii także trwają w CERN-ie.

Nieno, możliwości są 2, albo liczby są złe, w co wątpić można, ponieważ były potwierdzane przez niejednego człowieka. Wiem oczywiście o teorii czarnej materii i jestem dość podniecony ewentualnymi wynikami z CERN-u
FeSTeR napisał/a:

Ale może to podlegać właśnie pod oszukiwanie własnych zmysłów. Skoro nasze zmysły podpowiadają nam, że Droga Mleczna powinna się rozpaść, to może nas właśnie oszukują.

Matematyka nie może się mylić :-P
To jest język który opisuje otaczającą nas rzeczywistość, ale oczywiście, prawa jakim rządzą się galaktyki mogą być zupełnie inne a teorii jest mnóstwo, teoria wielowymiarowego wszechświata mogłaby nawet zakładać, że naszą galaktykę utrzymuje jakaś siła pochodząca z innego wszechświata. Tym niemniej Ja bym się na tą chwilę bardziej interesował właśnie ciemną materią, w końcu chyba Ci ludzi mają większe kompetencje do układania teorii naukowych, niż garstka pasjonatów na forum :-P
Co wcale nie znaczy, że są one z góry poprawne, w końcu są tylko teoriami.
FeSTeR napisał/a:

Prawda jest taka, że to co dzieję się w kosmosie wykracza poza nasze "normalne" postrzeganie świata.

Wiemy, że większość układu słonecznego jednak działa zgodnie z prawami fizyki.
 
 
FeSTeR  
Po co tyle piszesz ?
Thrash'em All


Wiek: 38
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 1765
Skąd: Nakło nad Notecią
Wysłany: Śro 30 Mar, 2011   

Simon napisał/a:
Co wcale nie znaczy, że są one z góry poprawne, w końcu są tylko teoriami
Ach... Fizyka teoretyczna jest wspaniała :-)
Simon napisał/a:
Matematyka nie może się mylić :-P
A co jeśli się myli? Jeżeli przyjąć, że wszystko jest oparte na matmie to eżeli coś odkryjemy co wykracza poza nasze matematyczne zdolności to co wtedy? Będziemy oszukiwać nasze zmysły? Wiemy, ze 2+2=4. A jeżeli gdzieś na innym krancu wszechświata 2+2 bedzie się równało 5? Rzucimy wyzwanie matmie czy będziemy się oszukiwać się dalej? Ciężki temat sobie wymyśliłeś :-/
Simon napisał/a:
i jestem dość podniecony ewentualnymi wynikami z CERN-u
Ty wiesz, że ja też... Sledze co tam się dzieje. Bo albo odnajdą Bozon Higsa i Ciemną Materię albo Stworzą Czarną dziure która rozpieprzy cały nasz układ słoneczny :mrgreen:
Simon napisał/a:
Wiemy, że większość układu słonecznego jednak działa zgodnie z prawami fizyki.

Większość, ale nie wszystko :-P
 
 
Simon  
Typowy spamer


Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 1106
Skąd: Katowice
Wysłany: Śro 30 Mar, 2011   

FeSTeR napisał/a:
Ach... Fizyka teoretyczna jest wspaniała :-)

Ma duży potencjał do marnowania czasu i zanudzania ludzi na imprezach :mrgreen:

FeSTeR napisał/a:
A co jeśli się myli? Jeżeli przyjąć, że wszystko jest oparte na matmie to eżeli coś odkryjemy co wykracza poza nasze matematyczne zdolności to co wtedy? Będziemy oszukiwać nasze zmysły? Wiemy, ze 2+2=4. A jeżeli gdzieś na innym krancu wszechświata 2+2 bedzie się równało 5? Rzucimy wyzwanie matmie czy będziemy się oszukiwać się dalej? Ciężki temat sobie wymyśliłeś :-/

Na tą chwilę nie jest to potrzebne :-P

FeSTeR napisał/a:
Ty wiesz, że ja też... Sledze co tam się dzieje. Bo albo odnajdą Bozon Higsa i Ciemną Materię albo Stworzą Czarną dziure która rozpieprzy cały nasz układ słoneczny :mrgreen:

Oj tam, całe słońca wybuchają i nie ma czarnej dziury a Ty chcesz żeby powstała ze zderzenia 2 cząsteczek ? :-P Owszem może dojść do zagięcia czasoprzestrzeni na bardzo niewielkiej skali, jednak nie będzie to raczej zagrożeniem dla ludzi.
FeSTeR napisał/a:

Większość, ale nie wszystko :-P

No tak, być może. Na tą chwilę nie znaleźliśmy potwierdzenia tego, że cokolwiek w naszym wszechświecie działa inaczej. Być może nigdy nie odkryjemy.
 
 
FeSTeR  
Po co tyle piszesz ?
Thrash'em All


Wiek: 38
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 1765
Skąd: Nakło nad Notecią
Wysłany: Śro 30 Mar, 2011   

Simon napisał/a:
Oj tam, całe słońca wybuchają i nie ma czarnej dziury a Ty chcesz żeby powstała ze zderzenia 2 cząsteczek ? :-P Owszem może dojść do zagięcia czasoprzestrzeni na bardzo niewielkiej skali, jednak nie będzie to raczej zagrożeniem dla ludzi

