Tak było
I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA

(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
sitemap
Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: Niez
Pon 22 Lip, 2013
Nie podoba mi się w Polsce.
Autor Wiadomość
benyk33  
Rozkręca sie
ze mná nie wypijesz?


Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 245
Skąd: GU1
Wysłany: Czw 18 Lip, 2013   

Dyskusja zywa to sie wlacze.

Polska jako kraj rzadzony przez leniwych zlodziei od lewej do prawej, wkurwia wszystkich bez wzgledu na miejsce zamieszkania wzrost i wage.

Mi osobiscie najbardziej jest wstyd za nas samych Polakow, za to jak sie zachowujemy (zwlaszcza woboec siebie ;) ) Wystarczy pojechac na wakacje za granice ( choc niedaleko nam do rosjan, niemcow i angoli)
Co do Anglii- mysle ze jezeli komus sie ten kraj nie podoba to nie musi tam jechac, nikt nie zmusza, a i angole beda zadowoleni. Ale nie Polak musi byc inny. Pojedzie tam , gniezdzi sie na kupie przelicza poundy na plny i marudzi an wszystko, ale kompletnie wszytsko. Ze ma dywany, zamiast podlog, ze zarcie niedobre. Dlaczego? Bo oczywiscie nie wyda pensa na pozadna chate i pozadne zarcie, tylko wpieprza tesco value i mowi, ale angielskie scierwo.

Roznica miedzy Polakami a innymi narodowosciami, jest taka, ze jak oni pytaja jak sie masz odpowiedz brzmi ; fine, gut itp. Natomiast odpowiedz Polaka: stara bieda, po staremu itp

My lubimy sobie pomarudzic i to jest nasz Polakow portret wlasny. I mamy tez ogramna potzrebe bycia zauwozonym w swiecie, stad malyszomania, kubicomania itp.

Niestety Europejsczycy to duzej ilosci ignoranci wiec Copernicus, nie brzmi im po polsku, Chopin brzmi po francusku, a Maria byla tylko Curie.
I stad sie bierze nasze uwielbie dla Sabatona.

A Polska jako kraj, to taki sam zlodziej jak i inne kraje. A kogo cieszy jego dziedzictwo, to tobrze, o ile docenia i szanuje dziedzictwo innych. Nikt nie musi.
a kto nie to ma jak w dezerterze
''
To jest mój kraj
Bo tu się urodziłem
I tutaj pewnie umrę
Ale dlaczego mam się cieszyć z tego
Mam się cieszyć z tego, że...
To jest mój kraj

Mój kraj! ''

I tez dobrze.
 
 
JiMi  
Forumowy prawiczek

Wiek: 33
Dołączył: 18 Lut 2012
Posty: 34
Skąd: Gniezno/Toruń
Wysłany: Czw 18 Lip, 2013   

Bekier, to że dla Ciebie nasza flaga jest nic nie wartym strzępkiem materiału, to nie znaczy, że powinieneś tak pisać. Pamiętaj, że masz w Polsce 100 tys. ludzi, którzy za tą flagę są gotowi oddać życie. Masz coraz mniej, ale jeszcze żyjących weteranów AK, żołnierzy wrześniowych, i żołnierzy sił polskich na zachodzie, którzy walczyli o to, by można powiesić tę flagę na maszcie bez obawy o to, że Cie niemcy do obozu wyślą, lub rozstrzelają. Nasz kraj nie jest idealny, praktycznie od zawsze mamy problemy z politykami, ale ciesz się, że żyjesz w wolnym kraju, gdzie możesz powiedzieć co myślisz. A skoro wstydzisz się tego, że jesteś Polakiem, to jedź sobie np do USA, wstąp do ich armii, po pół roku dostaniesz obywatelstwo, i przynajmniej będziesz miał powód, by nie wracać do Polski, bo jak wrócisz to z marszu do więzienia za służbę w obcej armii :)
 
 
Bekier  
Lubi pieprzyć
Misanthrope czyli dziecko Nienawiści i Pogardy

Wiek: 31
Dołączył: 11 Cze 2011
Posty: 482
Skąd: Brodnica
Wysłany: Czw 18 Lip, 2013   

JiMi napisał/a:
ale ciesz się, że żyjesz w wolnym kraju, gdzie możesz powiedzieć co myślisz.


