Tak było
I POL'AND'ROCK FESTIVAL JUZ ZA

(XXIV PRZYSTANEK WOODSTOCK)
sitemap
Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: dezaprobator
Czw 19 Sty, 2012
Sport
Autor Wiadomość
Miskov  
Coś już napisał

Wiek: 28
Dołączył: 26 Mar 2011
Posty: 54
Skąd: Kobyłka
Wysłany: Pon 25 Lut, 2013   

Nie chciałem Cię obrazić, chodzi o to że w tych wszystkich akcjach biorą zazwyczaj udział kibice z tzw. młyna czyli np.Żylety, i właśnie chcę przedstawić że tam większość nie jest bandyctwem, choć wiadomo że i tacy się zdarzają.
 
 
maniek14  
Na pewno offtopuje
mam na to wszystko wyjebaaaneee


Wiek: 33
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 832
Skąd: Olsztyn
Wysłany: Czw 28 Lut, 2013   

Brawo Kamil !! Piękny konkurs!! i Mistrzostwo Świata ;d ;d
 
 
 
Kefir  
Tru Metal
Iron morda


Wiek: 37
Dołączył: 29 Cze 2009
Posty: 1491
Skąd: Piła
Wysłany: Czw 28 Lut, 2013   

Querwa, a ja w robocie :/ Ale jak dostałem smsa to aż ciary mnie przeszły :D
 
 
 
maniek14  
Na pewno offtopuje
mam na to wszystko wyjebaaaneee


Wiek: 33
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 832
Skąd: Olsztyn
Wysłany: Czw 28 Lut, 2013   

Maniek się wzruszył. Należało się Kamilowi ;)
 
 
 
voo_doo  
Stara Gwardia


Wiek: 36
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 763
Skąd: T-Town
Wysłany: Pią 01 Mar, 2013   

wzruszył to się Zimoch :D
 
 
 
Radosław Lubor  
Typowy spamer

Wiek: 37
Dołączył: 06 Sie 2012
Posty: 1485
Skąd: Gliwice
Wysłany: Pią 15 Mar, 2013   

Malaga - Borussia
Real - Galatassaray
PSG - Barcelona
Bayern - Juventus

Wyniki dzisiejszego losowania. Co sądzicie o tych ćwierćfinałach? :D
 
 
milan  
Po co tyle piszesz ?
freak4life


Dołączył: 24 Lip 2009
Posty: 1854
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pią 15 Mar, 2013   

Nie chcę przeszarżować z opinią,ale wydaje mi się,że oba hiszpańskie zespoły powinny dać sobie radę z awansem. Co dalej? Zaryzykuję opinię,że Borussia przeskoczy Malagę.Co do ostatniej pary (wzbudzającej i u ciebie zapewne i u mnie największe emocje)...poddaje się,bo to zbyt trudny typ do obstawki.
 
 
Radosław Lubor  
Typowy spamer

Wiek: 37
Dołączył: 06 Sie 2012
Posty: 1485
Skąd: Gliwice
Wysłany: Pią 15 Mar, 2013   

A tak w ogóle, to mamy w ćwierćfinałach Malagę, "tikitaki" i kasztanki <haha> Hiszpańskie drużyny w tym sezonie sponsoruje Wawel <haha>

Real ma awans pewny, są spięci na LM, a Galatassaray jest zwyczajnie słabe. Już Schalke mimo kryzysu było od nich lepsze, ale poprzeczkami, brakiem karnych, dziwnymi stratami itd w ostatniej chwili Galata je przeszła, ale to już jest szczyt dla tego zespołu mimo wzmocnień dużymi nazwiskami, które muszą jeszcze się wgrać w zespół. Tu można w ciemno obstawiać Real.

Tak samo w ciemno można obstawiać Barcelonę, skoro już wróciła do formy. PSG ma gliniane nogi, masę nazwisk, wpompowaną przez szejków górę petrodolarów, ale nie mają zespołu. To, co grali z Valencią to była jakaś kopanina, uratował ich Ibrahimovic, jego klasa ciągnie zespół do przodu. Ale w Paryżu nie zagra z powodu czerwonej kartki, a na Camp Nou przy takim bajzlu w zespole mogliby co najwyżej bronić zaliczki z Paryża. Której nie będzie.

