Przystanek Woodstock :: Titus Tommy Gunn

Aras666

co sądzicie o gorącym jeszcze albumie, drugiego zespołu Titusa znanego bardziej z zespołu Acid Drinkers? jak dla mnie niezły kopniak w dupsko xD czuć brud i syf w każdym kawałku, melodyjne riffy, solówki na basie i ten kwaśny głos tyty... :)

http://titus-tommy-gunn.com/
http://www.myspace.com/507003093

P.S. czekam na pierwsze koncerty :)

Jumbo

Po przesłuchaniu tego co podałeś w linku (Big Brutal Swings) , to jakoś tak nie specjalnie(nie mówię że złe). No ale ja się nie znam.

FeSTeR

no kurcze dziad sie postarał. po tylu latach złopiania winska jeszcze ma tyle siły ze grac taki fajny old skulik.ten kawalek co tam jest to zachecił mnie do kupna. no dobra i tak sciagne :-P

nie kupie kiedys na koncercie jak bede. napewno wystawia na sprzedaz.
miło posłuchac takiegio czegos. i warto miec na połce, dla potomnych słuchajacych sobie jakies tandetnej szmiry, jakas rzecz do posłuchania jak wydorosleja i zmadrzeja.
jeden mały minus tego co ujrzałem jednakowoż na stronie pierwszej przez Ciebie Aras666 umieszczonej w swym poscie, te wina chyba Tytusowi mozg zalały bo te białe rekawiczki to mnie przeraziły

Aras666

ogólnie okładka albumu jest dziwna, tyta na niej wygląda jak pół dupy z za krzaka :P a jeśli chodzi o ten kawałek na myspace, to mogli wybrać coś lepszego :P

kotula

mam tą płytke i musze stwierdzic ze sie rozczarowałem : ubogo wydana , muzycznie tez jakoś wrażenia na mnie nie zrobiła

wojciecheu

Aras666

chyba sobie jaja robisz? ;P niby gdzie ty tam słyszysz Acid Drinkers? :P

wojciecheu

No choćby kawałek 'One Scotch please' vs. 'Cops broke my beer' Acidów. Chociaż 'zerżnięte' to troche za dużo powiedziane.

Aras666

o wiele za dużo... jedyne co je łączy to alkohol w nazwie

Alien

Aras666

wiesz... zdziwił bym się jakby darł mordę inaczej :P