14-latek na Woodstock |
Autor |
Wiadomość |
zarrock
Rozkręca sie
Dołączyła: 10 Kwi 2009 Posty: 136 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: Sob 11 Kwi, 2009
|
|
|
Pod tym względem rodziców mam fajnych,bo moja mama też chętnie by pojechała :mrgreen: Ale ktoś musi z piesem zostać :) |
|
|
|
|
darkly666
Coś już napisał
Wiek: 33 Dołączyła: 27 Lis 2008 Posty: 77 Skąd: Nakło n. Notecią
|
Wysłany: Sob 11 Kwi, 2009
|
|
|
Piesa możesz sąsiadom podrzucić chyba nie padnie odrazu z tęsknoty
Moi się wybierają w tym roku ale na szczęście tylko na 1 albo 2 dni |
|
|
|
|
zarrock
Rozkręca sie
Dołączyła: 10 Kwi 2009 Posty: 136 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: Sob 11 Kwi, 2009
|
|
|
I tu się zaczynają schody :P Wypieszczony i wygłaskany przez domowników,sra w gacie jak nie ma nas przez dwa dni :mrgreen:
A sąsiadce to ja nawet bym wroga nie zostawiła pod jej "szczodrą" opieką :lol: |
|
|
|
|
Bucuch.
Coś już napisał
Dołączyła: 27 Mar 2009 Posty: 70 Skąd: Zamość
|
Wysłany: Sob 11 Kwi, 2009
|
|
|
sąsiedzi .. no ja bym swoich też nie polecała ... |
|
|
|
|
rais
Forumowy prawiczek
Dołączyła: 15 Lut 2009 Posty: 15 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 11 Kwi, 2009
|
|
|
Hmmm, w zeszłym roku pojechałam na woodstock mówiąc, że jade na dni Niepołomic- ale chyba tylko dlatego, że zdecydowałam się na to dzień przed i nie mieliby czasu przemyśleć tego na spokojnie (jak oni to lubią). W tym roku nie ma problemu.. Ale gdybym miała 14 lat, napewno by mnie nie puścili a nielegalnie bym się szczerze bała. ;) Choć z takimi czy młodszymi "sąsiadami" na woodzie nie miałabym problemu, przecież byly też 5-latki z tego co zaobserwowałam.:) |
|
|
|
|
zarrock
Rozkręca sie
Dołączyła: 10 Kwi 2009 Posty: 136 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: Sob 11 Kwi, 2009
|
|
|
Jakoś nie wiem czemu ale za mną nie przepadają :mrgreen: (może to przez muzykę)
A mój pies nalał jej na miotlę i go nie trawi za to 8-)
Z tego co wiem,to i nawet bobasy jeżdżą z rodzicami :) |
|
|
|
|
Asia
Forumowy prawiczek
Wiek: 28 Dołączyła: 06 Kwi 2009 Posty: 48 Skąd: R-sko
|
Wysłany: Pon 13 Kwi, 2009 mały problem
|
|
|
witam.wiem że pewnie było już sporo takich postów, pytających o może bzdury ale ja zapytam jeszcze raz...bo widzicie bardzo chciałabym jechać na PW, tylko mam trochę obaw(i inny wyjazd ale zawsze można zmienić palny wiec, z rodzicami luz raczej mi pozwolą mimo wieku(mam 14 lat-rocznikiem-a jest to stosunkowo mało i w dodatku jestem dziewczyną) za to moi koledzy troszkę mnie przestraszyli i oburzyli...jak wspomniałam że chciałabym jechać na PW to jednym z tekstów jaki usłyszałam było 'a rozbierzesz się publicznie?no bo jak będziesz taplać się w błocie?' i tego typu, poczułam się trochę głupio ponieważ przeczytałam sporo postów na forum w których pisaliście ze PW jest dla każdego..a w najgorszym przypadku jeśli się nie odnajdę mogę wrócić do domu. a poza ich gadaniem martwię się też o to że nie zostane zaakceptowana przez innych i będą przeszkadzać ponieważ za pierwszym razem mając te 14 czy 15 lat niekoniecznie będę wiedziała co i jak...
wiem że to brzmi bardziej jak zwierzania małolaty niż problem czy pytanie ale ja naprawdę poważnie myślę o PW i boję się zarazem...a żeby nie było ze pieprze jak potłuczona i że nie wiecie co napisać to wypisze moje pytanie tu ;) :
lepiej jechać kiedy mam te 14,15 lat(może to jednak za rok wybiorę się na PW)czy jak będę trochę starsza?
