Przystanek Woodstock :: Koncert Jubileuszowy z okazji 40-lecia Woodstocku

FeSTeR

nie widzialem takiego tematu to zakładam. mi sie bardzo podobał. mnostwo artystow ktorych nie spodziewalem sie na Woodstocku. ogolnie fajny całoksztatowy klimat i wykonanie. Kowalska swietnie zaspiewała "For Whom Yhe Bells Tolls" (znaczy tak mi sie wydaje :-P

, bo stałem wsrod takich ludzi ktorzy gardła nie osczedzali. ja z reszta tez nie). nawet tacy Cugowscy wywarli na mnie pozytywne wrazenie. nie pasowału mi tylko te wstawki tych murzynow spiewajacych ni to reggae ni to cos tam... Kawałki Hendrixa i Joplin tez swietnie wykonane. podobał mi sie tez hymn :-)

no i była Ewelina :-D

zajebiscie spiewa na zywo. szkoda ze nie zaspiewała nadzieji...

miminka

a ja się w połowie zmyłam ... nie chciało mi się na tym zostać :roll:

Dahomej

Na Woodstocku nie byłem na tym, natomiast dość dużą część tego przedstawienia widziałem na C+. Nie była to wcale taka rewelacja w moich oczach, na jaką było to zapowiadane. Ciekawy był ten koncert, ale bez szału. Nowak na wokalu mi się podobał, trochę Gadowski ( chociaż przeróbka Knocking on the heaven's door na reggae była słaba...), Kowalska Rollin on the river fajnie wykonała :-)

poza tym jakoś specjalnie nic więcej nie zaciekawiło mnie...jak będą to powtarzać po raz kolejny na C+, to obejrze, ale tylko dlatego, że zajebiste ciarki mnie przechodziły jak słychać było krzyk tych 300tys ludzi pod sceną. :-)

Zajebiaszcze uczucie :mrgreen: