Przystanek Woodstock :: Narkotyki na Woodstoku

zUe dazy

Poprzednia wypowiedź była raczej ironiczna. Co do zapalenia raz na jakiś czas, to dla mnie tak, ale to moja subiektywna opinia, taki ortodoksik ze mnie.

Edit: Do alkoholu nie mam takiego stosunku, jedynie do dragów.

Sister Midnight

ortodoksik ortodoksikiem, ale niektóre pojęcia trzeba odróżniać, więc nie dziw się ironii;]

voo_doo

ee ktoś trochę przesadza ;) to że ktoś zapali raz na jakiś czas to można ewentualnie powiedzieć że ćpa raz na jakiś czas a nie że jest ćpunem, ale ja akurat nie lubię tych określeń.

Aras666

a ja jestem alkoholikiem... i jest mi z tym dobrze :D ale przestałem palić :P

Sister Midnight

nie jesteś odosobniony ze swoim alkoholizmem;]

zUe dazy

Czyli istnieje czasowa granica czasowa przy której można jarać? Raz na tydzień nie ćpun, a raz na 6 dni ćpun, wolę się nie bawić w zbędne kombinacje i tłumaczenia, relatywizm w tym przypadku dla mnie nie istnieje i nikt nic na to nie poradzi:]

Sister Midnight

czasowa raczej nie - bardziej ilościowo-częstotliwościowa;]

Jumbo

i skutkowa :)

Sister Midnight

skutkowa tyż;]

zUe dazy

No, więc wy macie takie "limity" ja ich nie mam, tylko jak mówię naćpanej osobie, że jest ćpunem, to jej zaprzeczenia są dosyć mało przekonujące (chyba dlatego, że występuje w nich UFO i komandosmurfy).

Jeżeli złodziej kradnie raz na miesiąc jest nadal złodziejem
Jeżeli ćpa się raz na miesiąc, to jest się ćpunem.

Nie mam żadnego powodu do łagodniejszej oceny takich ludzi i tyle.

Kwestia uzależnieniowa - jeśli czuje, że musi zapalić - to jest ćpunem. Jeśli palę nawet codziennie i jestem w stanie to odłożyć ot tak - to nie masz prawa nazwać mnie ćpunem ;)

Sister Midnight

ok, a jeżeli ktoś palił kiedyś.. kilka razy dosłownie ziele, teraz już nie, woli podpić - też jest ćpunem?

Jumbo

Mogę się założyć że prawie wszyscy na tym forum są dla Ciebie ćpunami...

zUe dazy

ad 1 Tylko co zrobisz jeżeli Cię nim nazwę? Jeżeli się z tym nie zgadzasz i masz moje zdanie gdzieś, to twój świat się nie zawali, a jak Cię to boli, to coś w tym musi być co Cię mierzi.

ad 2 Jeżeli ktoś palił, a nie pali, to już nie jest, no chyba, że znowu zapali;]

ad 3 Jeżeli wszyscy tu regularnie jarają, to tak, tylko co to ma do rzeczy?;]

Jumbo

"Dzisiaj Cie nie zabiję"

ad 1 Zabiję Cię :-P

ad 2 To tylko gdy palę, to jestem ćpunem, jak się skończy skręt, to już nie jestem?

Sister Midnight

dezaprobator

Mamy forum ćpunów. Ćpuny kończą studia, pracują w WOŚP. Ćpun zorganizował przystanek Woodstock. Ćpuny oddają krew na przystanku. Ćpunem jestem ja moja siostra tata, bo kiedyś zapalił. Ćpunami jest 80% gimnazjalistów bo tyle z nich już probowało.
Mamy niesamowity kraj. Same ćpuny a jednak kraj nie upada :)

Sister Midnight

może pala a się nie zaciągają?;.

Jumbo

Kolego zUe dazy, mam takie pytanie... Studiujesz filozofie? Jesteś w młodzieży wszechpolskiej bądź w jakieś innej bojówce radia maryja?

dezaprobator

Ćpunem jest Tusk nawet ;-)