Lech zamiast Tyskiego na Woodstock 2009 |
Autor |
Wiadomość |
Oliwicia
Rozkręca sie
Dołączyła: 12 Maj 2009 Posty: 107 Skąd: PL
|
Wysłany: Sob 08 Sie, 2009
|
|
|
Aras666 napisał/a: | miał na pewno 5% bo kumpel po paru Leszkach z rury wymiękł i padł :P |
no nie wiem.. to może ja po prostu trafiłam na jakąś trefną paletę..
bo jak go piłam i piłam to nic mi nie było |
|
|
|
|
Aras666
Po co tyle piszesz ? Always look on the bright side of life! :)
Dołączył: 18 Sty 2009 Posty: 1783 Skąd: Z nikąd
|
Wysłany: Sob 08 Sie, 2009
|
|
|
a to ci się zdaje, że ci nic nie było ^^ ja też myślałem, że mi nic nie jest... a miotało mną na prawo i lewo xD |
|
|
|
|
Oliwicia
Rozkręca sie
Dołączyła: 12 Maj 2009 Posty: 107 Skąd: PL
|
Wysłany: Sob 08 Sie, 2009
|
|
|
hm.. a tego to ja nie wiem ^^
może po prostu już za dużo w sobie miałam :lol: |
|
|
|
|
Koli
Coś już napisał Taki jeden
Wiek: 32 Dołączył: 28 Cze 2009 Posty: 88 Skąd: Łaziska Średnie
|
Wysłany: Sob 08 Sie, 2009
|
|
|
dla mnie też leszek był lepszy |
|
|
|
|
Rodzyna
Forumowy prawiczek
Wiek: 32 Dołączyła: 28 Lip 2009 Posty: 32 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Sob 08 Sie, 2009
|
|
|
A ja byłam uradowana kiedy dowiedziałam się,że w tym roku będzie Leszek,a nie Tyskie :mrgreen: Bo Tyskiego nie trawię,a Leszka za to bardzo lubię no i mieli fajne puszki :lol: Niestety ktoś nam zarąbał i na pamiątkę wzięłam tylko kubeczki od lanego,które zresztą się trochę pogniotły podczas podróży.A co do rozcieńczania piwa to tak jak ktoś wyżej napisał jeśli by rozcieńczali to dla zarobku,a nie,żeby się ludzie nie upili...i prędzej spirytusem niż wodą.A Leszek ma 5,2 :P |
|
|
|
|
Aras666
Po co tyle piszesz ? Always look on the bright side of life! :)
Dołączył: 18 Sty 2009 Posty: 1783 Skąd: Z nikąd
|
Wysłany: Sob 08 Sie, 2009
|
|
|
Rodzyna napisał/a: | Bo Tyskiego nie trawię,a Leszka za to bardzo lubię no i mieli fajne puszki :lol: |
czy mieli fajne puszki... hmmm... kwestia sporna, ja wolałem prostotę Tyskiego :) |
|
|
|
|
PianA
Moderator chlap chlap
Wiek: 39 Dołączył: 11 Kwi 2008 Posty: 666 Skąd: gliwice
|
Wysłany: Nie 09 Sie, 2009
|
|
|
Dahomej napisał/a: | Na trzeźwo nie dało się tego pić ( szczególnie lanego ) ale po kilku łykach czy to innego piwa, czy to wina, czy wódki przez gardło jako tako przechodziło ; ) |
Dahomej ale lany był TYCHOL |
|
|
|
|
Dahomej
Administrator vel.Grześ
Wiek: 35 Dołączył: 05 Sie 2008 Posty: 1895 Skąd: Rio/Wrocław
|
Wysłany: Nie 09 Sie, 2009
|
|
|
Tychol był lany i owszem, ale tylko przez pierwszy dzień ; ) później już lali Lech. ;< |
|
|
|
|
dezaprobator
Stara Gwardia
Wiek: 39 Dołączył: 08 Kwi 2008 Posty: 1832 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Nie 09 Sie, 2009
|
|
|
Dahomej napisał/a: | Tychol był lany i owszem, ale tylko przez pierwszy dzień ; ) później już lali Lech. ;< |
Zgadza się. I lech lany był na prawdę dobry. Czego nei mżna powiedzieć o Tyskim w pierwszy dzień. |
|
|
|
|
FeSTeR
Po co tyle piszesz ? Thrash'em All
Wiek: 38 Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 1765 Skąd: Nakło nad Notecią
|
Wysłany: Pon 10 Sie, 2009
|
|
|
co wy gadacie... ten caly lech to były szczochy a nie piwo. |
|
|
|
|
morfi
Stara Gwardia
Wiek: 38 Dołączyła: 05 Sie 2008 Posty: 141 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Pon 10 Sie, 2009
|
|
|
Na pewno lepszy od Tyskiego był. |
|
|
|
|
dezaprobator
Stara Gwardia
Wiek: 39 Dołączył: 08 Kwi 2008 Posty: 1832 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Pon 10 Sie, 2009
|
|
|
FeSTeR napisał/a: | co wy gadacie... ten caly lech to były szczochy a nie piwo. |
Nikt nie mówi, że był jak prawdziwy Lech. Przynajmniej jak dla mnie i jak na Woodstock to było całkiem niezłe. W zasadzie nie pamiętam czy kiedykolwiek na Woodstocku było lepsze. |
|
|
|
|
FeSTeR
Po co tyle piszesz ? Thrash'em All
Wiek: 38 Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 1765 Skąd: Nakło nad Notecią
|
Wysłany: Pon 10 Sie, 2009
|
|
|
Dezaprobator napisał/a: | Nikt nie mówi, że był jak prawdziwy Lech | prawdziwy lech to tez szczoch. tyskie rok temu było o wiele lepsze a na CPN-ie w tej samej cenie był zimniutki Żuberek. troche trzeba bylo podreptac ale czego sie nie robi dla PIWA |
|
|
|
|
rizaki
Rozkręca sie ymm?
Wiek: 34 Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 147 Skąd: no
|
Wysłany: Pon 10 Sie, 2009
|
|
|
na CPN-ie za 2,50 była Tatra :mrgreen: był nawet dzień, że do 12-tu piw dorzucali czapkę Żywca (do 24 namiot, ale fundusz nam nie pozwolił na takie szaleństwa) :lol: |
|
|
|
|
basista
Gość
|
Wysłany: Wto 11 Sie, 2009
|
|
|
w hurtowni niedaleko pola Żuberek kosztował 2,40 :)
kratami kupowaliśmy
co do Woodstockowego Lecha... piwo dobre nawet bardzo , tyle że baardzo słabe :/ |
|
|
|
|
|