Kradzieże. |
Autor |
Wiadomość |
maua_czarna
Forumowy prawiczek krasná holka:D
Wiek: 37 Dołączyła: 04 Sie 2009 Posty: 41 Skąd: inąd
|
Wysłany: Wto 04 Sie, 2009
|
|
|
Dezaprobator napisał/a: | Mówiłaś mi już :) :P Pozdrawiam pani szałasowa :) |
No, ale tu się musiałam pochwalić BTW mam wrażenie, że było dużo mniej ogłoszeń o kradzieżach, niż rok temu
p.s. ciiiiiiiiiiiiii, zdradziłeś moją tożsamość :lol: |
|
|
|
|
Mazu
Typowy spamer Ninja z Kazachstanu
Wiek: 31 Dołączyła: 03 Sie 2009 Posty: 1050 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 04 Sie, 2009
|
|
|
Nic nam nie skradziono, być może dlatego, że rozbiliśmy się w lesie, za gastronomią, mieliśmy supermiłych sąsiadów, którzy siedzieli cały czas koło namiotów i mieliśmy z nimi pakt że jak my jesteśmy, to my im namiotu pilnujemy, jak oni są a nas nie ma, to jeżeli ktoś spoza naszej trójki wejdzie do namiotu to oni go leją [ewentualnie wrzucają do grobu]. I tak mieliśmy jakiegoś lokatora bez namiotu jednej nocy, który chyba miał 2,5 metra wzrostu, bo nie mieścił się w namiocie.
I całą drogę powrotną miałam wrażenie że zgubiłam telefon zastępczy [miałam 2 graty, gdyby okazało się, że jeden się rozładował], jednak w okazało się, że w ciemnościach pomyliłam plecaki i wpakowałam go do plecaka brata. |
|
|
|
|
|
Szeida
Forumowy prawiczek Będę grzeczna...
Wiek: 34 Dołączyła: 15 Lip 2009 Posty: 3
|
Wysłany: Wto 04 Sie, 2009
|
|
|
Ja może i ryzykowałam, ale telefony i portfel miałam w namiocie cały czas, czasami w nim bywaliśmy, czasami nie, sąsiedzi nas znali, więc myślę, że by zareagowali jakby ktoś inny wchodził do namiotu, no ale o dziwo nic nie zginęło, myślę, że to po prostu szczęście. :)
Tak czy siak za rok mam zamiar nosić takie rzeczy przy sobie, profilaktycznie... :) |
|
|
|
|
conspirateur
Forumowy prawiczek
Wiek: 34 Dołączyła: 04 Sie 2009 Posty: 3
|
Wysłany: Wto 04 Sie, 2009
|
|
|
Bylam w tym roku 5ty raz i nigdy nic mi ani moim znajomym nie ukradli. Telefon, aparat itp trzymalam zawsze przy sobie, ale to chyba oczywiste :P Kradzieże to raczej sprawka miejscowych żulków, a nie woodstockowiczów. Pelno sie ich tam kreci. |
|
|
|
|
k.ducha
Forumowy prawiczek
Dołączyła: 04 Sie 2009 Posty: 1
|
Wysłany: Śro 05 Sie, 2009
|
|
|
Ja już tego farta nie mialam. Ukradli mi moj stary zegarek, który rozpadł sie po koncercie i saszetkę, z której zapomniałam wyjąć dokumenty. Niestety w biurze rzeczy znalezionych przynajmniej do ok 20 w niedziele nie bylo dokumentów moich. Moze ktoś wie co sie dzieje z rzeczami znalezionymi, których nikt na woodstocku nie odebrał, a zostały oddane do biura? Bylabym wdzieczna za odpowiedz ;) |
|
|
|
|
kamil8701
Forumowy prawiczek
Dołączył: 30 Cze 2009 Posty: 5 Skąd: Przeworsk Jarosław
|
Wysłany: Śro 05 Sie, 2009
|
|
|
Siemanko wszystkim przyznam sie bez bicia troszke za dużo wlane było konkretnie zgubiłem plecak wojskowy kolor moro ze stelażem była w nim lina 15m śpiwór i jakies pierdoły spodnie koszulki jezeli ktos widział lub znalazł prosze o kontakt na gg mój nr 8390266 POZDRAWIAM |
|
|
|
|
Sylvek91
Forumowy prawiczek
Wiek: 32 Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 2
|
Wysłany: Śro 05 Sie, 2009
|
|
|
Witam wszystkich woodstockowiczów i forumowiczów, jest to mój pierwszy post.
