Tak było
I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA

(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
sitemap
Poprzedni temat «» Następny temat
Sciąganie plików z internetu - piractwo czy ??? no właśnie..
Autor Wiadomość
Miru BGC  
Na pewno offtopuje


Wiek: 31
Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 686
Skąd: Bytom
Wysłany: Sob 14 Sie, 2010   

ja bym bardzo chętnie kupł sobie kilka płytek bo uważam że naprawde warto ale narazie żyje na garnuszku rodziców a oni niestety nie mają skarbonki bez dna żeby dawać mi na płyty bo to już dla nich jest większy wydatek... w przyszłości napewno kupię sobie orginalne krążki niektórych artystów chodźby z samego szacunku dla nich
 
 
 
JackDaniels  
Rozkręca sie
Ja Pierdole Te Warianty Bo Z Zasady Jestem Anty


Wiek: 37
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 128
Skąd: Okolice Łodzi
Wysłany: Śro 13 Lip, 2011   

Teraz ja coś powiem na ten temat.Zacznę od samej muzyki Czy nie było by wspaniale mieć cała dyskografię ukochanego zespołu ?umieścić gdzieś na półce i się tym napawać a póżniej pokazać swojemu potomstwu czego to stary słuchał/słucha jak dla mnie to jest coś co czyni nasze życie nieśmiertelnym mam chyba z 5 kaset Sex Pistols orginalnych mam Vhs Orginalne The Great Rock'n'Roll Swindle kilka kaset zespołu Queen i Platynową edycję CD ponadto z 500 orginalnych kaset różnych zespołów "ikon"Tamtych czasów nie jestem osobą majętną ale na to jak i na jedzenie nie można sobie szczędzić zbierałem to wszystko przez wiele lat kupując od starszych ludzi od znajomych ale nadal czuje niedosyt powiem więcej jak nasze dzieci mogą poznać tamte lata tamte brzmienia kiedy nie będzie ich stać na kupno tamtych już niekiedy zapomnianych szlagierów osobiście chciałbym mieć kolekcje wszystkich zespołów lecz jak już wcześniej wspomniałem nie stać mnie więc co pozostaje ściąganie mp3 z internetu.Nie pochwalam tego ale sytuacja do tego zmusza nie jedną osobę ....Wielki przez to czuje żal do Polski:)Dzisiaj rozmawiałem z kierownikiem w pracy i sam powiedział że ściąga filmy i muzykę pomimo że zarabia około 5 tysięcy .Teraz druga sprawa którą chciałbym poruszyć To kino ... z roku na rok seans jest co raz droższy co mnie szokuje dlaczego w tv mówią"co raz mniej chodzimy do kina i teatru" jak to kurwa dlaczego? chciałem iść do teatru z Dziewczyną a tu co?!?! kobieta wycelowała za bilet 45 zl a moja dziewczyna jako studentka 25 coś nie halo Droga Polsko Seans w kinie bez ulgi 25 zł a te 3d 40 zł studenci około 15 zł wiem pewnie powiecie idż studiować owszem poszedł bym gdyby to też było tanie nie zamierzam stać w miejscu i czekać jak wybuchnie rebelia bo to nigdy nie nastanie Polacy pomimo swojej waleczności potrzebują przywódcy który by ich poprowadził ku lepszemu bytowi .Mam nadzieje że nie odszedłem aż tak bardzo od tematu :)
 
 
Owca Inblack  
Rozkręca sie
Faszystka językowa


Wiek: 33
Dołączyła: 05 Sty 2011
Posty: 212
Skąd: Żary/Wrocław
Wysłany: Czw 14 Lip, 2011   

JackDaniels napisał/a:
Czy nie było by wspaniale mieć cała dyskografię ukochanego zespołu ?
Pewnie, że byłoby. Aktualnie mam już 4 płyty, jeszcze 30 i będzie komplet :D

Ostatnio staram się robić tak, że jak już ściągnę płytę i mi się spodoba, to idę do sklepu lub na allegro i ją kupuję.
 
 
 
juvego1988  
Forumowy prawiczek


Wiek: 36
Dołączył: 24 Lip 2009
Posty: 34
Wysłany: Wto 19 Lip, 2011   

Jeśli jakiś album szczególnie się lubi to nie widzę problemu by nieco kasy zaoszczędzić i go kupić (czy ponad 30 zł to aż tak wielki majątek ?). Zawsze też można poszukać płyty nieco taniej na allegro.
 
 
Aras666  
Po co tyle piszesz ?
Always look on the bright side of life! :)


Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 1783
Skąd: Z nikąd
Wysłany: Wto 19 Lip, 2011   

są też albumy po 70 zł... a to już sporo kasy.
 
