Tak było
I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA

(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
sitemap
Poprzedni temat «» Następny temat
Legalizacja Konopii w Polsce!
Autor Wiadomość
Simon  
Typowy spamer


Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 1106
Skąd: Katowice
Wysłany: Pon 18 Lip, 2011   

outsider napisał/a:
mieli dodatek w postaci heroiny

Widzisz problem tu jest taki, że heroina która się nadaje do konsumpcji jest sprzedawana w 2 formach, chlorowodorku oraz freebase, chlorowodorek zwiększa rozpuszczalność heroiny tym samym umożliwiając jej podanie dożylnie, wciągając czy za pomocą lewatywy. Formę freebase owszem można palić, ale robi się to używając FOLII ALUMINIOWEJ(w USA mają te całe crack/meth pipy i tego też używają do heroiny). Heroina jest najczęściej zanieczyszczona i bardzo droga, heroinista musi wydać od 200 do 400zł dziennie by nie mieć "głodów", myślisz, że jakiś diler sprzedawałby trawkę po 25zł i dodawał do niej produkt wart 400zł ? Po co ? To nie jest opłacalne, te wszystkie techniki typu "pierwsza działka darmo" czy dodawanie heroiny do trawy to bujda. Ja nie mam jakichś specjalnego "dostępu" do marihuany, ale powiem wam tyle, że gdy byłem w amsterdamie to oczywiście nie mogłem nie odwiedzić coffie shopu, jak zapaliłem tamtejszą trawę to faktycznie myślałem, że mam coś "chemionego", bo czułem się jakbym miał stracić przytomność :lol: także te wszystkie legendy to najpewniej mocna odmiana i kilku niedoświadczonych gości którzy później rozpowiadają ploty.
Odmiany które teraz są na rynku można uprawiać w tak łatwy sposób, jest z tego tak duży zysk(gram marihuany więcej wart niż gram złota!!!), jest to na tyle popularne, że nie trzeba ludzi uzależniać czy zachęcać - samo się sprzedaje. W niektórych rejonach Polski przecież czasem nie można dostać grama bo po prostu się skończyło, cała dostawa(kilka ton ?) została wyprzedana i przez kilka dni nie będzie - więc po co nakłaniać ludzi i uzależniać i wkładać w to niewyobrażalną kasę i jeszcze nie być pewnym czy to zadziała i tracić zaufanie klientów ? Skoro i tak się sprzeda ? Pomyślcie racjonalnie.

[ Dodano: Pon 18 Lip, 2011 ]
Bekier napisał/a:
tak czy tak myślę że to zależy jednak od człowieka chociaż i tak nie dam sobie wmówić iż to uzależnia... Jedynie jakaś psychiczna wkrętka i presja otoczenia, sporo nudy... I tak właśnie powstaje to "uzależnienie".

Wybacz, ale pindolisz pan głupoty. Mylisz też tematy, oczywiście każdego sprawa co robi ze swoim życiem(volenti non fit iniuria! kurde jeszcze trochę i do NOPu dołącze :lol: :lol: iście prawicowe hasło.). Co nie zmienia faktu, że walenie dragów dzień w dzień nie jest racjonalne, jest potencjalnie szkodliwe, może doprowadzić do trwałego uszkodzenia organizmu, zaburzyć funkcje poznawcze czy wreszcze doprowadzić do uzależnienia. No i to, że TY nie odczuwasz głodów nie znaczy kompletnie nic, ponieważ nie jesteś reprezentatywny dla całego społeczeństwa i mogę spokojnie powiedzieć, że trawa może spowodować psychologiczne uzależnienie, które może być uciążliwe. Tak samo jak każdy inny narkotyk.
Ps. W życiu bym nie wziął dopalaczy, nie biorę substancji których składu, dawkowania, potencjalnych skutków ubocznych nie znam, co jeśli któraś z tych substancji była mutagenem albo któryś z metabolitów był rozpuszczalny w lipidach i zostanie w Twoim organizmie przez następne 50 lat ? Twoje decyzja, Ja tylko wyrażam swoją opinię.
 
 
kaliber44  
Coś już napisał
``Zdecydowany niezdecydowanie..``


Wiek: 37
Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 81
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Pon 18 Lip, 2011   