Hehehehehehehe, niczego więcej nie ma sensu pisać xD
 
 
 
Udun  
Na pewno offtopuje

Wiek: 46
Dołączył: 04 Sty 2011
Posty: 732
Skąd: Wrocław
Wysłany: Czw 18 Lip, 2013   

...a ja z moją tolerancją <haha> i tym co przeczytałem mogę napisać,że szkoda ,że nie żyjesz w Chinach czy Korei Północnej...
 
 
 
Radosław Lubor  
Typowy spamer

Wiek: 37
Dołączył: 06 Sie 2012
Posty: 1485
Skąd: Gliwice
Wysłany: Czw 18 Lip, 2013   

Udun napisał/a:
...a ja z moją tolerancją <haha> i tym co przeczytałem mogę napisać,że szkoda ,że nie żyjesz w Chinach czy Korei Północnej...


Albo w krajach szariatu... w sumie niedługo wprowadzą go w Holandii czy Anglii to się doczeka <haha>
 
 
aqu32  
Na pewno offtopuje


Wiek: 39
Dołączył: 29 Lut 2012
Posty: 712
Skąd: Pabianice
Wysłany: Czw 18 Lip, 2013   

@benyk33

Tak się składa kolego, że w UK byłem przez ponad półtora roku i z doświadczenia mogę porównać jak się żyje tam i u nas. To co Ty uważasz za wady ja traktuję akurat jako zalety. Piszesz, że oni na pytanie o samopoczucie zawsze odpowiadają 'it's ok', 'im fine' itp - to jest oczywiście prawda, ale jak dla mnie było to strasznie sztuczne, momentami wręcz ironiczne i groteskowe - przykładowo słysząc to z ust faceta, który dzień wcześniej nakrył swoją żonę jak bzykała się w ich łóżku z jakimś ich znajomym ;]
Życie jest u nich znacznie prostsze, ale jednocześnie także zwyczajnie nudniejsze. Nie dziwi mnie już zupełnie dlaczego właśnie u nich powstało zjawisko clubbingu i co drugi gatunek muzyki elektronicznej (i nie tylko) - bez tego nietrudno tam o depresję, zwłaszcza przy tej ich pogodzie. ... Drogi także o dziwo wcale nie są o wiele lepsze niż te w Polsce, wprawdzie te główne (jak autostrady) są w dobrym stanie, ale stan tych mniejszych często woła o pomstę do nieba. A całkowity zakaz parkowania na chodnikach często powoduje paradoksy - miejscami na drodze dwukierunkowej z powodu ciasnoty 2 autobusy nijak potrafią się wyminąć.
Do tego Angole w pracy są bardzo leniwi. Praktycznie nikomu z nich nie chce się imać cięższych zawodów. Do firmy w której ja pracowałem pewnego razu przyszedł facet - rugbista, chłop jak dąb, a że poprzedniej nocy właśnie urodził mu się dzieciak, więc na gwałt szukał jakiejś stałej pracy - u nas wytrzymał ... do pierwszej przerwy na lunch i padł z wycieńczenia ;] uciekł jeszcze szybciej niż do nas trafił.
Gdyby z Londynu nagle zabrać wszystkich imigrantów to miasto całkowicie upada .. w przeciągu najwyżej miesiąca! Po prost nie mieliby co jeść, nikt nie chciałby zajmować się wywożeniem śmieci, typowymi naprawami, czy choćby obsługą stacji benzynowych. Większość z nich pracuje w usługach lub finansach. Ponad 15% PKB całej Wielkiej Brytanii wytwarza malutkie londyńskie City, całkiem legalnie obrabowując inne europejskie giełdy. Warto sobie uzmysłowić, że ponad 20% zysków największych POLSKICH firm corocznie wędruje prostą drogą na konta londyńskich oddziałów dużych banków inwestycyjnych. Bez pieniędzy z City w UK wcale nie byłoby tak różowo.
A żarcie? Zacznijmy od tego, że Anglicy nie mają własnej kuchni! W tv codziennie do południa na większości otwartych kanałów lecą programy kulinarne zachęcające do gotowania - w 99% potraw zapożyczonych z innych kuchni, jak śródziemnomorska, iberyjska czy tajska. Niemniej przeciętnych Brytyjczyków to i tak mało co interesuje, bo w sklepach i marketach nic nie cieszy się takim wzięciem jak .. gotowe potrawy typu 'podgrzej w mikrofali' ;-) Do tego przynajmniej jeden 'Fish and Chips', KFC czy Burger King znajdziecie na praktycznie każdej usługowej ulicy Londynu. W tej sytuacji nie dziwi też fakt, że to właśnie Brytyjczycy są na 1 miejscu wśród najbardziej otyłych społeczeństw Europy.
Mógłbym też napisać o innych sprawach jak poziom nauczania w ich szkołach czy też tego jak działa służba zdrowia (a ta ma się całkiem dobrze, za wyjątkiem marnych umiejętności lekarzy pierwszego kontaktu), ale pewnie zanudziłbym wszystkich tych, którzy i tak cudem dotrwali do tego miejsca ;]
Konsensus jest taki, że my Polacy generalnie nie mamy się czego wstydzić. Wprawdzie 123 lata zniknięcia z map świata, 2 wojny oraz 40 lat usługiwania ZSRR dało nam ostro po dupie, ale i tak radzimy sobie lepiej niż sami myślimy.
 
