Przystanek Woodstock :: Monachium...

Mary · Forumowy prawiczek Dołączyła: 06 Kwi 2009 Posty: 8

a Wood to mus niezbednie koniecznie potrzebny wiec pliz... daj ktos znac jak vbedzie jechal :)

Gość

ja w tym roku nie dam rady, ale w przyszłym na 100% bym jechał. a tak nawiasem to miła niespodzianka, że z monachium ktoś jedzie, bo z moich obserwacji ci polacy którzy tutaj mieszkają to takie "cwaniaki-hiphopowcy" ;)

Mary · Forumowy prawiczek Dołączyła: 06 Kwi 2009 Posty: 8

:) ano widzisz, ja tez sie ciesze, ze nie jestem sama z TYCH klimatow, aczkolwiek szkoda ze w sdalszym ciagu jest nas tak malo...

Gość

hmm ciekaw jestem czy się znamy...? :-)

z drugiej strony monachium jest duże, ale jakichś tam polaków już nie raz spotkałem

Mary · Forumowy prawiczek Dołączyła: 06 Kwi 2009 Posty: 8

Monachium dosyc duze jest wiec raczej watpie :)

Gość

napisałeś "aczkolwiek szkoda ze w sdalszym ciagu jest nas tak malo..." to znaczy, że są jeszcze jacyś inni "swoi" ludzie w monachium? ja szczerze mówiąc nie mam kontaktu z żadnymi polakami tutaj, ci kuple których tu mam to sami niemcy, coprawda spotkałem nieraz polaków, ale jak pisałem wyżej, to nie moje klimaty.

Mary · Forumowy prawiczek Dołączyła: 06 Kwi 2009 Posty: 8

Piszac, ze jest nas tak mało miałam na myśli to forum.. A o ludzi w klimatach to faktycznie- ciezko, ale jestem dopiero od 1,5 roku w tym miescie i w ogole nie bywam raczej w miejscach, gdzie potencjalnie moglby sie robic polski Stau :) Byles w tamtym roku na Woodstocku? jechales z Monachium? how? :)

Gość

nie, jeszcze nigdy nie byłem na woodstocku, ale jak coś to możemy razem pojechać, zawsze raźniej we dwójkę niż samemu, a może się jeszcze jacyś inni chętni znajdą, może pociągiem? Kostrzyn jest zaraz przy granicy niemieckiej także granice moglibyśmy na nogach przekroczyć. Nie wiem jak jeżdrzą busy i autobusy, ale do Kuestriner Vorland(miasto po niemieckiej stronie granicy) zawsze jakoś można dotrzeć, pociągiem z przesiadkami napewno, busem to już ciężko.
No ja w Monachium trochę dużej jestem, z 5 lat będzie, a bywasz może w Crashu? Tam oczywiście Polaków nie spotkasz, ale ludzi z klimatów - tak.

Mary · Forumowy prawiczek Dołączyła: 06 Kwi 2009 Posty: 8

no tak :) teoretycznie mozna by jechac ciapongiem :) ALE:
z tego co sie orientowalam na kuestriner vorland, czy tez Kustrin- Kietz polaczenia z M. sa baaardzo drogie :/ Moznaby faktycznie zmontowac wieksza ekipe, ale nie bedzie to latwe. Na razie bylaby nas trojka- Ty, ja i moj chlopak, ktory przyjezdza na wakacje.
A co do Crasha, to nie bylam tam jeszcze, ale kto wie, moze kiedys sie wybiore.

WoodstockROX · Forumowy prawiczek Dołączył: 01 Kwi 2009 Posty: 2

no tak, tylko, że ja miałem na myśli jechać na gapę, a co do ekipy to wątpię, żeby z monachium jeszcze się ktoś znalazł. a nie byłoby ci łatwiej jechać ze swoim chłopakiem z polski do kostrzyna zamiast z monachium?

Mary · Forumowy prawiczek Dołączyła: 06 Kwi 2009 Posty: 8

heh, byloby latwiej z Polski- oczywiscie, ale co z tego, gdy w lipcu/sierpniu nedziemy akurat tutaj w pracy. Poza tym, ciekawa jestem jak chcesz to zrobic, zeby na drugi koniec Niemiec zajechac bez biletu ? :D nawet w Polsce nie przejedziesz 10 km bez sprawdzenia biletow i wydaje mi sie ze tutaj nie jest inaczej.. czy nie? w kazdym razie ja sie na to nie pisze :)

flowersniffer

Mary, ej my jedziemy ekipa 12 do 20 osob z Monachium pociagiem na Woodstock przez cale niemcy juz po raz 3! mamy opracowany sposob i placimy okolo 15 do 25 @ za osobe... ^^
Przylacz sie do nas!

jak milo nie wiedzialem ze w München sa jacys klimatowi polacy...

Mary · Forumowy prawiczek Dołączyła: 06 Kwi 2009 Posty: 8

Heheeeeeeeee to zajebiscie!! A jaki to sposob? mam nadzieje nie dzielicie sobie mandatu na 20 osob?? :D

flowersniffer

kupujemy bilety... ^^ Bayernticket, Sachsenticket i Brandenburgticket ^^ na jedna osobe wychodzi od 15 do 25 € :mrgreen: jesli chcez sie z nami zabrac to mow wyjedzie jeszcze taniej!

Mary · Forumowy prawiczek Dołączyła: 06 Kwi 2009 Posty: 8

aaaa takie buty :) niezle niezle, moj mozdzek na to nie wpadl.
Strasznie chcialabym jechac, ale nie wiem czy robota nie skomplikuje mi sprawy :/ takze nie obiecuje.. rozpetalam temat, a teraz nie wiadomo, czy uda mi sie jechac... :( :(
btw - kurde! gdzie wy sie wszyscy po katach chowacie, Woodstokowicze?! na miescie was nie widac!! :) jak mi nie wypali z woodstockiem, to musimy sie spotkac i mi opowiecie jak bylo

flowersniffer

Widac nas w miescie tylko ze tu jest tyle wiary ze spotkac kogos kto byl na wodzie graniczy u cudem... ^^
spoko jak bedziesz wiedziec to napisz mi na gg to sie zgadamy jak by co... :-P