Ktoś tu wyżej podał argument, że mało ludzi potrafi korzystać z umiarem i w związku z tym jest przeciwko legalizacji :) Mnie jako palacza mało obchodzi to czy ktoś potrafi korzystać z umiarem czy nie to żaden powód aby być przeciwko legalizacji, zdelegalizuj woodstock ;) bo duża część ludzi (spójrzmy prawdzie w oczy) nie potrafi pić z umiarem. -_-

Legalizacja to normalnosc nikt nie ma prawa zabronić mi człowiekowi który ma 24 lata do tego abym nie spożywał na terenie prywatnym cannabis, bo :
- nikomu tym nie szkodze
- szkodze sobie i to w mniejszym stopniu niż ludzie pijacy alko, palacy fajki :)

Tyle w temacie :)

Zastanawia mnie czemu w Polsce najwięcej mają do powiedzenia ludzie których cała sprawa nie dotyczy ! Bulwersuje mnie to wręcz NIE PALISZ? SPOKO ale co obchodzi Cie to że ja pale i z jakiego powodu chcesz mnie karać? zabiłem kogos? pobiłem? chora Polska choraaaaa

O jaaaaaaa czytam dalej i aż smiać mi sie chce musze edytować.

Marihuana i agresja?

:) Pozdrawiam wszystkich na maxa doswiadczonych :)

Pale blanty 7 lat praktycznie dzień w dzień :)

Żyje, pracuje, jestem zdrowy :) AMEN I KRZYZYK NA DROGE :)

NIE ZAMIERZAM ZROBIĆ NIKOMU KRZYWDY, NIE JESTEM AGRESYWNY, NIE JESTEM CHORY PSYCHICZNIE

Nie wiecie, nie gadajcie głupot -_- bo śmiać mi sie chce jak widze jakie macie pojęcie o MARIHUANIE ;p :)

Co do niszczenia życia społeczeństwa przez legalizacje i ogólnodostępność ("narkotyku"czyt trawki) spójrz w Holandii ganja jest legalna i czy spolczenstwo im sie zrujnowało? haha zyje im sie lepiej niz w Polsce ;)

Spożycie Marihuany w Polsce jest większe niż Holandii w związku z tym nałożenie akcyzy
byłoby bardzo korzystne dla państwa a teraz zarabia mafia :)

Myślicie ze politycy ze względu na Wasze zdrowie zakazują palenia MJ? hahah
zakazują tego bo ktoś ma z tego duże pięniążki ;) gdyby chodziło im o Wasze zdrowie to zainteresowaliby sie delegalizacją alko i fajek ;p
Gratuluje podejscia :)

PS

Kto potrafi niech hoduje dużo trawki ;) ;)
 
 
Simon  
Typowy spamer


Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 1106
Skąd: Katowice
Wysłany: Pon 18 Lip, 2011   

kaliber44 napisał/a:
Zastanawia mnie czemu w Polsce najwięcej mają do powiedzenia ludzie których cała sprawa nie dotyczy ! Bulwersuje mnie to wręcz NIE PALISZ? SPOKO ale co obchodzi Cie to że ja pale i z jakiego powodu chcesz mnie karać? zabiłem kogos? pobiłem? chora Polska choraaaaa

W sposób pośredni legalizacja narkotyków dotyczy całego społeczeństwa a nie tylko ludzi używających narkotyków. Jeśli mówisz o depenalizacji to zgadzam się, penalizacja posiadania narkotyków jest chora i tworzy chorą sytuację.

kaliber44 napisał/a:
Pale blanty 7 lat praktycznie dzień w dzień :)

Żyje, pracuje, jestem zdrowy :) AMEN I KRZYZYK NA DROGE :)

Możeś zdrowy, ale styl wypowiedzi Cię zdradza.



kaliber44 napisał/a:

Spożycie Marihuany w Polsce jest większe niż Holandii w związku z tym nałożenie akcyzy
byłoby bardzo korzystne dla państwa a teraz zarabia mafia :)