Czarne dziury mają to do siebie, że "jedzą" wszystko ze swojego otoczenia. Na razie nie widzieliśmy jeszcze czarnej dziury na żywo, więc teoretycznie nie wiemy co w takiej chwili może się wydarzyć.
(i nie z każdej wybuchającej gwiazdy powstają Czarne dziury)
Ale Czarna dziura sama w sobie to też dobry temat do pogadania o zwodniczości ludzkich zmysłów. Bo co się stanie jeżeli Czarna dziura "wessie" nas do środka? Co się stanie jeżeli przekroczymy horyzont zdarzeń? Na razie są to tylko spekulacje. Czarna dziura to zagięcie w czasoprzestnieni. Swoista studnia w niej. Da się spaść na dno? Czy jest dno? Czy Czarna dziura to tunel czasoprzestrzenny? Czy w czanej dziurze nastąpi efekt kota Schrodingera? Bo jeżeli czarna dziura nie pozwala uciec nawet samemu światłu to jakie my mamy szanse? Czy będziemy jednocześnie żywi oglądać cały jej wewnętrzny przekrój czy jednocześnie będziemy martwi rozerwani do atomów?
So much questions, so little time :-P (wybacz englisz, nie chce mi się do słownika zaglądać)
Simon napisał/a:
Na tą chwilę nie jest to potrzebne
Nam nie ale warto sobie zawracać tym głowe dla trywialnego powodu bo Fizyka teroretyczna
Simon napisał/a:
Ma duży potencjał do marnowania czasu i zanudzania ludzi na imprezach :mrgreen:
 
 
zUe dazy  
Rozkręca sie


Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 199
Skąd: Bydgoszcz/Ciechanów
Wysłany: Czw 31 Mar, 2011   

Problemy i błędy matematyki pojawiają się gdy próbujemy ją odnieść do świata. Można by ją przyrównać do bardzo małej sukienki, w którą próbuje się wepchnąć grub…otyłą damę-świat. Mimo, iż fałdki się wylewają, a szwy trzeszczą, to i tak mamy olbrzymią satysfakcję z okiełznania bezkresnego, brzuchatego oceanu. Niestety wystarczy drobne szturchnięcie, a ciuszek pójdzie w strzępy strzelając na boki guziczkami.*

Co do samych teorii naukowych, to od czasów Poppera zaczyna dominować stanowisko , że są one jedynie tymczasowe i zamiast mnożyć dowody „za” szuka się tego jednego, który by dane twierdzenie obalił. Sam Einstein podał doświadczenie, które mogłoby obalić jego teorię względności, która gryzie się, jak mnie pamięć nie myli, z teorią kwantową. Mimo, że obie są matematycznie spójne, to wzajemnie się wykluczają. Oczywiście istnieje cała masa obalonych twierdzeń, które jednak pozostają w powszechnym użyciu z racji swej użyteczności i tego, że do tej pory nie zostały zastąpione przez lepsze. Na koniec można dodać, że popperowska koncepcja wiedzy, jako czegoś weryfikowalnego przez zanegowanie, sama jest nieweryfikowalna;)

*Mam nadzieję, że nikogo to nie uraziło :P
 
 
Simon  
Typowy spamer


Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 1106
Skąd: Katowice
Wysłany: Czw 31 Mar, 2011   

Te teorie się nie gryzą, po prostu mechanika kwantowa jest o wiele bardziej precyzyjna.
Co zresztą udowadnia technologiczny postęp który mógł się dzięki niej dokonać.
 
 
Lemonov  
Forumowy prawiczek
Troll-Fantasta

Dołączył: 29 Paź 2011
Posty: 15
Skąd: Aktualnie Szczecin
Wysłany: Nie 30 Paź, 2011   

Fajny temat:) No to jazda:
FeSTeR napisał/a:
Na razie nie widzieliśmy jeszcze czarnej dziury na żywo, więc teoretycznie nie wiemy co w takiej chwili może się wydarzyć.
Po pierwsze czarnych dziur nie da się zobaczyć gdyż coś co nie emituje światła (a nawet pochłania je) jest dla nas niewidzialne, udało się natomiast je zaobserwować właśnie dzięki temu że pochłaniają światło i zakrzywiają fale świetlne wokół osobliwości (centrum czarnej dziury). Poza tym jedna z teorii dot. gwiazd neutronowych mówi iż świecą one gdyż w ich wnętrzu znajduje się coś na kształt czarnej dziury która pochłania materię, która to natomiast zbliżając się do krawędzi czarnej dziury przyspiesza do prędkości przyświetlnych (a ich masa wzrasta w nieskończoność).

zUe dazy napisał/a:
Oczywiście istnieje cała masa obalonych twierdzeń, które jednak pozostają w powszechnym użyciu z racji swej użyteczności i tego, że do tej pory nie zostały zastąpione przez lepsze.
Nie tyle nie zastąpione co w skali mikro i makro skopowej stosuję się inne teorie gdyż są bardziej adekwatne.

Simon napisał/a:
Te teorie się nie gryzą, po prostu mechanika kwantowa jest o wiele bardziej precyzyjna.
No cóż to już się stało faktem że klasyczna logika Bool'a odchodzi powoli w zapomnienie. Pojawiły się już prototypy komputerów kwantowych które działają na wielu stanach logicznych naraz. Do tego jeszcze dodam że logika klasyczna (dwustanowa: prawda/fałsz) jest nie wystarczająca do określenia wielu rzeczy na świecie. Dobrym przykładem jest np. deszcz no bo jak określić stan deszczu: pada,nie pada ok dwa stany ale czy takie określenie jest wystarczające aby wydedukować jak się ubrać i czy wziąć parasol no bo może padać słabo, padać mocno ,albo akurat okolice nawiedził tropikalny monsun :P. Wiec mądre głowy tego świata wykoncypowały logikę rozmytą:) która bardziej pasuje do otaczającego nas świata w którym oprócz czerni i bieli liczą się także odcienie szarości (jako kolejną ciekawostkę dodam że algorytmy logiki rozmytej dodaje się nawet w pralkach:P).
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group