Jeśli chodzi o kradzieże to trochę się rozpiszę:
- na dzień dobry ktoś mi zwinął karimatę moro, gdy nawet jeszcze nie rozbiliśmy namiotów^^
- znajomym podkosili puchy z jedzeniem i chleb (trochę dziwne bo jakby poprosili kogokolwiek to pewnie każdy podzieliłby się jedzeniem)
- jako, że nie wiedzieliśmy jak jest z piwem na festiwalu (nasz pierwszy raz) to wykopaliśmy pod tropikiem dziurę i zakopaliśmy tam z 30 piw, które nad ranem pieczołowicie poszukiwało dwóch łowców skarbów
- w niedziele wieczorem znaleźliśmy ze znajomymi przeciętną cyfrówkę na polu niedaleko ASP (przy żaglu wielkiego Indianina), którą zdaliśmy do biura rzeczy znalezionych
- po Woodstocku stwierdzam, ze zakładanie kłódek w namiotach to lekka stypa... znajomi obok założyli kłódkę bo mieli w środku dwa plecaki... zaciekawieni kłódką (pewnie coś cennego) złodzieje rocieli namiot i zakosili fanty |
|
|
|
|
Aras666
Po co tyle piszesz ? Always look on the bright side of life! :)
Dołączył: 18 Sty 2009 Posty: 1783 Skąd: Z nikąd
|
Wysłany: Śro 05 Sie, 2009
|
|
|
Sylvek91 ... masz rację, kłódka nie jest ciekawym pomysłem... namiot łatwo jest rozciąć :P |
|
|
|
|
Oliwicia
Rozkręca sie
Dołączyła: 12 Maj 2009 Posty: 107 Skąd: PL
|
Wysłany: Śro 05 Sie, 2009
|
|
|
Sylvek91 no to gratuluję pomysłu Twoim znajomym z kłódką |
|
|
|
|
FeSTeR
Po co tyle piszesz ? Thrash'em All
Wiek: 38 Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 1765 Skąd: Nakło nad Notecią
|
Wysłany: Śro 05 Sie, 2009
|
|
|
nie chce krakac ale to byl moj piaty Woodstock z rzedu kiedy nic mi nie zajebali |
|
|
|
|
creatur
Forumowy prawiczek W Pogoni Za Wiadrem
Wiek: 35 Dołączył: 27 Lip 2009 Posty: 7 Skąd: Sosnowiec!
|
Wysłany: Śro 05 Sie, 2009
|
|
|
ukradli mi cały plecak z zawartością na szczęście złodziej został namierzony ubrania odzyskałem niestety portfela z zawartością już nie ;/ chłopakowi całe życie bedzie dawał sie do znaki nos połamany w 3 miejscach :) |
|
|
|
|
Oliwicia
Rozkręca sie
Dołączyła: 12 Maj 2009 Posty: 107 Skąd: PL
|
Wysłany: Śro 05 Sie, 2009
|
|
|
mój był 2 Woodstock i tyż mi nic nie zginęło
Creatur no to ładnie |
|
|
|
|
creatur
Forumowy prawiczek W Pogoni Za Wiadrem
Wiek: 35 Dołączył: 27 Lip 2009 Posty: 7 Skąd: Sosnowiec!
|
Wysłany: Śro 05 Sie, 2009
|
|
|
najgorzej mnie bulwersuje ze sporo miejscowych nie dość ze maja taki festiwal w kostrzynie i całe miasto ciągnie z tego jakieś korzyści to co poniektóre osoby robią to w sposób kradzieży ;/ |
|
|
|
|
maua_czarna
Forumowy prawiczek krasná holka:D
Wiek: 37 Dołączyła: 04 Sie 2009 Posty: 41 Skąd: inąd
|
Wysłany: Śro 05 Sie, 2009
|
|
|
creatur napisał/a: | chłopakowi całe życie bedzie dawał sie do znaki nos połamany w 3 miejscach :) |
pięknie :lol: i tak masz super, że cokolwiek znalazłeś |
|
|
|
|
dawid-6300
Forumowy prawiczek Prośba
Wiek: 32 Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 1
|
Wysłany: Śro 05 Sie, 2009 Skradziono mi portfel puccini Dawid Buzak
|
|
|
Dzień dobry nazywam sie Dawid Buzak i skradziono mi nowy czarny portfel puccini z całą zawartością -zaledwie 70 zł, , perfumy i telefon, poza tym w portfelu była legitymacja, i jakieś pierdoły itd,mam cichą nadzieję, że jak większosc złodziei zabrał kasę , a portfel wyrzucił gdzieś w krzaki i porządkowi go znalezli i oddali do biura rzeczy znalezionych, problem w tym, ze nawet jak by sie tak stało, chociaz wątpie nie wiem czy to biuro po koncercie funkcjonuje, a przynajmniej czy jest do nich jakis telefon. Bardzo zalezy mi na tym portfelu, ponieważ był to prezent na 18 urodziny od siostry nie wiem nawet jak je to powiedziec, ze zagubił mi sie portfel po 2 dniach, dodam, ze był dla mnie wyjątkowy ;) Wydazyło się to w nocy z 2/3 sierpnia, pogoda była okropna, a wiec jak najszybciej chciałem wrócic do domu, nie zauwazając nawet, ze brakuje mi kilku rzeczy;/ Za informacje dotyczące kradziezy z góry dziękuję. Wydazyło się to w nocy z 2/3 sierpnia 2009 gg:6605586, tel:603-740-820. |
|
|
|
|
Kredka
Rozkręca sie Die in Hell!