Niezła bujda, spożycie marihuany w Holandii faktycznie nie wybija się poza średnią Europejską, ale nie jest też najniższe, za to Polska akurat ma takie dość przeciętne, w dolnych granicach Europejskiej normy, powiedzmy większe niż w Portulagii, mniejsze niż w Czechach.
kaliber44 napisał/a:

gdyby chodziło im o Wasze zdrowie to zainteresowaliby sie delegalizacją alko i fajek ;p
Gratuluje podejscia :)

Tobie też gratuluję podejścia, al capone już chyba wystarczająco dobitnie wyjaśnił, czemu delegalizacja jakichkolwiek popularnych narkotyków włączając w to alkohol i tytoń jest kiepskim pomysłem.
 
 
kaliber44  
Coś już napisał
``Zdecydowany niezdecydowanie..``


Wiek: 37
Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 81
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Pon 18 Lip, 2011   

Hm..

Depenalizacja to powinna być rzecz oczywista :) bo bez depenalizacji nie doprowadzisz do legalnosci danej substancji, zdepenalizowanie zadowoliłoby mnie jako konsumenta :)

Styl wypowiedzi? Nie rozumiem czego sie przyczepic ;p napisałem w odstępach żeby jasno było widać co chce Wam przekazać ;) prosze sie nie czepiac :)

Skoro marihuana jest taka zła i w ogóle ? to z jakiej racji skonczyłem studia?
z jakiej racji mam dobrze płatną legalną prace ? skoro jest tak zła i tak uzależnia to co ja w takim razie robię na tym forum? (przeciez powinienem jarać) hahahah

Polska polskosc polskie - zero luzu, wszystko na powaznie, zacofanie :)

Zagramy w skojarzenia :D? hahahah ;)

Pozdrawiam Cieplutko :)
 
 
outsider  
Forumowy prawiczek

Wiek: 30
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 44
Skąd: czewa
Wysłany: Wto 19 Lip, 2011   

Simon, napisałem dalej ze nie jestem pewien czy to była na 100% heroina;] i ciężko z Tobą dyskutować, podajesz same fakty;D
Simon napisał/a:
Możeś zdrowy, ale styl wypowiedzi Cię zdradza.
:D
nie można mówić ze marihuana jest wspaniała i leczy wszystko. spotkałem się z gościem który twierdził że leczy się nią na wszystko, nawet grype... :roll:
kaliber44 napisał/a:
Zagramy w skojarzenia :D? hahahah ;)
http://uctok.com/topics46/skojarzenia-vt229.htm było ale się skończyło
 
 
Simon  
Typowy spamer


Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 1106
Skąd: Katowice
Wysłany: Wto 19 Lip, 2011   

kaliber44 napisał/a:
Styl wypowiedzi? Nie rozumiem czego sie przyczepic ;p napisałem w odstępach żeby jasno było widać co chce Wam przekazać ;) prosze sie nie czepiac :)

Może faktycznie masz rację i jestem czepialski, po prostu nie mogę oprzeć się wrażeniu, że ludzie którzy jarają codziennie wypowiadają się w podobny sposób.

Co do reszty wypowiedzi, to Ja nie mówię, że trawa jest jakoś szczególnie szkodliwa, mówię tylko, że jaranie dzień w dzień jest nierozsądne i Ja bym tak nie zrobił - ale to Twoja sprawa, więc nic mi do tego.

[ Dodano: Wto 19 Lip, 2011 ]
outsider napisał/a:
Simon, napisałem dalej ze nie jestem pewien czy to była na 100% heroina;] i ciężko z Tobą dyskutować, podajesz same fakty;D

Dlatego, że jeśli chodzi o "ulepszanie" marihuany, to można dyskutować tylko za pomocą argumentów popartych faktami. Żaden z znanych mi twardych narkotyków nie nadaje się do "sznurowania" trawy.
 
