Tak było
I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA

(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
sitemap
Poprzedni temat «» Następny temat
Pop i techno to nie jest muzyka?
Autor Wiadomość
zlamas  
Rozkręca sie


Wiek: 35
Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 109
Skąd: Zabrze
Wysłany: Pią 17 Lip, 2009   

i teraz wielu nasuwa się pytanie "co to jest techno?". Pewnie większość ma na myśli hardstyle. Wg wikipedii http://www.youtube.com/watch?v=jKe_lWa_iqc to jest osoba, który tworzy typowe techno. Ja tam na techno się nie nam, bo gustuje w szybszej elektornice- dnb, albo w bardzo wolnej- dubstep.
 
 
Araiser
[Usunięty]

Wysłany: Pią 17 Lip, 2009   

Ooo, gustujesz w dubstepie, to może znasz coś podobnego do:

[video]http://www.youtube.com/watch?v=mHe4T0TtDAo&feature=Responses&parent_video=OtT_HWnd_zI&index=0[/video]

;)?
 
 
zlamas  
Rozkręca sie


Wiek: 35
Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 109
Skąd: Zabrze
Wysłany: Pią 17 Lip, 2009   

może to Ci się spodoba. Bo ten co dałeś to taki dość schizolski jest. [video]http://www.youtube.com/watch?v=BlwUgW2yH6s[/video]
 
 
Lyla  
Rozkręca sie

Dołączyła: 04 Kwi 2009
Posty: 256
Skąd: Żagań
Wysłany: Pią 17 Lip, 2009   

Punisher napisał/a:
więc czemu mamy o tym nie pisać otwarcie, skoro oni tak samo pewnie obsmarowują metal na swoich forach?

chcesz to pisz. ja nie będę taka nietolerancyjna jak Ty.
 
 
Punisher  
Forumowy prawiczek


Wiek: 31
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 35
Skąd: Katowice
Wysłany: Pią 17 Lip, 2009   

Lyla napisał/a:
chcesz to pisz. ja nie będę taka nietolerancyjna jak Ty.

Nie jestem nietolerancyjny, po prostu nie podoba mi się ta muzyka i piszę, co o niej myślę, to wszystko. Nie oceniam ludzi słuchającej tej muzyki, jak oni niestety często robią ze zwolennikami metalu, czy rocka.

Araiser, może i jakaś tam różnorodność jest, ale musisz przyznać, że górnolotna muzyka to to nie jest :-P zresztą niech każdy sobie słucha czego chce, byle by jemu się podobało.
 
 
 
Lyla  
Rozkręca sie

Dołączyła: 04 Kwi 2009
Posty: 256
Skąd: Żagań
Wysłany: Pią 17 Lip, 2009   

Wybacz, tak to odebrałam jakbyś sie ich czepiał za to, że słuchają takiej muzyki i chciał ich wyzywać :P
 
 
Punisher  
Forumowy prawiczek


Wiek: 31
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 35
Skąd: Katowice
Wysłany: Pią 17 Lip, 2009   

Nic podobnego ;-)
 
 
 
Araiser
[Usunięty]

Wysłany: Sob 18 Lip, 2009   

Punisher napisał/a:

Araiser, może i jakaś tam różnorodność jest, ale musisz przyznać, że górnolotna muzyka to to nie jest :-P zresztą niech każdy sobie słucha czego chce, byle by jemu się podobało.



Ekhem, próbowałeś coś takiego stworzyć? Ja tak. Minuta to szczyt moich umiejętności :mrgreen:
 
 
harry  
ShoutBox
no przychódź.


Wiek: 37
Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 785
Skąd: Trzebiel wieś
Wysłany: Sob 18 Lip, 2009   

dubstepy sa swietne ale trzeba miec do tego jednak humor. Araiser moj kumpel zrobil powyzej minuty. nawet jakies tam kawalki mu wychodzą. i kto by pomyslal ze lubi takie cos bo normalnie spiewa u nas w kapeli hardcore'owej i mozna jakos jednak. o.
 
 
 
Araiser
[Usunięty]

Wysłany: Sob 18 Lip, 2009   

zlamas napisał/a:
może to Ci się spodoba. Bo ten co dałeś to taki dość schizolski jest.



No fajne, fajne ;) More please :mrgreen:
 
 
evilpauker  
Coś już napisał

Dołączył: 18 Gru 2010
Posty: 56
Skąd: Płock
Wysłany: Pon 20 Gru, 2010   

Dla mnie to współczesny POP to tragedia. Esencja kiczu i tyle. Za techno nie przepadam, bo nie podoba mi się monotonność i przewidywalność utworu.
BTW: Temat jest o techno tak? To czemu schodzicie na tematy D'n'B Electro itp to chyba zupełnie co innego?
 
 
grotesqa  
Lubi pieprzyć


Wiek: 34
Dołączyła: 29 Mar 2009
Posty: 383
Skąd: Horyniec/Rzeszów
Wysłany: Pią 31 Gru, 2010   

Współcześni wykonawcy popowi dostosowuja swoja muzyke do odbiorców. Jak wiadomo, popyt rodzi podaż, i wiadomo,że społeczeństwo jest ciągle ogłupiane. W piosence nie liczy sie tekst czy oryginalna nuta, ważne żeby tekst był banalny a muzyka łatwo wpadała w ucho..A niewyrafinowani odbiorcy będą zadowoleni, kupowac płyty i interes się kręci.
 
