Tak było
I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA

(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
sitemap
Poprzedni temat «» Następny temat
Ile to kosztuje?
Autor Wiadomość
marcinm  
Forumowy prawiczek

Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 4
Wysłany: Czw 25 Cze, 2009   

a mi dotychczas wystarczało 100 zł + pamiatki w miare checi... 50 zł na zgrzewke (24) piwka w kostrzynie, konserwy w plecaku ze sobą, reszta na dodatkowe żarcie i piwa , spokojnie idzie przeżyć... wiadomo jeszcze troche alkoholu ze sobą (bimber itp. ), ale to już w zaleznosci od chęci...
 
 
grotesqa  
Lubi pieprzyć


Wiek: 34
Dołączyła: 29 Mar 2009
Posty: 383
Skąd: Horyniec/Rzeszów
Wysłany: Czw 25 Cze, 2009   

marcinm napisał/a:
mi dotychczas wystarczało 100 zł


zazdroszzce...ja 80 zl place za bilet w dwie strony ;o


/poprawilem
stbr.
 
 
 
Koli  
Coś już napisał
Taki jeden


Wiek: 32
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 88
Skąd: Łaziska Średnie
Wysłany: Nie 28 Cze, 2009   

Ja w zeszłym roku przetrwałem na Woodstocku za 120 zł i jeszcze przywiozłem do domu koszulkę z bunkra ;-) . I nie była to jakaś katorga czy coś... zawsze chodziłem najedzony i niczego mi nie brakowało. Piwka też nie :mrgreen: nawet jakąś naszywkę kupiłem... z domu wziołem sobie jedynie wagon fajek żeby na miejscu nie kupować :)
 
 
 
dezaprobator  
Stara Gwardia

Wiek: 39
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 1832
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: Nie 28 Cze, 2009   

Nieźle się gospodarujesz. Ja z reguły biorę 300 zł nic nie przywożę i mi brakuje. A alkoholu zawsze biorę pełen plecak z domu a papierosów nie palę :) Ale licząc to inaczej to odliczając dojazd zostaje mi 260 zł czyli nie wchodząc w szczegóły to 100 piw. To co to jest na 6 dni ? :mrgreen:
 
 
 
Motorzysta17  
Rozkręca sie
stary wyga

Wiek: 33
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 136
Skąd: żory
Wysłany: Nie 28 Cze, 2009   

A Nic nie jesz?


Koli- fajnie wagon fajek w 3-6dni :mrgreen: widać że sobie zwierzątko wychodujesz... całkiem ładnego raczka
 
 
 
Koli  
Coś już napisał
Taki jeden


Wiek: 32
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 88
Skąd: Łaziska Średnie
Wysłany: Nie 28 Cze, 2009   

Ale wiadomo jak to wygląda... ejj sory masz jakąś szlugę... no mam dobra masz...nie umie odmawiać ludziom w potrzebie bo wiem jak to jest...
 
 
 
Motorzysta17  
Rozkręca sie
stary wyga

Wiek: 33
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 136
Skąd: żory
Wysłany: Nie 28 Cze, 2009   

nie chwal się że odmawiać nie umiesz :lol: :lol: :lol:
 
 
 
abrahus  
Forumowy prawiczek
nie mam czasu na nic, bo jutro jade na woodstck ;p

Wiek: 34
Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 29
Wysłany: Pon 29 Cze, 2009   

ja rok temu wydałem 370 zeta..
wyżyć można tak od 150 ;)
także nie brać dużo bo pójdzie wszystko :D hjehe
 
 
dezaprobator  
Stara Gwardia

Wiek: 39
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 1832
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: Pon 29 Cze, 2009   

Cytat:
A Nic nie jesz?

Niewiele.
Posiłek dziennie na ciepło a tak to jak ktoś częstuje. No ale to masz ok 40 zł na jedzenie na cały woodstock czyli i tak zostaje 85 piw około :) to niewiele.
Tzn ja kiedyś przeżyłem Woodstock za 10 zł 4 dni. Czyli o 4 piwach :) Więc wiem jak to sie robi.
 
 
 
rizaki  
Rozkręca sie
ymm?


Wiek: 34
Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 147
Skąd: no
Wysłany: Pon 29 Cze, 2009   

ile kasy byś nie wziął, tam nie zginiesz :mrgreen: nawet nie mając grosza przy duszy to nie problem załatwić sobie coś do żarcia i odpowiednią ilość alkoholu :mrgreen:
 
 
grotesqa  
Lubi pieprzyć


Wiek: 34
Dołączyła: 29 Mar 2009
Posty: 383
Skąd: Horyniec/Rzeszów
Wysłany: Pon 29 Cze, 2009   

Cytat:
ile kasy byś nie wziął, tam nie zginiesz :mrgreen: nawet nie mając grosza przy duszy to nie problem załatwić sobie coś do żarcia i odpowiednią ilość alkoholu :mrgreen:


dokladnie. ale zdrugiej strony jezeli setna osoba prosi mnie o fajkę albo o drobne to juz troche denerwuje..
 