 
Zmartwiony z S  
Lubi pieprzyć


Dołączył: 20 Lip 2011
Posty: 329
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Śro 20 Lip, 2011   

Wszystko jest dla ludzi, ale w odpowiednich dla każdego proporcjach. Legalizacja w Polsce nie dojdzie do skutku przez m.in. świadomość młodego wieku palaczy i przez starsze pokolenie ( mówię tu o t-rexach wiekowych ), które zwyczajnie uważa marihuanę i pochodne za szarlatanerię. Sam z chęcią zapaliłbym sobie blanta na ławeczce w parku, ale cóż - życie to nie jest bajka. Jeśli ktoś chce zapalić to i tak sobie " załatwi " więc tu nie ma większego problemu. Ponadto legalizacja = opodatkowanie czyli nie zapłacimy powiedzmy 30, a 40 zł za tą samą ilość. Generalnie jedyny szkopuł to brak prawa posiadania i spożywania na użytek własny, wtedy każdy mógłby wg. własnych potrzeb i upodobań wyhodować sobie roślinkę na parapecie czy gdzie tam. Podsumowując, legalizacja w pełni nie jest potrzebna, jedynie brak sankcji za posiadanie i zażywanie wydaje się być sensownym i satysfakcjonującym wyjściem.
 
 
Bekier  
Lubi pieprzyć
Misanthrope czyli dziecko Nienawiści i Pogardy

Wiek: 31
Dołączył: 11 Cze 2011
Posty: 482
Skąd: Brodnica
Wysłany: Śro 20 Lip, 2011   

Simon napisał/a:

Wybacz, ale pindolisz pan głupoty. Mylisz też tematy, oczywiście każdego sprawa co robi ze swoim życiem(volenti non fit iniuria! kurde jeszcze trochę i do NOPu dołącze :lol: :lol: iście prawicowe hasło.). Co nie zmienia faktu, że walenie dragów dzień w dzień nie jest racjonalne, jest potencjalnie szkodliwe, może doprowadzić do trwałego uszkodzenia organizmu, zaburzyć funkcje poznawcze czy wreszcze doprowadzić do uzależnienia. No i to, że TY nie odczuwasz głodów nie znaczy kompletnie nic, ponieważ nie jesteś reprezentatywny dla całego społeczeństwa i mogę spokojnie powiedzieć, że trawa może spowodować psychologiczne uzależnienie, które może być uciążliwe. Tak samo jak każdy inny narkotyk.
Ps. W życiu bym nie wziął dopalaczy, nie biorę substancji których składu, dawkowania, potencjalnych skutków ubocznych nie znam, co jeśli któraś z tych substancji była mutagenem albo któryś z metabolitów był rozpuszczalny w lipidach i zostanie w Twoim organizmie przez następne 50 lat ? Twoje decyzja, Ja tylko wyrażam swoją opinię.


Okej, masz rację, może i pindolę i przesadziłem ale po prostu nie potrafię sobie wyobrazić jak można odczuwać głód po trawie czy czymś tego typu...
Zostanie, no i? żyję, mam nogi, ręce, chodzę, myślę, długo żyć nie muszę, dzieci nie chcę... jakiś problem więc? Nie. "Żyj krótko ale pięknie" powyżej 50tki nie muszę.
Poza tym można Twoją opinię nazwać racjonalizmem a można też powiedzieć iż straaasznie dramatyzujesz i wyolbrzymiasz. Tak czy tak mniejsza. Z jednym masz rację na pewno, nie jestem reprezentatywny dla całego społeczeństwa i może ktoś tam się od trawy uzależnia... Tak czy tak gdzieś mam ilu ludzi umiera od czegokolwiek, ilu ludzi niszczy sobie życie. Nie moja sprawa i gardzę rządem iż chroni takich ludzi przed samym sobą. Każdy jest wolny i robi co chce a jeśli tej wolności nie potrafi wykorzystać to już ma pecha. "Moja wolność jest ograniczona tylko wolnością drugiego człowieka" Amen
 
 
 
zUe dazy  
Rozkręca sie


Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 199
Skąd: Bydgoszcz/Ciechanów
Wysłany: Czw 21 Lip, 2011   

Jeżeli moja wolność kończy się gdzie zaczyna się drugi człowiek, to nie jest to wolność naturalna, przyrodzona każdej istocie, której granicami są prawa natury (kret bez żadnych wspomagaczy nigdy nie poleci/ Koczkodany mogą być wolne i obrzucać się guanem). Można tu mówić jedynie o wolności od pewnych norm społecznych. Jednakże w takim wypadku zdaje się ona być celem, który należy obronić, nie zaś samym argumentem. (To, że chcę ciastko nie oznacza, że muszę je dostać).Innymi słowy, czym legitymujesz ową wolność i na jakiej podstawie uważasz, że Ci się należy.