 
 
Viking  
Typowy spamer
I swój żywot przed nicością ratuje


Wiek: 48
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 1009
Skąd: South Pomerania
Wysłany: Pią 27 Kwi, 2012   

grotesqa napisał/a:
Współcześni wykonawcy popowi dostosowuja swoja muzyke do odbiorców. Jak wiadomo, popyt rodzi podaż, i wiadomo,że społeczeństwo jest ciągle ogłupiane. W piosence nie liczy sie tekst czy oryginalna nuta, ważne żeby tekst był banalny a muzyka łatwo wpadała w ucho..A niewyrafinowani odbiorcy będą zadowoleni, kupowac płyty i interes się kręci.

Zgadza się, choć można to zjawisko rozszerzyć na inne gatunki muzyczne.
 
 
Ohimee  
Lubi pieprzyć


Wiek: 31
Dołączyła: 15 Cze 2011
Posty: 309
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 28 Kwi, 2012   

Muzyka tworzona przez komputer to nie muzyka.
Kiedy brzmienie jest z sił człowieka oraz z jego emocji to wtedy mogę powiedzieć, że coś jest muzyką.

To takie moje skromne zdanie. :)
 
 
goodvibestyla
[Usunięty]

Wysłany: Sob 28 Kwi, 2012   

To i ja wtrącę.Po pierwsze to niech każdy się najpierw zapozna co to w ogóle jest techno i nie myli z gównem typu energy/manieczki itp,bo potem ludzie takie głupoty piszą że porażka,po drugie techno i tu czytać ze zrozumieniem to w większości muzyka undergroundowa a co za tym idzie nie komercyjna,nie powinienem tego tłumaczyć ale pewnie znalazłby się ktoś kto by tego nie ogarnął.Co do poprzedniej wypowiedzi,tu się nie zgodzę(jednak w przypadku techno jest tak że albo lubisz albo nie)choć są gatunki muzyki pokrewnej które są naprawdę świetne,i znów napomnę że nie mowa o całości bo nie lubię wrzucać wszystkiego do jednego worka ;)
 
 
milan  
Po co tyle piszesz ?
freak4life


Dołączył: 24 Lip 2009
Posty: 1854
Skąd: Wrocław
Wysłany: Nie 29 Kwi, 2012   

Ohimee napisał/a:
Muzyka tworzona przez komputer to nie muzyka.
Kiedy brzmienie jest z sił człowieka oraz z jego emocji to wtedy mogę powiedzieć, że coś jest muzyką.

To takie moje skromne zdanie. :)


Szanując owo skromne zdanie szanownej forumowiczki,chcę wyrazić zdecydowane veto dla powyższej opinii.Ja absolutnie rozumiem,że można z różnych powodów nie lubić "elektroniki",pomniejszać jej wartość lub uznawać (z zasady) za gorszą od tej tworzonej za pomocą "żywych" instrumentów.Ale żeby zaraz odbierać temu miana muzyki?A cóż to za herezje? ;)) W dzisiejszych czasach,kiedy nawet największe tuzy wspólczesnego rocka nie potrafią się obejść bez mniejszej lub większej ingerencji komputerów w to co tworzą?
Czy to aby nie jest zbyt idealistyczne podejście do zagadnienia-uznanie,że w śmiganiu po gryfie,szarpaniu basu i waleniu w perkę są emocje,a w klikaniu myszką nie?Czy nie decydujący powinien być efekt końcowy?Ja się daję wciąż porywać najróżniejszym gatunkom muzycznym i dla mnie ważne jest to czy na mnie dana piosenka oddzialuje,a nie fakt czy zostala stworzona tak czy siak?
Rozpisalem się.Przepraszam.Pozdrawiam.
 
 
Ohimee  
Lubi pieprzyć


Wiek: 31
Dołączyła: 15 Cze 2011
Posty: 309
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 29 Kwi, 2012   

milan napisał/a:
Ohimee napisał/a:
Muzyka tworzona przez komputer to nie muzyka.
Kiedy brzmienie jest z sił człowieka oraz z jego emocji to wtedy mogę powiedzieć, że coś jest muzyką.