Malaga jest zagadką. To debiutanci, niemal bankruci, z tego powodu to ich ostatni sezon w Europie na lata, bo z powodu problemów finansowych wykluczono ich na następny sezon z pucharów (to oczywiście pomoże w spłaceniu długów, jasne, cudna logika), są więc zdeterminowani. Oni muszą zarobić, bo od tego zależy ich przetrwanie. A mają zgrany, dobry zespół, świetnie zorganizowany. Borussia pozostaje faworytem, ale łatwo nie będzie, zwłaszcza, że Isco utrzymuje dobrą formę, a potrafi stworzyć coś z niczego, zaś BVB nie ma ławki rezerwowych. Wypadnie np Reus, Błaszczykowski czy Hummels i już trzeba grać Grosskreutzem czy Santaną, a to nie poziom LM.

I na koniec hit ćwierćfinałów, Bayern - Juventus. Obstawiam Bayern. "Obstawiasz Bayern? A mecz z Arsenalem w środę?". Już tłumaczę. Obstawiam patrząc na obraz całego sezonu. Mecz w środę to było kuriozum, a i tak Bayern był lepszy. Dwa strzały Arsenalu po poślizgu na śniegu i stałym fragmencie - dwie bramki. Wszystkie celne strzały Arsenalu w tym meczu. Bayern oddał strzałów 26, nic nie weszło... a i zagrał fatalnie. Żałośnie. Tragicznie. Kilka klas poniżej najgorszego spotkania w sezonie. Pewnie ludzie obejrzeli tylko ten mecz, bo tylko ten leciał na TVP i sobie wyrobili pogląd. Nie widzieli nawet, co działo się w Londynie, albo co dzieje się w lidze co kolejkę. No w Monachium brakowało Schweinsteigera i Riberiego, a tych dwóch akurat zastąpić się nie da.

To był pierwszy niewygrany mecz Bayernu w tym roku (wszystkie pozostałe wygrali, w tym z Borussią i Arsenalem, pierwszy raz od ponad roku nie strzelili bramki), z którego się... cieszę. Bo wróciły wszystkie koszmary. Niewyobrażalny pech, chaos, egoistyczny Robben, głupio stracone bramki, gra do tyłu, zmiany. Zawiodła też taktyka. Bayern miał odpocząć i grać do tyłu, do czego przyzwyczajony nie jest. widocznie nakazano grać do tyłu i to się zemściło, Bayern w tym sezonie opiera się na zbilansowaniu i dominacji i poszła taktyka w rozsypkę przy takim eksperymencie na odpoczynek. Pamiętam moment, jak wszedł Gomez i poszedł do przodu, po kilku minutach zdezorientowany się cofnął nie wiedząc, o co chodzi, czemu trener każe do tyłu. A wejście T44... brr. W 3 minucie przypadkowa bramka i potem pod górkę. Cieszy mnie to, bo dostali po dupie, w szatni mieli kocioł i opieprzenie, że hej, przypomną sobie, że nie są jeszcze zwycięzcami. Potrafią grać kilka klas lepiej i tak zagrają - bo nie będzie pilnowania wyniku i dekoncentracji, a najgorszy mecz mają za sobą. Taka marka jak Juventus to dobre losowanie, cieszę się z niego, bo zmusi do wysiłku, bo w środę zagrali może na kilkanaście procent.

Juventus to klasowa drużyna, ma świetną obronę, wysoką jakość w pomocy i dobrego bramkarza, będzie więc wyrównany i ciekawy pojedynek. Z tym, że pierwszy mecz zachowawczy, bo pierwsze takie są, zwłaszcza, gdy dwa silne zespoły wpadną na siebie, a nastrzela się w rewanżu. Będzie więcej miejsca, a bramki na wyjeździe liczą się podwójnie.
Oraz Bayern mimo klasy kadrowej Juventusu ma lepszy skład, jest w sezonie w lepszej dyspozycji i nie ma słabych stron poza samym sobą - a tę stronę już pokazał w środę, co pozwoli ją wyeliminować. Nie można wiecznie wygrywać tak czy siak. Potwierdzenia formy Bayern poszuka w sobotę już, chociaż bez Riberiego, Mullera i Lahma, więc kluczowych zawodników. Jest rotacja, celem są trofea, nie pojedyncze spotkania, to i nie zawsze tę siłę widać. A i o motywację trudno - teraz ta po takim zimnym prysznicu będzie.