co to tak dokładnie jest PW, z czym to się je że tak powiem...?-głupie pytanie ale chciałabym wiedzieć co i jak dokładniej nie tylko ogolnie
jeśli coś jeszcze mi się przypomni to napisze ;) |
|
|
|
|
Czerwonowłosa
Forumowy prawiczek Czerwonowłosa
Wiek: 32 Dołączyła: 08 Kwi 2009 Posty: 2 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pon 13 Kwi, 2009
|
|
|
Jak na mój gust to znajomych który walą Ci takimi tekstami powinnaś mieć, że się tak subtelnie wyrażę daleko w dupie ;) Jak ja byłam na poprzednim PW to też słyszałam takie głupie gadki jak wróciłam, że taplanie sie w błocie, żę tam to tylko brudasy jeżdżą, chleją, ćpają i uprawiają seks w krzakach. Najważniejsze żebyś sie nie przejmowała tym co gadają, jeśli chcesz jechać to jedź a nie pożalujesz naprawde ;) świetna atmosfera, życzliwi przyjaźni ludzie, muzyka i luz ;) A co do tego jak to wygląda to przyjeżdżasz na wielkie pole namiotowe, rozbijasz się, czekasz na koncert a potem to juz tylko świetnie sie bawisz ;) |
|
|
|
|
szczepek
Rozkręca sie aka Deithwen
Wiek: 33 Dołączył: 23 Lut 2009 Posty: 118 Skąd: Konin
|
Wysłany: Pon 13 Kwi, 2009
|
|
|
Twoi koledzy są głupi ;)
Taplanie się w błocie nie jest niczym koniecznym. Przecież nikt Ci nie powie "rozbieraj się i do błota!", to Twoja decyzja czy chcesz się w ten sposób pobawić. Ja nie skorzystałem, podobnie jak wiele dziesiątek tysięcy innych osób.
Czy lepiej - nie wiem. Ja się wybrałem po raz pierwszy rok temu i było super. Widziałem ludzi młodszych i starszych, na niezadowolonych nie wyglądali.
A co to jest PW... Dla mnie to mozaika kulturowa, światopoglądowa i religijna. Jako człowiek kochający różnorodność zajebiście się czuję móc przejść 100 metrów i spotkać na swojej drodze katolików, ateistów, prawosławnych, krisznowców i neopogan, socjalistów, kapitalistów, patriotów i globalistów. Poza tym to oczywiście impreza muzyczna, to impreza poszerzająca horyzonty(Akademia Sztuk Przepięknych).
Cytat: |
Jak ja byłam na poprzednim PW to też słyszałam takie głupie gadki jak wróciłam, że taplanie sie w błocie, żę tam to tylko brudasy jeżdżą, chleją, ćpają i uprawiają seks w krzakach. |
"Tylko" na pewno nie. Nie mniej, na pewno można spotkać brudasów, pijaków, ćpunów i jebaków leśnych :) |
|
|
|
|
Asia
Gość
|
Wysłany: Pon 13 Kwi, 2009 14-latek na Woodstock
|
|
|
dzięki za tak szybką odpowiedź. jak już piszę to przy okazji zapytam, bo jest taka sprawa mieszkam w małym mieście(w Radomsku i w sumie to mało tu ludzi w moim wieku o takich zainteresowaniach typu taka inna-w dobrym znaczeniu tego słowa-muzyka i glany i takie tam.tylko ludzie bardziej nastawieni na anty i zupełnie nieznający się na TYCH sprawach wiec nie mam z kim jechać...no jakieś tam koleżanki ale u nich to rodzice bądź to że obawiam się czy nie byłabym przez nie trochę ograniczona-może to złe słowo,ale nie wiem jakie tu pasuje-ponieważ ja jestem harcerka...wiem wiem to może brzmi głupio...harcerka PW i inne życie-bo ciężko się to wszytko łączy...-i właśnie w sumie to dziewczyny z którymi na 100% mogę jechać to harcerka i dziołcha z klasy...i poza tym musiałabym wybrać jedną-bo mogą się pobić pokłócić obrazić a mnie lub na siebie-co nie jest łatwe iż obie są dla mnie ważne...a kolegów widzicie jakich mam...no i w tym roku nie mogą...wiec z kim,z kim tu jechać...? |
|
|
|
|
szczepek
Rozkręca sie aka Deithwen
Wiek: 33 Dołączył: 23 Lut 2009 Posty: 118 Skąd: Konin
|
Wysłany: Pon 13 Kwi, 2009
|
|
|
Harcerstwo w niczym tu nie przeszkadza, a może wręcz pomóc w przystosowaniu się do warunków. Życie woodstockowe jest nawet podobne do życia na obozach harcerskich...tyle, że samemu trzeba zadbać o jedzenie, ale tu wystarczą pieniądze
Z kim jechać - cóż, na pewno trzeba by było mieć kogokowiek znajomego. A wraz z tą osobą mogłabyś dołączyć do innych ludzi ze swojej mieściny. Radomsko takim małym miastem nie jest, pewnie są ludzie jadący na Woodstock, ale nie znasz ich ze względu na swój wiek.
