Przystanek Woodstock :: A co z małolatami?

leTraktoro

Chcieliśmy się naszą paczką wybrać na Woodstock. Mamy po 15/16 lat. Mamy tylko jedno pytanie: jak się patrzy na takich małolatów?
Wszyscy kochamy muzykę, mamy zespoły ale to żadna radość gdy jedzie się na drugi koniec Polski z myślą o posłuchaniu czegoś ciekawego, poznaniu nowego, gdy każdy co chwila ktoś nas "hejtuje". Jak to jest z tym wiekiem?

KUSZOWNIK

Mnie osobiście to nie przeszkadza niech jeździ każdy w każdym wieku...byle byście syfu nie robili....

leTraktoro

Syfu nie noszę, chociaż ludzie mówią że wyglądam jakbym był w jakimś transie cały czas :)

Agó

Małolatów? spalić na stosie!!

A tak serio to wiek nie ma chyba nic do rzeczy, jeśli się potrafi zachować :)

Mazu

Woodstock to taki festiwal, gdzie nie przywiązuje się zbytnio uwagi do wieku. (Wszyscy pijani, to kto by na to patrzył? :P)
Jak jechałam pierwszy raz, to miałam bodajże 16 (wyglądałam na 13) i poznałam sporo ludzi z mojego rocznika i np. rok młodszych. A też zdarzało się, że gadam z kimś, kto wygląda na 20 lat, a okazuje się, że ma 15 etc.

Sister Midnight

gdzieś był temat. zamykam