Ale w starciu Bayern - Juventus najtrudniej wyłonić, kto awansuje, a teoretycznie faworyta nie ma.

Ale mądrzejsi będziemy w kwietniu. Poza Galatassaray i PSG nie ma słabych zespołów.

Ja osobiście liczę na niemiecko-hiszpańskie półfinały, w tym na Real - Bayern, bo to absolutny klasyk w Europie, zawsze widowisko emocjonujące, na wysokim poziomie, ciekawe, no i uwielbiane w Monachium, skwitowane zresztą tytułami Czarnej Bestii i Kata Realu w Hiszpanii.

A mam przeczucie, że trafią na siebie. To jak magnes. To byłby już 10 czy 11 raz. Aż rok temu takie wpadnięcie podczas losowania zostało skwitowane przez przedstawicieli Realu krótko. Śmiechem w stylu "ja wiedziałem, że tak będzie" <haha>

Oby jak najszybciej były ćwierćfinały, jakkolwiek będzie, to się człowiek nie może doczekać ^^
 
 
Jaaasiek  
Po co tyle piszesz ?


Wiek: 38
Dołączył: 07 Kwi 2012
Posty: 1637
Skąd: Drink Team Żywiec
Wysłany: Pią 15 Mar, 2013   

Radosław Lubor napisał/a:
Tak samo w ciemno można obstawiać Barcelonę, skoro już wróciła do formy. PSG ma gliniane nogi, masę nazwisk, wpompowaną przez szejków górę petrodolarów, ale nie mają zespołu. To, co grali z Valencią to była jakaś kopanina, uratował ich Ibrahimovic, jego klasa ciągnie zespół do przodu. Ale w Paryżu nie zagra z powodu czerwonej kartki,

To my na pewno te same mecze oglądaliśmy? Ibrahimovic? W pierwszym meczu był niezbyt wyróżniającym się zawodnikiem, bo prym wiedli Lavezzi, Pastore i Moura. Natomiast w drugim meczu go w ogóle nie było, bo w pierwszym w 90 minucie idiotycznie osłabił zespół chamskim zagraniem :D
Radosław Lubor napisał/a:

I na koniec hit ćwierćfinałów, Bayern - Juventus. Obstawiam Bayern. "Obstawiasz Bayern? A mecz z Arsenalem w środę?". Już tłumaczę. Obstawiam patrząc na obraz całego sezonu. Mecz w środę to było kuriozum, a i tak Bayern był lepszy. Dwa strzały Arsenalu po poślizgu na śniegu i stałym fragmencie - dwie bramki. Wszystkie celne strzały Arsenalu w tym meczu. Bayern oddał strzałów 26, nic nie weszło... a i zagrał fatalnie. Żałośnie. Tragicznie. Kilka klas poniżej najgorszego spotkania w sezonie. Pewnie ludzie obejrzeli tylko ten mecz, bo tylko ten leciał na TVP i sobie wyrobili pogląd. Nie widzieli nawet, co działo się w Londynie, albo co dzieje się w lidze co kolejkę. No w Monachium brakowało Schweinsteigera i Riberiego, a tych dwóch akurat zastąpić się nie da.

Wybacz, ale znowu się nie zgodzę, że Bayern był lepszy w środę od Arsenalu. No i pierwsza bramka na pewno nie była przypadkiem.

A Barcelonie zawsze porażki życzę :D Realowi również :D
 
 
 
Radosław Lubor  
Typowy spamer

Wiek: 37
Dołączył: 06 Sie 2012
Posty: 1485
Skąd: Gliwice
Wysłany: Pią 15 Mar, 2013   

Ten mecz stał akurat na tak tragicznym poziomie, głównie z winy Bayernu, bo on był odpowiedzialny za widowisko, że prawdę mówiąc trudno powiedzieć, kto był lepszy, bo był to żałosny spektakl, za co przepraszałem choćby Sylwię, bo oglądała i za co mi nadal wstyd (i marudno, że akurat pokazali jedno paskudne i fatalne spotkanie, jedyne takie w tym roku, odstające od innych o lata świetlne), a i do dzisiaj trudno mi pojąć o co w ogóle w środę chodziło, jak się spojrzy na cały sezon, stąd też nie mogę doczekać się ćwierćfinału, zwłaszcza z tak uznaną marką jak Juventus. Więc o nic sprzeczać się przy tym meczu nie będę ;)