 
_Szajba_  
Na pewno offtopuje
Domokrążca

Wiek: 40
Dołączył: 01 Lip 2011
Posty: 697
Skąd: Newtonmore
Wysłany: Wto 19 Lip, 2011   

Mieszkając w Polsce nie miałem żadnej oryginalnej gry na komputer ( oprócz tych, które dostałem w prezencie ). Nigdy nie było mnie stać na takie wydatki. Teraz mieszkając w UK kupuję tylko oryginały. Niektóre zamawiam już zanim wyjdą. Bo koszt CoD Black Ops w dniu premiery, to mniej niż dzień mojej pracy. To samo się tyczy zagranicznych wykonawców. Mogę kupić nową płytkę za jedną/dwie godziny mojej pracy. W Polsce musiałbym pracować na tą samą płytkę 7-8 h. Mówię tu o minimalnej krajowej pensji za godzinę pracy. Ale to jeszcze jestem w stanie zrozumieć. Cena ustalana przez kapelę na warunki kraju z którego pochodzi. Mnie ciekawi, dlaczego płyty Polskich wykonawców kosztują te same pieniądze?.

Co do tego, czy ściągam muzykę - nie ściągam. Teraz mam dostęp do internetu praktycznie wszędzie, więc jak chce posłuchać muzyki, to odpalam playlistę na youtubie i tyle. Nie chce mi się bawić w kupowanie płyt i po miesiącu ich sprzedawanie, bo już mi się znudziły. Nie ściągam kawałków, bo zawalają miejsce na dysku. No chyba, że mi się jakiś kawałek strasznie podoba, ale przez ostatnie 3 lata uzbierało się takich z 20. Mógłbym zapłacić komuś za nie, z tym że nie wiem ani komu, ani jak, a na pewno nie kupię płyty dla jednego kawałka.
 
 
 
HappyGregor  
Rozkręca sie
Enjoy!


Wiek: 30
Dołączył: 29 Lip 2011
Posty: 147
Skąd: Sieraków
Wysłany: Pią 29 Lip, 2011   

Artyści w końcu może zaczną myśleć, by koszt płytki ustalić nie na 70 zł, tylko 30- 40. Wtedy więcej osób kupi. Takie zespoły jak Hunter, czy Normalsi, mają ceny w miarę normalne, przez co można płytę takową zakupić.

Swoją drogą, nie mam żadnej oryginalnej gry, oprócz Medal of Honor 2, kupione w Niemczech za 10 Euro. Wnioski nasuwają się same ;)
 
 
 
dezaprobator  
Stara Gwardia

Wiek: 39
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 1832
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: Sob 30 Lip, 2011   

Wg wszelakich badań piraci są najlepszymi klientami.
http://openzone.pl/news,p...-klientami,3040
 
 
 
smutnedziecko  
Forumowy prawiczek
28:06:42:12


Wiek: 39
Dołączyła: 05 Sie 2011
Posty: 26
Skąd: kalisz
Wysłany: Pon 08 Sie, 2011   

HappyGregor napisał/a:
Artyści w końcu może zaczną myśleć, by koszt płytki ustalić nie na 70 zł, tylko 30- 40
kolego, to nie artyści, a wytwórnie ustalają ceny płyt. kiedyś jeszcze taki empik miał coś do gadania w sprawie cen, teraz nie wiem jak jest. gdzieś w sieci parę razy natknęłam się na listę płac przy wydaniu - artysta jest na końcu tej litanii. ale to od wydawcy przede wszystkim zależy, ile płyta będzie kosztować; nie pamiętam, żeby cena polskiej płyty była wyższa niż te 40-45 złotych. z zagranicą różnie bywa, chyba że chcemy mieć płytę spod hasła "polska cena", bez książeczki, zdjęć, tekstów (wiem, kogo to obchodzi, ale zajebistym plusem wydawnictw płytowych są właśnie takie smaki). mówisz: hunter, normalsi. problem jest taki, że oni wydają w niezależnych wytwórniach, być może tam koszta kształtują się inaczej niż w universalu

i to wydawcy zależy najmocniej na tym, żeby płyty się sprzedawały, bo to ich główne źródło dochodu. artyści zarabiają na koncertach, spotach reklamowych, tantiemach (z czym też róznie bywa, znając zaiks). zresztą obecnie znani często odchodzą od tradycyjnych metod wydawania (vide trent reznor). mnóstwo niezależnych kapel wrzuca do sieci nagrania, które można ściągnąć już za przysłowiową złotówkę

jeśli ściągnąłeś płytę swojej ulubionej kapeli i masz wyrzuty sumienia, to przy najbliższej kup bilet na ich koncert, idź, baw się i czuj się rozgrzeszony. nie ma lepszego wsparcia dla artysty niż fajna publiczność
 
 
 
królik  
Forumowy prawiczek

Wiek: 39
Dołączyła: 08 Sie 2011
Posty: 25
Skąd: Wrocław
Wysłany: Czw 11 Sie, 2011   

