powroty? |
Autor |
Wiadomość |
Sister Midnight
Zakurwim dęsa ? stawka większa niż cyce
Wiek: 35 Dołączyła: 10 Lut 2009 Posty: 2827 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Śro 05 Sie, 2009
|
|
|
ależ Wy ludzie narzekacie.. przecież nikt nie każe Wam jeździć bydłowozami;] ja rozumiem, że Polacy naród narzekający i czy dobrze, czy źle to muszą pogadać, ale bess przesady;] mi tam się podobała walka o wejście do pociągu.. rozbudziałm się nieco i znalazłam miejsce, chociaż ludu było na prawdę w pip i nazad.. ale to już pisałam.. jak chcecie przedział dla siebie to jeżdżą zwykłe pociągi - w nich bez problemu można miejscówę wydrzeć;] |
|
|
|
|
Latryna
Forumowy prawiczek Szambodżet
Dołączyła: 06 Cze 2009 Posty: 11 Skąd: Z Toi'a
|
Wysłany: Śro 05 Sie, 2009
|
|
|
A ja tam siedzialam i mialam wyłozone kopyta. malo tego w wagonie (ostatni) byly miejsca leżące. A te ćwoki pakowaly się na sam przód, hehe, zawsze tak jest. Zawsze wszyscy pakują się na sam przód a na tyle są pustki. Inna sprawa, że rano więcej ludzi wracalo, a ja jechalam pkp'em w połudie, więc to też jest szczęście. Widziałam jak opciąg do Poznania był wypchany, potem już ludzi nie wpuszczali.
Edit.
Pani w kasie na toruńskim pkp'ie miała zwałę, pytała się mego lubego czy tez z Kostrzyna wraca bo taki pieniążek namokniety, jak u większości ;) |
|
|
|
|
Bucuch.
Coś już napisał
Dołączyła: 27 Mar 2009 Posty: 70 Skąd: Zamość
|
Wysłany: Czw 06 Sie, 2009
|
|
|
Dzik napisał/a: | Niech pociągi do Lublina nie zatrzymują się w Warszawie. |
jak najbardziej się zgadzam. szczególnie że do tego pociągu się nawet nie zmieściłam... |
|
|
|
|
miaumiaumiau
Gość
|
Wysłany: Czw 06 Sie, 2009
|
|
|
a mi dobrze się jechało. do pociągu wsiadłam po 13, w domu byłam o 23:30. połączenie beznadziejne, bo 4 przesiadki, ale tylko 18 zł ;p
i zawsze znajdowałam miejsce siedzące. fakt faktem, że w sumie mało ludzi na północ... |
|
|
|
|
Kris23
Forumowy prawiczek Jabol Punk
Wiek: 37 Dołączył: 08 Sie 2009 Posty: 21 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Sob 08 Sie, 2009
|
|
|
Ja Jestem ze śląska Ale Generalnie prosto z Wood.. Jechałem Do Siostry do Choszczna Jednym Pociągiem do Krzyża tam czekałem 2 godzinki na Pociąg na Miejsce ale było fajnie znalazło się kilka osób pośpiewaliśmy i browarek też był:) a co do Podróży na Kostrzyn to Już inna sprawa było poprostu świetnie ahh te pociągi specjalne on był rzeczywiście specjalny:] |
|
|
|
|
maRas
Coś już napisał
Wiek: 34 Dołączył: 08 Kwi 2009 Posty: 76 Skąd: Bysław/Olsztyn
|
Wysłany: Nie 09 Sie, 2009
|
|
|
A ja wracałem pociągiem w stronę Olsztyna i było całkiem całkiem. Wszyscy zamulali tyko mój rudy kolega miał jeszcze pół litra wódki i się po raz kolejny nachlał ^^ Już w Krzyżu zwolniło się miejsce, bo wysiadały 4 osoby (pozdro dla dwóch koleżanek które siedziały obok mnie ) i miałem miejsce siedzące :D |
|
|
|
|
Joker
Forumowy prawiczek Entschuldigung, hast du eine zigaretten?
Dołączył: 04 Sie 2009 Posty: 22 Skąd: Poland
|
Wysłany: Nie 09 Sie, 2009
|
|
|
Ja wracałem o 5:10 w poniedziałek pociągiem na Wrocław, na szczęście siedziałem. Jednak jak zawsze powroty są najgorsze, smród, zmuła, wszystko boli i na dodatek wszyscy przemoczeni po deszczu. |
|
|
|
|
maniek
Rozkręca sie
Dołączył: 24 Lip 2009 Posty: 112 Skąd: Żory
|
Wysłany: Nie 09 Sie, 2009
|
|
|
2:30 do katowic w poniedziałek
|
|
|
|
|
|
dezaprobator
Stara Gwardia
Wiek: 39 Dołączył: 08 Kwi 2008 Posty: 1832 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Nie 09 Sie, 2009
|
|
|
maniek napisał/a: | 2:30 do katowic w poniedziałek |
No to wracaliśmy tym samym. |
|
|
|
|
bladeloki
Forumowy prawiczek
Dołączyła: 08 Sie 2009 Posty: 9
|
Wysłany: Pon 10 Sie, 2009
|
|
|
Dezaprobator napisał/a: | maniek napisał/a: | 2:30 do katowic w poniedziałek |
No to wracaliśmy tym samym. |
też tym samym pozdrowienia dla Pani SOK-istki ;P |
|
|
|
|
Vivika18
Forumowy prawiczek
Dołączyła: 04 Sie 2009 Posty: 37
|
Wysłany: Śro 12 Sie, 2009
|
|
|
te pociagi przeworzą jak bydło, niech to zmienia za rok:O |
|
|
|
|
kaziolek
Forumowy prawiczek
Wiek: 44 Dołączyła: 04 Sie 2009 Posty: 23 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 12 Sie, 2009
|
|
|
bladeloki napisał/a: | Dezaprobator napisał/a: | maniek napisał/a: | 2:30 do katowic w poniedziałek |
No to wracaliśmy tym samym. |
też tym samym pozdrowienia dla Pani SOK-istki ;P |
my tez tym samym wracalismy ..tylko dzięki mojemu mężowi mieliśmy miejsca siedzące :mrgreen: |
|
|
|
|
grzechu007 [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 12 Sie, 2009
|
|
|
0200 do czwy, poniedziałek, siedzieliśmy :) |
|
|
|
|
Boczek
Forumowy prawiczek Jesteś z Nowego Sącza ? NIe!? to pijesz wino !