http://www.wosp.org.pl/pr.../index.php/18/2 może sie przyda :) |
|
|
|
|
Asia
Forumowy prawiczek
Wiek: 28 Dołączyła: 06 Kwi 2009 Posty: 48 Skąd: R-sko
|
Wysłany: Pon 13 Kwi, 2009
|
|
|
tak tu pomaga ale Prawo Harcerskie-szanuje swe idee-mówi z że nie można pić,palić i przeklinać.fakt nie trzymam się tego aż tak ściśle i pić nie zamierzam na PW a jak coś to strasznie mało,ale tak jak mówię raczej nie.w każdym razie boję się też że mimo że tego nie ukrywam ktoś się dowie to będą czuć do mnie dystans bo to przecież harcerzyk...
tak nie znam ludzi z powodu wieku,ale i z tego że ja nie umiem np.podejść i zagadać,fakt gadatliwa jestem strasznie i zawsze jak trzeba coś załatwić to mnie wysyłają bo 'Aśka to się nie boi i wszytko załatwi' a nawet jeśli bym kogoś poznała to sądzę że by mnie nie chcieli...i w sumie to jestem prawie pewna tego bo mieliśmy kiedyś taki mały koncert w R-sku przyjechali do nas Lipali w trakcie orkiestry i kiedyś tam na dniach R-ska tez były jakieś zespoły i było pogo i tu i tu to 'starsi metale' powiedzieli ze im jakieś dzieci biegały pod nogami i się bali że nas zgniotą... |
|
|
|
|
Asia
Forumowy prawiczek
Wiek: 28 Dołączyła: 06 Kwi 2009 Posty: 48 Skąd: R-sko
|
Wysłany: Pon 13 Kwi, 2009
|
|
|
a tak zapomniałam dopisać powiedziały mi to koleżanki...mogły zmyślać lub ktoś coś im nagadał ale kurcze sądzę że oni nas uważają za dzieci i już, za kids punk kids metal-nie wiem jak się pisze-czy coś tam zależ kto czego słucha albo za pozerów... |
|
|
|
|
szczepek
Rozkręca sie aka Deithwen
Wiek: 33 Dołączył: 23 Lut 2009 Posty: 118 Skąd: Konin
|
Wysłany: Pon 13 Kwi, 2009
|
|
|
Jedną z pierwszych lekcji mojego wkraczania w okres młodzieńczy było - nie przejmuj się tym, co mówią o Tobie inni. Nieco później doszedłem do wniosku, że jednak, owszem, powinno się tym przejmować - ale wtedy wtedy, gdy krytyka jest konstruktywna i uzasadniona.
Innymi słowami - czy to, że ktoś o Tobie pomyśli "pozer", "kindermetal", "harcerzyk" zmieni coś ? Przecież Ty wiesz, że nie zasługujesz na pogardę tylko dlatego, że służysz ZHP lub dlatego, że jesteś młodsza od kogoś i to naturalne, że masz mniejsze "doświadczenie" w słuchaniu danej muzyki i utożsamianiu się z daną subkulturą.
Asiu, myśl pozytywnie i nie bierz do siebie wszystkiego, co ludzie mogą o Tobie powiedzieć. A przede wszystkim - nie bierz do siebie tego, co TY MYŚLISZ, że ludzie mogą o Tobie pomyśleć.