 
 
benyk33  
Rozkręca sie
ze mná nie wypijesz?


Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 245
Skąd: GU1
Wysłany: Czw 18 Lip, 2013   

@aqua32

Z wiekszoscia wypowiedzianych informacji zgadzam sie jak najbardziej. Taka jest Anglia.
Ale co wazne samym anglikom to wlasnie odpowiada, oni sa z tego zadowoleni, ze sa 2 krany, ze dywany wszedzie oni na ten temat nie marudza, wrecz przeciwnie bronia tego swego stylu. Co do kuchni to akurat sie nie zgodze, bo maja wlasna. Mozna dyskutowac walory smakowe, ale to kwestia gustu.
w urzedach, jezeli juz jakims cudem bys tam trafil, traktuja Cie jak czlowieka, nie wroga. Wszystko do zolatwienia on-line lub telefoicznie. Drogi glowne zadbane i wazne. A w Polsce wybudowane za panstwowa kase, a nabijaja prywatne kieszenie.
Ale co wazne nie interesuje ich co ma sasiad w domu, jakim jezdzi samochodem i dlaczego go na taki stac. A w Polsce wrecz przeciwnie tym mi lepiej im sasiadowi gorzej.
Taki dowcip,troche z broda, dla rozluznienia tematu o naszej mentalnosci wg mnie.

Zlapal Polak zlota rybke. a ona mowi :
-pusc mnie a spelnie Twoje 3 zyczenia, ale co ty sobie zarzyczysz sasiad dostanie podwojnie
Polak na to:
-chce miec piekny dom
No i ma, ale sasiad ma na podworku 2 domy
Polak mowi
-chce miec piekna zone
No i dostal a u sasiada 2 piekne kobiety obok domu
A Polak na to
- A teraz chce zeby mi jedno jadro uschnelo...

a to Polska wlasnie
 
 
Tasior  
Rozkręca sie
Cocojumbo i do przodu! To moje motto. Dobre, nie?


Wiek: 33
Dołączył: 14 Lip 2012
Posty: 198
Skąd: Szczecin nad morzem
Wysłany: Pią 19 Lip, 2013   

Tak przeczytałem ten temat i aż mi się smutno zrobiło...
Bekier - za takie słowa, to powinno się ciebie dyscyplinarnie wypier***ić za granicę i tam sobie radź!
Po jaką cholerę tu siedzisz i narzekasz? Kto ci każe? Droga wolna! Won!
Polska to jest mój kraj, to jest mój dom, to jest moja ojczyzna! i ktoś taki jak ty nie ma kurwa prawa jej obrażać i znieważać! Zbyt wielu dobrych ludzi straciło życie, właśnie żeby takie kmioty jak ty nie musiały mówić po szwabsku, albo rosyjsku! (chociaż ty byś pewnie to wolał)
Jeszcze jedna uwaga, to nie kraj ma ci dawać wszystko za darmo, to TY powinieneś dawać swojej ojczyźnie coś od siebie!
Aż się zagotowałem, lepiej zamilknę bo na bana sobie zapracuję, poza tym późno jest i mi się nie chce... "Woodstockowy naziol" idzie spać...

