Przystanek Woodstock :: Wioska

morfi

No i była wioska :D Było zajebiście, dzięki wielkie wam :mrgreen: Mam nadzieję, że nie będę musiała czekać roku, żeby znowu się z wami spotkać :-(

To kiedy i u kogo robimy powtórkę z imprezy (Ps.tylko, żeby to znowu Górny Śląsk nie był :lol: )

dezaprobator

Na razie się nigdzie nie wybieram. Ale przyznam, że całkiem miło było w tym roku w wiosce.
Oprócz tego że nikt nie miał alkoholu...

Jumbo

każdy miał... we krwi :P co jak co, ale na pewno była to lepsza wioska niż w 2008. Ale jeszcze nie było to co w 2007 :) Ale gratuluje :)

KACZMAR

Ja w tym roku chyba najwięcej czasu spędziłem we wiosce i nie żałuje :mrgreen:

BTK

A ja kurna, szukałem was i nie mogłem znaleźć, a chętnie bym wpadł, bo u mnie nuda czasami była.

szczepek

Ja miałem do Was wpaść do Araisera i Lyli...ale jakoś nie mogłem czasu znaleźć :P

andrew255

Ja spaliłem akcję trochę, bo wziąłem tylko dwa numery tel. od Was, ale nie mogłem się dodzwonić, forum nie działało już od czwartku chyba, więc lipa, wyszło jak wyszło, i tak bawiłem się świetnie, miejsce znalazłem szybko i było ogólnie git

Poznamy się za rok :D

dezaprobator

Mi się wioska podobała ale miałem więcej alkoholu niż reszta razem wzięta i rozdawałem bo mam miętkie serce i potem co pić nie miałem.
P.S.
Piwo to nie alkohol.

morfi

Żelki nasączone spirytusem też nie :lol:

dezaprobator

Bardziej :)

Dahomej