Przystanek Woodstock :: najlepszy koncert

sourgirl · Forumowy prawiczek Dołączyła: 26 Lip 2009 Posty: 36

jak wiemy, było róznorodnie :) ale kto według Was wypad najlepiej i dlaczego?

Gość

na równi Caliban z Clawfingerem ... :mrgreen: nie mogę się zdecydować kto zagrał lepiej

Aras666

Korpiklaani... dali niesamowity koncert, a ten deszcz dał niesamowity koncert :D będę głosował by dostali bączka :)

Valy · Forumowy prawiczek Drummer Amator;p Wiek: 37 Dołączył: 20 Mar 2009 Posty: 16

Volbeat, za niesamowicie pozytywną energię;p. Szkoda tylko, ze po pytaniu wokalisty czy znamy sciane smierci nie wszyscy zrozumieli, bo nie zrobilismy zadnej:/. Szkoda ze nie mozna przyznac dwóch złotych bączków, bo chcialbym tez leśny klan zobaczyc za rok ^^

Alien

Guano Apes - kto był ten wie. A deszcz - na początku tylko dodawał uroku, za to później to było lekkie przegięcie ;/ Ale i tak wystałam do końca :)))

No i oczywiście Możdżer :) W tym momencie deszcz był wręcz idealny :]

Punisher

Zdecydowanie Guano Apes :-)

chociaż Clawfinger i Zielone Żabki też nieźle dali popalić ;-)

andrew255

A co to był za koncert jak na gitarze ktoś pięknie hymn zagrał i wszyscy śpiewali?

Clawfinger najlepiej, zaraz potem Korpiklaani

miminka

możdżer - niesowita magia i umiejętności szczególnie na bębenku

farbenka

Najlepszy? Trudno mi przyznac NAJLEPSZY jednemu to powiem że: Guano Apes, Dżem, Tabu, Subways, Korpiklaani, Volbeat. Na każdym się prześwietnie bawiłam (:

Gonia

Jelonek :mrgreen:

andrew255

A mi się na Calibanie bardzo podobało :) No i Guano Apes oczywiście.

zarrock

Clawfinger jak dla mnie :)

Jumbo

Korpiklaani... i nic więcej :)

zdegradowana

Guano Apes no i Dżem ;))

Zali

Mi tam Guano Apes nie zaimponowało bardziej podobali mi się koorpiklani j jelonek też dał czadu fajny koncert na folkowej miał tez tabu mam nadzieje ze zdobędą bączka

Rodzyna

A według(i też niektórzy się zgadzali) mnie muzyka na dużej scenie bardzo się zmieniła,ale wcale nie na lepsze.Mnie brakuje tego polskiego rocka..i bardzo żałuję,że nie mogłam być rok temu na woodzie i usłyszeć closterkeller.Niektóre zespoły to nie wiem w ogóle co tam robiły albo ten beatbokser czy co to tam było.Ja rozumiem,że Owsiak chce wprowadzać nowości,ale to traci swój klimat i zaczynają przychodzić panny ubrane od dołu do góry na różowo i kurduple z zapinką u paska większą od ich fujary, z żelem na włosach.Tolerancja tolerancją,nie ważne w końcu jak kto jest ubrany,ważne co ma w głowie,ale patrząc na ich zachowanie to raczej nic sensownego w niej nie ma. No i szkoda,że korpiklaani grali tak późno bo musiałam zawijać na pociąg. :-(

PianA

JULIET LEWISSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSS !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

normalnie kocham ja

maniek

GAGA GAAAAGAAAA GAGGGGGGGGGAAAAAAAAAAA i Jeeelonek super, a dżem dał dupy nie udany koncert

sourgirl · Forumowy prawiczek Dołączyła: 26 Lip 2009 Posty: 36

a dla mnie Dżem właśnie i Jelonek, facet nieźle pozamiatał

szczepek

Na Juliet Lewis byłem na kilku utworach, ale ze względu na jej okropny, amerykański akcent sobie poszedłem. Z kolei na Futureheads byłem ze względny na ładny, angielski akcent woaklisty.;)