RODZINA HONOR OJCZYZNA
 
 
Bekier  
Lubi pieprzyć
Misanthrope czyli dziecko Nienawiści i Pogardy

Wiek: 31
Dołączył: 11 Cze 2011
Posty: 482
Skąd: Brodnica
Wysłany: Pią 19 Lip, 2013   

aqu32 napisał/a:

Życie jest u nich znacznie prostsze, ale jednocześnie także zwyczajnie nudniejsze. Nie dziwi mnie już zupełnie dlaczego właśnie u nich powstało zjawisko clubbingu i co drugi gatunek muzyki elektronicznej (i nie tylko) - bez tego nietrudno tam o depresję, zwłaszcza przy tej ich pogodzie


TO JEST ŻART ?! Człowieku Ty jesteś normalny? Masz dobrze w życiu i to jest dla Ciebie złe, zaczynasz się nudzić i łapiesz depresję? Ja nie wierzę co Ja czytam... No jebnij mnie ktoś w łeb bo nie wierze...

Radosław Lubor napisał/a:

A z woodstockiem chodziło o to, że skoro nie przyznajesz się Polski i się jej wstydzisz, to musisz pamiętać, że woodstock jest polski i to część tego kraju organizowana przez i pełna tych pogardzanych przez Ciebie oraz znienawidzonych Polaków, aczkolwiek zdarzą się tez inne narodowości. Przystanek Woodstock jest wręcz na wskroś polski, wyrósł na tej ziemi - i nagle Ci pasuje, to jest hipokryzja.


Gdybym miał iść taką logiką to bym nie mógł jeździć fiatem ani używać noża i widelca wyprodukowanego Polski rękoma. Gówno mnie obchodzi, że Woodstock jest Polski, to nie jest festiwal Patriotyczny tylko muzyczny i mało kogo tam obchodzi jakie Ja mam poglądy, tak samo mnie mało obchodzi jakie mają tam poglądy ludzie z którymi chleje wódkę czy wino. Jadę tam dla klimatu, dla mojej pewnej socjonicznej zajawki i zainteresowania ludźmi a także po prostu po to, żeby na 3-4 dni się zresetować i odciąć od rzeczywistości. Nie rób skrajności człowieku z jakichkolwiek poglądów bo to jest chore i doprowadziłoby mnie na ulice bez jedzenia i dachu nad głową. Każdy człowiek chce żyć bo tak ma zakodowane w swojej makówce, instynkt przetrwania, wiesz co to jest? A to, że pisze wprost co myślę winno być raczej zaletą. Nienawidzę ludzi, także siebie i nie wstydzę się powiedzieć wprost, że gardzę nawet tymi co są wokół mnie i traktują mnie jak jakiegoś tam pół kumpla. Nie mam zamiaru być sztucznie uprzejmy. Jeżeli kimś gardzę to mówię to wprost i żebyś nie robił już następnym razem skrajności także z tego. Człowiek jest zwierzęciem stadnym i nie wytrzyma bez drugiego człowieka także moja nienawiść do drugiej jednostki nie przeszkadza mi w tym by sobie z nią pożartować i się napić. Wszyscy jedziemy na tym samym wózku, amen.
Jedną Ci radę dam na przyszłość co do Twojego pieprzenia o wychowaniu. Wychować to sobie możesz pieska, człowiek to istota myśląca i ma własny rozum

Ps: Zwracam się po raz kolejny do Polaków, aby mi już do cholery nie odpisywać i nie prowokować mnie od wypowiedzi bo potrzebuję tego forum do spraw organizacyjnych i nie mam zamiaru dostać bana przez jednego i drugiego za przeproszeniem bałwana... A jak widzę coś takiego jak przedmówca Tasior napisał to mi się wręcz zwierzęca nienawiść włącza... Gdybym miał taką władze to zadałbym Ci chyba największy, najdłuższy i najbardziej wyrafinowany ból jakim można torturować człowiek zanim mu się utnie głowę... Patriotów winni skazywać na apogeum bólu i żalu za każdy oddech... Nie wchodzę więcej w ten temat bo już mam napady kurwa agresji przez takie pieprzenie... Pierdole kurwa żebym bana dostał przez jakichś Polaczków...