Problemem jest też niestety to, że niektórych płyt nie da się w Polsce kupić.
Co do filmów, to nie widzę sensu kupowania filmu, żeby go jeden raz obejrzeć, u mnie w mieście jest wypożyczalnia, ale po pierwsze otwarta w godzinach mojej pracy a po drugie w wielu miastach wypożyczalni nie ma.Fajnym pomysłem było by stworzenie internetowej wypożyczalni, ale ci idioci boją się, że ludzie będą kopiować z takiej wypożyczalni filmy. Tak, jakby już teraz nie można było łatwo ściągać pirackich filmów :/
Jeśli chodzi o programy komputerowe to jeśli tylko mogę używam tych darmowych, jeśli muszę płatnych, to staram się je wypróbować i kupić, jeśli rzeczywiście są tego warte.

Ale jeśli chodzi o muzykę, to ceny płyt są przegięciem,na niektórych płytach za 40zł jest 10 utworów, a ja słucham tyle muzyki, ze musiałabym mieć ich kilkaset, za ch*ja nie wytrzasnę tyle kasy. Fajnym wyjściem są internetowe radia, ale nie wiem, czy one płacą zespołom, mam nadzieję że tak. No ale tam nie zawsze znajdziemy to co nas interesuje.

Niektórych płyt tez już nie ma, albo ja nie jestem na tyle zdeterminowana, żeby godzinami ich szukać po internecie.

Można z jednej strony mówić, że jak cię nie stać, to nie słuchaj, ale prawda jest taka, że gdyby nie piracka muzyka to wiele kapel nic by nie zarobiła, bo ludzie nie znali by ich i nikt by na ich koncerty nie przychodził.
 
 
m20  
Rozkręca sie

Wiek: 33
Dołączył: 20 Lip 2011
Posty: 169
Skąd: z Internetu
Wysłany: Czw 11 Sie, 2011   

http://eldolatte.wrzuta.p...l_kids_of_death - wywiad z wokalistą CKOD, między innymi na temat płyt.

Ja mam trochę grunge'u na płytach, jakieś ulubione zespoły, w tym też kilka mniejszych polskich wydawnictw. Generalnie lubię sobie od czasu do czasu kupić, zeby mieć co na półce postawić. Z Internetu nie ściągam, słucham radia albo oglądam na yt.
 
 
AlterEgo  
Forumowy prawiczek
Mateusz


Wiek: 31
Dołączył: 09 Sie 2011
Posty: 23
Skąd: Bytom
Wysłany: Pią 19 Sie, 2011   

heh, niestety w Polsce realia mamy takie, że wielu osób po prostu nie stać na kupowanie płyt.
Póki co uczę się, jestem niepracujący, oszczędzoną kasę wydaję na inne cele.
Mam kilka płyt, ale 100x bardziej wolę iść na koncert ulubionego zespołu ( nieraz stosunkowo drogi koncert ), niż mieć jego płytę.

Oczywiście kolekcja moich ulubionych albumów, to coś, co chiałbym kiedyś posiadać ;)
 
 
 
m20  
Rozkręca sie

Wiek: 33
Dołączył: 20 Lip 2011
Posty: 169
Skąd: z Internetu
Wysłany: Pią 19 Sie, 2011   

AlterEgo napisał/a:
ale 100x bardziej wolę iść na koncert ulubionego zespołu ( nieraz stosunkowo drogi koncert ), niż mieć jego płytę.

Więcej zysków zawsze jest z koncertów, więc postawa prawidłowa. ;]
 
 
królik  
Forumowy prawiczek

Wiek: 39
Dołączyła: 08 Sie 2011
Posty: 25
Skąd: Wrocław
Wysłany: Śro 24 Sie, 2011   

m20 napisał/a:

Więcej zysków zawsze jest z koncertów, więc postawa prawidłowa. ;]


i ja wychodze z takiego założenia.
 
 
Myszonka  
Lubi pieprzyć


Wiek: 30
Dołączyła: 20 Lip 2010
Posty: 322
Skąd: siem-ce
Wysłany: Śro 24 Sie, 2011   

Postawa prosta - płyty ściągam, jeśli któraś podoba mi się bardzo - kupuję.
Jedyny zespół, który kupię w ciemno jest Coma, bo szkoda mi robić dziury na półce, skoro i tak mam całą dyskografię, prócz dema, które chodzi po ponad 100zł na Allegro i ciężko na nie trafić.
Jestem zwykłym uczniakiem, nie mam bogatych rodziców, kieszonkowe jako takie wolę wydać na bilet na koncert, niż płytę, która krąży w necie miesiąc przed premierą.
Mam nadzieję, że kiedyś przyjdzie czas, że wyjmę to 1000zł i kupię dyskografię Metalliki, znajdę kilka tysięcy na dyskografię Pink Floyd czy Led Zeppelin.
Niestety - nie teraz. Nie stać mnie.
Co do filmów - nie pamiętam, żebym kiedykolwiek stała w sklepie z filmem w dłoni. Mam kilka takich dołączanych do gazet, ale głównie ściągam i takie też mam na płytach.