Nie bój się, sądzę, że nie tak wielu ludzi gryzie. |
|
|
|
|
Asia
Forumowy prawiczek
Wiek: 28 Dołączyła: 06 Kwi 2009 Posty: 48 Skąd: R-sko
|
Wysłany: Pon 13 Kwi, 2009
|
|
|
ja się dopiero uczę co i jak to fakt...i w sumie to masz racje ;) a teraz możecie uznać że jestem głupia ale jak czytam te posty to mi się coraz większa ochota robi na PW,widać mili ludzie tam jeżdżą, he he nawet bardzo ;) a może się nawet sama wybiorę ;D. |
|
|
|
|
szczepek
Rozkręca sie aka Deithwen
Wiek: 33 Dołączył: 23 Lut 2009 Posty: 118 Skąd: Konin
|
Wysłany: Pon 13 Kwi, 2009
|
|
|
No spokojnie, nic na "hura" ;) Zawsze warto z kimś jechać, bo jest bezpieczniej. Poczytaj sobie to forum oraz forum to: http://www.forum.wosp.org.pl/ , na pewno Ci się przyda to, co myślą inni Woodstockowicze.
No i jak masz jeszcze jakieś pytania to wal. |
|
|
|
|
Asia
Forumowy prawiczek
Wiek: 28 Dołączyła: 06 Kwi 2009 Posty: 48 Skąd: R-sko
|
Wysłany: Pon 13 Kwi, 2009
|
|
|
narazie chyba jestem usatysfakcjonowana ale jak mi się coś jeszcze przypomni to napisze ;) pewnie zarz znowu coś wymyśle ;)
mam he he martwię się trochę o to jaka będzie reakcja starszych dziewczyn...wiem że nie ma co porównywać ludzi słuchających techno i rapu do słuchających metalu punka czy rocka znaczy ich zachowań i charakterów ale większość 'doświadczonych starszych' dziewczyn źle reaguje na takie 'małolaty'
//połączono, punk_rock
|
|
|
|
|
szczepek
Rozkręca sie aka Deithwen
Wiek: 33 Dołączył: 23 Lut 2009 Posty: 118 Skąd: Konin
|
Wysłany: Pon 13 Kwi, 2009
|
|
|
Prosimy starsze dziewczyny o odpowiedź ;) |
|
|
|
|
Araiser [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 13 Kwi, 2009
|
|
|
Asia napisał/a: | wiem że nie ma co porównywać ludzi słuchających techno i rapu do słuchających metalu punka czy rocka znaczy ich zachowań i charakterów |
a ja np. słucham i metalu i rapu i techno i rocka |
|
|
|
|
Lola
Rozkręca sie Amen.
Wiek: 34 Dołączyła: 03 Paź 2008 Posty: 164 Skąd: inąd.
|
Wysłany: Pon 13 Kwi, 2009
|
|
|
Asia napisał/a: | mam he he martwię się trochę o to jaka będzie reakcja starszych dziewczyn...wiem że nie ma co porównywać ludzi słuchających techno i rapu do słuchających metalu punka czy rocka znaczy ich zachowań i charakterów ale większość 'doświadczonych starszych' dziewczyn źle reaguje na takie 'małolaty' |
Dlaczego myślisz o 'starszych dziewczynach'? Po co się nimi martwić i bać? Przecież to są tacy sami ludzie, jak Ty. Może Cię to zaskoczy, ale też byłam w Twoim wieku Też nie bardzo byłam 'obyta', też nie miałam znajomych na pęczki. Ale nigdy się tym nie martwiłam. Wiedziałam, że do wszystkiego się dorasta z czasem.
''Większość doświadczonych dziewczyn źle reaguje na takie małolaty''- bzdura. jeśli dziewczyna jest mądra i tolerancyjna, będzie traktowała Cię normalnie. ale jeśli jest zarozumiałą pozerką, polującą niczym lwica na coraz to nowych facetów- owszem, może patrzyć na Ciebie spod byka. to zależy od osobowości i nastawienia. wiadomo- ludzie są różni.
szczerze? nie sądzę, żeby z racji Twojego wieku i nieobycia spotkała Cię jakaś przykrość na woodstocku |
|
|
|
|
Sister Midnight
Zakurwim dęsa ? stawka większa niż cyce
Wiek: 35 Dołączyła: 10 Lut 2009 Posty: 2827 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pon 13 Kwi, 2009
|
|
|
mi się wydaje, ze wiek tu nie ma żadnego znaczenia.. wiadomo, nie każdy jest tolerancyjny - nie tylko dziewczyny.. to zależy bardziej od usposobienia niż wieku czy identyfikowania się z subkulturami czy słuchaną muzyką.. to czy będą Cię akceptować, czy nie zależy w głównej mierze od Ciebie.. i w żadnym wypadku nie uważam, że mogłabyś być dyskryminowana ze względu na wiek;] każdy kiedyś zaczynał i nie do końca znał zespoły itd.. ale powtarzam chyba to co zostało tu już powiedziane;] |
|
|
|
|
|