Dołączył: 11 Sie 2009 Posty: 11
|
Wysłany: Czw 13 Sie, 2009
|
|
|
Dzik napisał/a: | Nie wiem czy ktoś weźmie sobie do serca mój apel, ale proszę żeby się tak stało.
Niech pociągi do Lublina nie zatrzymują się w Warszawie. Zawsze w lubelskim najwięcej jest warszawiaków, którzy nie chcą poczekać na swój pociąg i pchają się do naszego.
W tym roku pociąg powrotny był taki zajebany że ludzie stali między przedziałami jak sardynki i przez całą drogę do warszawy nie mogli się ruszyć.
Lublin ma chyba najdłuższą drogę i to po prostu skandal że przez 7 godzin musimy się męczyć z takim tłumem warszawiaków którzy mogą sobie poczekać na swój pociąg. |
Niestety to nowy sącz ma najdalej ... |
|
|
|
|
Sour_
Forumowy prawiczek
Wiek: 32 Dołączyła: 19 Lip 2009 Posty: 22 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw 13 Sie, 2009
|
|
|
ja wracałam do Katowic w poniedzialek o 14.30 ;) mimo dzikich tłumów na peronie, pociąg był puściutki ;D pół drogi leżałam na dwuosobowym siedzeniu i odsypiałam ; P
korzystając z okazji, pozdrawiam pana, który ogrzewał mi stopy :D:D:D |
|
|
|
|
milan
Po co tyle piszesz ? freak4life
Dołączył: 24 Lip 2009 Posty: 1854 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 14 Sie, 2009
|
|
|
Tia,melduje się Wrocław 4.30.Smród,brud i wszyscy przemoczeni do bielizny.Przynajmniej człowiek ma świadomość co przeżył,co trwa i co się kończy.
P.s.Uwaga torba leci z góry!Na szczęście na mój własny łeb. :-?
P.s.2.Przepraszam niewiastę na którą sennie opadałem. |
|
|
|
|
Kredka
Rozkręca sie Die in Hell!
Wiek: 32 Dołączyła: 20 Lip 2009 Posty: 191 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Sob 15 Sie, 2009
|
|
|
Ja w poniedziałek 2:30 do Katowic. Nienawidzę tego jak ludzie się po prostu wpie#dalaja do tego pociągu nie patrząc na innych. |
|
|
|
|
zlamas
Rozkręca sie
Wiek: 35 Dołączył: 20 Maj 2009 Posty: 109 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Sob 22 Sie, 2009
|
|
|
a ja jechałem an rowerze na północ i drogi były w miarę puste ;p |
|
|
|
|
rais
Forumowy prawiczek
Dołączyła: 15 Lut 2009 Posty: 15 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 22 Sie, 2009
|
|
|
Jechałam pociągiem na Rzeszów o 5.30. Wielkie bydło próbujące wejść do pociągu i bedna niewiasta wręcz zdeptana, która nawet nie miała zamiaru wsiadać. Generalnie nie było źle, siedzielismy w 3 osoby na jednym siedzeniu, ale najtrudniej było dostać się do kibla, najlepiej po oparciach trzymając się górnych półek na bagaż ponieważ wszędzie, ale to wszędzie byli śpiący, leżący, siedzący czy skuleni ludzie. Chyba nikogo nie zdeptałam gdy wybrałam się w końcu do kibla, a jeśli tak z góry przepraszam. ;) Może w przyszłym roku dostawią ich więcej?
Za to droga do Kostrzyna była genialna, każdy miał miejsce siedzące przez co wszyscy mieli okazję się poznać :) |
|
|
|
|
Greenflag
Coś już napisał Make it Green
Wiek: 39 Dołączył: 11 Sty 2010 Posty: 69 Skąd: nie pamiętam już
|
Wysłany: Pon 11 Sty, 2010
|
|
|
A ja mam to w dupie i za rok wracam busem :mrgreen: Za stary już chyba jestem żeby leżeć na glebie zwinięty w kulkę. A co mnie najbardziej wnerwia, to warszawioki. Pociąg do lublina, a 4/4 to stolyca qwa. Kanar pojawił się dopiero przed samym lublinem gdy pociąg był już pusty, i mu się nie dziwię bo wcześniej nie było nawet gdzie leżeć, a co dopiero grzebać w kieszeni i szukać biletu. Niby takie uroki woodstoku, ale za kilka miesięcy dopłacę do komfortowego powrotu, a pojadę oczywiścię klasą bydlęcą, bo tego nic nie zastąpi |
|
|
|
|
Żyleta
Rozkręca sie Dziecko innego boga
Wiek: 32 Dołączyła: 12 Sty 2010 Posty: 121 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 12 Sty, 2010
|
|
|
Ja wracałam pociągiem 2.30 do Katowic Totalna rzeźnia którą jednak miło wspomina się po powrocie do domu :D Wszystko trzeba przeżyć nawet jeśli masz czyjegoś glana 2cm od twarzy |
|
|
|
|
|