Co do normalności, to wystarczy zapytać kilka osób, o diametralnie różnych poglądach, jak ją rozumieją i o dziwo uzyskamy całkiem różne odpowiedzi. W takim wypadku jest to guzik wart argument, a jedynie chwyt erystyczny. Jeżeli jednak rozpatrzymy normalność przez pryzmat społeczeństwa, to nijak nie wpasujemy w nią marihuany, której rewolucyjny krzaczek szturmuje bastion norm i obyczajów.
 
 
Simon  
Typowy spamer


Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 1106
Skąd: Katowice
Wysłany: Czw 21 Lip, 2011   

zUe dazy napisał/a:
Innymi słowy, czym legitymujesz ową wolność i na jakiej podstawie uważasz, że Ci się należy.

Społeczeństwo zyskuje więcej, gdy jednostki mogą decydować o tym jak żyją, granice które określają jak daleko może posunąć się wolność danego człowieka są oczywiście płynne. Jednak jeśli istnieje pewne zastosowanie prawne które w teorii ma zapewnić ład społeczny i wyizolować od społeczeństwa szkodliwy czynnik, i jeśli wyraźnie widać, że owo zastosowanie prawne okazało się kompletnym fiaskiem, to nie rozumiem po co kontynuować tego typu politykę ? Szczególnie, że samo zażywanie narkotyków nie jest czynnikiem czymś jednoznacznie złym, jak zabójstwo, kradzież etc.
W końcu gdyby Francis Crick trafił za kraty być może do dziś dzień rozmyślalibyśmy w jaki sposób zbudowane jest DNA.

[ Dodano: Czw 21 Lip, 2011 ]
Ps. Nie mówiąc już o tym, że wyizolowanie tego konkretnego czynnika o którym mowa w tym temacie(marihuana), nie jest racjonalne i nie służy społeczeństwu w żaden sposób. Natomiast sam proces przynosi więcej szkód niż korzyści.
(Zyski dla grup przestępczych, izolacja osób chorych które w dramatyczny sposób próbują głupiego samo-leczenia, zwiększone spożycia groźniejszych substancji i wiele innych o których chyba sam wiesz).
 
 
Viking  
Typowy spamer
I swój żywot przed nicością ratuje


Wiek: 48
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 1009
Skąd: South Pomerania
Wysłany: Nie 24 Lip, 2011   

Trawka powinna legalna, jak alkohol czy nikotyna, w końcu to też używki, jeśli nie gorsze.
Ja nie palę, także nie kieruję się własną potrzebą.
 
 
antyl  
Forumowy prawiczek

Dołączył: 14 Kwi 2011
Posty: 40
Skąd: ok. Poznania
Wysłany: Nie 24 Lip, 2011   

Dlaczego tylko konopie? Twarde narkotyki też powinny być zdepenalizowane. Więcej ludzi ginie w wojnach karteli narkotykowych niż przez same narkotyki. W dodatku można by było kupić narkotyki w aptece i nie byłoby problemów ze szkodliwym towarem, a rolnicy z Afganistanu, Afryki czy Ameryki Południowej mogliby zyskać źródło zarobku.
 
 
_Szajba_  
Na pewno offtopuje
Domokrążca

Wiek: 40
Dołączył: 01 Lip 2011
Posty: 697
Skąd: Newtonmore
Wysłany: Nie 24 Lip, 2011   

A ci co nie znają umiaru pójdą do piachu i też dobrze - selekcja naturalna.
 
 
 
Simon  
Typowy spamer


Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 1106
Skąd: Katowice
Wysłany: Nie 24 Lip, 2011   

antyl napisał/a:
Dlaczego tylko konopie? Twarde narkotyki też powinny być zdepenalizowane. Więcej ludzi ginie w wojnach karteli narkotykowych niż przez same narkotyki. W dodatku można by było kupić narkotyki w aptece i nie byłoby problemów ze szkodliwym towarem, a rolnicy z Afganistanu, Afryki czy Ameryki Południowej mogliby zyskać źródło zarobku.