Z Ibrahimovicem może i masz rację, sporo ciągnął grę do przodu i miejsce, które tworzył oraz zagrożenie dało przewagę PSG w pierwszym meczu, który ustawił dwumecz. Ale może i masz rację. Bardziej mi chodziło o to, że "Szwed" ciągnie grę w PSG ogółem w tym sezonie. Ale mogę się z tym zgodzić, że bez niego większej różnicy w jakości gry zespołu nie ma, chociaż uważam, że tę jakość podnosi. Mogę, bo PSG zespołu nie ma.

Przypomniałem sobie jeszcze o jednej sytuacji. Juventus ma 11 punktów przewagi, ale jest goniony w lidze i te punkty zaczyna gubić. Musi być skoncentrowany na jednych i drugich rozgrywkach, a ma ciężki terminarz w okresie ćwierćfinałów. Forma Bayernu w fazie grupowej była na zasadzie "wygrać dwumecze i wygrać grupę", bez szału, bo skupili się na lidze. I w lidze...



I teraz siły są szafowane na LM, na najważniejsze spotkania, to tez duży plus.
 
 
kijana  
Moderator


Wiek: 33
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1007
Skąd: Trzebiel
Wysłany: Pią 15 Mar, 2013   

Barcelona, Real, Borussia i Juventus. Moje obstawienie.
 
 
Radosław Lubor  
Typowy spamer

Wiek: 37
Dołączył: 06 Sie 2012
Posty: 1485
Skąd: Gliwice
Wysłany: Pią 12 Kwi, 2013   

Po tym, jak w wypadku autokaru z kibicami Lechii pod Włocławkiem podczas ich powrotu z Gliwic zginęły dwie osoby, a kilkadziesiąt zostało rannych, są dobre wieści. Między innymi dzięki szybkiej pomocy ze strony piłkarzy i kibiców oddających krew stan wszystkich rannych jest stabilny i już nikomu więcej nie zagraża śmierć.

To zawsze pocieszenie, bo ta tragedia całkowicie przyćmiła radość ze zwycięstwa Piasta, który dołączył do kondolencji składanych rodzinom ofiar.

Edit:



Kibice Borussii szukają Bayernu w tabeli :D

Ale ja nie o tym.

Mamy pary półfinałowe LM, po 3:3 Barcelony z PSG, 5:3 Realu z Galatą, 3:2 BVB z Malagą i 4:0 Bayernu z Juventusem sprawdziły się "przewidywania", że hiszpańskie zespoły nie trafią na siebie, a rewanże zostaną zagrane w Hiszpanii. Psipadek? xd Gdzie jest Człowiek-Macierewicz, gdy jest potrzebny :D

Także mamy półfinały Borussia - Real oraz Bayern - Barcelona, pierwsze mecze w Niemczech, drugie w Hiszpanii.

Jakie są wasze opinie, co przewidujecie, jak obstawiacie, co o tym sądzicie? :D
 
 
voo_doo  
Stara Gwardia


Wiek: 36
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 763
Skąd: T-Town
Wysłany: Pią 12 Kwi, 2013   

Finał Borussia - Bayern ;)
 
 
 
Muffin  
Coś już napisał
Twoja ulubiona woda?


Wiek: 28
Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 74
Skąd: Koszalin
Wysłany: Pią 12 Kwi, 2013   

Borussia vs Barcą :P
 
 
 
Kefir  
Tru Metal
Iron morda


Wiek: 37
Dołączył: 29 Cze 2009
Posty: 1491
Skąd: Piła
Wysłany: Pon 22 Kwi, 2013   

Inauguracja sezonu w Pile zajebista :D
Co za mecz był, cały czas w dupę i zwycięstwo dopiero w nominowanych! Ogień dym!
 