Macie odemnie na dobranoc i więcej się w tym temacie nie pojawię nawet żeby was czytac, macie spokój, ameno.


[video]http://www.youtube.com/watch?v=HmqXPWid-vg[/video]

Za Wolność, Za Kraj, Sieg Heil !


btw musiałem :
Ossie napisał/a:
Sabaton to szaja. Mnóstwo tracków na jedno kopyto.


Na jedno kopyto masz 3/4 black metalu a odnajduje swoich fanów.
Faktycznie Sabaton gra na jedno kopyto: Carolus Rex, Primo Victoria, White Death, Lifetime of war czy wasz ukochany 40:1 jest tak bardzo na jedno kopyto... RACJA ! ;|
 
 
 
rat  
Forumowy prawiczek

Dołączył: 14 Cze 2013
Posty: 13
Skąd: Łdz
Wysłany: Pią 19 Lip, 2013   

Skończ te dyskusję która donikąd nie prowadzi. Krótkie podsumowanie, jak się nie podoba to wypie...., droga wolna i zamknij r..ja. Nikt Cię tu siłą trzymać nie będzie i prosił się żebyś został. Tyle z mojej strony w tym temacie.
 
 
Ossie  
Typowy spamer
SPAMCYCKI


Wiek: 32
Dołączyła: 19 Lip 2009
Posty: 1195
Skąd: Łaskarzew / Warszawa
Wysłany: Pią 19 Lip, 2013   

Bekier napisał/a:


Twoją Flagą? Aha, to Twoja flaga, fajnie, też bym chciał mieć swoją flagę, dalej nie skomentuje bo mnie tutaj straszą banem nawet bez ostrzeżeń więc milczę hahaha.
Tak tylko powiem, że w wieku 21 lat to ja bym chciał mieć dziecko w drodzę i brak obaw o to jak je z żoną utrzymam a tutaj widzę, że kogoś umowa zlecenie zadowala za marne grosze, no ale okej, nie będę już mówił, że będąc rodowitym Niemcem nie miałbym problemu ze spełnieniem moich planów.



Wydawało mi się, że gdzieś użyłeś sformułowania "Waszą flagą", dlatego napisałam "moją". Co do pracy na umowę-zlecenie - to jest mój wybór, jeszcze studiuję, mam na głowie dwie grupy teatralne, koło uniwersyteckie, harcerzy, a w weekendy pracuję właśnie na umowę zlecenie. Z własnego wyboru, bo jak na razie nie chcę rezygnować ani z teatru, ani ze studiów, a to wszystko jest w innym mieście niż praca. Dodatkowo, jeszcze chwila i skończę pewien kursik, dzięki któremu za robienie tego, co lubię, będę dostawać około 3-10 tys od osoby za ok. 70h kursy. Wiadomo, odchodzi jakiś tam podatek, kupienie materiałów, etc, ale na kurs zgłasza się ok. 15 osób. Kursy są prowadzone przez najwyżej 4 osoby, policz sobie więc ile z tego jest forsy. I to będzie kolejna praca na umowę-zlecenie. I nie przeszkadza mi to chwilowo. Aktualnie, kiedy jeszcze nie mam rodziny i jedyne, co może mnie martwić to to, czy starczy mi kasy na Woodstock czy fajki, jestem zadowolona ze swojej pracy.


A Ty kolejny raz obrażasz ludzi... Mamy prawo być patriotami i równie dobrze możemy powiedzieć, że za to, co Ty piszesz, powinieneś przechodzić tortury. A my tylko życzymy Ci, abyś zdołał uzbierać pieniążki na wyjazd, pokoik. Szczerze Ci tego życzę.
 