1) Niska szkodliwość konopii w porównaniu z innymi narkotykami
2) Nie chodzi tylko o śmierć ludzi, bo w tym akurat narkotyki nie są zbyt dobre i ciężko się nimi zabić, jeśli ma się choć odrobinę oleju w głowie - za to uszkodzić się w sposób który utrudni pracę znacznie łatwiej.
3)W przypadku depenalizacja narkotyków nie można by było kupić, ponieważ depenalizacja nie oznacza legalizacji.
 
 
DamieN79  
Rozkręca sie
Welcome to hell .

Wiek: 29
Dołączył: 08 Maj 2011
Posty: 122
Skąd: Płońsk
Wysłany: Wto 26 Lip, 2011   

Zbędna. Wszystko można załatwić jednym telefonem .
 
 
 
zgadnij080  
Forumowy prawiczek


Dołączyła: 22 Lip 2011
Posty: 38
Skąd: Koszalin
Wysłany: Śro 27 Lip, 2011   

Też jestem jak najbardziej za legalizacją. Według statystyk ilośc ludzi uzależnionych od narkotyków jak i "sięgających po nie sporadycznie" jest porównywalna w krajach gdzie jest to legalne jak i nielegalne.Po co więc dawac zarabiac gangom ?
 
 
 
Jabłuszko  
Jabłuszek Sandomierski
\,,/(^_^)\,,/


Wiek: 32
Dołączył: 01 Kwi 2011
Posty: 470
Skąd: Dwikozy
Wysłany: Śro 07 Gru, 2011   

Prawnicy sprawdzają ustawę mającą na celu zdepenalizowanie zioła ;O Będzie można posiadać do 50 g na własny urzytek.
http://wiadomosci.onet.pl...,wiadomosc.html
 
 
 
funnygun  
Forumowy prawiczek

Wiek: 29
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 12
Skąd: Biedaczów
Wysłany: Śro 07 Gru, 2011   

Narazie to nie przejdzie ;/ ale wolne konopie dążą do tego powoli i w np. 2015 r może bedzie można posiadać 40-50 g przy sobie mieć na własny użytek 3-4 krzaki ale to społeczeństwo i obecny rząd musi do tego dorosnąć.....
 
 
Jabłuszko  
Jabłuszek Sandomierski
\,,/(^_^)\,,/


Wiek: 32
Dołączył: 01 Kwi 2011
Posty: 470
Skąd: Dwikozy
Wysłany: Śro 07 Gru, 2011   

Społeczeństwo i rząd musi dorosnąć lub ...


... wyginąć.
 
 
 
funnygun  
Forumowy prawiczek

Wiek: 29
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 12
Skąd: Biedaczów
Wysłany: Czw 08 Gru, 2011   

Platforma dalej jeci w chuja wogóle nie ma pomysłu na Polske ma pomysł jak mieć wiecej w kieszeni....
Dla mnie najlepszym rozwiązaniem jest RPP ... ludzie dajcie nim szanse a nie cały czas po pis itp.
I tak już gorzej być nie moze........
 
 
zUe dazy  
Rozkręca sie


Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 199
Skąd: Bydgoszcz/Ciechanów
Wysłany: Pią 09 Gru, 2011   

Ależ może, szczególnie gdy dostaniesz prawa wyborcze. Gdy dojrzałość świadomości narodowej będzie wyznaczana przez pryzmat obietnicy legalnego naćpania:). Nie lubię odnosić się do wieku, ale jeżeli 16 latek pisze o jakichś prawdach objawionych i swoje posklejane na kolanie poglądy prezentuje jako dogmatyczny szczyt dojrzałości, to jednak jest to przerost formy nad treścią i brak pokory. Są ważniejsze rzeczy od medialnego szumu dotyczącego używek, ale jak ktoś chce wojować o wiatraki w populistycznej quasipolitycznej gierce młodocianych aktywistów, to trudno, prawo wieku, życzę miłego patrzenia w lustro gdy będzie się poszukiwało straconego czasu:). Ech, tekturowi krzyżowcy napompowanych idei.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group