Wiek: 32 Dołączyła: 20 Lip 2009 Posty: 191 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Czw 06 Sie, 2009
|
|
|
Własnie o kradzieze martwiłam się najbardziej, ale mimo tego że namiot praktycznie całly czas stał sobie my gdzies w terenie to nic nam nie zginęło ani naszym sąsiadom też nie. raz jakis nacpany koles chcial wejsc kumpeli do namiotu ale mu to wyperswadowano . no i kumpela stracila telefon w ciopągu. ale i tak było fajnie :D |
|
|
|
|
maciek_
Forumowy prawiczek
Wiek: 31 Dołączył: 04 Sie 2009 Posty: 33 Skąd: trójmiasto
|
Wysłany: Czw 06 Sie, 2009
|
|
|
Znalazłem dziewczęce majtki, w brązowo-różowe paski. O dziwo pachnące ! ;D
Jakoś nie znalazłem czasu żeby oddać je do biura... po za tym bardzo mi się spodobały ;p
Leżały na drodze do ASP przy lasku po lewej.
Jak coś to oddam, piszcie na gg albo pw ;) |
|
|
|
|
Płomienna
Forumowy prawiczek Sfajczone kudły
Wiek: 32 Dołączyła: 06 Sie 2009 Posty: 20 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 06 Sie, 2009
|
|
|
Cytat: | Znalazłem dziewczęce majtki | Ja zgubiłam, ale koronkowe czarno-czerwone ;p
A mi glany skradli. Normalnie bezczelnie z namiotu w nocy. I byłam obecna w tym namiocie o dziwo. |
|
|
|
|
Aras666
Po co tyle piszesz ? Always look on the bright side of life! :)
Dołączył: 18 Sty 2009 Posty: 1783 Skąd: Z nikąd
|
Wysłany: Czw 06 Sie, 2009
|
|
|
Płomienna napisał/a: | A mi glany skradli. Normalnie bezczelnie z namiotu w nocy. I byłam obecna w tym namiocie o dziwo. |
wiem jak to jest... mi ukradli komórkę i buty z namiotu w którym spałem!! :P |
|
|
|
|
anaka
Forumowy prawiczek
Dołączyła: 06 Sie 2009 Posty: 5
|
Wysłany: Czw 06 Sie, 2009
|
|
|
cześć to mój pierwszy post na tym forum więc chciałam się przywitac i przedstawić, Anka jestem ;D
co do tematu w nocy z czwartku na piatek telefon zgubiłam, ogólnie nie szkoda mi samego telefonu tylko karty..
a w niedziele wieczorem kumpela zgubiła mój i swój portfel, ale nad ranem mój się znalazł a jej juz niestety nie. |
|
|
|
|
atyta
Rozkręca sie wypiłam szampon i jestem piana!
Dołączyła: 04 Sie 2009 Posty: 151 Skąd: nie Sulęcin
|
Wysłany: Pią 07 Sie, 2009
|
|
|
Pomimo ze nasza ekipa robila dlugie wypady do miasta po zarcie, mimo ze pilismy z dala od namiotu, mimo ze mielismy rozpierniczone zamki w namiotach (codzien trza bylo sie z nimi szarpac by zapiac choc do polowy) to nic nam nie zginelo xD no poza japonkami ale to jest nic.
raz zdarzyl sie incydent kiedy do sasiadow wpadl starszy koles i stwierdzil ze jest wujkiem jednego kolesia (sasiada) wpakowal sie do ich namiotu wyciagnal stowe pogadal z nami troche i sobie poszedl. szczerze mowiac nie uwierzylismy mu. potem poinformowalismy o tym tych ziomkow co to tam mieszkali niby im ulzylo ze widza gdzie zaginiona kasa ale podejrzliwie sie na nas gapili:/ dosc ze pilnowac to jeszcze ciebie posadza :( |
|
|
|
|
|