 
 
kmicic  
Coś już napisał

Dołączył: 26 Lip 2012
Posty: 76
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pią 19 Lip, 2013   

Wszystkie powyższe głosy mają rację bytu. Są równe sobie. Nie istotnym jest spieranie się w ocenach np: "zeszmacił się" bądź pochodzi z domu, w którym o patriotyzmie nie rozmawia się jak nie rozmawia się o powietrzu potrzebnym do życia. To nie ma sensu. To również nie ma sensu... Jeżeli tylko "coś" jest w zasięgu jednostki ludzkiej, jest zwyczajne. Próby wzbicia się na oryginalność poprzez np: ubiór, wulgarne słownictwo, emocje, cokolwiek, jakiekolwiek działanie, bądź jego zaniechanie, życie do późnej starości, samobójstwo(wcześniej poruszane), wywracanie się na lewą stronę, nie jest niczym szczególnym, ponieważ jest w zasięgu.
Dawno temu, w swych rozmyślaniach, doszedłem do wniosku, iż sztuka jest rywalem religii czy tam wiary i wolę takiego "boga" i taką nieśmiertelność, choć uczciwie muszę przyznać- mój dotychczasowy zasięg jest (póki co, mam nadzieję) niewielki. Tworzę- udostępniam, ale również przyjmuję do wiadomości propozycje innych, a jakże. Nie interesuje mnie w jakich warunkach dzieło powstawało, czym kierował się autor, jego przywary, przyzwyczajenia, fizjologia i inne bzdury, czy wykonawcy utworu (to tylko przykład) zamieszczonego przeze mnie w dziale Muzyka- Inne- Czego w tej chwili słuchasz? kochają, lubią bądź nienawidzą się wzajemnie. Nie istotny paskudny oddech czy obcisłe majtki. Z założenia powinni się starać zrobić to jak najlepiej potrafią= ważne w owej chwili jest jedynie wykonanie projektu na długiej i pełnej wyrzeczeń drodze po własne człowieczeństwo.
 
 
_Szajba_  
Na pewno offtopuje
Domokrążca

Wiek: 40
Dołączył: 02 Lip 2011
Posty: 697
Skąd: Newtonmore
Wysłany: Sob 20 Lip, 2013   

Już z 6 razy się zabierałem, by tu coś napisać i za każdym razem dochodziłem do wniosku, że nie warto. Tym razem napiszę tylko by potwierdzić, że brytyjczycy mają własną kuchnię i to fakt, że są leniwi i lekarze pierwszego kontaktu są do dupy i że bez klubów i festiwali muzycznych ten naród nie miałby co robić co faktycznie mogłoby prowadzić do depresji. Co do PKB, ekonomii i tym podobnym to się nie znam, więc się nie wypowiadam. W Szkocji mieszkam od 5 lat z żoną i dwójką dzieci. Jest prawdą, że tu życie jest łatwe, ale ma to swoje minusy. Brytyjczycy nie mają szacunku do pracy, przez co wykonują ją niechlujnie, bo co im przeszkadza. najwyżej stracą pracę, posiedzą na zasiłku przez rok i znajdą nową. Masa ludzi siedzi tylko na zasiłkach i to nie hamburgery, a lenistwo powoduje, że są coraz grubsi. Mój znajomy ma do pracy z 300 metrów i jeździ do pracy samochodem, co dla mnie jest paranoją. Mimo tego łatwego życia i wszystkich udogodnień, chciałbym wrócić do Polski. Niestety z powodów zdrowotnych moja żona nie bardzo może pracować, a ja sam rodziny w Polsce nie utrzymam pracując w swoim fachu.
 
 
 
benyk33  
Rozkręca sie
ze mná nie wypijesz?


Dołączył: 14 Mar 2013
Posty: 245
Skąd: GU1
Wysłany: Nie 21 Lip, 2013   

_Szajba_ napisał/a:
Mimo tego łatwego życia i wszystkich udogodnień, chciałbym wrócić do Polski. Niestety z powodów zdrowotnych moja żona nie bardzo może pracować, a ja sam rodziny w Polsce nie utrzymam pracując w swoim fachu.


I to sie najbardziej nie podoba w Polsce.

a ja jeszcze dodam, ze mnie bardzo irytuje wszechpanujacy katolicyzm wpieprzajacy sie do wszystkiego. I w imie ktorego w Polsce wszystko musi byc zrobione i zatwierdzone, bo jak nie to zaraz Mens in Black przemowia. Coz proboszcz ma zawsze racje
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - forum anime