Co do gier - szybko mi się nudzą. Mam na półce jakieś stare Simsy oryginalne, GTA czy kilka tego typu tytułów, ale torrenty królują.

Amen.
 
 
 
milan  
Po co tyle piszesz ?
freak4life


Dołączył: 24 Lip 2009
Posty: 1854
Skąd: Wrocław
Wysłany: Czw 25 Sie, 2011   

Myszonka napisał/a:

Mam nadzieję, że kiedyś przyjdzie czas, że wyjmę to 1000zł i kupię dyskografię Metalliki, znajdę kilka tysięcy na dyskografię Pink Floyd czy Led Zeppelin.



Ale wiesz co-przynajmniej dla mnie-jest większą frajdą niż to?Systematyczne,często nawet żmudne powiększanie kolekcji.Płyta za płytą.Szlajam się po różnych sklepach,bywam na gieldach,przeczesuję allegro i e-baya i ten sposób kupowania albumów daje mi więcej satysfakcji niż gdybym wbil do sklepu i za tego tysiaka nabyl calą dyskografię.
 
 
Myszonka  
Lubi pieprzyć


Wiek: 30
Dołączyła: 20 Lip 2010
Posty: 322
Skąd: siem-ce
Wysłany: Pią 26 Sie, 2011   

milan, w sumie masz rację, zaczęłam tak robić już jakiś czas temu, tylko postęp jest tak znikomy, że dysponuję tylko kilkoma płytami kupionymi za moje pieniądze.
Od zawsze kupuję w ten sposób książki, bo nie potrafię słuchać audiobooków, denerwuje mnie to, a czytanie ksiąg wprost z monitora wypala mi oczy, dlatego... wolę pieniądze odkładać na książki, ale jak znajdę pracę to może będzie mi starczyło i na tą i na tą przyjemność :)

A co do płyt jeszcze - ja na każde urodziny czy inną tego typu okazję proszę ludzi o konkretne płyty, jeśli nie mają pomysłu na prezent. I się sprawdza ;D
 
 
 
Kiske  
Forumowy prawiczek

Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 27
Skąd: Lębork
Wysłany: Pon 30 Sty, 2012   

Ja pobieram albumy z internetu - dlaczego ? Po pierwsze - cholernie drogie ceny. Rozumiem, jak jest album po 36.99 (raz na jakiś czas można kupić), ale jak widzę album za 54 zł, a nawet drożej, to po prostu szlag mnie trafia ! Jako drugie miało być to, że tylko kilka piosenek jest dobrych, ale każdy ma inny gust. Po trzecie - kupowanie kota w worku. Jeśli nie słyszałem tego albumu, to najpierw przesłuch.je, a potem ewentualnie kupuje, bo wiem czego mogę się spodziewać. Pozdrawiam : D
 
 
Viking  
Typowy spamer
I swój żywot przed nicością ratuje


Wiek: 48
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 1009
Skąd: South Pomerania
Wysłany: Sob 21 Kwi, 2012   

Dla mnie ściąganie muzy to nie jest piractwo.
Jest dużo muzyki, której nie dostaniesz w sklepie, tylko w necie.
 
 
gabriel  
Coś już napisał
ale nie warto czytać

Dołączył: 29 Maj 2012
Posty: 64
Skąd: Rzeszów
Wysłany: Śro 30 Maj, 2012   

Luxtorpedowcy pokazali jak to się robi. Zamieszczasz płytę w necie, fan słucha i decyduje. Ale oni to chyba na własną rękę wydają. Trzeba mieć zaufanie do ludzi, żeby tak zrobić. Ja przesłuchałem i stwierdziłem, że kupię płytę bo warto. A jakbym wydał 40 dychy rozpakował, przesłuchał i byłby szit to by było głupio. No ale jak płyta przechodzi przez kilka rąk, to później kosztuje ponad 5 dych.
 
 
-VIKING-  
Na pewno offtopuje

Wiek: 38
Dołączył: 09 Sie 2011
Posty: 739
Skąd: Szczecin
Wysłany: Wto 03 Lip, 2012   

Piractwo w naszym kraju często jest koniecznością. Gdybym miał kupę kasy na płyty z muzyką, filmami to bym kupował. Druga sprawa to dostępność. Zauważyliście, że wiele filmów (tych mniej popularnych) jest już na torrentach przed premierą w Polsce? To samo dotyczy seriali...
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - anime