To takie moje skromne zdanie. :)


Szanując owo skromne zdanie szanownej forumowiczki,chcę wyrazić zdecydowane veto dla powyższej opinii.Ja absolutnie rozumiem,że można z różnych powodów nie lubić "elektroniki",pomniejszać jej wartość lub uznawać (z zasady) za gorszą od tej tworzonej za pomocą "żywych" instrumentów.Ale żeby zaraz odbierać temu miana muzyki?A cóż to za herezje? ;)) W dzisiejszych czasach,kiedy nawet największe tuzy wspólczesnego rocka nie potrafią się obejść bez mniejszej lub większej ingerencji komputerów w to co tworzą?
Czy to aby nie jest zbyt idealistyczne podejście do zagadnienia-uznanie,że w śmiganiu po gryfie,szarpaniu basu i waleniu w perkę są emocje,a w klikaniu myszką nie?Czy nie decydujący powinien być efekt końcowy?Ja się daję wciąż porywać najróżniejszym gatunkom muzycznym i dla mnie ważne jest to czy na mnie dana piosenka oddzialuje,a nie fakt czy zostala stworzona tak czy siak?
Rozpisalem się.Przepraszam.Pozdrawiam.


Dobrze, że podkreśliłeś to, że można nie lubić elektroniki. Jestem ograniczona w strefach muzycznych (Ba! Wcale się tego nie wstydzę!) i mam takie ów zdanie jak przedstawiłam w moim poprzednim poście. Odbieranie miana muzyki? Wszystko zależy jak interpretujesz słowo "muzyka". Dla mnie elektronika muzyką nigdy nie była i nie będzie.

Nie rozpisałam się, wybaczam i też przepraszam. :d
 
 
Kefir  
Tru Metal
Iron morda


Wiek: 37
Dołączył: 29 Cze 2009
Posty: 1491
Skąd: Piła
Wysłany: Nie 29 Kwi, 2012   

To, że wiele kapel nie potrafi obejść się bez komputerów to ma być jakis wyznacznik? Sorry winetu, nie jestem jakims zatwardziałym wrogiem elektroniki w muzyce chociaż wyznaczam jej bardzo ale to bardzo wąskie granice i wolałbym żeby jej nie było. Ale, to że wiele zespołów jej używa... wiele ludzi ma smartfony czy inne pierdoły, a czy to oznacza, że są potrzebne?
 
 
 
Vorathiel  
Lubi pieprzyć


Wiek: 32
Dołączył: 13 Kwi 2011
Posty: 595
Skąd: Nowa Huta k.Krakowa
Wysłany: Nie 29 Kwi, 2012   

Musze przyznać, że srogo mnie tytul tematu ubawił. :D

I odpowiadajac - 'techno', czy też dużo szerzej 'muzyka elektroniczna' to muzyka jak najabrdziej. A co do popu - 'pop' to muzyka popularna, kiedys grali ja Beatlesi, teraz Nicki Minaj. niemniej wciąż jest to muzyka, o większym lub mniejszym poziomie artystycznym.
 
 
Thunderpussy  
Rozkręca sie


Wiek: 32
Dołączył: 07 Kwi 2011
Posty: 228
Skąd: z czwartorzędu
Wysłany: Nie 29 Kwi, 2012   

Vorathiel napisał/a:
kiedys grali ja Beatlesi, teraz Nicki Minaj. niemniej wciąż jest to muzyka, o większym lub mniejszym poziomie artystycznym.


Pojęcie "muzyka" mocno się zdewaluowało, odkąd popularne stały się radiowe gówna (tak, gówna!) które grają buce typu Akon, BEP, Lady Gaga (co to w ogóle jest za nazwa, blee), Dejwid Zgetta i inne..

Każdy młodziak podnieca się że słucha MUZYKI, że kocha MUZYKĘ, że nie może żyć bez MUZYKI, ale jest fanem powyższej, prostackiej wręcz twórczości.
I ja, mówiąc że też słucham muzyki, że ją kocham i że jest dla mnie jedną z największych wartości w życiu, czuję się co najmniej nieswojo, że to czego słucham ja, ma taką samą ogólną nazwę (MUZYKA) jak tamto badziewie...

Często wręcz nie przyznaję się czego dokładnie i najwięcej słucham, bo zaczynam czuć się gorszy, że słucham takiego syfu, rzępolenia, darcia ryja, czy jazzu który przecież jest dla dziadków (przykładowo), a nie modnej MUZYKI NA TOPIE, którą lubi przecież każdy..........
 
 
Viking  
Typowy spamer
I swój żywot przed nicością ratuje


Wiek: 48
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 1009
Skąd: South Pomerania
Wysłany: Nie 29 Kwi, 2012   

Cytat:
Często wręcz nie przyznaję się czego dokładnie i najwięcej słucham, bo zaczynam czuć się gorszy, że słucham takiego syfu, rzępolenia, darcia ryja, czy jazzu który przecież jest dla dziadków (przykładowo), a nie modnej MUZYKI NA TOPIE, którą lubi przecież każdy..........

Ze mną jest tak samo, ale mam to gdzieś.
Tylko czasami coś się we mnie telepie jak słyszę dudniące pudło na 4 kołach i te umcyk,umcyk. <zly>
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group