 
 
Radosław Lubor  
Typowy spamer

Wiek: 37
Dołączył: 06 Sie 2012
Posty: 1485
Skąd: Gliwice
Wysłany: Wto 23 Kwi, 2013   

Mario Gotze w Bayernie, wiedziałem, że z Lewandowskim to była zasłona dymna pod prawdziwy transfer <haha>
 
 
Jaaasiek  
Po co tyle piszesz ?


Wiek: 38
Dołączył: 07 Kwi 2012
Posty: 1637
Skąd: Drink Team Żywiec
Wysłany: Wto 23 Kwi, 2013   

Nie mam pytań, jaki pogrom w Monachium....
 
 
 
Radosław Lubor  
Typowy spamer

Wiek: 37
Dołączył: 06 Sie 2012
Posty: 1485
Skąd: Gliwice
Wysłany: Śro 24 Kwi, 2013   

Jaaasiek napisał/a:
Nie mam pytań, jaki pogrom w Monachium....


No to czekamy na drugiego finalistę.
 
 
Muffin  
Coś już napisał
Twoja ulubiona woda?


Wiek: 28
Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 74
Skąd: Koszalin
Wysłany: Czw 25 Kwi, 2013   

Nie rozumiem Goetze. Właściwie ostatnie kilkanaście meczy to totalny brak formy, i w sumie nie chce go w borussi. Ale iść do monachium? ;|
 
 
 
Radosław Lubor  
Typowy spamer

Wiek: 37
Dołączył: 06 Sie 2012
Posty: 1485
Skąd: Gliwice
Wysłany: Czw 25 Kwi, 2013   

Muffin napisał/a:
Nie rozumiem Goetze. Właściwie ostatnie kilkanaście meczy to totalny brak formy, i w sumie nie chce go w borussi. Ale iść do monachium? ;|


Jest rodowitym Bawarczykiem z Memmingen, 90km od Monachium, zresztą tak jak Badstuber, z którym przyjaźni się od wielu lat i z którym chodził do jednej szkoły. Od dziecka był kibicem Bayernu, ma 20 lat, nie jest żadną ikoną Borussii. Grającymi ikonami Borussii mogą być Weidenfeller czy Kehl, nie 20latek, choćby wychowanek.

A śmiertelnym wrogiem Borussii jest Schalke, nie Bayern (a Bayernu TSV od czasów, gdy represjonowano Bayern na rzecz rządowego TSV). Który zresztą jest takim "wrogiem", że niedawno temu finansowo Borussię ratował, inaczej teraz by w 3 lidze grała. A w pierwszym składzie Borussii gra wychowanek Bayernu.

Po prostu wraca do domu, chociaż jego wypowiedzi o byciu Borussen i budowaniu domu w Dortmundzie były w takiej sytuacji głupie i szczeniackie. I to one zdenerowały ludzi plus moment ogłoszenia tego transferu. Chociaż tutaj pretensje mogą mieć do siebie w Dortmundzie. Klopp i zespół wiedzieli już dwa tygodnie temu o tym, bo Gotze z Kloppem i zespołem rozmawiał, obie strony chciały zachować to do końca gry w LM by sobie nie wadzić, a tutaj przeciek wyszedł z samej Borussii, podobno od któregoś z zawodników.

Swoją drogą jak miał przechodzić, a miał, stąd klauzula, to czemu do gorszych zespołów i poza granice swojego kraju, zamiast zostać w swojej lidze i pomagać w jej rozwoju.

I stąd przede wszystkim taka chryja wyszła, przez jego wypowiedzi z zimy o przywiązaniu oraz przez ten przeciek, o który podejrzewa się Reusa zresztą, ale tu już nie wiadomo.

Brak formy? Dobre sobie swoją drogą :D On ma się teraz rozwijać jako 20 latek.
 
 
Muffin  
Coś już napisał
Twoja ulubiona woda?


Wiek: 28
Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 74
Skąd: Koszalin
Wysłany: Czw 25 Kwi, 2013   

Wiem wiem, jestem lekko zmęczony nie chciałem się rozpisywać :p

Jakie przewidujesz transfery Borussi, ściągną już dość znane nazwiska jak Kagawa ( który niestety raczej nie zechce wrócić), takie które grają w markowych klubach czy młodych ale wytrzymałych graczy, bardziej przyszłościowo - ze słabszych lig ?
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group