 
 
tutus
Gość
Wysłany: Pon 29 Cze, 2009   

grotesqa napisał/a:
Cytat:
ile kasy byś nie wziął, tam nie zginiesz :mrgreen: nawet nie mając grosza przy duszy to nie problem załatwić sobie coś do żarcia i odpowiednią ilość alkoholu :mrgreen:


dokladnie. ale zdrugiej strony jezeli setna osoba prosi mnie o fajkę albo o drobne to juz troche denerwuje..


na woodstocku chyba panuje takie ogólne przekonanie... bywa uciążliwe
 
 
grotesqa  
Lubi pieprzyć


Wiek: 34
Dołączyła: 29 Mar 2009
Posty: 383
Skąd: Horyniec/Rzeszów
Wysłany: Pon 29 Cze, 2009   

wszystko musi mieć swoje granice. dobrym sposobem może być też handel albo wymiana ;D
PS.tutus ,genialny avatar ^^
 
 
 
tutus
Gość
Wysłany: Pon 29 Cze, 2009   

Ależ dziękuję ;)

najlepszym sposobem na przeżycie na woodzie bez pieniędzy jest zbieranie puszek. Z tego co słyszałem od znajomych, którzy się tego podjęli, to wychodziło, o ile dobrze pamiętam, 10 zł za worek, który dało się uzbierać w parenaście minut. Zwłaszcza po większym koncercie pod sceną 8-)
 
 
Koala  
Coś już napisał


Wiek: 34
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 63
Skąd: z tamtąd
Wysłany: Pon 29 Cze, 2009   

Puszki sie przedaje w skupie i placa tam od sztuki, czyli 4 gr, tak bylo w zeszlym roku.Raz zbieralem z kumplem :) Wcale latwe to nie jest, troche czuc w kosciach, ale ludzie sa zyczliwi i sami podrzucaja puszki do wora. No i najgorsze jest taszczenie tego do skupu.

A tak juz stricte do tematu to polecam zabrac ze 100 - 150 zl odliczajac cene biletu oczywiscie, przynajmniej mnie tyle styka zawsze, ale zalezy od tego jak te kase sporzytkujesz. Mozna rownie dobrze zabrac 5 000 i wrocic z niczym. Pamietac trzeba ze kasa zawsze "idzie jak woda".
 
 
 
grotesqa  
Lubi pieprzyć


Wiek: 34
Dołączyła: 29 Mar 2009
Posty: 383
Skąd: Horyniec/Rzeszów
Wysłany: Pon 29 Cze, 2009   

grrr... ale mnie osłabia fakt ze musze zapłacić ponad 80 zł za bilet w dwie strony ;( dlaczego ja mieszkam tak daleko ...a wracając do tematu puszek.. to tez jest dobry interes dla okolicznych dzieciaków. Trzeba pilnować worków, bo niektórzy idą na łatwiznę i po prostu potrafią zwinąć pełny worek puszek. To sie nazywa tupet -_-
 
 
 
tutus
Gość
Wysłany: Pon 29 Cze, 2009   

zawsze można na stopa;) a ja mam jakoś 4 razy bliżej, a ostatnio o ile dobrze pamiętam płaciłem 60 zł :shock:
 
 
andromantyczna  
Forumowy prawiczek


Wiek: 32
Dołączyła: 29 Cze 2009
Posty: 12
Wysłany: Pon 29 Cze, 2009   

Nie wyobrażam sobie wooda bez przygód w pociągu. Coś w stylu 'stoje przez dwie godziny na jednej nodze i podśpiewuję z całą resztą wagonu mój jest ten kawałek podłogi'.. :-D
 
 
 
abrahus  
Forumowy prawiczek
nie mam czasu na nic, bo jutro jade na woodstck ;p

Wiek: 34
Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 29
Wysłany: Wto 30 Cze, 2009   

grotesqa zapewne nie ma zniżki na legitke i dlatego 80 ;) ja rok temu też płaciłem 80 gdyz ponieważ zgubiłem legitymacje ;( !! Też z Rzeszy jeżdżę ;)
 
 
Marisha  
Konto Fikcyjne


Dołączyła: 05 Sie 2008
Posty: 377
Skąd: Kalisz
Wysłany: Wto 30 Cze, 2009   

A ja chyba 2 lata jeździłam ciopągiem bez biletu na woodastock i ani razu nas nie złapali, nie wiem czemu. Ale to było dawno z 5 lat temu, może wtedy nie było tylko kanarów... na stopa też kiedyś jechałam na woodstock, i utknęliśmy w Poznaniu :-/ ale tez fajnie było :-) a w tym roku nie mam pojęcia czym i skad przyjade :-)
 
 
 
grotesqa  
Lubi pieprzyć


Wiek: 34
Dołączyła: 29 Mar 2009
Posty: 383
Skąd: Horyniec/Rzeszów
Wysłany: Wto 30 Cze, 2009   

abrahus napisał/a:
grotesqa zapewne nie ma zniżki na legitke i dlatego 80 ;) ja rok temu też płaciłem 80 gdyz ponieważ zgubiłem legitymacje ;( !! Też z Rzeszy jeżdżę ;)


tylko ze tak bylo 2 lata temu nie wiem jak bylo w zeszłym roku. Ale wtedy wyruszałam od siebie, z Horyńca, a z Horyńca do Rzeszy mam 120 km ;] i zawsze z legitymacją.40 zł to i tak chyba niedrogo, sądząc po fakcie, ze dla mnie Kostrzyn to drugi koniec Polski ;p

chciałabym w tym roku jechac na stopa w jedną stronę, ale nie mam z kim ;(
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group